poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-05-20 12:52 | Uciążliwy sąsiad - a konkretnie jego pies | ..::Adam::.. |
Witam, sprawa jest następująca. Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 wyje pies u sąsiadki na górze, a jej się nie chce dupy zwlec i wyjść z nim na spacer. Co ciekawsze, drze się na niego jeszcze ale dupska nie ruszy. Słychać to bardzo głośno; jakoś te stropy nie są dźwiękoszczelne. Poza tym łazi z tym psem do piaskownicy gdzie bawią się dzieci. Jest na to jakiś paragraf? Na wszelkie próby grzecznego zwrócenia uwagi leca kur%^ i hu$% Pozdrawiam Adam |
2008-05-20 12:54 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | MarcinJM |
..::Adam::.. pisze: > Witam, > sprawa jest następująca. > Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 wyje pies u sąsiadki na górze, a jej się > nie chce dupy zwlec i wyjść z nim na spacer. Co ciekawsze, drze się na niego > jeszcze ale dupska nie ruszy. Słychać to bardzo głośno; jakoś te stropy nie > są dźwiękoszczelne. > Poza tym łazi z tym psem do piaskownicy gdzie bawią się dzieci. > Jest na to jakiś paragraf? > Na wszelkie próby grzecznego zwrócenia uwagi leca kur%^ i hu$% Odstrzelic. A psa oddac do schroniska. ;) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm |
||
2008-05-20 12:58 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Mikaichi |
Użytkownik ..::Adam::.. napisał: > Witam, > sprawa jest następująca. > Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 To jeszcze cisza nocna czy juz nie? > wyje pies u sąsiadki na górze, a jej się > nie chce dupy zwlec i wyjść z nim na spacer. Co ciekawsze, drze się na niego > jeszcze ale dupska nie ruszy. Słychać to bardzo głośno; jakoś te stropy nie > są dźwiękoszczelne. Kupic dom za miastem, wyprowadzic sie ;) > Poza tym łazi z tym psem do piaskownicy gdzie bawią się dzieci. > Jest na to jakiś paragraf? Wezwac straz miejska. Choc glowy za to sobie ucic nei dam, ale chyba jest jakis wymo/przepis niepozwalajacy psom szczac do piaskownicy. M.in. w tym celu spoldzielnie i inni wlasciciele ogradzaja pisakownice anty-zwuierzecymi plotkami... |
||
2008-05-20 13:10 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Maverick |
Mikaichi pisze: > Użytkownik ..::Adam::.. napisał: >> Witam, >> sprawa jest następująca. >> Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 > > To jeszcze cisza nocna czy juz nie? > Nie ma w prawie nic takiego jak cisza nocna (to jedynie w statucie spoldzielni itp). Zaklócanie porzadku jest w KW (paragraf 51) Art. 51. § 1.Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne. >> wyje pies u sąsiadki na górze, a jej się nie chce dupy zwlec i wyjść z >> nim na spacer. Co ciekawsze, drze się na niego jeszcze ale dupska nie >> ruszy. Słychać to bardzo głośno; jakoś te stropy nie są dźwiękoszczelne. > > Kupic dom za miastem, wyprowadzic sie ;) Art. 51 - kilka wizyt "strazakow" / Policji i albo pies sie uciszy, albo kobitka bedzie z nim rano wychodzic. Jesli bedzie go wypuszczac samego to tez SM/Policja >> Poza tym łazi z tym psem do piaskownicy gdzie bawią się dzieci. >> Jest na to jakiś paragraf? > > Wezwac straz miejska. Choc glowy za to sobie ucic nei dam, ale chyba > jest jakis wymo/przepis niepozwalajacy psom szczac do piaskownicy. M.in. > w tym celu spoldzielnie i inni wlasciciele ogradzaja pisakownice > anty-zwuierzecymi plotkami... Nawet nie chodzi o sikanie psow do piaskownicy - jak dla mnie to stwarzanie niebezpieczenstwa pogryzienia przez psa (a tak w ogole - ma kaganiec? stawiam kase przeciwko orzechom ze nie ma ) lega karze aresztu, ograniczenia wolności albo Jaka to rasa psa? bo moze uznana za niebezpieczna - wtedy bedzie latwiej z sasiadka walczyc o piaskownice. -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni |
||
2008-05-20 13:13 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Mikaichi |
Użytkownik Maverick napisał: > Mikaichi pisze: >> Użytkownik ..::Adam::.. napisał: >>> Witam, >>> sprawa jest następująca. >>> Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 >> >> To jeszcze cisza nocna czy juz nie? >> > Nie ma w prawie nic takiego jak cisza nocna (to jedynie w statucie > spoldzielni itp). No ale statut to prawo lokalne, obowiazujace wszystkich i Spoldzielnia ma jakies srodki w postaci kar za lamanie statutu. Zawsze latwiej potem z np. sadem rozmawiac jak interweniowala Spoldzielnia/SM/Policja. |
||
2008-05-20 13:23 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Maverick |
Mikaichi pisze: > Użytkownik Maverick napisał: >> Mikaichi pisze: >>> Użytkownik ..::Adam::.. napisał: >>>> Witam, >>>> sprawa jest następująca. >>>> Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 >>> >>> To jeszcze cisza nocna czy juz nie? >>> >> Nie ma w prawie nic takiego jak cisza nocna (to jedynie w statucie >> spoldzielni itp). > > No ale statut to prawo lokalne, Ale nie stoi ponad prawem ogolnym (KW, KK czy jeszcze jakies rozporzadzenia/ustawy) obowiazujace wszystkich tylko czlonkow spoldzielni i Spoldzielnia > ma jakies srodki w postaci kar za lamanie statutu. Ma przepisy, ktore sa w wiekszosci martwe, bo nie ma mozliwosci/checi ich egzekwowania. Zawsze latwiej potem > z np. sadem rozmawiac jak interweniowala Spoldzielnia/SM/Policja. No popatrz - Spoldzielnia M ma takie prawa, ale ich praktycznie nie ma jak egzakwowac. Zobacz jak czesto jest wzywana Spoldzielnia M a jak czesto SM czy Policja w takich sprawach. Poza tym SM/Policja zrobi wieksze wrazenie na sasiadce, a przeciez min od tych spraw oni sa. -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - niepelnoletni |
||
2008-05-20 13:46 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Mikaichi |
Użytkownik Maverick napisał: > Mikaichi pisze: >> Użytkownik Maverick napisał: >>> Mikaichi pisze: >>>> Użytkownik ..::Adam::.. napisał: >>>>> Witam, >>>>> sprawa jest następująca. >>>>> Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 >>>> >>>> To jeszcze cisza nocna czy juz nie? >>>> >>> Nie ma w prawie nic takiego jak cisza nocna (to jedynie w statucie >>> spoldzielni itp). >> >> No ale statut to prawo lokalne, > > Ale nie stoi ponad prawem ogolnym (KW, KK czy jeszcze jakies > rozporzadzenia/ustawy) A musi stac ponad? W tym wypadku nie musi. Idzimy od najnizszego prawa- spoldzielczego - lokator sie nie dopasowuje i nei ma na niego bata - idziemy wyzej. > obowiazujace wszystkich > > tylko czlonkow spoldzielni obowiazujace wszystkich [w domysle: czlonkow spoldzielni] > i Spoldzielnia >> ma jakies srodki w postaci kar za lamanie statutu. > > Ma przepisy, ktore sa w wiekszosci martwe, bo nie ma mozliwosci/checi > ich egzekwowania. Ale są i tam gdzie jest chęć i sa mozliwosci - warto z tego skorzystac. > Zawsze latwiej potem >> z np. sadem rozmawiac jak interweniowala Spoldzielnia/SM/Policja. > > No popatrz - Spoldzielnia M ma takie prawa, ale ich praktycznie nie ma > jak egzakwowac. Zobacz jak czesto jest wzywana Spoldzielnia M a jak > czesto SM czy Policja w takich sprawach. Z kolei zgloszenie halasujacego sie lokatora do policji, poparte cghocby kilkoma notatkami/pismami ze spoldzielni, jest wiecej warte niz niepoparte. Chocby dlatego, ze jest na pismie, ze problem nie pojawil sie p tym, jak zglaszajacy wrocil na kacu z imprezyy i rano mu piesek zaszczekal... > Poza tym SM/Policja zrobi wieksze wrazenie na sasiadce, a przeciez min > od tych spraw oni sa. "Panowie, to ten gówniarz spod 5-tki, co mi ukradl ostatnio wycieraczke, a wczoraj jak wracal zapijaczony z jakiejs imprezy to pomylil pietra i obudził pół bloku? I jemu moja cichutka psinka przeszkadza? A wiecie Panowie jak on mnie nazywa miedzy sasiadami? Od Kurew mnie wyzywa, a ja jestem katoliczka" (a w tle msza w Radio Maryja). No i notatka policyjna "Stwierdzono spokoj i cisze. Zglaszajacy jest prawdopodobnie tym "awanturujacym sie". Przy kolejnych zgloszeniach - priorytet niski." ;) |
||
2008-05-20 16:59 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Sebcio |
Mikaichi pisze: > A musi stac ponad? W tym wypadku nie musi. Idzimy od najnizszego prawa- > spoldzielczego - lokator sie nie dopasowuje i nei ma na niego bata - > idziemy wyzej. Tyle że Policja ani SM nie będą interweniować w takim wypadku. -- Pozdrawiam, Sebcio |
||
2008-05-20 19:50 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie jego pies | P^L^B |
>> Codziennie rano od ok 6.00 do 8.00 > > To jeszcze cisza nocna czy juz nie? > >> wyje pies u sąsiadki na górze, a jej się nie chce dupy zwlec i wyjść z >> nim na spacer. Co ciekawsze, drze się na niego jeszcze ale dupska nie >> ruszy. Słychać to bardzo głośno; jakoś te stropy nie są dźwiękoszczelne. > > Kupic dom za miastem, wyprowadzic sie ;) > Taaaa jasne... ja tak zrobiłem. I okazuje się że sąsiedzi są za blisko :-(. Wszyscy wokół mają psy, które szczekają bezustannie i na wszystko. Tym ćwokom to jakos nie przeszkadza, tylko mnie nie daje spać wycie kundli o 2 nad ranem... Pomysł dobry ale kup dom jakieś 500 metrów od kogokolwiek. Minimum 500... -- Pozdrawiam Piotr |
||
2008-05-20 19:55 | Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie | Rafał_\SP\_Gil |
..::Adam::.. pisze: > Poza tym łazi z tym psem do piaskownicy gdzie bawią się dzieci. Zostaw w piaskownicy troszkę mięsa faszerowanego. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
sąsiad i warsztat |
mazurek | 2006-05-12 16:27 |
Droga i sąsiad |
J.Jackowski | 2006-05-14 19:47 |
Allegro - uciążliwy klient straszy sądem ! ! ! |
AleX | 2006-05-17 20:27 |
Uciążliwy perkusita maniak - prośba o pomoc. |
Andrzej | 2006-06-11 14:23 |
Uciążliwy remont... |
marcin | 2006-08-24 08:53 |
Uciążliwy pies |
Sasiad | 2006-09-17 05:38 |
uciążliwy architekt |
lis Wiesiek | 2006-10-18 12:48 |
Sąsiad - hałas |
2007-03-30 22:38 | |
uciążliwy sąsiad co zrobić |
grygooor | 2007-07-28 00:18 |
Uciążliwy sąsiad... |
Reseller | 2008-05-05 10:19 |