poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-09 13:59 | Re: Reklama w kinie | Olgierd |
Dnia Wed, 09 May 2007 14:00:40 +0200, gg napisał(a): >> Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz >> oglądnąć, żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć, >> przyspieszyć ani pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć... > > Mylisz się - wcale nie musisz ich oglądać. Możesz spokojnie w tym czasie > robić sobię herbatę lub iść do kibelka. Albo skopiować przed oglądaniem > film na inną płytkę i wyciąć sprzed niego reklamy. Można też zmienić odtwarzacz ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com |
2007-05-09 19:33 | Re: Reklama w kinie | rezist.com |
> kilku-kilkudziesięciu gr/widza/reklamę. Chętnie, jako kinomaniak zapłace np. > 3-4 zł więcej, żeby reklam nie oglądać. jako kinomaniak staram sie omijac multipleksy, sa jeszcze kina gdzie nie ma reklam przed filmami. moze ekran nie ma tam przekatnej 40 metrow, ale przynajmniej nie wydluuje pozniej z glowy popcornu :> oczywiscie, kazdy chodzi do takiego kina, jakie ma. -- tomek nowak http://rezist.com http://anvilstrike.com http://icic.pl |
||
2007-05-09 20:45 | Re: Reklama w kinie | zly |
Dnia Wed, 9 May 2007 08:39:03 +0200, Grzesiex napisał(a): > Że z ciebie dupa nie biznesmen ;) Radze sobie ;) > troochę kiepski argument. Ale jak najbardziej realny, jak czlowiek ma chwile wolnego, to sobie stara ja zapelnic jakos, czy to wizyta w kinie, czy spacerkiem, czy posiedzeniem w kawiarni -- marcin |
||
2007-05-09 21:37 | Re: Reklama w kinie | Jacek Wojnarowski |
On 9 Maj, 12:08, "Lukasz" > > Teraz trochę wyskoczyłem z przykładem, ponieważ nie mam dvd i nie oglądam > > tam filmów.. ;) > > Ale nie pomyliłes się. Tak właśnie jest. Niektóre ścieżki musisz oglądnąć, > żeby dojść do głównego menu. Nie możesz ich przewinąć, przyspieszyć ani > pominąć. Musisz je po prostu oglądnąć... Po tej odpowiedzi, nie mam już więcej pytań... PS: multikino nie odpowiedziało... ;) |
||
2007-05-09 22:51 | Re: Reklama w kinie | M&C |
Olgierd napisał(a): > Nie musi być regulaminu. Sposób wykonania umowy określa także zwyczaj. No > i tak się przyjęło, że w ramach biletu można bezpłatnie obejrzeć parę > fajnych reklam ;-) > Przed seansami dziecięcymi też są reklamy. Niekoniecznie dla dzieci. Marzena -- Robótki Marzeny http://fanturia.googlepages.com/home |
||
2007-05-10 07:31 | Re: Reklama w kinie | Grzesiex |
> Ale jak najbardziej realny, jak czlowiek ma chwile wolnego, to sobie stara > ja zapelnic jakos, czy to wizyta w kinie, czy spacerkiem, czy posiedzeniem > w kawiarni Wiesz ja cie rozumiem, nie też wkurzają reklamy na seansach filmowych bo płacę za film a nie za pół godziny ddatkowych reklam, chodzi mi to że argument z biznesowym spotkaniem jest troche bez sensu bo każdy już dziś wie że przed seansem puszczają reklamy i zawsze seans się przedłuża. Grzesiex |
||
2007-05-10 10:59 | Re: Reklama w kinie | Henry (k) |
Dnia 8 May 2007 04:10:46 -0700, Jacek Wojnarowski napisał(a): > I pewnie dlatego nadal są one puszczane. Tylko chciałbym jakiś numer > im wyciąć, ale pod koniec seansu. Jeżeli nie zostałeś poinformowany o tym że są reklamy (każdy ma prawo być pierwszy raz w kinie) to zażdaj zwrotu części opłaty za bilet (poszukaj czegoś w KC o usługach). Pozdrawiam, Henry |
||
2007-05-19 13:58 | Re: Reklama w kinie | scorpio |
czytajac wasze wypowiedzi nad rozwazaniem ile moze trwac reklama czy regulamin to przewiduje uwazam was za paradoksalnych debilow seans jest o konkretnej godzinie i kropka Ale ci malukie polaczki |
||
2007-05-25 10:31 | Re: Reklama w kinie | Jacek Wojnarowski |
> seans jest o konkretnej godzinie i kropka Może u Ciebie... > Ale ci malukie polaczki ? |
||
2007-05-27 11:02 | Re: Reklama w kinie | bojster |
Grzesiex wrote: > każdy już dziś wie że przed seansem puszczają reklamy i zawsze seans się przedłuża. Może po lekturze tego wątku, tak. Ale nie każdy jest namiętnym kinomanem, ja na przykład kiedyś często chodziłem do kina i przed seansem były puszczan dwa, trzy trailery innych filmów. To było w porządku, ja czasem dowiedziałem się o ciekawym filmie, a kino napędzało sobie koniunkturę niewielkim kosztem. Jednak kiedy parę miesięcy temy wybrałem się z Żoną do kina na jakiś film, zszokowałem się widząc przed seansem reklamy czipsów, komórek i innych takich. Moim zdaniem to już była lekka przesada. Od tamtej pory chodzę tylko na DKF, a najnowsze produkcje sobie daruję. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
[REKLAMA] Tanie porady prawne |
Porady Prawne | 2005-11-19 12:49 |
Reklama bez zgody |
Michał Golba | 2006-03-26 12:20 |
Reklama bez zgody |
Michał Golba | 2006-03-26 12:20 |
Reklama. |
Zbig.T | 2006-06-14 13:09 |
Czy reklama wyborcza to spam? |
witold.przygoda | 2006-11-05 22:24 |
Czy reklama wprowadzająca w |
Samotnik | 2006-12-15 19:18 |
reklama, sponsorzy, biuletyn |
luk | 2007-02-02 14:20 |
Reklama Renault |
Ajgor | 2007-02-20 22:49 |
reklama skody |
Profesor Szambo | 2007-03-01 23:17 |
Reklama wprowadzajaca w blad. |
Jasko Bartnik | 2007-05-01 18:10 |