poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-10-10 09:15 | problem z reklamacjš | rev |
Witam, Bedzie troche długawo... Kupiłem sobie monitor do domu, prywatnie 3 lata temu, ktory sie zepsuł na szczescie jeszcze przed upływem gwarancji. Zgodnie z procedura wsłałem go wraz z pakietem dokumentów kurierem do serwisu. Okazało sie jednak ze monitor jest nienaprawialny, czesci oraz innych modeli do zwrotu - brak, spodziewałem sie wiec otrzymac od dystrybutora firmy AB (bo do niego trafił monitor z serwisu) zgodnie z regulaminem - nowy, model o podobnych parametrach lub zwrot pieniedzy. Ale dystrybutor pokpił sprawe, odczekałem przepisowe 14 dni (nawet roboczych) i zaczalem sie dopominac o swoje, najpierw długo nic, bałagan w AB nikt nic nie wie... wreszcie kontakt z kierowniczka serwisu i oczywiscie "bezzwłocznie" (kolejny tydzien) zaproponowano mi w zamian 2 modele nijak majace sie do parametrow ani wartosci mojego stego monitora (1000zł nowe w stosunku 2300zł, ktore zapłaciem za stary). Odmowiłem, zaproponowano mi zebym sobie wybrał taki ktory mnie satysfakacjonje jednak musiał on sie znalesc w ofercie AB, wybrałem - nie zaakceptowano tego... wreszcie wymusiłem (wszystko mailowo wiec mam na pismie cały przebieg kampanii :) zwrot pieniedzy... kazano mi sie skontaktowac ze sklepem gdzie zakupiłem towar, pech chciał ze sklep zlikwidowano... AB umyło wiec rece wracajac do pierwotnej propozycji tanich monitorów w zamian za mój... twierdzac ze nie oni mi sprzedali monitor i nie moga mi zan odac pieniedzy... Do dnia dzisiejszego ta sprawa sie ciagnie - 50 dni... AB idzie w zaparte... Prosze mi powiedziec po czyjej stonie jest prawo, moge domagac sie od AB pieniedzy, jesli nie w ramach gwarancji to np w ramach renkojmii za niedotrzymanie terminu naprawy, etc... Jesli to ma szanse na pozytywny koniec jestem w stanie nawet załozyc sprawe w sadzie, tylko własnie czy gra warta jest swieczki? -- -------------------------- POZDRAWIAM |
2005-10-10 09:22 | Re: problem z reklamacjš | Tiger |
> Jesli to ma szanse na pozytywny koniec jestem w stanie nawet załozyc > sprawe w sadzie, tylko własnie czy > gra warta jest swieczki? Zacznij od Federacji Konsumentow. Tam w piatki urzeduje przed 15:00 bodajze prawnik, ktory powie Ci, co robic. Pl. Powstancow Warszawy 1 - w tym samym budynku, co UOKiK. Pozdrawiam, Tiger |
||
2005-10-10 10:10 | Re: problem z reklamacjš | rev |
> Jakbyś jeszcze przytoczył co jest napisane w karcie gwarancyjnej... > Rękojmia obowiązywała rok, zgodność z umową 2. Z tym jest 2 problemy: po pierwsze ta gwarancja znajduje sie w AB wraz ze starym monitorem (taki przymus reklamcyjny) a drugi z tego co pamietam (bo naiwnie nie zrobiłem sobie kopii dokumentów przesłanych wraz ze sprzetem do serwisu tj. gwarancji, faktury zakupu, etc)... na gwarancji nic nie było, ot zwyczajne: AB udziela gwarancji...3 lata...door to door... reszta w regulaminie... na stronie http://www.ab.pl/klienci/warunki_gwarancji.php > Gwarancję reguluje umowa (karta) gwarancyjna. > > Przede wszystkim - kto udziela gwarancji? Jeśli AB to odsyłanie do sklepu > jest > (o ile tak nie określono w gwarancji) co najmniej dziwne. Zacytuję pania Patrycje Mazur - kierownik serwisu AB: Niestety, jeżeli sklep nie istnieje nie jest możliwy zwrot gotówki dla Państwa, Pan nie zakupił sprzętu w AB, w związku z czym nie może Pan domagać się od nas zwrotu gotówki, a jedynie od sklepu. Skoro on nie istnieje jedynym możliwym rozwiązaniem jest wybranie jednego z zaproponowanych Panu przez nas monitorów na wymianę, > > Co stanowi gwarancja w przypadku niemożności zreperowania i/lub wymiany > sprzętu? 10. Reklamacje będą załatwiane poprzez naprawę towaru lub poprzez wymianę towaru na towar identyczny o takich samych lub lepszych parametrach, na wolny od wad Wybór sposobu załatwienia reklamacji należy do Gwaranta 11. Załatwienie reklamacji będzie następowało w terminie 14 dni od daty dostarczenia wadliwego towaru do serwisu Gwaranta. Reklamowany towar powinien być odpowiednio zabezpieczony na czas transportu. W przypadku serwisów producenta reklamacja może ulec przedłużeniu o kolejne 5 dni. 22. W przypadku kiedy zostanie podjęta decyzja o wystawieniu faktury korygującej, a sprzęt dostarczony przez klienta jest niekompletny, AB wystawi klientowi fakturą usługową do 10% wartości towaru. W przypadku kiedy klientowi został wymieniony sprzęt na nowy, a klient z uzasadnionych powodów nie zgadza się na ten sprzęt, AB może wystawić fakturę korygującą do pierwotnie reklamowanego sprzętu. W przypadku jednak braku akcesorii lub uszkodzonego oryginalnego opakowania AB wystawi fakturę usługową do 10% wartości sprzętu. >> Jesli to ma szanse na pozytywny koniec jestem w stanie nawet załozyc >> sprawe w >> sadzie, tylko własnie czy gra warta jest swieczki? > > Jak AB zdecyduje się na Sąd Konsumencki - to pewnie, że warto. A przy > takich > sumach zapewne i do sądu cywilnego warto. > Udaj się z papierami do Powiatowego Rzecznika Konsumentów albo do oddziału > Federacji Konsumentów. Problemw tym ze nie mam zadnych papierów :( > > Korespondencja prowadzona mailem jest lepsza niż przez telefon ale > zdecydowanie > wszystkie pisma radzę słać w formie tradycyjnej poleconym _za > potwierdzeniem > odbioru_ (taka żółta karteczka na poczcie). No w taki sposob pewnie i korzystniej... tylko wtedy trwało by to lata a nie bagatelka 50 dni :) Ps. Nie to zebym był pazerny... ale AB chyba czuje sie bezkrnie w swoim postepowaniu, bo w najgorszym wypadku (dla siebie) z łaską odda mi pieniadze, czy istnieje opcja pociagniecia ich po kieszenie za zwłokę - odsetki, ew. przestoj w pracy i straty materialne, ktore przeciez mogły nastapic z winy ich opieszałości bo komuter bez monitora wprawdzie działa ale jakby nie tak wydajnie jak "z" zwłaszcza w wypadku grafika :) Dziekuje za odpowiedz i prosze o jeszcze :) POZDRAWIAM |
||
2005-10-10 10:33 | Re: problem z reklamacjš | rev |
> Osobscie nietrudno mi uwierzyc ze monitor o podobnych parametrach kosztuje > polowe tego co 3 lata temu.Przykladem hocby moj wlasny Flatron LG - > nastepca > modelu ktory mam, kosztuje obecnie polowe tego co ja za niego placilem. > Niecala polowe. A tez minelo 3 lata. > CRT, choc nie wiem jakie to ma znaczenie :) ... ...pewnie ze ceny spadły, tym bardzej chyba firma o zasiegu i renomie AB nie powinna sie szczykac i wymienic mi ten monitor na lepszy w cenie poniesionych przeze mnie kosztów zakupu starego a nie proponowac jakiegos biurowego krąkla za 1000 zł... grafika to taka specyficzna dziedzina ze "podobne parametry" to dosc kontrowersyjny temat... 2 problem jest taki iz profesjonalnych 19 juz nikt nie produkuje, wszyscy przestawili sie na LCD dlatego to co zostało ze sprzetu z wyzszej półki w sklepach/magazynach to lezaki... jak sie popsuja znowu bedzie problem z serwisem/cześciami... Dlatego zlezy mi na pieniadzach, dołoże conieco i nabede jakies ludzkie LCD... za 3000-4000zł mozna juz cos upolowac... |
||
2005-10-10 15:33 | Re: problem z reklamacjš | Mark |
Dnia Mon, 10 Oct 2005 10:33:54 +0200, rev napisał(a): > CRT, choc nie wiem jakie to ma znaczenie :) ... Duze, bo wlasnie CRT ze wzgledu stopniowe wypieranie ich przez LCD, polecialy na leb. > ...pewnie ze ceny spadły, tym bardzej chyba firma o zasiegu i renomie AB > nie powinna sie szczykac i wymienic mi ten monitor na lepszy w cenie > poniesionych przeze mnie kosztów Uu.. AB to zasieg i renome, miala tak z 5 lat temu ;) Skoro 3-latek w AB - to jakis CTX, Sony, czy cos ogolnie na Trynitronie? > zakupu starego a nie proponowac jakiegos biurowego krąkla za 1000 zł... > grafika to taka specyficzna dziedzina ze "podobne parametry" to dosc > kontrowersyjny temat... IMO nie masz szans - za ~1000 zl kupisz przyzwoita 19 - Iyama, Samsung, szanse na korekte na owe 2300 zl oceniam raczej na 0. Wlasnie dlatego ze nie oni Ci sprzedawali - nie mozna zrobc korekty do faktury ktorej nie ma.. wiec o zwrocie pieniedzy zapomnij. Mozesz sie upierac przy jak najlepszym modelu ( co zrozumiale, sam bym tak robil:) ) ale IMO nie za 2300. Zwlaszcza ze obecnie tak drogich 19 raczej niewiele jest, o ile sa..;) Moim zdaniem nie przepchnal bys tego przez sad. > 2 problem jest taki iz profesjonalnych 19 juz nikt nie produkuje, wszyscy > przestawili sie na LCD ..sa jeszcze wieksze;) Ale watpie by AB wydalo wiekszy. > dlatego to co zostało ze sprzetu z wyzszej półki w sklepach/magazynach to > lezaki... > jak sie popsuja znowu bedzie problem z serwisem/cześciami... A niby czemu? oczywiscie nalezy sie tylko upierac przy gwarancji *producenta*, a nie dystrybutora czy sprzedawcy - a chyba wiekszosc producentow monitorow takich udzela (dobra rada - jakby Ci wpadlo cos taniego w reke o nazwie Videoseven, to unikaj jak ognia - sprzed calkiem dobry, ale dystrybutor wycofal sie z polskiego rynku.. i o serwisie mozesz zapomniec:) ) > Dlatego zlezy mi na pieniadzach, dołoże conieco i nabede jakies ludzkie > LCD... > za 3000-4000zł mozna juz cos upolowac... Mozna. Ale jak mowilem - IMO nie do przejscia. Musieliby zrobic korekte, a nie maja do czego. Gdybys u nich kupowal, to faktycznie, laski bez - nie mieli by wyjscia. W obecnej sytuacji zas - no musialby sie jakis ksiegowy wypowiedziec, ale IMO na zwrot kasy liczyc nie mozesz. -- Mark GG:19902 www.wheeloftime.prv.pl Per aspera ad astra |
||
2005-10-10 17:14 | Re: problem z reklamacjš | rev |
> Skoro 3-latek w AB - to jakis CTX, Sony, czy cos ogolnie na Trynitronie? > Tak oczywiscie ze na trynitronie... i zaufaj mi (nie wiem czy miałes przyjemnosc) ale nic produkcji Smsunga (miałem doczynienia z kilkoma '19) ani tymbardziej Iyamy (ktorej nikt nie poleca) do piet nie siega tej jakosci... to tanie biurowe monitory, tyle ze 19 calowem, o stabilmym kolorze mozna zapomniec nie mowiąc juz o geometrii... jesli zaproponowano by mi nowego ctx'a, soniacza nawet bym nie pisnął, LaCie w Cortlndzie ma jeszcze dobre 19 CRT tyle ze to nie AB Co do faktury, ja jej wcale nie potrzebuje... wiem ze tak było by najprosciej AB rozliczyc ze mną te kase (za posrednictwem sklepu) ale to zdaje sie oni dali ciała wiec czemu ja mam kombinowac? kupiłem monitor z gwarancja "door to door" i nagle sie okazuje ze ogniwo w postaci slepu jest niezbedne... ale syf... > oczywiscie nalezy sie tylko upierac przy gwarancji > *producenta*, no teraz tez miałem niby super gwarancje producenta i jego super dystrybutora na PL ale jesli czegos nie produkują to i nie maja czesci zamiennych, nie maja czesci - nie naprawiają ale zawsze znajda jakis inny o "podobnych parametrach" :P ech... szkoda gadac, dzeki za opinię, uderze jeszcze do federacji konsumentów w krakowie, moze cos wymyslą... cholera jak to mozliwe ze nie mam monitora od 2 miesiecy a gwarantowi mogę skoczyc lub wziąc co daje... POZDRAWIAM |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
problem |
Przemek | 2005-11-28 16:05 |
Problem z kupujacym |
F.T. | 2006-04-04 01:15 |
problem |
news\\\\ | 2006-09-18 21:05 |
problem |
marek | 2006-10-21 22:20 |
bankowy problem |
RobertS | 2006-10-31 22:52 |
problem |
prawo | 2006-11-04 10:30 |
Problem ze spadkiem |
Albin.Boruc | 2006-11-05 10:05 |
Problem. |
John Dohn | 2006-12-21 14:06 |
OC- problem |
MKŁukasz | 2007-05-04 13:11 |
Problem |
UE | 2007-06-09 23:04 |