poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-09-09 21:21 | Re: WidziaĹ?amjadÄ?cego bez biletu | Piotr [trzykoty] |
"witek" >Ale kontroler nie miaĹ prawa wysiÄ ĹÄ z cudzym dowodem. Ja się zastanawiam dlaczego on nie wysiadł: umówili się z kontrolerem (tzn. przystał na propozycję), że wysiądzie na przystanku czy chciał im zrobić numer i podpuścił ich - oni wysiedli, a on umknął dalej tym tramwajem. W tym drugim przypadku, z pewnością nie można mówić o umyślnym zatrzymaniu dokumentu. |
2009-09-09 21:22 | Re: Widziałamjadącego bez biletu | witek |
Piotr [trzykoty] wrote: > "witek" >> Na miejscu delikwenta zawiadomi?bym policje o zatrzymaniu dowodu przez >> kontrolera. > > A ja na miejscu kontrolera znalaz?bym ?wiadka, który widzia? sytucj? (a mo?e > by?? kamera...) i samemu zezna? jak by?o. Za takie sk?adanie fa?szywego > zawiadomienia o niepope?nionym przest?pstwie jak proponujesz (nikt dowodu > nie zatrzyma?) delikwent sam sko?czy?by z zarzutem karnym robi?c krzywd? > sobie podwójnie, a nie kontrolerowi. > Jak nie zatrzymał to dlaczego kontroler ma go w ręce? |
||
2009-09-09 21:25 | Re: WidziaĹ?amjadÄ?cego bez biletu | witek |
Piotr [trzykoty] wrote: > "witek" >> Ale kontroler nie mia?? prawa wysiÄ???Ä? z cudzym dowodem. > > Ja si? zastanawiam dlaczego on nie wysiad?: umówili si? z kontrolerem (tzn. > przysta? na propozycj?), ?e wysi?dzie na przystanku czy chcia? im zrobi? > numer i podpu?ci? ich - oni wysiedli, a on umkn?? dalej tym tramwajem. W tym > drugim przypadku, z pewno?ci? nie mo?na mówi? o umy?lnym zatrzymaniu > dokumentu. > ok, ale jakie przypiszesz prawdopodobieństwo takiemu przypadkowi? |
||
2009-09-09 21:30 | Re: WidziaĹ?amjadÄ?cego bez biletu | Piotr [trzykoty] |
"witek" > Jak nie zatrzymaĹ to dlaczego kontroler ma go w rÄce? Jak mi dasz (do potrzymania) zegarek, a następnie uciekniesz, to też JA ten zegarek zatrzymałem, czy raczej Ty go nie odebrałeś ode mnie? Jeśli sobie razem wysiadali (w ocenie tej sytuacji choć mieli taki zgodny zamiar), a gość NAGLE uciekł (tu: odjechał dalej), to cóż..., z pewnością kontroler niczego nie zatrzymał. Co innego, gdyby klient np. wyraźnie nie zgadzał się na wysiadkę, domagał się dalszej jazdy i załatwienia w tramwaju, a kontroler zabrał godząc się na to, że go zabierze to co innego. Myślę, że w praktyce, jeśli dobrze zostanie to udokumentowane, a kontroler szybko odeśle dokument, to raczej się wybroni dowodząc wersji pierwszej. |
||
2009-09-09 21:38 | Re: WidziaÄš?amjadĂ??cego bez biletu | Piotr [trzykoty] |
"witek" > ok, ale jakie przypiszesz prawdopodobieĹstwo takiemu przypadkowi? Zanim dokładnie przeczytalem, pierwsze co przyszło mi do głowy, takie skojarzenie, to sytuacja, że kontroler wysiada, a gość mu nagle zostaje w tramwaju. Może to zwykłe nieporozumienie, jakaś chwila, nie wiem czy go nawet spytali gdzie wysiada, czy on oponował. Cóż... różne są sytucje, życie czasem dzieje się szybko. Sąd, myślę, przypisze takie prawdopodobieństwo na ile będzie miał dowodów. Jak dwaj kontrolerzy zeznają logicznie i ładnie, i jeszcze jakieś papiery z tego zostaną i potwierdzi się fakt "nie mania biletu), to komu uwierzy...? Kto miał motyw, aby kręcić...? |
||
2009-09-09 21:40 | Re: WidziaĹ?amjadÄ?cego bez biletu | witek |
Piotr [trzykoty] wrote: > "witek" >> Jak nie zatrzymaĹ? to dlaczego kontroler ma go w rÄ?ce? > > Jak mi dasz (do potrzymania) zegarek, a następnie uciekniesz, to też JA ten > zegarek zatrzymałem, czy raczej Ty go nie odebrałeś ode mnie? aaa, to on uciekł. siedząc dalej w autobusie. Ciekawe. > Jeśli sobie razem wysiadali (w ocenie tej sytuacji choć mieli taki zgodny > zamiar), a gość NAGLE uciekł (tu: odjechał dalej), to cóż..., z pewnością > kontroler niczego nie zatrzymał. możesz mi wyjaśnić jak można nagle uciec nie wychdząc z autobusu? > Co innego, gdyby klient np. wyraźnie nie zgadzał się na wysiadkę, domagał > się dalszej jazdy i załatwienia w tramwaju, a kontroler zabrał godząc się na > to, że go zabierze to co innego. no właśnie > Myślę, że w praktyce, jeśli dobrze zostanie to udokumentowane, a kontroler > szybko odeśle dokument, to raczej się wybroni dowodząc wersji pierwszej. żadne szybko czy wolno nie pomoże. Jeżeli kontroler wysiadł z dowodem, a delikwent wysiąść nie chciał, to jest to zatrzymanie dowodu i sprawa jest oczywista. O dowody może się też postarać delikwent. Druga sprawa, że pewnie sąd na pouczeniu tudzież małej szkodliwości społecznej sprawę skończy. |
||
2009-09-09 21:45 | Re: WidziaÄš?amjadĂ??cego bez biletu | witek |
Piotr [trzykoty] wrote: > S?d, my?l?, przypisze takie prawdopodobie?stwo na ile b?dzie mia? dowodów. > Jak dwaj kontrolerzy zeznaj? logicznie i ?adnie, i jeszcze jakie? papiery z > tego zostan? i potwierdzi si? fakt "nie mania biletu), to komu uwierzy...? Temu kto będzie lepsze wrażenie w sądzie sprawiał. > Kto mia? motyw, aby kr?ci?...? Kontroler. Delikwent do jazdy bez biletu się przyznał dowód dał i powodów do uciekania nie miał żadnych. Kierowca autobusu i pierwszy z brzegu pasażer zapewne też potwierdzą. |
||
2009-09-09 21:49 | Re: WidziaÄš?amjadĂ??cego bez biletu | Piotr [trzykoty] |
"witek" > moĹźesz mi wyjaĹniÄ jak moĹźna nagle uciec nie wychdzÄ c z autobusu? Jak wysiadali, a on przerwał to wysiadanie zostając w odjeżdżającym pojeździe. Wystarczy usprawiedliwione przekonanie kontrolera, choćby błędne, że gość ma zamiar wysiąść z nim, aby uniknąć odpowiedzialności za zatrzymanie dowodu. Zeznają np., że im powiedział, że chce wysiąść, skinął głową na taką propozycję itp. > Druga sprawa, Ĺźe pewnie sÄ d na pouczeniu tudzieĹź maĹej szkodliwoĹci > spoĹecznej sprawÄ skoĹczy. Właśnie. Dzielimy włos na czworo, a to chyba raczej drobnica jest. |
||
2009-09-09 22:31 | Re: WidziaÄš?amjadĂ??cego bez biletu | Jacobobo |
Jesssu jaki ty Witku mądry jesteś . Pewnie kasujesz wszystkie kancelarie i sądy . ooo.... |
||
2009-09-09 22:52 | Re: Widziałamjadącego bez biletu | PJ |
http://www.ztm.waw.pl/?c=131&l=1 //Kontroler może zażądać opuszczenia pojazdu przez pasażera na najbliższym przystanku. P. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
przebookowanie biletu lotniczego |
qlek | 2005-11-21 20:01 |
Mandat za jazdę bez biletu, odwołanie |
el gato | 2006-01-19 19:28 |
Konfiskata biletu :) |
lotoWYTNIJTO | 2006-02-11 22:53 |
Jazda bez biletu i wezwanie |
Carol | 2006-02-15 23:31 |
Krajowy rejestr dluznikow a mandaty za jazde bez biletu? |
Q | 2006-04-21 15:26 |
zwrot biletu (wizzair) |
askorek | 2006-06-05 13:14 |
zwrot biletu |
zxc cxz | 2006-07-24 23:25 |
Mandat za jazde bez biletu w 2000 roku |
alugastrin | 2006-11-29 13:32 |
przylapanie na jezdzie bez biletu - czechy |
Sarpedon | 2007-05-09 00:18 |
Temat rzeka zapewne - jazda bez ważnego biletu |
nosferathoo | 2007-11-06 14:41 |