Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Ksiazeczka oplat za RTV

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-09-04 18:48 Re: Ksiazeczka oplat za RTV witek
Jotte wrote:
> W wiadomości news:edhjo9$al1$1@inews.gazeta.pl witek
> pisze:
>
>> TO jest grupa prawnicza
> Nie. To jest grupa o zagadnieniach prawnych. Ogólnodostępna, nie zaś
> zastrzeżona dla prawników czy takich, co się za nich uważają.

Co nie oznacza, że można wszelkie głupoty wypisywać, łącznie z tym, że
jak wyjmę kabel z gniazdka to mogę przestać płacić abonament.
Bo telewizor nie jest zdolny natychmiast odbierać programów, bo trzeba
d... ruszyć i kabel do gniazdka wsadzić.



>
>> Martwy przepis o pobieraniu abonanmentu?
> Zapoznaj się z danymi o "ściągalności".

No zaprezentuj jakies liczby.
Chętnie zapoznam się jaki procent ściągnalności oznacza "martwy przepis".
Zaraz się okaże, że wg twojej teorii składki na ubezpeczenie zdrowotne
też trzeba będzie uanać za martwy przepis.



>
>> Nie ośmieszaj się.
> Chciałem tylko przez chwilę być taki jak ty.
> Nie wyszło mi, bo nie umiem pleść aż takich farmazonów.

Ciekawy czy byłbyś taki bojowy w praktyce, jak należałoby ponieść
konsekwencje własnych porad.
2006-09-04 18:50 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Andrzej Lawa
witek wrote:

>> Od lat nie miałem telewizora ani żadnego innego urządzenia
>> umożliwiającego _natychmiastowy_ odbiór programów TV.
>
> Już ci mówiłem, że to nie ty będziesz decydował co to znaczy
> natychmiastowy.
> Praktyka niestety wygląda inaczej niż tobie się wydaje.

Owszem, wiem że w praktyce zdarzają się niekompetentne, nadgorliwe urzędasy.

Zdarzają się "fachowcy" w stacjach diagnostycznych, którzy czepiają się
braku przedniej tablicy rejestracyjnej... w motocyklach.

Zdarzają się policjanci, którzy mają pretensję o wożenie przez
nieletniego (z kartą motorowerową) motorowerem pasażera.

I?

>> Bo nie muszę. Sprzęt nie jest w stanie odbierać programów. Więc nie
>> można założyć, że je odbieram. Czyli haraczu płacić nie muszę. CBDO
>
> No to bądź odważny do końca.
> Zadzwoń na własną pocztę, powiedz, że niejaki Lawa nie płaci abonamentu,

Co mam dzwonić? Nie mam książeczki "abonamentowej", więc wiadomo, że nie
płacę.

> a potem wpuść panów, którzy do ciebie przyjdą.

Po co mają przyjść? A, chcesz żeby zawiadomić, że ktoś nie płaci, choć
powinien? No, ale tego nie mogę zrobić, bo to by było wprowadzanie w
błąd lub inne złośliwe niepokojenie.

> Przedstaw im swoją argumentację i napisz na grupie jak było.
> Jak chcesz to podrzuć swój adres to ci pomogę.
> Wystarczy ci odwagi, czy już na tym etapie rura ci zmiękła?

Nie zamierzam z powodu twoich urojeń naruszać 107KW.
2006-09-04 19:07 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Jotte
W wiadomości news:edhldq$gi2$1@inews.gazeta.pl witek
pisze:

>>> TO jest grupa prawnicza
>> Nie. To jest grupa o zagadnieniach prawnych. Ogólnodostępna, nie zaś
>> zastrzeżona dla prawników czy takich, co się za nich uważają.
> Co nie oznacza, że można wszelkie głupoty wypisywać, łącznie z tym, że jak
> wyjmę kabel z gniazdka to mogę przestać płacić abonament.
Można. Przecież wyraźnie napisałem - ogólnodostępna.
Inna sprawa - po co?

> Bo telewizor nie jest zdolny natychmiast odbierać programów, bo trzeba
> d... ruszyć i kabel do gniazdka wsadzić.
Kwestia punktu odniesienia. Myślisz standardowo.
Czy np. osobie sparaliżowanej też powiesz, że nie chce jej się d... ruszyć?
Niemniej zadałem ci pytanie w tej kwestii - nie odpowiedziałeś.
Niewygodne było, za trudne czy jak?

>>> Martwy przepis o pobieraniu abonanmentu?
>> Zapoznaj się z danymi o "ściągalności".
> No zaprezentuj jakies liczby.
Napisałem, żebyś się zapoznał, a nie że ja je podam.
Google się popsuło? Bo mnie działa.
Czy d... się nie chce ruszyć?

> Ciekawy czy byłbyś taki bojowy w praktyce, jak należałoby ponieść
> konsekwencje własnych porad.
Coś konfabulujesz. Ja udzielałem porad?
Zadałem pytanie i zażartowałem, to wszystko.

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-04 21:41 Re: Ksiazeczka oplat za RTV witek
Andrzej Lawa wrote:
>
> Po co mają przyjść? A, chcesz żeby zawiadomić, że ktoś nie płaci, choć
> powinien? No, ale tego nie mogę zrobić, bo to by było wprowadzanie w
> błąd lub inne złośliwe niepokojenie.

Ja tam nie mam takich problemów.
Podaj swój adres, a ułatwię ci przedstawienie swoich argumentów.




>
>> Przedstaw im swoją argumentację i napisz na grupie jak było.
>> Jak chcesz to podrzuć swój adres to ci pomogę.
>> Wystarczy ci odwagi, czy już na tym etapie rura ci zmiękła?
>
> Nie zamierzam z powodu twoich urojeń naruszać 107KW.


Czyli rura mietka.
No to na tym bysmy zakonczyli.
2006-09-04 21:50 Re: Ksiazeczka oplat za RTV witek
Jotte wrote:
> Kwestia punktu odniesienia. Myślisz standardowo.
> Czy np. osobie sparaliżowanej też powiesz, że nie chce jej się d... ruszyć?

art 4 ustawy o opłatach abonamentowych.
Zacytować, czy potrafisz znaleźć w googlach?





> Niemniej zadałem ci pytanie w tej kwestii - nie odpowiedziałeś.
> Niewygodne było, za trudne czy jak?

Coś przegapiłem?
To wrzuć je jeszcze raz, to ci odpowiem.


>
>>>> Martwy przepis o pobieraniu abonanmentu?
>>> Zapoznaj się z danymi o "ściągalności".
>> No zaprezentuj jakies liczby.
> Napisałem, żebyś się zapoznał, a nie że ja je podam.
> Google się popsuło? Bo mnie działa.
> Czy d... się nie chce ruszyć?
>
To nie ja wysunąłem te argumenty. Skoro twierdzisz, że ściągalność jest
mała, to pewnie masz coś na poparcie swojej tezy.
Czy tylko "mała" i nie potrafisz podać nic więcej.

2006-09-04 22:13 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Jotte
W wiadomości news:edi02v$4ec$1@inews.gazeta.pl witek
pisze:

>> Niemniej zadałem ci pytanie w tej kwestii - nie odpowiedziałeś.
>> Niewygodne było, za trudne czy jak?
> Coś przegapiłem?
> To wrzuć je jeszcze raz, to ci odpowiem.
Przegapiłeś.
Proszę, powtórzę: w jaki sposób taki kontroler sprawdzi czy stojący
odbiornik pozwala na
natychmiastowy odbiór programu? Przecież nie może ani pchać łap do cudzej
własności, ani wydać właścicielowi jakiegokolwiek polecenia.

>> Napisałem, żebyś się zapoznał, a nie że ja je podam.
>> Google się popsuło? Bo mnie działa.
>> Czy d... się nie chce ruszyć?
> To nie ja wysunąłem te argumenty.
Zauważyłem. W ogóle nie przesadzasz z wysuwaniem argumentów.

> Skoro twierdzisz, że ściągalność jest mała, to pewnie masz coś na poparcie
> swojej tezy.
> Czy tylko "mała" i nie potrafisz podać nic więcej.
Kurdę, cieżko wpisać w googla trzy słowa (np. ściągalność abonament rtv)?
Albo poszukać jęków KRRiT?

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-04 22:38 Re: Ksiazeczka oplat za RTV witek
Jotte wrote:
> Przegapiłeś.
> Proszę, powtórzę: w jaki sposób taki kontroler sprawdzi czy stojący
> odbiornik pozwala na
> natychmiastowy odbiór programu? Przecież nie może ani pchać łap do cudzej
> własności, ani wydać właścicielowi jakiegokolwiek polecenia.

Może prosić.
Jak go nie wpuścisz, to nic nie może.
Dlatego w praktyce kontrolowanie wygląda nijak.
Tym bardziej, że robią tu urzędnicy poczty, bo to poczta jest
zobowiązana do pobierania i rozliczania abonamentu, a zwykle są to
osoby, która mieszkają niedaleko swojego miejsca pracy, więc na zdrowy
rozum, ktoś musiałby być kretynem, żeby to robić.

W kwesti jasności ja się nie wypowiadam, że abonament jest dobry czy
zły. Mnie to wisi.
Ale nie lubię jak ktoś rzuca jakimiś argumentami z sufitu i twierdzi, że
na tej podstawie można nie płacić. Bo jest to ewidentne wprowadzanie
ludzi w błąd.
Albo dyskutujemy o prawie, które obowiązuje, albo dyskutujemy o polityce
i wóczas możemy pogadać czy abonament powinien być, czy nie.


> Kurdę, cieżko wpisać w googla trzy słowa (np. ściągalność abonament rtv)?
> Albo poszukać jęków KRRiT?
>
zdecydowanie więcej niż dwie cyferki. Nawet znaku procenta nie musisz
wpisywać.
Skoro się na tą liczbę powołujesz to zapewne już ją znasz, ja musiałbym
dopiero szukać
Po za tym, moja może się okazać inna niż twoja.
Wolałbym zobaczyć twoją liczbę, żeby dowiedzieć się kiedy przepis jest
martwy.
2006-09-04 22:46 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Jotte
W wiadomości news:edi2ro$gv2$1@inews.gazeta.pl witek
pisze:

>> Przegapiłeś.
>> Proszę, powtórzę: w jaki sposób taki kontroler sprawdzi czy stojący
>> odbiornik pozwala na
>> natychmiastowy odbiór programu? Przecież nie może ani pchać łap do cudzej
>> własności, ani wydać właścicielowi jakiegokolwiek polecenia.
> Może prosić.
> Jak go nie wpuścisz, to nic nie może.
To wiem. Ale załóżmy - jestem idiotą i wpuściłem.
On widzi urządzenie, które uznaje za telewizor na przykład.
Co może zrobić (prawnie oczywiście) celem wykonania kontroli czy urządzenie
umożliwia natychmiastowy odbiór programu?

--
Pozdrawiam
Jotte
2006-09-04 23:01 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Jasko Bartnik
Dnia 04-09-2006 o 22:46:38 Jotte
napisał(a):

>>> Proszę, powtórzę: w jaki sposób taki kontroler sprawdzi czy stojący
>>> odbiornik pozwala na
>>> natychmiastowy odbiór programu? Przecież nie może ani pchać łap do
>>> cudzej
>>> własności, ani wydać właścicielowi jakiegokolwiek polecenia.
>> Może prosić.
>> Jak go nie wpuścisz, to nic nie może.
> To wiem. Ale załóżmy - jestem idiotą i wpuściłem.
> On widzi urządzenie, które uznaje za telewizor na przykład.
> Co może zrobić (prawnie oczywiście) celem wykonania kontroli czy
> urządzenie umożliwia natychmiastowy odbiór programu?

Moze pojsc do lazienki i wlaczyc na pralce program wirowania. Jesli
telewizor go odbierze to znaczy, ze trzeba placic abonament :P Z
ciekawosci: czy jesli mam tuner satelitarny to nie jest tak, ze ten sygnal
dociera do telewizora po dluzszym czasie ... a nie natychmiastowo?


--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
2006-09-04 22:13 Re: Ksiazeczka oplat za RTV Andrzej Lawa
witek wrote:

> Ja tam nie mam takich problemów.
> Podaj swój adres, a ułatwię ci przedstawienie swoich argumentów.

Mój adres jest łatwo dostępny dla każdego z choć odrobiną inteligencji.
Nawet buzdygan sobie poradził (tylko się nie odważył z tego
skorzystać... buuu...)

>>> Przedstaw im swoją argumentację i napisz na grupie jak było.
>>> Jak chcesz to podrzuć swój adres to ci pomogę.
>>> Wystarczy ci odwagi, czy już na tym etapie rura ci zmiękła?
>>
>> Nie zamierzam z powodu twoich urojeń naruszać 107KW.
>
> Czyli rura mietka.
> No to na tym bysmy zakonczyli.

Ty za to masz mnóstwo twardych rurek i jedną totalnie mięciutką... Tak,
tak - zwapnienie naczyń krwionośnych jest wyraźnie widoczne w stylu
twojej "argumętacji" (pisownia zamierzona).
1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Um zlecenie a ksiazeczka zdrowia (?)

Gamon' 2005-10-11 14:12

rodzina ksiazeczka zdrowia

as_artur 2005-10-18 09:34

ksiazeczka mieszkaniowa po zmarlej

krycha 2005-11-03 11:22

ksiazeczka mieszkaniowa

andrzej 2006-03-13 22:37

ksiazeczka mieszkaniowa

andrzej 2006-03-13 22:37

ksiazeczka mieszkaniowa

slavs 2006-05-29 23:30

Ksiazeczka mieszkaniowa

Olo 2006-06-14 11:45

pracownicza ksiazeczka zdrowia

bodeck 2006-06-20 22:24

Zaleglosci w abonamencie RTV dla osoby ktora byla zwolniona z oplat

Ryjek 2007-03-21 21:31

ksiazeczka sanepid.

daria_angel 2007-06-24 19:44