Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: ostroznosc procesowa-- co to????

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-11-09 20:03 Re: ostroznosc procesowa-- co to???? PN
Ajgor pisze:
> Użytkownik "PN" napisał w wiadomości news:gf6vtp$1dn$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Brak zdolności do formułowania jasnych wypowiedzi nie jest typowy dla
>> jakiejś określonej grupy zawodowej, jest jedynie cechą niektórych ludzi.
>> Natomiast nie można nikomu czynić zarzutu, jak to uczynił wyżej Ajgor, że
>> używa jeżyka prawniczego w sytuacji, gdy użycie innego języka wypaczyłoby
>> sens wypowiedzi.
>> Nie mam problemu z przekonaniem, że innym brak wiedzy ja to po prostu
>> wytykam.
>
> Ja tam z twoich wypowiedzi zrozumialem jedno. Ze jak ktos nie potrafi sie
> jasno wypowiedziec, to ucieka sie do jezyka prawniczego.
>
>
no to zrozumiałeś odwrotność tego, co powinineś
2008-11-09 22:18 Re: ostroznosc procesowa-- co to???? Ajgor

Użytkownik "PN" napisał w wiadomości news:gf7c66$k72$1@inews.gazeta.pl...

>> Ja tam z twoich wypowiedzi zrozumialem jedno. Ze jak ktos nie potrafi sie
>> jasno wypowiedziec, to ucieka sie do jezyka prawniczego.
> no to zrozumiałeś odwrotność tego, co powinineś

Taaa... A zwlaszcza jak nie ma nic konkretnego do powiedzenia i chce to
ubrac w "mądre" slowa :)

2008-11-10 19:40 Re: ostroznosc procesowa-- co to???? Gotfryd Smolik news
On Sat, 8 Nov 2008, Ajgor wrote:

> Wole poczytac o jezyku POLSKIM. Jak prawnicy chca gadac jezykiem prawnym i
> prawniczym, to niech sobie gdzies zaloza panstwo praqwnicze i tam niech
> gadaja. A na razie sa w Polsce, i powinni mowic po polsku.

Ten strzał jest bardzo podatny na rykoszety.

Bardzo wiele przepisów sprawia kłopoty DLATEGO, że używa określeń
których potoczne znaczenie odbiega od ścisłego, a czasem wręcz kilka
znaczeń słownikowych (tego samego słowa) oznacza niejednoznaczną treść.

Chcesz przykładu to proszę ostatni z .prawo.podatki: czy użyte
w ustawie, w opisie zawierającym dwa warunki, słowo: "jednakże" oznacza
wyłączenie (pominięcie) pierwszego warunku czy (wbrew "oficjalnemu")
słownikowi można dopuścić znaczenie, w którym pierwszy warunek RÓWNIEŻ
musi byc spełniony?

Osobiście oczekiwałbym wręcz odwrotnie, opisu ze sformalizowanym
opisem, całkiem jak w Fortranie: .OR. .AND. .XOR i co tam jeszcze
potrzeba, oczywiście w wersji polskiej :> czyli z operatorami
"nie (lub)" czyli słowem "ani" itede.

"Mówienie po polsku" czasem niestety kojarzy się z "laniem wody",
wystarczy grupy news poczytać ;)

pzdr, Gotfryd
2008-11-10 20:49 Re: ostroznosc procesowa-- co to???? Ajgor
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości

> Ten strzał jest bardzo podatny na rykoszety.
>
> Bardzo wiele przepisów sprawia kłopoty DLATEGO, że używa określeń
> których potoczne znaczenie odbiega od ścisłego, a czasem wręcz kilka
> znaczeń słownikowych (tego samego słowa) oznacza niejednoznaczną treść.
>
> Chcesz przykładu to proszę ostatni z .prawo.podatki: czy użyte
> w ustawie, w opisie zawierającym dwa warunki, słowo: "jednakże" oznacza
> wyłączenie (pominięcie) pierwszego warunku czy (wbrew "oficjalnemu")
> słownikowi można dopuścić znaczenie, w którym pierwszy warunek RÓWNIEŻ
> musi byc spełniony?
>
> Osobiście oczekiwałbym wręcz odwrotnie, opisu ze sformalizowanym
> opisem, całkiem jak w Fortranie: .OR. .AND. .XOR i co tam jeszcze
> potrzeba, oczywiście w wersji polskiej :> czyli z operatorami
> "nie (lub)" czyli słowem "ani" itede.
>
> "Mówienie po polsku" czasem niestety kojarzy się z "laniem wody",
> wystarczy grupy news poczytać ;)

Tu się calkowicie zgadzam. Polski jezyk jest czasem bardzo niescisly.
Ale takie gmatwanie chyba niewiele rozjasnia, a wrecz przeciwnie.

2008-11-10 22:56 Re: ostroznosc procesowa-- co to???? Piotr

ja bym powiedzial, ze na ostroznosc procesowa jest nastepujacy algorytm:

wnosze, by sad uznal, ze powinno byc tak

i argumentuje to tak i jestem swiecie przekonany, ze mam racje

ale gdyby jednak sad byl innego zdania, to wowczas wnosze jeszcze o cos tam
(przy czym wnoszenie o to cos tam nie ma sensu jesli sad zgodzi sie z
pierwszym moim zdaniem)


czyli np. wnosze o uznanie transakcji calkowicie za nie wazna, poniewaz.....

ale gdyby jednak przeslanki do uznania transakcji calkowicie za nie wazna
byly niewystarczajace, z ostroznosci procesowej, wnosze, by sad uniewaznil
czesc transakcji dotyczaca czegos tam poniewaz....


1 2 3 starsze