poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-11-16 14:54 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Luke |
że sprzedać nie mogę to wiem ale czy jest jakiś sposób aby wycofać wkład przy opuszczaniu ewentualnie "wpuścić kogoś na mieszkanie" za odstępne? |
2009-11-16 15:15 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Roman Rumpel |
Kapitan Jacek Cis, ukrywajacy się pod pseudonimem ąćęłńóśżź pisze: > Z Ciebie taki mecenas jak z półtuska premier. > JaC Proszę proszę, a może by tak pryncypialnie pod nazwiskiem? Najlepiej w dyskusjach na sejmikach PZŻ? -- Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl "Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys, piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak |
||
2009-11-16 21:21 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Liwiusz" news:hdrc40$jml$1@news.onet.pl... > Rafał "SP" Gil pisze: >> Liwiusz pisze: >>> A można to prawo zbyć? >> Wiem, że zabrzmi ta odpowiedź dziwnie: >> Nie, ale jednak da się :) > A możesz podać przepis (w znaczeniu: algorytm postępowania)? :) No więc nazywa się to coś a'la nabycie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w zamian za np. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu / lokal stanowiący odrębną nieruchomość itp. W tym przypadku występuje się o zgodę do spółdzielni i po uzyskaniu na zaświadczeniu takiej zgody sporządza się akt notarialny. W przypadku zamiany dwóch praw lokatorskich forma aktu notarialnego nie jest raczej konieczna. Inna sprawa, że trzeba być sporym idiotą aby tego jeszcze za niecałe 800 zł na lokal stanowiący odrębną nieruchomość nie przekształcić - jakby ktoś zapomniał to możliwe jest to tylko do końca roku 2009. |
||
2009-11-16 21:35 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Animka |
Marcin Wasilewski pisze: > Inna sprawa, że trzeba być sporym idiotą aby tego jeszcze za niecałe 800 > zł na lokal stanowiący odrębną nieruchomość nie przekształcić - jakby ktoś > zapomniał to możliwe jest to tylko do końca roku 2009. A spóldzielnia ma prawo przetrzymywać taki wniosek przez 3 m-ce. Dla mnie to już za późno. Zostaję przy sp-czo własnościowym. Zresztą i tak nie zamierzam sprzedawać mieszkania. -- animka |
||
2009-11-16 22:42 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Animka" news:hdscfo$1ga$1@node1.news.atman.pl... > A spóldzielnia ma prawo przetrzymywać taki wniosek przez 3 m-ce. Dla mnie > to już za późno. Zostaję przy sp-czo własnościowym. Zresztą i tak nie > zamierzam sprzedawać mieszkania. Ma prawo <> przetrzyma, poza tym z tego co wiem spółdzielcze własnościowe prawa do lokalu przekształcać będzie można nadal. |
||
2009-11-17 02:30 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Animka |
Marcin Wasilewski pisze: > Użytkownik "Animka" > news:hdscfo$1ga$1@node1.news.atman.pl... > >> A spóldzielnia ma prawo przetrzymywać taki wniosek przez 3 m-ce. Dla mnie >> to już za późno. Zostaję przy sp-czo własnościowym. Zresztą i tak nie >> zamierzam sprzedawać mieszkania. > > Ma prawo <> przetrzyma, poza tym z tego co wiem spółdzielcze własnościowe > prawa do lokalu przekształcać będzie można nadal. Ale od stycznia to już kupę pieniędzy będzie kosztowało. 2 miesiące temu mogłam wykupić za te 800 zł, ale jakoś mi się nie chciało, trochę chorowałam i miałam inne sprawy na głowie. Teraz już nie zdążę do końca roku. Poza tym musiałabym administracji za wszystko płacić, a tak mi ostatnio murarz na protokół zreperował ścianę w pokoju, bo wiatr ją trochę wywiał (pomimo, że blok jest ocieplony styropianem). Będąc całkowita właścicielką musiałabym za to zapłacić, chociaż to nie była moja wina. -- animka |
||
2009-11-17 19:19 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Animka" news:hdstlu$4h0$1@node1.news.atman.pl... > Ale od stycznia to już kupę pieniędzy będzie kosztowało. 2 miesiące temu > mogłam wykupić za te 800 zł, ale jakoś mi się nie chciało, trochę > chorowałam i miałam inne sprawy na głowie. Teraz już nie zdążę do końca > roku. Skąd wiesz czy nie zdążysz? To że spółdzielnia ma obowiązek wywiązać się z obowiązku w ciągu 3 miesięcy, wcale nie oznacza, że nie może tego zrobić np. w 15 dni. > Poza tym musiałabym administracji za wszystko płacić, a tak mi ostatnio > murarz na protokół zreperował ścianę w pokoju, bo wiatr ją trochę wywiał > (pomimo, że blok jest ocieplony styropianem). Będąc całkowita właścicielką > musiałabym za to zapłacić, chociaż to nie była moja wina. ROTFL. No jak u was się ściany wywiewają od przeciągu, to może faktycznie lepiej te mieszkanie sprzedać niż uwłaszczać. Zresztą w większości spółdzielni naprawy wewnątrz lokalu (poza pionami instalacji itp.) od dawna należą do lokatorów, bez względu na to, jakie to jest prawo do lokalu. |
||
2009-11-17 21:56 | Re: Lokatorskie prawo do lokalu | Animka |
Marcin Wasilewski pisze: > Użytkownik "Animka" > news:hdstlu$4h0$1@node1.news.atman.pl... > >> Ale od stycznia to już kupę pieniędzy będzie kosztowało. 2 miesiące temu >> mogłam wykupić za te 800 zł, ale jakoś mi się nie chciało, trochę >> chorowałam i miałam inne sprawy na głowie. Teraz już nie zdążę do końca >> roku. > > Skąd wiesz czy nie zdążysz? To że spółdzielnia ma obowiązek wywiązać się > z obowiązku w ciągu 3 miesięcy, wcale nie oznacza, że nie może tego zrobić > np. w 15 dni. Nowe, ze wsi pracownictwo tam jest. Moje koleżanki z Warszawy już tam niestety nie pracują, więc nie mam co liczyć na szybkie przekształcenie. Już się z tym chamstwem trochę naszarpałam, więc wiem jakie toto potrafi być mściwe. > >> Poza tym musiałabym administracji za wszystko płacić, a tak mi ostatnio >> murarz na protokół zreperował ścianę w pokoju, bo wiatr ją trochę wywiał >> (pomimo, że blok jest ocieplony styropianem). Będąc całkowita właścicielką >> musiałabym za to zapłacić, chociaż to nie była moja wina. > > ROTFL. No jak u was się ściany wywiewają od przeciągu, to może > faktycznie lepiej te mieszkanie sprzedać niż uwłaszczać. Lepsze to niż z BTS-u :-) Blok budowany w 1974 roku. Widziałam budowę od podstaw, bo niedaleko mieszkałam z rodzicami. Połowa ścian zewnętrznych jest z pustaków! Jednak chętnych na mieszkanie w tym bloku i miejscu Warszawy to byłoby, że hoho. Piękne widoki (fakt, nie góry, lasy, ale trzeba się cieszyć z tego co realne). > Zresztą w większości spółdzielni naprawy wewnątrz lokalu (poza pionami > instalacji itp.) od dawna należą do lokatorów, bez względu na to, jakie to > jest prawo do lokalu. A ja nie dałam zarobić murarzowi. Nie miał u mnie tym razem fuchy. Pracował w ramach swojej pracy "państwowej". -- animka |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo do lokalu kwater.? |
Jacek23 | 2005-12-30 16:02 |
lokatorskie prawo |
Anna | 2006-03-07 09:58 |
Prawo lokatorskie |
Rychu | 2006-03-23 20:07 |
lokatorskie prawo |
Anna | 2006-03-07 09:58 |
Prawo lokatorskie |
Rychu | 2006-03-23 20:07 |
Lokatorskie prawo do lokalu => prawo odrebnej wlasnosci |
Grzesiek | 2007-10-13 16:39 |
Meldunek a prawo do lokalu |
JK | 2007-10-17 22:33 |
Lokatorskie prawo a smierc najemcy |
zygfryd | 2008-07-31 17:02 |
własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu |
PRAWO | 2008-11-14 15:15 |
Prawo do lokalu mieszkalnego |
Wiesław_Łopata-UMPC | 2009-01-12 18:22 |