Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

PRZEPRASZAM ZA DUBLOWANIE POSTÓW!

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-07-13 19:43 PRZEPRASZAM ZA DUBLOWANIE POSTÓW! Krzysztof
PRZEPRASZAM ZA DUBLOWANIE POSTÓW, ale mam jakieś problemy z internetem.
Pozdrawiam!

--
2007-07-13 19:43 Re: Pozwanie do sądu i możliwość od Johnson
stern pisze:

>
> czy w praktyce sąd ucieszony zakończeniem sprawy w ogóle będzie coś badał.

Bada, bada ... no i powinien :)
Nie raz się już spotkałem z oporem sądu, ale raczej nie przy odwołaniu
do wypowiedzenia.
Wystarczy powiedzieć że się dostało nową pracę i nie ma się czasu na
głupoty.


--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
2007-07-13 21:03 Re: Pozwanie do sądu stern
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Fri, 13 Jul
2007 17:20:17 +0000, Krzysztof zeznał(a):

> No raczej pełnomocnika i to jakiegos prawnika na bank będą mieli, gdyż
> Prezesika bardzo często ludzie pozywają tak prowadzi firemke, ale o zwrot
> kosztów to już chyba z powoctwa cywilnego by musieli?

nie musi być odrębnego procesu.
w sprawie z Twojego powództwa jeśli przegrasz / cofniesz pozew itd, sąd
orzeka o kosztach

> Czyli nawet w
> Sądzie Pracy jak się przegra to ponosi się koszty, bo ja słyszałem, iż
> Sądy Pracy są bezpłatne :)

na szczęście nie są.
2007-07-13 21:52 Re: Pozwanie do sądu Olgierd
Dnia Fri, 13 Jul 2007 19:31:00 +0200, asmira napisał(a):

> Jeśli przegrasz, a strona wygrana złoży wniosek (od razu w sądzie pracy)
> o zwrot kosztów - będziesz oddawał.

Akurat przed sądami pracy to wielka rzadkość. Za wielka rzadkość, dodam.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-13 21:54 Re: Pozwanie do sądu Olgierd
Dnia Fri, 13 Jul 2007 19:43:26 +0200, Johnson napisał(a):

> Wystarczy powiedzieć że się dostało nową pracę i nie ma się czasu na
> głupoty.

Hehe, a taki pan, co to go teraz już w telewizji oglądamy, swego czasu
powódkę mi tak artystycznie na pierwszej rozprawie przekonał, że ona już
nie chce procesu ("to niedobra firma, ale pani ma już spokój"), że
skołowana babka cofnęła powództwo i prawie całowała go po rękach, że tak
fajnie załatwiła sprawę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-13 23:19 Re: Pozwanie do sądu i możliwość od Johnson
Olgierd pisze:

>
>> Jeśli przegrasz, a strona wygrana złoży wniosek (od razu w sądzie pracy)
>> o zwrot kosztów - będziesz oddawał.
>
> Akurat przed sądami pracy to wielka rzadkość. Za wielka rzadkość, dodam.
>

A ja akurat powiedziałbym odwrotnie. To zasada. Pewnie chodzi ci o zwrot
wydatków sądowych ??

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
2007-07-14 08:33 Re: Pozwanie do sądu Olgierd
Dnia Fri, 13 Jul 2007 23:19:43 +0200, Johnson napisał(a):

>>> Jeśli przegrasz, a strona wygrana złoży wniosek (od razu w sądzie
>>> pracy) o zwrot kosztów - będziesz oddawał.
>>
>> Akurat przed sądami pracy to wielka rzadkość. Za wielka rzadkość,
>> dodam.
>>
> A ja akurat powiedziałbym odwrotnie. To zasada. Pewnie chodzi ci o zwrot
> wydatków sądowych ??

Nie, chodzi mi po prostu o nałożenie na przegrywającego pracownika
obowiązku zwrotu kosztów procesu.
Ale może faktycznie mój pogląd wynika głównie z tego, że pracowałem na
rzecz wielkiej firmy, która "miała pieniądze" a w dodatku reprezentowałem
ją "w cywilkach". Hmm jednak chodzący w togach też nic nie dostawali.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
2007-07-14 08:45 Re: Pozwanie do sądu i możliwość od Johnson
Olgierd pisze:

> Ale może faktycznie mój pogląd wynika głównie z tego, że pracowałem na
> rzecz wielkiej firmy, która "miała pieniądze" a w dodatku reprezentowałem
> ją "w cywilkach".


W "cywilkach" przed sądem pracy :), bo chyba mieliśmy mówić o
pracownikach ??

Tak czy inaczej pracownik musi sie liczyć z obowiązku zwrotu kosztów
procesu w razie przegranej. Tendencja stosowania - art. 102 kpc (bo
to jest jedyna możliwość) według mnie wymiera, wraz z sędziami "starej
daty", wychowanymi na zasadzie że pracownik przed sądem pracy ma mieć
"dobrze" i ma mieć jakieś "bonusy". W sumie to dobra tendencja - musi
być jakiś "bat" na "pieniaczy" pracowników, a tacy się zdarzają.

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

użyczenie a możliwość domeldowania

Adm 2005-10-20 12:37

prośba do sądu

Elwis 2006-01-13 07:10

Obliczanie czasu odwołania?

Kerk 2006-05-03 14:45

kupno pojazdu używanego a możliwość reklamacji...

sanczes 2006-06-21 15:16

Uzupełnienie do odwołania do sądu apelacyjnego

Majkaa 2006-06-28 12:20

O co chodzi?? odwołanie od odwołania, zwolnienie od wpisu??

Questato 2006-07-19 22:10

dobrowolne poddanie się karze a możliwość późniejszej odmowy

Cahir 2006-08-03 22:13

Czy istnieje możliwość zrzeczenia się tej drogi na rzecz gminy?

Bankierek 2007-01-16 18:47

Dziecko do sądu

Tata 2007-03-04 21:48

Orange a możliwość odstąpienia od umowy

milutki 2007-06-18 21:15