poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-11-29 02:27 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie | Kocureq |
Ypokumite pisze: > Naprawdę nie ma żadnej możliwości prawnego zabezpieczenia mojego projektu? A po co prawnego? Zrób ten swój startup, zrób go szybciej i lepiej niż konkurencja, wygrasz. -- /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\ =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^= / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \ (___(|_|_| [ kocureq@jabber.org ] |_|_|)___) |
2008-11-29 09:48 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie | Olgierd |
Dnia Tue, 25 Nov 2008 12:04:05 +0100, Ypokumite napisał(a): >> pomyślałeś że każdy oglądający tę stronę może ci zrobić konkurencję... > > Owszem. Cały czas myślę, jak tego uniknąć. Zachować Najwyższą Tajemnicę! Nikomu nic nie pokazywać! -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2008-11-29 20:10 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie konkurencji | Ypokumite |
Po co ten sarkazm Olgierdzie? Co jest złego w tym, że próbuję się zabezpieczyć przed losem czy ludźmi? Użytkownik "Olgierd" news:pan.2008.11.29.08.48.59@rudak.org... > Dnia Tue, 25 Nov 2008 12:04:05 +0100, Ypokumite napisał(a): > >>> pomyślałeś że każdy oglądający tę stronę może ci zrobić konkurencję... >> >> Owszem. Cały czas myślę, jak tego uniknąć. > > Zachować Najwyższą Tajemnicę! Nikomu nic nie pokazywać! > > -- > pozdrawiam serdecznie, Olgierd > Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2008-11-29 21:38 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o z | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 29 Nov 2008, Ypokumite wrote: > Po co ten sarkazm Olgierdzie? IMHO celem wykazania jedynej możliwej *skutecznej* drogi. Zdaje się CocaCola do dziś nie ujawniła receptury. BTW: możesz odpowiadać POD cytatem? > Co jest złego w tym, że próbuję się > zabezpieczyć przed losem czy ludźmi? Nic, problem w tym że to co chesz chronić nie podlega ochronie prawnej. Już w starożytności różnego pokroju uczeni i "uczeni" (włączając egipskich kapłanów i naukowców kategorii greckich myślicieli) zapewniali sobie tajemnicę metodą przysięgi, klątwy i samowolnego (lub usankcjonowanego) morderstwa tego kto wyklepał. A że przyczyniało się to do spowolnienia rozwoju cywilizacji to inna sprawa. Teraz mamy patenty, prawo autorskie, ochronę baz danych i inne takie. Ale "ochrony pomysłu" nie ma. Być może ostatni powód jeszcze niektórych powstrzymuje. A być może inny powód - to że nie zarabiali by na tym "wielcy". pzdr, Gotfryd |
||
2008-11-29 22:30 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie | Olgierd |
Dnia Sat, 29 Nov 2008 20:10:06 +0100, Ypokumite napisał(a): > Po co ten sarkazm Olgierdzie? Co jest złego w tym, że próbuję się > zabezpieczyć przed losem czy ludźmi? Może dlatego, bo tak naprawdę to był mój pomysł? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2008-11-30 10:55 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie konkurencji | Ypokumite |
> Może dlatego, bo tak naprawdę to był mój pomysł? Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że ktoś mógł w tym samym momencie wpaść na taki sam pomysł - wtedy trudno - pozostaje kwestia kto to zrobi szybciej i lepiej. Póki co jednak, sytuacja przeze mnie opisana jest zupełnie inna. Zakładam, że kiedy opublikuję pierwszą (ubogą jeszcze) wersję tego portalu w sieci, np. jedna z większych firm (której nazwy nie wymienię, a która podobno przeczesuje regularnie internet w poszukiwaniu takich właśnie kąsków) i z pomocą ludzi zatrudnionych przez siebie, w dwa dni zrobi na bazie tego pomysłu rzecz 10 razy bardziej funkcjonalną i za pomocą swoich kanałów ją rozpromuje. A ja zostanę sobie gdzieś tam na szarym końcu w połowie realizacji, po jakichś inwestycjach itp. i z poczuciem, że straciłem czas i kasę na nic. |
||
2008-11-30 15:29 | Re: Umowa o dzieło + NDA + Umowa o zakazie | Olgierd |
Dnia Sun, 30 Nov 2008 10:55:57 +0100, Ypokumite napisał(a): > Zakładam, że kiedy opublikuję pierwszą (ubogą jeszcze) wersję tego > portalu w sieci, np. jedna z większych firm (której nazwy nie wymienię, > a która podobno przeczesuje regularnie internet w poszukiwaniu takich > właśnie kąsków) i z pomocą ludzi zatrudnionych przez siebie, w dwa dni > zrobi na bazie tego pomysłu rzecz 10 razy bardziej funkcjonalną Zapewniam Cię, że zrobienie nawet mało funkcjonalnego badziewia zajmuje bardzo dużo czasu i środków. Zatem chyba naprawdę na tyle słabo oceniasz swój pomysł, że nie powinieneś o nim więcej dumać. (Uwierz mi, ostatnio widziałem/słyszałem sporo o takich "superpomysłach"). -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Umowa o dzieło |
Wojtek | 2005-10-12 08:07 |
umowa o dzieło |
ds | 2005-11-15 10:58 |
umowa o dzieło -pytanie |
a | 2006-03-17 03:27 |
umowa o dzieło |
Beata D. | 2006-04-24 09:46 |
Bezrobotny a umowa o dzieło |
AA | 2006-09-30 21:11 |
Umowa o dzieło |
picom | 2007-01-30 16:16 |
Umowa o dzieło |
mrjozo | 2007-08-02 16:45 |
umowa o dzieło vs. FV |
japo | 2007-11-12 12:49 |
Umowa o dzieło - prośba o |
Piotr Lewandowski | 2008-03-01 16:59 |
Umowa o dzieło |
Icek | 2008-09-10 12:56 |