Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: trudna sytuacja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-04-18 20:46 Re: trudna sytuacja miranka

"Andrzej Lawa" wrote in message
news:c30if4-etu.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> > Czy wiecie może jak w takiej sprawie można postąpić ?
>
> Może zacznij od genezy konfliktu z siostrą?

Po co? Przecież prawo jest całkowicie po jego stronie, dom jest jego, a
siostra chce go wydymać.
Genezę konfliktu z siostrą to trzeba było analizować, ZANIM rodzice
przepisali CAŁY mająttek tylko na jedno dziecko, nie mając jeszcze wtedy
Altzheimera, moralizatorze od siedmiu boleści.
Anka
2007-04-18 20:58 Re: trudna sytuacja miranka

"Andrzej Lawa" wrote in message
news:qmvhf4-dtu.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Ale co to ma wspólnego z domem? Nie przyszło ci do twojej łepetynki, że
> może on mieszkał z rodzicami w SWOIM domu, a nie w domu rodziców?

Po pierwsze, ja Ciebie nie obrażam.
Po drugie, wyraźnie napisał, że cały majątek rodziców został przepisany na
niego - przedtem jego nie był.
Po trzecie, ja wiem, że Wy, faceci, jesteście mocno na bakier z psychologią,
więc trudno od was oczekiwać głębszego wczytania się w tekst autora wątku,
ale... znacie się przecież na prawie, łepetynki macie pełne, to dajcie mu
jakąś radę - chętnie poczytam.
Anka
2007-04-18 21:36 Re: trudna sytuacja Tommy
Dnia Wed, 18 Apr 2007 19:11:25 +0200
Andrzej Lawa napisał(a):
> Parkinson jak parkinson - jak umiarkowany to w bezpiecznym kierowaniu
> samochodem nie przeszkadza. Ale alzheimer?? Jakim cudem on ma jeszcze
> prawko?
To wszystko jest rezultatem działań naszej policji, spowodował już 3
policja go złapała mandat i nic. 6 lat (miał 80 lat, powinien dostać
5 lat wcześniej ) temu dostał wezwanie na komisję lekarską, nie poszedł
i nic... dalej sieje postrach po okolicy, a jak go zatrzymuje grozi że
wezwie policje... a policja z jednej strony chce go zatrzymać bo znają
sytuacje ale jak ja go zatrzymuje to mi grożą że nie mogę ograniczać
jego swobody.

> Na początek - dyskretnie nagrywaj awantury.
Trochę tego już mam, chciałem nawet sprawę jej zrobić ale adwokat mówi
że to trudne do udowodnienia...



--
Tommy mailto:
GG:155998 JID: tommy@chrome.pl
Portal: http://skyline.ltd.pl
Weblog: http://nasa.one.pl
2007-04-18 21:48 Re: trudna sytuacja Tommy
Dnia Wed, 18 Apr 2007 19:34:41 +0200
"miranka" napisał(a):
> Ty wiesz najlepiej, jak było. Nie nam to teraz osądzać. Ale... trudno
> mi to pojąć. W mojej rodzinie taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia.
Alzheimera to taka choroba która robi dziwne rzeczy, poza zapominaniem
miejsc, ludzi, rzeczy, sytuacji, człowiek jest na huśtawce, raz lepiej
(wtedy dziadek nawet potrafi być miły) a raz gorzej... ciężko mu coś
przemówić bo jego logika jest na poziomie 10 letniego dziecka, tyle że
zamiast lepiej to jest co raz gorzej. Moja siostra pracowała 20 lat z
dziećmi niepełnosprawnymi umysłowo, możliwe że dzięki temu potrafi tak
omamić ojca, na dodatek już nie pracuje i ma dużo czasu aby nad nim
pracować.

--
Tommy mailto:
2007-04-18 22:02 Re: trudna sytuacja Tommy
Dnia Wed, 18 Apr 2007 19:05:03 +0200
Andrzej Lawa napisał(a):
> > Czy siostrze nie należy się przypadkiem część spadku po mamie? A
> > ojcu po żonie?
> Ale co to ma wspólnego z domem? Nie przyszło ci do twojej łepetynki,
> że może on mieszkał z rodzicami w SWOIM domu, a nie w domu rodziców?
To nie tak, dom jest rodzinny ja się w nim wychowałem potem poszedłem
na swoje ale za namowami matki WRÓCIŁEM. Do czasu przepisania na mnie
domu cały czas w nim mieszkałem... co było dalej już napisałem.

--
Tommy mailto:
2007-04-18 22:10 Re: trudna sytuacja Tommy
Dnia Wed, 18 Apr 2007 20:46:43 +0200
"miranka" napisał(a):
> > > Czy wiecie może jak w takiej sprawie można postąpić ?
> > Może zacznij od genezy konfliktu z siostrą?
> Po co? Przecież prawo jest całkowicie po jego stronie, dom jest jego,
> a siostra chce go wydymać.
> Genezę konfliktu z siostrą to trzeba było analizować, ZANIM rodzice
> przepisali CAŁY mająttek tylko na jedno dziecko, nie mając jeszcze
> wtedy Altzheimera, moralizatorze od siedmiu boleści.
Ja chciał bym tylko wiedzieć co zrobić abym miał spokój, bo nie da się
tak żyć, wiedząc że w najodleglejszym pokoju domu siostra opowiada ojcu
o tym jaki ja jestem zły i jak źle się nim opiekuje, a ona jest
zajebista bo mimo że ma 90kg i ledwo się podnosi to pakuje mu w gardło
co popadnie. Żeby tego było mało kilka razy bez mojej zgody wyrzuciła
moich znajomych, dzieli moje jedzenie na moje i ojca... czasem się boje
że jej coś zrobię, a potem będę siedział...

--
Tommy mailto:
2007-04-18 22:34 Re: trudna sytuacja Andrzej Lawa
miranka napisał(a):

> Po trzecie, ja wiem, że Wy, faceci, jesteście mocno na bakier z psychologią,
> więc trudno od was oczekiwać głębszego wczytania się w tekst autora wątku,

A, fundamentalistyczna feministka... a.k.a. "żeńska szowinistyczna..."
(ci, co znają skecz, wiedzą CO żeńskie i szowinistyczne ;) )

Może idź wojować na pl.misc.feminizm albo coś takiego, a tutaj nie truj,
hmm?
2007-04-18 22:36 Re: trudna sytuacja Andrzej Lawa
miranka napisał(a):

>>> Czy wiecie może jak w takiej sprawie można postąpić ?
>> Może zacznij od genezy konfliktu z siostrą?
>
> Po co? Przecież prawo jest całkowicie po jego stronie,

Jeśli chodzi o zachowanie domu. Ale tutaj jeszcze chodzi o tzw. święty
spokój.

PS: nie masz dość własnego rozumku, żeby pisać własne teksty? Musisz
papugować po innych?
2007-04-18 23:58 Re: trudna sytuacja Robert Tomasik
Użytkownik "Tommy" napisał w wiadomości
news:f05dp8$lqh$1@nemesis.news.tpi.pl...

A próbowałeś o tym rozmawiać z siostrą przy kawie? Tak na spokojnie? A jeśli nie
możecie dojść do porozumienia sami, to spróbuj zwerbować jakiegoś postronnego, a
zaufanego obydwu stronom arbitra. Nie znając Waszej sytuacji podpowiem szwagra,
z którym możesz zagadnienie przy piwie obgadać.

Prawnie, to ta sprawa jest bardzo trudna do rozwiązania. Przede wszystkim z tego
powodu, że nie przedstawiłeś żadnych argumentów przeciwko siostrze. Ba, gdyby
dom był własnością ojca, to jeszcze mona by było podejrzewać, ze celem siostry
jest zmiana planów co do przyszłego spadku. Ale skoro jest Twój, to moim zdaniem
macie nie tyle problem prawny, co po prostu rodzinny. nie możecie się dogadać.
2007-04-19 03:45 Re: trudna sytuacja witek

"Tommy" wrote in message
news:f05i0e$3lg$1@atlantis.news.tpi.pl...

>Dom jest mój, został przepisany aktem darowizny 10 lat temu, 5 lat
>minęło więc mojemu rodzeństwu nie należy się nawet zachowek.

Należy się. W przypadku siostry nie ma 5 lat przedawnienia.


1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Nietypowa sytuacja - prosba o pomoc.

Papik 2005-12-06 13:17

Sytuacja prawna w malzenstwie

Adam G 2006-06-17 14:04

Ciekawa sytuacja w pracy - wazne i ciekawe :)

Laris 2006-08-17 18:52

trudna sprawa wymeldowania

tompechowiec 2007-01-22 05:32

Pytanie - prawa autorskie - sytuacja autentyczna

lolka 2007-02-02 12:22

gorsza sytuacja lokalowa dziecka po wyprowadzce

mamilka 2007-05-06 13:34

Wypowiedzenie - nietypowa sytuacja

Dorsh76 2007-05-16 23:55

Wykup mieszkania komunalnego - skomplikowana sytuacja

wolim 2007-06-15 08:39

Wykup mieszkania komunalnego - skomplikowana sytuacja

wolim 2007-06-15 08:40

Zagmatwana sytuacja w zwiazku ze spadkiem

Mr.Jack 2007-06-17 23:31