poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-08-25 16:32 | Dziedziczenie mieszkania własnościowego | ngc |
Sytuacja jest skomplikowana. Mój dziadek żyje ze mną w mieszkaniu, jego żona zmarła w 2000 roku. Mial dwie corki - moja zmarla mame (1996) i druga corke ktora ma syna. Z pierwszego malzenstwa mojej mamy jest jeden syn, ktory mieszka w anglii. Z drugiego malzenstwa mojej zmarlej mamy jestem ja i moja siostra. W lini prostej przy dziedziczeniu dziedziczy corka, i nastepnie 4 wnukow (?). Czy bracia dziadka tez zaliczaja sie do dziedziczenia ? Dziadkowi i mi zalezy na tym zeby mieszkanie zostalo przekazane mnie. Czy zwykly testament wystarczy ? Mieszkanie ma 90 metrow, z jak duza suma finansowa wiaze sie spadek z takiego mieszkania ? -- Pozdrawiam piotrek |
2008-08-25 16:37 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | zenek |
Użytkownik "ngc" news:g8uf8t$k8n$1@inews.gazeta.pl... > Sytuacja jest skomplikowana. > > Mój dziadek żyje ze mną w mieszkaniu, jego żona zmarła w 2000 roku. Mial > dwie corki - moja zmarla mame (1996) i druga corke ktora ma syna. > Z pierwszego malzenstwa mojej mamy jest jeden syn, ktory mieszka w > anglii. Z drugiego malzenstwa mojej zmarlej mamy jestem ja i moja > siostra. > W lini prostej przy dziedziczeniu dziedziczy corka, i nastepnie 4 wnukow > (?). Czy bracia dziadka tez zaliczaja sie do dziedziczenia ? > Dziadkowi i mi zalezy na tym zeby mieszkanie zostalo przekazane mnie. > Czy zwykly testament wystarczy ? Mieszkanie ma 90 metrow, z jak duza > suma finansowa wiaze sie spadek z takiego mieszkania ? To niech przekaże Tobie to mieszkanie jako darowiznę. Pozdrawiam zenek |
||
2008-08-25 16:51 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | Jacek_P |
zenek > To niech przekaże Tobie to mieszkanie jako darowiznę. I niech pozyje jeszcze minimum 10 lat, bo o ile dobrze pamietam (poprawic jesli sie myle), to do 10 lat od momentu darowizny jest utrzymywane prawo do ewentualnego zachowku. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-08-25 17:20 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | ngc |
Jacek_P wrote: > zenek > > To niech przekaże Tobie to mieszkanie jako darowiznę. > > I niech pozyje jeszcze minimum 10 lat, bo o ile dobrze > pamietam (poprawic jesli sie myle), to do 10 lat od momentu > darowizny jest utrzymywane prawo do ewentualnego zachowku. A inna mozliwosc? Dziadek dozyl juz 80. |
||
2008-08-25 18:15 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | witek |
ngc wrote: > Jacek_P wrote: > >> zenek >>> To niech przekaże Tobie to mieszkanie jako darowiznę. >> I niech pozyje jeszcze minimum 10 lat, bo o ile dobrze >> pamietam (poprawic jesli sie myle), to do 10 lat od momentu >> darowizny jest utrzymywane prawo do ewentualnego zachowku. > > A inna mozliwosc? Dziadek dozyl juz 80. 1. Moze ci to mieszkanie podarowac teraz. Wystarczy pojsc do notariusza. Wowczas wlascicielem mieszkania bedziesz od razu 2. Moze ci go zapisac w testamencie, wowczas wlascicielem zostaniesz po jego smierci. Tez wystarczy pojsc do notariusza. Darowizna teraz ma tą zaletę, że nie ma możliwości jej podważenia. Po prostu darowane i koniec. Z testamentem, szczególnie sporządzonym nienotarialnie jest taki, problem, że jak reszta spadkobierców będzie uparta, to będzie próbowała podważyć testament i przeciągać sprawę jak tylko się da. Z punktu widzenia dziadka, podarowanie ci tego mieszkania teraz ma tą wadę, że właśnie pozbywa się mieszkania i mieszka "u obcego". Jak ci się odwidzi, albo nie daj boże coś tobie się stanie, to zostaje na łasce i nie łasce innych osób. Testament jest dla niego bezpiecznieszy. Tak długo jak żyje mieszkanie jest jego i to on cię może wyrzucić a nie ty jego. No i oczywiscie moze zmienić zdanie w każdej chwili. Przy darowiznie klamka zapadła i dziadek więćej nie będzie miał nic do powiedzenia. W obu przypadkach koszty podobne. Notariusz. Koszty zaczną się dopiero po śmierci dziadka. Czy darowizna, czy testament, pozostałym osobom, którym to mieszkanie "normalnie" by się dostało należy się zachowek. Jest to połowa tego co by dostały. Z racje tego, że większość mieszkania nie dostałaby się tobie, licz się z roszczeniami pozostałych osób o zapłatę zachowku. Jak będziesz miał pecha i wszyscy się upomną to musisz się liczyć ze sporymi kosztami. Tego niestety nie przeskoczysz. Po prostu już myśl skąd wziąć na to pieniądze. Inne rozwiązanie, to dziadek ci to mieszkanie może sprzedać jak cię na to stać. Może weź kredyt. Raty z odsetkami wydją mniej niż zachowek. W razie smierci dziadka czesc kasy z tej sprzedaży wróci do ciebie w postaci spadku. |
||
2008-08-25 20:09 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | Jacek_P |
ngc > A inna mozliwosc? Dziadek dozyl juz 80. Sugeruje jednak dbac o dziadka i podciagnac go do dziewiecdziesiatki. Alternatywa, czyli wydziedziczenie jest dosc klopotliwa, bo o ile wiem (poprawcie mnie, jesli sie myle), to wymaga uzasadnienia i moze byc obalalne. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-08-25 22:58 | Re: Dziedziczenie mieszkania własnościowego | 666 |
Dozywocie. Tak naprawdę to najlepsze, co dziadek mógłby zrobic. Dość popularne na wsi, nie wiedzieć czemu mało popularne w mieście (miastowym wnukom "należy się" bo są i już). JaC ----- > A inna mozliwosc? |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pytanie o dziedziczenie |
Ktos | 2005-11-16 16:13 |
dziedziczenie domu |
arti | 2005-11-26 21:49 |
Dziedziczenie |
argon | 2006-03-15 09:03 |
dziedziczenie |
Wojtek W | 2006-05-05 23:08 |
Dług w spółdzielni, a sprzedaż mieszkania własnościowego |
kjvirtual | 2006-09-17 01:00 |
"Dziedziczenie" alimentów. |
Waskidiver | 2007-05-17 22:21 |
Przekształcenie prawa własnościowego w prawo odrębnej własności |
Mirek | 2007-07-12 08:57 |
Dziedziczenie. |
GooRe | 2008-04-24 12:49 |
Dziedziczenie |
mmgosiamad | 2008-08-25 18:23 |
Dziedziczenie |
mmgosiamad | 2008-08-26 09:35 |