Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej klientami...

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2005-12-16 23:33 Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej klientami... RaMoon
Mieszkam sobie w starym dwupiętrowym bloku, (szczytowe mieszkania),
dosłownie 10 metrow dalej jest szczytowa ściana "pijalni piwa" (tak to
nazwijmy, ogólnie to jest chlorownia) w środku z tego co mi wiadomo
właściciel (nota bene były policjant) wybudował dla swoich zarzyganych
pijaczków toaletę, a oni się uparli i kutfa leją między moim blokiem a tą
chlorownią (szczególnie w lato to można oczuć). Właśnie wrócilem ze spaceru
z psem i poraz kolejny z rzędu byłem zaczepiany przez oddającego mocz za to,
że śmiałem mu zwrócić uwagę (nawet mi troche naubliżał ale go zlałem). Bić
się z takimi nie chcę bo i po co, ale poleciał po swoich kolegów żeby
pokazać, który to śmiał mu zwrócić uwagę. Ogólnie się nie boję takich typów,
ale po cholere z takim czymś mieć doczynienia.
Co z tym fantem począć, żeby się to wreszcie skończyło??
Pozdrawiam RaMoon

2005-12-17 00:13 Re: Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej klientami... Tiger
> Co z tym fantem począć, żeby się to wreszcie skończyło??

Skargi do gminy, podpisywane przez mieszkancow. Jezeli nie ma znajomosci w
gminie, to moze sie skonczyc cofnieciem licencji na sprzedaz alkoholu.
Ostatecznie piszcie skargi do prezydenta miasta. Aha - no i oczywiscie
czeste wzywanie strazy miejskiej do pijanej klienteli - powinno przegonic ja
i zamknac geszeft.

Tiger

2005-12-17 02:49 Re: Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej klie Ryszard__Rączkowski
Użytkownik "RaMoon" napisał:

> Co z tym fantem począć, żeby się to wreszcie skończyło??

Pisma, najlepiej z sąsiadami do właściwego organu administracji
samorządowej, zapewne gminy, aby cofnęli zezwolenie na sprzedaż alkoholu
albo chociaż przyjrzeli się opisanej przez Ciebie sytuacji.

--

Rico - antysocjalizm i antynacjonalizm gwarantowany.
"Chcemy wdrażać nasz program, z którym szliśmy do wyborów
i który Polacy zaakceptowali i popierają także dziś" - K. Marcinkiewicz
2005-12-17 11:39 Odp: Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej klientami... Lukasz
Weź wiadro wody i lej na każdego, kto odważy się siknąć :) Może to pachnie
samosądem, ale mam wrażenie, że żadne nakazy administracyjne, ani prośby
właściciela (któremu będzie groziło cofnięcie licencji) - nie pomogą.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

2005-12-17 15:03 Re: Problem z "Pijalnią piwa", a raczej z jej leon
> czeste wzywanie strazy miejskiej do pijanej klienteli
oraz policji. Najlepiej podczas wzywania spisac dane przyjmujacego
wezwanie. Jak nie przyjada to skladac do komendanta o niewypelnienie
obowiazku sluzbowego.
Mozna tez do sanepidu czy toaleta soti zdonie z przepisami. Czy dostal
na nia zezwolenie. Cyz stoi w odpowiedniej odleglosci od lokalu i budynkow
mieszkalnych.

leon
--
Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy bledne kolo- Lysa
Spiewaczka
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

darowizna i jej wycofanie

Marek Wierzbicki 2005-11-10 15:12

Picie piwa pod chmurką mandacik i sąd grodzki

brytra 2005-12-20 16:32

Śmierć i jej konsekwencje?

Agryppa 2006-01-25 22:03

Umowa notarialna i jej nastepstwa

Andrzej 2006-02-06 15:10

Picie piwa w parku a papierowa torebka

Johnny_Chill 2006-05-16 22:39

Sp. z o.o. i jej udziałowcy - problem

PLW 2006-05-23 09:59

Dzialnosc, albo jej brak

Gribik 2006-06-07 19:57

Cisza wyborcza i jej łamanie.

zeeltom 2006-11-15 21:35

Nagroda i odzyskanie jej

Mirek 2006-12-21 01:32

Wygrana i jej wypłata.

goto 2007-06-08 12:52