Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Brak przepisów przejściowych

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-05-22 17:53 Brak przepisów przejściowych Ludek
Jakie reguły interpretacji obowiązują gdy brak jest w prawie
wyraźnych przepisów przejściowych. Chodzi o taką sprawę.

Art. 24 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity:
Dz. U. z 2007 r., nr 11, poz. 74) dotyczący umorzenia należności z tytułu
składek
do 31.12.2002 r. stanowił, że należności te przedawniają się z wyjątkami co do
zasady
po upływie 5 lat od daty wymagalności. Z dniem 01.01.2003 r. nastąpiła zmiana
tego
przepisu i obecnie termin przedawnienia wynosi 10 lat. Ustawodawca nie
ustanowił żadnych
przepisów przejściowych w tej materii.

Czy możliwa jest obecnie taka interpretacja zgodnie z którą w stosunku do
zaległości
z tytułu składek powstałych przed zmianą przepisów np. w 2001 r. (skoro w
dacie wejścia
w życie nowych przepisów nie były one niewątpliwie przedawnione - przedawniły
by się w 2006 r.)
zmiana przepisów spwodowała że obecnie należy liczyć w stosunku do tychże
należności 10-letni
bieg przedawnienia (nie zas 5-cioletni termin)? Co w konsekwencji oznacza że
do zaległości
powstałych na gruncie starego stanu prawnego stosujemy przepisy powstałe na
nowym gruncie

Szukam rozwiązania problemu oraz orzecznictwa i piśmiennictwa na ten temat.
Dzięki za wszelkie sugestie

--
2007-05-23 00:50 Re: Brak przepisów przejściowych Robert Tomasik

Użytkownik "Ludek" napisał w wiadomości
news:4d09.00000041.46531207@newsgate.onet.pl...

Moim zdaniem tak i jest to właściwa interpretacja. Przedawnienie roszczeń
jest jakimś tam zdarzeniem ściśle związanym z terminem. Skoro roszczenie
nie przedawniło się przed wejściem w życie nowej ustawy, to do jego
przedawnienia stosuje się obecnie obowiązujące przepisy. nie widzę żadnych
podstaw do zastosowania poprzednich przepisów. Natomiast, jeśli roszczenia
wg starej ustawy się przedawniły w chwili wejścia nowej ustawy, to choćby
nowa przewidywała dłuższy termin przedawnienia, zastosowanie ma stara, bo w
chwili zmiany przepisów roszczenie jest juz przedawnione.

Przedawnienie ma głównie na celu to, by nie trzeba było przechowywać
wiecznie archiwów. Gdyby nie instytucja przedawnienia, to w każdej chwili
ktoś mógłby się do ciebie zgłosić z żądanie wyrównania długu, jaki zaciągną
Twój przodek u jego przodka. W konsekwencji wszyscy musieli by przechowywać
wszelkie pokwitowania. Odnosząc to do naszej sytuacji, ustawodawca wg
starych przepisów zwalniał Cię z obowiązku przechowywania dokumentów po
pięciu latach. Po zmianie ustawy uznał, że masz je przechowywać 10 lat. I
teraz, niedopuszczalnym było by stosowanie ustawy nowej do rzeczy, które
się przedawniło przed jej w wejściem w życie, bo przecież następnego po
przedawnieniu dnia ktoś mógł wyrzucić pokwitowanie. Ale skoro w chwili
wejścia w życie nowej ustawy pokwitowania nie miał warwa wyrzucić, to co
stoi na przeszkodzie, by przechowywał je kolejne 5 lat?
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Brak świadczenia usług telekomunikacyjnyc

MiKey Co 2005-10-17 19:02

Brak rachynku ?

.::Mariusz K::. 2006-01-24 08:20

Prośba o pomoc w interpretacji przepisów

Piotrek 2006-02-27 14:41

Brak OC przez 2 lata

El_Chueco 2006-03-14 16:02

Stłuczka i brak oswiadczenia

HaNkA ReDhUnTeR 2006-05-12 18:10

brak reklamowek

Tiger 2006-06-09 20:01

brak przejścia dla pieszych

Deltak 2006-07-14 16:20

Brak meldunku

Ryszard 2006-09-17 05:32

prawa autorskie do przepisów kulinarnych

Marek z Olsztyna 2006-12-04 14:51

zmiana przepisów dotyczących firm jednoosobowych

Adi 2006-12-27 18:29