Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Zablokowane konto na allegro

poprzedni w±tek | następny w±tek pl.soc.prawo
2008-10-07 08:13 Re: Zablokowane konto na allegro jureq
Dnia Tue, 07 Oct 2008 01:01:38 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Makro oferty *dostarcza* tylko tym, którym OFERUJE, to że inni
> (np. na ich stronie) maj± dostęp do *informacji* to inna sprawa
> (fakt upublicznienia informacji o pracach rz±du nie jest ofert±
> wziecia udziału w posiedzeniu ;)).

Odczytanie ofert ze strony WWW makro wymaga podania numeru karty. Więc i
przed tym sie zabezpieczyli.
2008-10-07 09:14 Re: Zablokowane konto na allegro gacek
d852 wrote:
> Rozumiem Twoje stanowisko, aczkolwiek nie do końca jestem przekonany.
>
> Po za tym w ogóle mi się to nie podoba ;)
> Zawsze my¶lałem, że wolny rynek działa w ten sposób, że sprzedaj±cy
> sprzedaje komu chce a kupuj±cy kupuje od kogo chce. Jak widać nawet tak
> oczywist± rzecz można spieprzyć.


A slyszales o durnym zakazie wpuszczania ludzi z plecakami?


Inna sprawa - jesli ktos zlamie ten przepis - to co? zgloszenie na
policje i maja przyjechac?


gacek
2008-10-07 10:03 Re: Zablokowane konto na allegro Sannindan
Heh ale wojna :)

Ja powiem tylko tyle, że je¶li ż±daj± ode mnie zapłaty za usługi, z
których nie do końca skorzystałem, to łami± prawo i tyle.

Po prostu szwagier im nie zapłaci te marne 17,50zł :)
I je¶li się doczepi± do tego i zaczn± naliczać jakie¶ tam odsetki, to
wtedy dopiero pójdę z pozwem do s±du, za wyłudzenie pieniędzy i
bezpodstawne zablokowanie usług przez nich ¶wiadczonych.

Pozdrawiam.
2008-10-07 10:43 Re: Zablokowane konto na allegro Tristan
W odpowiedzi na pismo z wtorek 07 paĽdziernik 2008 09:14
(autor gacek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

> A slyszales o durnym zakazie wpuszczania ludzi z plecakami?

A ten nie jest taki durny, go¶ć z plecakiem może powodować zagrożenie.
Akurat tu jest działanie na rzecz bezpieczeństwa.

--
Tristan
2008-10-07 16:08 Re: Zablokowane konto na allegro Gotfryd Smolik news
On Tue, 7 Oct 2008, d852 wrote:

> Po za tym w ogóle mi się to nie podoba ;)
> Zawsze my¶lałem, że wolny rynek działa w ten sposób, że sprzedaj±cy sprzedaje
> komu chce

A może jeszcze my¶lisz, że "za ile chce"?
:)

No to u¶wiadomić trzeba, że to jest wył±cznie łaska Rady Ministrów,
że pozwala żeby dany towar sprzedawać w "dowolnej" cenie.
Tu masz przepis:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html
+++
Art. 537
§ 1. Jeżeli w miejscu i czasie zawarcia umowy sprzedaży obowiązuje
zarządzenie, według którego za rzeczy danego rodzaju lub gatunku może być
zapłacona jedynie cena ściśle określona (cena sztywna), cena ta wiąże
strony bez względu na to, jaką cenę w umowie ustaliły.
§ 2. Sprzedawca, który otrzymał cenę wyższą od ceny sztywnej, obowiązany
jest zwrócić kupującemu pobraną różnicę.
§ 3. Kupujący, który według umowy miał zapłacić cenę niższą od ceny
sztywnej, a rzecz zużył lub odprzedał po cenie obliczonej na podstawie
ceny umówionej, obowiązany jest zapłacić cenę sztywną tylko wtedy, gdy
przed zużyciem lub odprzedaniem rzeczy znał cenę sztywną lub mógł ją znać
przy zachowaniu należytej staranności. Kupujący, który rzeczy nie zużył
ani nie odprzedał, może od umowy odstąpić.
Art. 538
Jeżeli w miejscu i czasie zawarcia umowy sprzedaży obowiązuje zarządzenie,
według którego za rzeczy danego rodzaju lub gatunku nie może być zapłacona
cena wyższa od ceny określonej (cena maksymalna), kupujący nie jest
obowiązany do zapłaty ceny wyższej, a sprzedawca, który otrzymał cenę
wyższą, obowiązany jest zwrócić kupującemu pobraną różnicę.
Art. 539
Jeżeli w miejscu i czasie zawarcia umowy sprzedaży obowiązuje zarządzenie,
według którego za rzeczy danego rodzaju lub gatunku nie może być zapłacona
cena niższa od ceny określonej (cena minimalna), sprzedawcy, który
otrzymał cenę niższą, przysługuje roszczenie o dopłatę różnicy.
Art. 540
§ 1. Jeżeli właściwy organ państwowy ustalił, w jaki sposób sprzedawca ma
obliczyć cenę za rzeczy danego rodzaju lub gatunku (cena wynikowa),
stosuje się, zależnie od właściwości takiej ceny, bądź przepisy o cenie
sztywnej, bądź przepisy o cenie maksymalnej.
---

:)

BTW: K.C. jest podawany za przykład "czytelnie i do¶ć porz±dnie napisanego
prawa". Przypomniało mi się to podczas przeklejania, kiedy przyuważyłem
słowa "w miejscu i czasie", w kontek¶cie dyskusji o tym czy przepis
o prawie jazdy rowerem po chodniku dotyczy drogi na której jezdniach
okresowo prędko¶ć dopuszczalna przekracza limit.

pzdr, Gotfryd
2008-10-07 22:56 Re: Zablokowane konto na allegro Tristan
W odpowiedzi na pismo z wtorek 07 paĽdziernik 2008 02:28
(autor d852
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

> No to s± kwestie oczywiste. Trzeba jednak wnikn±ć ciut głębiej, żeby
> zrozumieć, że wybór i konkurencja istniej± na wolnym rynku.

Nie. Wolny rynek z definicji d±ży do eliminacji konkurencji i wyboru. Im
bardziej go pozostawić sobie i ,,wolno¶ci'' tym bardziej się centralizuje.
Dopiero jaki¶ krach albo działanie z zewn±trz przywraca wygodn± dla ludzi
normalno¶ć. Zobacz na obecny stan np. banków. Z ilu¶tam banków mamy ile? 2?
3? Do tego będ±ce oddziałami zcentralizowanych zagranicznych banków. A i
tak działaj± różne organizacje i s±dy i zakazuj±, jak s±d niemiecki w
przypadku wła¶ciciela PeKaO, BPH, PBK i stada innych będ±cych teraz jednym.

Samochody? W zasadzie ile mamy producentów? 2? 3? No jako¶ tak.
Żywno¶ć? Również...

Owszem, firmy często robi± zabawę w różne marki, żeby udawać różnorodno¶ć,
ale to jest tak naprawdę jeden producent.

> Natomiast to
> pseudosprawiedliwe prawo wła¶nie ten wolny rynek ogranicza.

Niestety nie. Prawo próbuje interweniować, niestety nieskutecznie i d±żenie
do monopolizacji jest do¶ć silne i mało zahamowane. Clinton próbował
uratować nieco ¶wiat pecetów, ale nie zd±żył. Różne komisje próbuj± pokonać
szkodliwy monopol TPSA, też słabo im wychodzi, a wręcz przeciwnie,
zcentralizowało się jeszcze z Orangami... Zresztę Ery i Plusa też już nie
ma.

Jak prawo nie będzie interweniowało silniej, to za chwilę obudzimy się z
ręk± w nocniku.

A wracaj±c do Alledrogo: eBay wycofał się z polskiego rynku, tak jak to było
do przewidzenia. Monopol Alledrogo jest nie do złamania, bo tu monopol
wybitnie ¶wiadczy o sile i sensowno¶ci przedsięwzięcia. Więc tym bardziej
nie można pozwolić na samowolkę. Bo tu konkurencji nie ma i co najgorsze,
być nie może. Tu musi wygrać tylko 1, w przeciwieństwie do innych dziedzin,
gdzie faktycznie można próbować prawnie wymusić konkurencję.
--
Tristan
1 2 3 4 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Allegro.

FlashT 2005-11-08 21:51

Zablokowane konto mailowego [nie za krotkie]

Piotrek 2006-05-09 19:08

Allegro - oszusci - spory prawne kupujacy - sprzedajacy , zlom na Allegro - co zrobic ?

Darius 2006-08-01 23:31

oszustwo na allegro

ZAZIK 2006-08-20 21:25

Allegro

rw 2007-01-20 20:25

Allegro.

maverik 2007-04-07 14:04

allegro

tomek04081973 2007-05-22 10:43

Allegro

ulong 2007-10-13 19:46

[ALLEGRO]

kermtou 2008-02-27 13:55

Konto rapidshare z allegro.

tangie 2008-03-10 21:16