poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-03 22:20 | wejście na budowę mojego domu - c | Yes |
Witam., czytając jeden wątek przypomniała mi się sprawa o którą chciałem spytac. Kolega jest w takiej sytuacji, że devoloper buduje osiedle domków jednorodzinnych, w tym jedno jego. Kolega jako dośc nieufny osobnik - pewnego dnia poprosił o próbki drzewa przeznaczonego na konstrukcję dachową i po przebadaniu okazało się że jego wilgotnośc jest dużo wyższa niż powinna byc, ale to można podważyc. Natomiast na dodatek wśród próbek odnalazł robaka, który okazał się jednym z gorszych robactw pustoszących drewno (spuszczel pospolity czy coś takiego). Jak zakomunikował o tym kierownikowi budowy został z niej wyrzucony i oznajmiono mu że nie ma prawa wstępu na budowę do czasu odbioru. I tu dwa pytania: 1. Czy rzeczywiście nie może przeprowadzac sobie losowej kontroli "własnej" budowy? 2. Co można zrobic z takim przypadkiem gdy wiesz że materiał jaki wykorzystują nie odpowiada normom i temu co podpisał w umowie? pozdrawiam yes |
2007-12-03 23:17 | Re: wejście na budowę mojego domu - czy konieczna zgod | William |
> > I tu dwa pytania: > > 1. Czy rzeczywiście nie może przeprowadzac sobie losowej kontroli > "własnej" budowy? Co masz na myśli przez "własna" ? Kolega jest właścicielem / współwłaścicielem działki (i pozwolenia na budowę) ? > > 2. Co można zrobic z takim przypadkiem gdy wiesz że materiał jaki > wykorzystują nie odpowiada normom i temu co podpisał w umowie? Pewnie odstąpić od umowy. > > pozdrawiam > > yes |
||
2007-12-03 23:57 | Re: wejście na budowę mojego domu - czy konieczna zgoda developera? | swen |
Użytkownik "Yes" news:fj1rud$9gv$1@news.onet.pl... > Witam., > > czytając jeden wątek przypomniała mi się sprawa o którą chciałem spytac. > > Kolega jest w takiej sytuacji, że devoloper buduje osiedle domków > jednorodzinnych, w tym jedno jego. Kolega jako dośc nieufny osobnik - > pewnego dnia poprosił o próbki drzewa przeznaczonego na konstrukcję > dachową i po przebadaniu okazało się że jego wilgotnośc jest dużo wyższa > niż powinna byc, ale to można podważyc. Natomiast na dodatek wśród próbek > odnalazł robaka, który okazał się jednym z gorszych robactw pustoszących > drewno (spuszczel pospolity czy coś takiego). > > Jak zakomunikował o tym kierownikowi budowy został z niej wyrzucony i > oznajmiono mu że nie ma prawa wstępu na budowę do czasu odbioru. Kierownik budowy mial do tego prawo! > I tu dwa pytania: > > 1. Czy rzeczywiście nie może przeprowadzac sobie losowej kontroli > "własnej" budowy? "wlasnej" nie - wlasnej tak! Od kontroli jest inspektor budowlany ktory ma wszelkie do tego uprawnienia. Zglos sie w lokalnym ispektoracie, zpytaj - tam dadza ci szczegolowe odpowiedzi. Osobiscie nie masz zadnych uprawnien by nawet na budowie przebywac. Niewiem jak teraz ale przepisy BHP zabraniaja wstep na budowe osob ktore nie maja potwierdzonego przeszkolenia BHP - jesli twoj kolega nie ma, to juz z samego tego moze miec zakaz wstepu na plac budowy. I tak jak kierownik powiedzial ogladnie sobie domek po odbiorze. > 2. Co można zrobic z takim przypadkiem gdy wiesz że materiał jaki > wykorzystują nie odpowiada normom i temu co podpisał w umowie? Zglosisc sie do Ispektora nadzoru Budowlanego. Nic wiecej nie zrobisz. Wiesz, to nie film made in holywud kat. D gdzie bohater sam wszystko zalatwia lacznie z tym, ze sam sobie idzie na wlasny pogrzeb:)) Tu jest realne zycie, realne przepisy, realne sciezki postepowania. Od budowy jest budowlaniec od kontroli inspektor, klient jest od placenia i mieszkania. Jesli dzialka, pozwolenie jest twoje, i ktos buduje tylko dom dla ciebie to mozesz sobie chodzic (tez musisz miec BHP!) ale ty jestes jednym z klientow developera a to on [developer] jest wlasnie wlascicielem dzialek, pozwolen... ect. > pozdrawiam > > yes |
||
2007-12-04 00:22 | Re: wejście na budowę mojego domu - czy konieczna zgoda developera? | Robert Tomasik |
Użytkownik "Yes" news:fj1rud$9gv$1@news.onet.pl... > 1. Czy rzeczywiście nie może przeprowadzac sobie losowej kontroli > "własnej" budowy? A kto bedzie odpowiadał, jak ów kolega spadnie z rusztowania? > > 2. Co można zrobic z takim przypadkiem gdy wiesz że materiał jaki > wykorzystują nie odpowiada normom i temu co podpisał w umowie? Powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w części dotyczącej norm. Przy odbiorze dokładnie przyjrzeć się całemu budynkowi, zanim się cokolwiek podpisze. |
||
2007-12-04 10:25 | Re: wejście na budowę mojego domu - | Yes |
Robert Tomasik pisze: > Użytkownik "Yes" > news:fj1rud$9gv$1@news.onet.pl... > >> 1. Czy rzeczywiście nie może przeprowadzac sobie losowej kontroli >> "własnej" budowy? > > A kto bedzie odpowiadał, jak ów kolega spadnie z rusztowania? >> >> 2. Co można zrobic z takim przypadkiem gdy wiesz że materiał jaki >> wykorzystują nie odpowiada normom i temu co podpisał w umowie? > > Powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w części > dotyczącej norm. Przy odbiorze dokładnie przyjrzeć się całemu budynkowi, > zanim się cokolwiek podpisze. Podsumowując - widzę jednoznacznośc opinii więc pewnie jest jak mówicie. Problem z kontrolą przy odbiorze jest taki, że tego drewna już nie widzisz i nie możesz stwierdzic czy jego wilgotnośc jest ok :(. Gwarancja na 3 lata (max) a po 5 latach - wymiana dachu bo robaki zjadły i wilgoc wyłazi. No ale cóz - to taki standard w naszym budownictwie. Dzięki za info, pozdrawiam yes |
||
2007-12-04 11:00 | Re: wejście na budowę mojego domu - czy konieczna zgod | Roman Rumpel |
Yes dość niespodziewanie napisał(a): > Podsumowując - widzę jednoznacznośc opinii więc pewnie jest jak > mówicie. Problem z kontrolą przy odbiorze jest taki, że tego drewna > już nie widzisz i nie możesz stwierdzic czy jego wilgotnośc jest ok > :(. Gwarancja na 3 lata (max) a po 5 latach - wymiana dachu bo robaki > zjadły i wilgoc wyłazi. No ale cóz - to taki standard w naszym > budownictwie. Jeżeli naprawdę boisz sie takiej sytuacji, to osobiście rozwazyłbym wniosek do sądu o zabezpieczenie dowodu w trybie art 310 - 315 k.p.c typowy właśnie przy tzw robotach zanikających w budwonictwie. To, cp napisałeś o jakosci drewna powinno wystarczyc, jako uzasadnienie. -- Bo jakbys czytal od przodu to bylby to najzwyklejszy pamietnik a tak blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to zyciorys, piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV.(C) W. Kasprzak |
||
2007-12-04 13:42 | Re: wejście na budowę mojego domu - | Sebcio |
Yes pisze: > Problem z kontrolą przy odbiorze jest taki, że tego drewna już nie > widzisz i nie możesz stwierdzic czy jego wilgotnośc jest ok :(. Możesz. Żaden problem zrobić badanie więźby dachowej już po odbiorze budynku. > Gwarancja na 3 lata (max) a po 5 latach - wymiana dachu bo robaki zjadły > i wilgoc wyłazi. No ale cóz - to taki standard w naszym budownictwie. Nie przesadzaj, jeśli robak jest "jednym z gorszych robactw pustoszących drewno", to w ciągu 3 lat na pewno będzie można stwierdzić jak ów robak to drewno pustoszy. Nie zdziw się jednak jak się okaże, że po postawieniu domu więźba się przesuszyła a robaki pozdychały. Zwykle tak właśnie to wygląda a niedoświadczeni klienci developerów, którzy naczytali się "Muratora", robią niepotrzebne problemy jeszcze na etapie budowy (żeby nie było, sam jestem klientem developera, tylko już nieco bardziej zorientowanym). Później okazuje się że niepotrzebnie. Tak już OT - kolega interesuje się drewnem. Nie zwrócił uwagi na sposób wykonania hydroizolacji fundamentów ? Żeby się nie okazało że walczył z wykonawcą o drewno a później zamieszka w domu ze szczelnym dachem i wodą w piwnicy... -- Pozdrawiam, Sebcio |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Przesunięcie ściany dzałowej a pozwolenie na budowę |
Ojciec8 | 2006-02-17 09:15 |
zastawienie mojego samochodu innym |
Kocureq | 2006-08-28 12:06 |
Wejście postronnej osoby na rozprawę - czy wolno? |
Lukasz | 2006-10-20 23:31 |
Dostawca internetowy - ataki na mojego kompa |
el gato | 2006-11-24 15:43 |
"Wstęp wzbroniony ! " a "Wejście na wł |
Tomek H. | 2006-12-10 11:51 |
Parking - pozwolenie na budowę? |
Arek | 2007-03-29 09:06 |
wejście do Schengen a dzieci |
gosia | 2007-09-24 07:38 |
Pozwolenie na budowę a DG |
RM | 2007-10-10 00:30 |
problem z darowizna domu domu |
zorby | 2007-11-12 09:04 |