poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-10-23 11:57 | trochę o muzyce | Jacek |
policja zwinęła mi kilka płyt bootlegów, które nigdy nie były przez nikogo wydane. Nagranie te pochodzą z prywatnych archiwów, a były nagrywane przez prywatne osoby na koncertach w latach 60. Ja takimi nagraniami wymieniam się z ludźmi: płyta za płytę. Czy jest to niezgodne z prawem? Dodam, że artystka nie żyje już od 35 lat. Jacek |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
spółdzielnia mieszkaniowa (trochę długie) |
ed | 2005-11-30 21:27 |
korespondencja z urzędem gminy - trochę długie |
el gato | 2006-02-14 20:14 |
sprzeczne polecenie trochę OT |
jacobs | 2006-02-20 15:11 |
Kontrola oprogramowania - trochę inaczej |
JaromirD | 2007-02-09 17:25 |