Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-03-27 00:42 Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa PlaMa
Marcin Debowski pisze:

> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?

hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
właśnie termin odebrania jest obowiązujący...

To tak jakby się sprzedawca tłumaczył, że zadzwonił raz ale nikt nie
odbierał (nieważne że 3 w nocy) ale chciał powiadomić więc się liczy...


pozdrawiam.
PlaMa
2008-03-27 00:55 Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa Marcin Debowski
Dnia 26.03.2008 PlaMa napisał/a:
> Marcin Debowski pisze:
>> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
>> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
> hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
> właśnie termin odebrania jest obowiązujący...

OIDP, bo pamięć zawodna a szukać mi się w tej chwili nie chce,
argumentacja Litwiusza była oparta na wywodach ogólnych. Moja na braku
wyraźnego, przepisowego wskazania i też na wywodach ogólnych. W pewnym
momencie zapędy oratorskie się wyczerpały, ale jakiejś wyraźnej konkluzji
nie pamiętam. Była? :)

> To tak jakby się sprzedawca tłumaczył, że zadzwonił raz ale nikt nie
> odbierał (nieważne że 3 w nocy) ale chciał powiadomić więc się liczy...

O 3 w nocy to może trochę zmieniac postać rzeczy, bo nie jest to
zwyczajowa pora nawiązywania tego typu kontaktów, ale w przypadku
ogólnym dlaczego miałoby się nie liczyć?

--
Marcin
2008-03-27 09:24 Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa Liwiusz
Marcin Debowski pisze:
> Dnia 26.03.2008 PlaMa napisał/a:
>> Marcin Debowski pisze:
>>> Już tu kiedyś była dyskusja ntt. - z czego wynika, że powyższy termin
>>> zostaje dotrzymany w przypadku wysłania listu przed jego upływem?
>> hohoho chwileczkę... pamiętam tą dyskusję i chyba wynikało z niej, że
>> właśnie termin odebrania jest obowiązujący...
>
> OIDP, bo pamięć zawodna a szukać mi się w tej chwili nie chce,
> argumentacja Liwiusza była oparta na wywodach ogólnych. Moja na braku
> wyraźnego, przepisowego wskazania i też na wywodach ogólnych. W pewnym
> momencie zapędy oratorskie się wyczerpały, ale jakiejś wyraźnej konkluzji
> nie pamiętam. Była? :)

Moja interpretacja była następująca: nawet jakby sprzedawca
odpowiedział na reklamację na drugi dzień, to list polecony idzie kilka
dni (poczta ma regulaminowo 2 tygodnie na dostarczenie listu
ekonomicznego), następnie 14 dni jest awizowany, tak więc konsument
mógłby - odbierając list 14. dnia - spowodować, że sprzedawca nie miałby
fizycznej możliwości ustosunkowania się w terminie.

Dlatego też branie pod uwagę daty dostarczenia, a nie daty nadania
listu, jest tutaj imho nieprawidłowe.

Poza tym sprzedawca wysyłając list ustosunkowuje się do reklamacji.
Konsument może poczekać na informację przesłaną pocztą, może pójść do
sprzedawcy i dowiedzieć się jak to ustosunkowanie się wygląda. Kwestia
poinformowania klienta o tym, że "już się ustosunkowałem" to sprawa
drugorzędna. Wysłanie listu jest dowodem, że ustosunkowanie odbyło się
danego dnia i już nie będzie zmieniane.




--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
2008-03-27 10:59 Re: 15-ty dzien po zgloszeniu niezgodnosci z umowa Marcin Debowski
Dnia 27.03.2008 Liwiusz napisał/a:
> Moja interpretacja była następująca: nawet jakby sprzedawca
> odpowiedział na reklamację na drugi dzień, to list polecony idzie kilka
> dni (poczta ma regulaminowo 2 tygodnie na dostarczenie listu
> ekonomicznego), następnie 14 dni jest awizowany, tak więc konsument
> mógłby - odbierając list 14. dnia - spowodować, że sprzedawca nie miałby
> fizycznej możliwości ustosunkowania się w terminie.
> Dlatego też branie pod uwagę daty dostarczenia, a nie daty nadania
> listu, jest tutaj imho nieprawidłowe.
> Poza tym sprzedawca wysyłając list ustosunkowuje się do reklamacji.
> Konsument może poczekać na informację przesłaną pocztą, może pójść do
> sprzedawcy i dowiedzieć się jak to ustosunkowanie się wygląda. Kwestia
> poinformowania klienta o tym, że "już się ustosunkowałem" to sprawa
> drugorzędna. Wysłanie listu jest dowodem, że ustosunkowanie odbyło się
> danego dnia i już nie będzie zmieniane.

No moja dla przypomnienia była taka, że jest to oświadczenie woli, a jest
one skuteczne w tym momencie w którym adresat mógł się z zapoznać z jego
treścią (art. 61kc). Siłą rzeczy może to nastąpić wyłącznie jak list
dostanie. Co do tego ile idzie list to i co ma z tym zrobić sprzedawca to
wydaje się, że w prawie konsumenckim bardzo wiele czynności odbywa się na
zasadzie ryzyka właśnie sprzedawcy a nie konsumenta i to temu ostatniemu
Ustawodawca dał dodatkową ochronę - tu byłaby ona, np. przed możliwymi
nadużyciami wynikającymi z faktu, że właśnie ten czas dostarczenia
oświadczenia może być bardzo długi. Zresztą wydaje mi się, że to nie musi
być takie czarno-białe i ta granica 14tu dni będzie też trochę płynna np.
z uwzgędnieniem zachowania należytej staranności przez sprzedawcę.

--
Marcin
1 2 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Re: Wyjacy autoalarm - w dzien

Artur Golanski 2005-10-16 12:28

szosty dzien pracy w tygodniu

G 2005-10-25 13:53

Spis wyposazenia na dzien likwidacji ?

Zullka 2006-01-16 09:27

Dzien wolny

Mark II 2006-05-20 21:54

Czy moge tak napisac na zgloszeniu reklamacyjnym ?

Fantom 2006-07-24 10:54

Ile godzin powinien oddac pracodawca jesli zmieni dzien pracy na inny dzien.

aaann30 2007-03-23 20:03

czas realizacji niezgodnosci towaru z umowa

Crook 2007-05-09 15:47

Przyjecie niezgodnosci i proba oddania nienaprawionego sprzetu

Crook 2007-05-15 09:22

Kwiaciarnia - 1 listopada - dzien wolny ?

Tomi 2007-10-18 11:31

Jaka kategoria w zgloszeniu wierzytelnosci upadlego?

diok 2008-03-19 15:08