poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-04-18 11:07 | Prawo autorskie do aplikacji | PeTe |
Witam, przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest beznadziejna ale chciałbym się upewnić. Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie baz danych". Z uwagi na obserwację pewnych bezsensownych działań w firmie której pracuje opracowałem internetowy system - aplikację która usprawniła prace dużej części ludzi w firmie. Napisałem ją w 100% w domu w ramach mojego wolnego czasu i w związku z tym że w ramach pracy raportuje swoje działania w oficjalnych sprawozdaniach nie ma nic na temat mojej działalności. Aplikacja się bardzo spodobała i cieszy mnie to - nie liczyłem na zapłatę - no może choć premie. Trudno nie dostałem - ok. Trochę się zdenerwowałem kiedy jeden z działów mojej firmy w oficjalnych dokumentach firmy zaczął ujmować aplikację jako obowiązującą i wręcz sztandarową dla tego działu, z którym nie mam nic wspólnego - ale i to przeżyje. Ostatnio okazało się że apliakcja podoba się również innym firmom - a moja firma wspaniałomyślnie ma zamiar ją rozdać za darmo, nie pytając mnie nawet o zdanie. Aplikacja składa się z bazy danych oraz interface napisanego w języku PHP. Moje pytanie: jakie mam prawa do tej aplikacji a jakie ma firma w której pracuje ? Z lektóry Google wynika że nie mam żadnych a baza, informacje w bazie, kod źródłowy należy do firmy. Ale żeby dodać kolorów sprawie prowadzę również własną działalność którą prowadzę od ponad 10 lat (applikacja ma rok) i specjalizuje się w takich rozwiązaniach komercyjnych. Czy tu nie ma furtki iż program napisała moja firma (być może przy wsparciu wpółpracujących ze mną programistów i oddała w nieodpłatne użytkowanie firmie. W stopce aplikacji umieściłem Copyrigt i adnotację o moich prawach autorskich. Każdy kto otrzymywał dostęp do aplikacji był o nich informowany. Niektóre wątki w Google wskazują że mam prawa autorskie ale nie materialne - i tego nie rozumiem. Tzn. dla firmy aplikacja a dla mnie klepnięcie w ramię ? Na zakończenie kilka pozostałych firm zapytało czy nie zrobił bym podobnej ale dedykowanej dla innej firmy, ujmującej inne uwarunkowania i specyfikę. Czy to nie będzie kolidowało z zakazem konkurencji wobec firmy w której pracuje ? Autorem apliakcji będzie moja (własna) firma . Chciałbym ulepszyć tą aplikację na potrzeby firmy, ale boję się że zrobie z siebie jeszcze większego frajera niż jestem - czy fakt że zadbam o wykreślenie z zakresu czynności "tworzenia baz danych" zmienia moje położenie ? Pozdrowienia PeTe |
2008-04-18 11:25 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | Piotr [trzykoty] |
> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie > baz danych". Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca). Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to zrobiłeś w domu, prywatnie... |
||
2008-04-18 12:30 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | Arek Margraf |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl... >> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie >> baz danych". > > Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach > stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca). > Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to zrobiłeś > w domu, prywatnie... Przecież napisał że robił to w domu po godzinach. Więc ma wszystkie prawa do aplikacji i majątkowe i niemajątkowe. To że wspaniałoomyslnie podarował licencję na jednen instalację swojemu działowi nic nie zmienia. Problem chyba polaga na tym, że pracodawca go testuje i coraz bardziej zawłaszcza sobie tą aplikację a on boi sie powiedzieć stop. Radziłbym iśc i do szefostwa i wyjasnić status prawny aplikacji. Powiedzieć że zrobiłes to w domu (po godzinach, nie w ramach stosunku pracy) do swojego działu, a za wszystko ponadto to chcesz czerpać zyski. Oczywiście w swojej firmie możesz zaproponowac jakiesz zniżki, upusty etc. A. |
||
2008-04-18 12:37 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | Krystian Zaczyk |
Użytkownik "PeTe" > przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest > beznadziejna ale chciałbym się upewnić. > > Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie > baz danych". [...] Jeżeli napisanie tego programu nie było Twoim obowiązkiem, mogłeś zadbać o swoje interesy i udzielić licencji (nawet nieodpłatnej) na podstawie oddzielnej umowy (tym bardziej, że prowadzisz firmę zajmującą się takimi rozwiązaniami). Podstawową kwestią jest to, czy program ten stworzyłeś w związku z wykonywaniem obowiązków ze stosunku pracy. Tu pomocny może być artykuł http://www.prawnik.net.pl/pwi/art12.htm : "W literaturze przedmiotu przedstawia się szereg okoliczności pomocnych w ustaleniu czy dany utwór powstał 'w związku z wykonywaniem obowiązków ze stosunku pracy': - hipotetyczne zbadanie sytuacji kiedy sporny utwór nie został by wykonany, czy można by pracownikowi przedstawić zarzut naruszenia obowiązków pracowniczych, - zbadanie czy w trakcie tworzenia utworu pracownik był podporządkowany pracodawcy lub osobie wskazanej przez pracodawcę , czy tworząc utwór stosował się do wskazówek pracodawcy, czy był zobowiązany do uzgadniania i konsultowania z pracodawcą kolejnych wersji utworu, - odwołać można się również do zwyczajów i praktyk obowiązujących w danej grupie zawodowej lub w danym zakładzie pracy." Tak czy inaczej, jeżeli zależy Ci na prawach do tego programu, zwróć się o pomoc do prawnika. Krystian |
||
2008-04-18 12:43 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | kauzyperda |
PeTe pisze: > Witam, > > przeanalizowałem wątki w Google i jestem prawie pewien że sprawa jest > beznadziejna ale chciałbym się upewnić. > > Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie baz > danych". > > Z uwagi na obserwację pewnych bezsensownych działań w firmie której pracuje > opracowałem internetowy system - aplikację która usprawniła prace dużej > części ludzi w firmie. Napisałem ją w 100% w domu w ramach mojego wolnego > czasu i w związku z tym że w ramach pracy raportuje swoje działania w > oficjalnych sprawozdaniach nie ma nic na temat mojej działalności. > Aplikacja > się bardzo spodobała i cieszy mnie to - nie liczyłem na zapłatę - no może > choć premie. A na jakiej zasadzie udostepniles ta aplikacje pracodawcy? > Trudno nie dostałem - ok. Trochę się zdenerwowałem kiedy jeden > z działów mojej firmy w oficjalnych dokumentach firmy zaczął ujmować > aplikację jako obowiązującą i wręcz sztandarową dla tego działu, z którym > nie mam nic wspólnego - ale i to przeżyje. Ostatnio okazało się że apliakcja > podoba się również innym firmom - a moja firma wspaniałomyślnie ma zamiar ją > rozdać za darmo, nie pytając mnie nawet o zdanie. Aplikacja składa się z > bazy danych oraz interface napisanego w języku PHP. > > Moje pytanie: jakie mam prawa do tej aplikacji a jakie ma firma w której > pracuje ? Nie jestem programista, ale czy ta "aplikacja" to "program komputerowy"? Bo sprawa wydaje sie w sumie dosc prosta - jesli nie stworzyles programu w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, to autorskie prawa majatkowe przyslguja Tobie (osobiste tez zawsze Tobie, ale te sa niezybwale). > Z lektóry Google wynika że nie mam żadnych a baza, informacje w > bazie, kod źródłowy należy do firmy. W ktorym miejscu? Poczytaj tez ustawe o prawie autorskim i prawach pokrewnych > Ale żeby dodać kolorów sprawie prowadzę > również własną działalność którą prowadzę od ponad 10 lat (applikacja ma > rok) i specjalizuje się w takich rozwiązaniach komercyjnych. Czy tu nie ma > furtki iż program napisała moja firma (być może przy wsparciu > wpółpracujących ze mną programistów i oddała w nieodpłatne użytkowanie > firmie. Dzialalnosc gospodarcza nie wiekszego znaczenia dla tego czy napisales sam z siebie czy w ramach stosunku pracy (to tutaj przesadza). Generlanie jak Twoj program i ktos z niego korzysta to i wynagrodzenia mozna zadac > W stopce aplikacji umieściłem Copyrigt i adnotację o moich prawach > autorskich. Każdy kto otrzymywał dostęp do aplikacji był o nich informowany. > Niektóre wątki w Google wskazują że mam prawa autorskie ale nie materialne - > i tego nie rozumiem. Tzn. dla firmy aplikacja a dla mnie klepnięcie w ramię No to zazadaj teraz wynagrodzenia za korzystanie. > Na zakończenie kilka pozostałych firm zapytało czy nie zrobił bym podobnej > ale dedykowanej dla innej firmy, ujmującej inne uwarunkowania i specyfikę. > Czy to nie będzie kolidowało z zakazem konkurencji wobec firmy w której > pracuje? Autorem apliakcji będzie moja (własna) firma . To zalezy juz od tresci tego co tam masz wpisane w zakazie konkurencji. > Chciałbym ulepszyć tą aplikację na potrzeby firmy, ale boję się że zrobie z > siebie jeszcze większego frajera niż jestem - czy fakt że zadbam o > wykreślenie z zakresu czynności "tworzenia baz danych" zmienia moje > położenie ? Mozesz zawerzec z pracodawca odrebna umowe - ze ulepszenia zrobisz nie w ramach stosunku pracy ale w ramach DG a pozniej udziel mu licencji na korzystanie z tego programu. -- pozdr luck |
||
2008-04-18 13:10 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | Przemek Lipski |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl... >> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie >> baz danych". > > Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach > stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca). Ale on tegoe nie robił w ramach stosunku pracy. Robił sobie w domu prywatnie programik, który przy okazji usprawnił działanie jego działuw pracy. Z jakiej paki pracodawca ma mieć prawo do czegoś co robie w domu po godzinach, na własnym sprzęcie i z własnej inicjatywy? Bo jak coś ma to może i alimenty na dzieci zrobione po pracy by placił... Pozdrawiam Przemek |
||
2008-04-18 14:08 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | PeTe |
Użytkownik "Krystian Zaczyk" news:fu9tmv$727$1@inews.gazeta.pl... > Użytkownik "PeTe" > > Jeżeli napisanie tego programu nie było Twoim obowiązkiem, mogłeś zadbać > o swoje interesy i udzielić licencji (nawet nieodpłatnej) na podstawie > oddzielnej umowy (tym bardziej, że prowadzisz firmę zajmującą się takimi > rozwiązaniami). Błąd jest wielostopniowy. W stopce jak pisałem jest copyrigh. Dodatkowo na ekranie logowania jest link - "O programie - prawa autorskie" w którym bezczelnie napisałem że prawa autorskie należą do mnie i ja udzielam nieodpłatnej licencji na użytkowanie tego oprogramowania. Program zastępuje stary system obiegu informacji oparty na plikach w jedną prężną wieloczynnościową aplikację. Usprawnił pracę duzej grupie ludzi (>40), jest zasobem informacji dla całej firmy, jest interface dla obowiązkowej sprawozdawczości firmy. W umowie o pracę (a właściwie zakresie czynności ) mam adnotację o "usprawnianiu systetmów informatycznych firmy, tworzeniu baz danych". Dodatkowo jestem jeszcze odpowiedzialny za obieg tych informacji - uznałem że jest on anachroniczny i niewydolny i sam z własnej woli, bez niczyjej wiedzy i przyzwolenia stworzyłem nowy system, po czym sam go wdrożyłem, szczerze mówiąc nie pytając nikogo o zdanie (dyrektorów, kierowników - choć miałem ich niepisane przyzwolenie na każde działanie które usprawni firmę). Tak więc nie spisywałem umów i klauzul gdyż działałem i działam w dobrej wierze - dla dobra firmy, ale nie podoba mi się że otrzymując coś za darmo, bez pytania o zgodę i informowania właściciela (jakm się czuję) przedstawia się to jako swój dorobek i rozdaje na lewo i prawo. Gdyby mnie ktoś zapytał - pewnie oddam z miłą chęcią (może frajer ale wierze w idee), ale nie lubie jak traktuje się mnie jak dwóch najpopularniejszych informatyków w polsce - jeden nazywa się "Ej Ty" a drugi "Honotu". > > Podstawową kwestią jest to, czy program ten stworzyłeś w związku z > wykonywaniem obowiązków ze stosunku pracy. Tu pomocny może > być artykuł http://www.prawnik.net.pl/pwi/art12.htm : > " Badamy czy pracownik zobowiązany był do szczególnego obowiązku twórczości." - to raczej wynika z mojego zakresu obowiązków. > "W literaturze przedmiotu przedstawia się szereg okoliczności pomocnych w > ustaleniu czy dany utwór powstał 'w związku z wykonywaniem obowiązków ze > stosunku pracy': > > - hipotetyczne zbadanie sytuacji kiedy sporny utwór nie został by > wykonany, czy można by pracownikowi przedstawić zarzut naruszenia > obowiązków > pracowniczych, Nie - stary system działał- więc niebyłoby uchybieniem gdyby dalej dział w swej dawnej formie. > - zbadanie czy w trakcie tworzenia utworu pracownik był podporządkowany > pracodawcy lub osobie wskazanej przez pracodawcę , czy tworząc utwór > stosował się do wskazówek pracodawcy, czy był zobowiązany do uzgadniania i > konsultowania z pracodawcą kolejnych wersji utworu, Nie. Jedynie prosiłem kolegę z działu o dokonanie ze mną testów apliakcji. > - odwołać można się również do zwyczajów i praktyk obowiązujących w danej > grupie zawodowej lub w danym zakładzie pracy." > Tak czy inaczej, jeżeli zależy Ci na prawach do tego programu, zwróć się > o pomoc do prawnika. Zależy w jakim zakresie - jak tworząc coś poświęciłem wolny czas, zaniedbałem rodzinę, środowisko, zarwałem kilka nocy to życzyłbym sobie żeby ktoś kto nie chce mi za to zapłacić - a ja wprost werbalnie nie rządałem i nie rządam zapłaty - trakował mnie jednak jak właciciela a nie frajera. Pozdrowienia PeTe |
||
2008-04-18 14:17 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | PeTe |
Użytkownik "Arek Margraf" wiadomości news:fu9t9u$dut$1@news.onet.pl... > > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" > wiadomości news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl... >>> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie >>> baz danych". >> >> Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach >> stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca). >> Ale niech się ktoś wypowie, czy by tu nie dało się chwycić, że to >> zrobiłeś w domu, prywatnie... > > > Przecież napisał że robił to w domu po godzinach. Więc ma wszystkie prawa > do aplikacji i majątkowe i niemajątkowe. To że wspaniałoomyslnie > podarował licencję na jednen instalację swojemu działowi nic nie zmienia. > Problem chyba polaga na tym, że pracodawca go testuje i coraz bardziej > zawłaszcza sobie tą aplikację a on boi sie powiedzieć stop. > Do momentu rozdawnictwa i zawłaszczania nie miałem i nie mam nic przeciw. Nie chcę od firmy kasy - jeżeli szef uznał że premia czy jaka kolwiek inna gratyfikacja nie wchodzi w rachubę - cóż, przykre ale do przeżycia. Na szczęcie praca w tej firmie to bardziej hobby niż zajęcie z którego żyje. > > Radziłbym iśc i do szefostwa i wyjasnić status prawny aplikacji. > Powiedzieć że zrobiłes to w domu (po godzinach, nie w ramach stosunku > pracy) do swojego działu, a za wszystko ponadto to chcesz czerpać zyski. > Oczywiście w swojej firmie możesz zaproponowac jakiesz zniżki, upusty etc. > Pierwsza połowa jest trafiona w dziesięć. > A. > > > |
||
2008-04-18 14:21 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | PeTe |
Użytkownik "Przemek Lipski" wiadomości news:fu9vip$lnv$1@news.onet.pl... > > Użytkownik "Piotr [trzykoty]" > wiadomości news:fu9pdl$n8e$1@z-news.pwr.wroc.pl... >>> Jestem informatykiem w firmie, w zakresie czynności mam zapis "tworzenie >>> baz danych". >> >> Zasadniczo pracodawca ma prawa majątkowe do utworów powstałych w ramach >> stosunku pracy, a Ty niezbywalne autorskie (np. wymienienia jako twórca). > > Ale on tegoe nie robił w ramach stosunku pracy. Robił sobie w domu > prywatnie programik, który przy okazji usprawnił działanie jego działuw > pracy. Z jakiej paki pracodawca ma mieć prawo do czegoś co robie w domu po > godzinach, na własnym sprzęcie i z własnej inicjatywy? Bo jak coś ma to > może i alimenty na dzieci zrobione po pracy by placił... > Problem w tym że wg mnie samego trudno to udowodnić - do programowania nie potrzeba żadnego specjalnego oprogramowania którego np. ja jestem posiadaczem a nie ma go firma. Zapisu z monitoringu w domu, na którym ślęcze przy laptopie też nie ma :) :) Sam potrafię obalić własną linię obrony a to chyba nie do końca dobrze. Pozdrowienia PeTe > Pozdrawiam Przemek > |
||
2008-04-18 14:44 | Re: Prawo autorskie do aplikacji | Rzecznik Prokurwatury Kra |
PeTe pisze: > Problem w tym że wg mnie samego trudno to udowodnić - do programowania nie > potrzeba żadnego specjalnego oprogramowania którego np. ja jestem > posiadaczem a nie ma go firma. Zapisu z monitoringu w domu, na którym ślęcze > przy laptopie też nie ma :) :) Sam potrafię obalić własną linię obrony a to > chyba nie do końca dobrze. Problemem nie jest dowiedzenie autorstwa lecz wykonania poza stosunkiem pracy. Twój błąd polega na tym, że przekazałeś pracodawcy kod PHP, którego autorstwo trudno udowodnić z racji jego skryptowej niekompilowanej natury. To w połączeniu ze stosunkiem pracy powoduje, że choć masz pełnię praw do tego programu to możesz go utracić. Wystarczy, że pracodawca przyjmie stanowisko, że zrobiłeś to w ramach stosunku pracy i nie będziesz w stanie udowodnić swoich racji. Przekazanie licencji na użytkowanie tego programu powinieneś zrobić w formie pisemnej. Najlepiej z pełnym wydrukiem kodu i parafowaniem każdej strony. Tylko ta niezbyt wygodna forma by Cię uchroniła przed problemem. Teraz możesz jedynie ratować sytuację zbierając pośrednie dowody udostępnienia programu na licencji - nagrania rozmów ze zwierzchnikami, współpracownikami, świadkami, może coś innego co świadczyłoby o pracy samodzielnej, po godzinach pracy i bez zlecenia. Jak rozumiem wciąż masz także pełną kontrolę nad wykorzystaniem tej aplikacji, więc powinieneś jak najszybciej i niepostrzeżenie zamienić jej otwartą wersję na wersję zakodowaną. -- pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani. Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo autorskie |
jano61 | 2005-12-14 15:49 |
Prawo autorskie ?? |
Marsjusz | 2006-02-21 08:34 |
Prawo autorskie |
MaxImuS | 2006-03-22 10:34 |
Prawo autorskie |
MaxImuS | 2006-03-22 10:34 |
Prawo autorskie |
Grzegorz | 2006-08-07 12:44 |
prawo autorskie |
news | 2006-09-19 14:00 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
prawo autorskie |
dobrarada | 2007-06-21 23:35 |
Prawo autorskie |
mateuszkrecisz | 2007-08-21 18:38 |
prawo autorskie |
zxc | 2007-10-04 22:07 |