poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-07-11 00:08 | Podsłuch w knajpie | Jackare |
Siedzieliśmy wczoraj ze znajomymi w knajpie w centrum miasta. Jeden z nich wypatrzył, że w ścianach przy stolikach są sprytnie wmontowane mikrofony umożliwiające podłuchiwanie rozmów. Knajpa, a właściwie restauracja to dość popularne miejsce spotkań m.in. biznesowych. Nie ma żadnej informacji o monitoringu i nie widac monitoringu TV. Znajomy w ramach robienia afery, zaczął najbliższy mikrofon wydłubywac widelcem ze ściany i się głośno odgrażać. W toalcie "napadł" go kelner i zaczął przepraszać i ogólnie zachowywac się jakby był trochę zaszczuty i poważnie wystraszony. Potem ten sam kelner przyszedł do naszego stolika i dość mocno zaczął nas przekonywać że przecież nikt nikogo nie podsłuchuje itede itepe.Kelner ten to zwykły etatowy pracownik. Nie właściciel, nie udziałowiec - nic z tych rzeczy. Dziwne to wszystko i o co kurka blaszka chodzi ??? -- Jackare |
2008-07-11 00:32 | Re: Podsłuch w knajpie | Marian |
Jackare wrote: > Siedzieliśmy wczoraj ze znajomymi w knajpie w centrum miasta. Jeden z > nich wypatrzył, że w ścianach przy stolikach są sprytnie wmontowane > mikrofony umożliwiające podłuchiwanie rozmów. jakby to mialy byc sprytnie wmontowane mikrofony, to twoj znajomy jedyne co by wypatrzyl, to wzrok ze zmeczenia. ;) |
||
2008-07-11 00:50 | Re: Podsłuch w knajpie | SlawcioD |
Marian pisze: > Jackare wrote: >> Siedzieliśmy wczoraj ze znajomymi w knajpie w centrum miasta. Jeden z >> nich wypatrzył, że w ścianach przy stolikach są sprytnie wmontowane >> mikrofony umożliwiające podłuchiwanie rozmów. > > jakby to mialy byc sprytnie wmontowane mikrofony, to twoj znajomy jedyne > co by wypatrzyl, to wzrok ze zmeczenia. > > ;) > > nie kazdy jest superspostrzegawczy ;) ja ostatnio wypatrzylem w realu w Tychach ze jakis ynteligentny ynaczej dupnol zewnetrzna jednostke klimatyzacji... wewnatrz hali;D a sklep stoi tam z 7 lat;D pozdrawiam SlawcioD |
||
2008-07-11 00:38 | Re: Podsłuch w knajpie | Robert Tomasik |
Użytkownik "Jackare" <123@palindrom.pl> napisał w wiadomości news:g561cp$i8b$1@atlantis.news.neostrada.pl... > Znajomy w ramach robienia afery, zaczął najbliższy mikrofon wydłubywac > widelcem ze ściany i się głośno odgrażać. W toalcie "napadł" go kelner i > zaczął przepraszać i ogólnie zachowywac się jakby był trochę zaszczuty i > poważnie wystraszony. Potem ten sam kelner przyszedł do naszego stolika i > dość mocno zaczął nas przekonywać że przecież nikt nikogo nie podsłuchuje > itede itepe.Kelner ten to zwykły etatowy pracownik. Nie właściciel, nie > udziałowiec - nic z tych rzeczy. > Dziwne to wszystko i o co kurka blaszka chodzi ??? Pewnie o podsłuch. Było wezwać organa ścigania. |
||
2008-07-11 03:08 | Re: Podsłuch w knajpie | Arek |
Użytkownik Jackare napisał: [..] > Dziwne to wszystko i o co kurka blaszka chodzi ??? Nie wiesz? Szantażyk mały jak się coś ciekawego wysłucha, albo youtube no bo może kamerki w kiblach też są. Chyba, że to knajpa gdzie przychodzą tuzy giełdowe lub Ci ustawiający mecze/gonitwy itd. i ktoś sobie chciał dorobić ;) A jaka to knajpa i gdzie? pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
||
2008-07-11 10:09 | Re: Podsłuch w knajpie | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Robert Tomasik" > Pewnie o podsłuch. Było wezwać organa ścigania. Nic straconego. Może jeszcze nie zdjeli. Chyba, że... to "organa" je tam zainstalowały... ;) |
||
2008-07-11 10:11 | Re: Podsłuch w knajpie | zenek |
Użytkownik "SlawcioD" news:g563o1$9k1$2@news.onet.pl... > Marian pisze: >> Jackare wrote: >>> Siedzieliśmy wczoraj ze znajomymi w knajpie w centrum miasta. Jeden z >>> nich wypatrzył, że w ścianach przy stolikach są sprytnie wmontowane >>> mikrofony umożliwiające podłuchiwanie rozmów. >> >> jakby to mialy byc sprytnie wmontowane mikrofony, to twoj znajomy jedyne >> co by wypatrzyl, to wzrok ze zmeczenia. >> >> ;) >> >> > nie kazdy jest superspostrzegawczy ;) ja ostatnio wypatrzylem w realu w > Tychach ze jakis ynteligentny ynaczej dupnol zewnetrzna jednostke > klimatyzacji... wewnatrz hali;D a sklep stoi tam z 7 lat;D To może takie przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu... Pozdro zenek |
||
2008-07-11 10:13 | Re: Podsłuch w knajpie | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Jackare" <123@palindrom.pl> napisał w wiadomości news:g561cp$i8b$1@atlantis.news.neostrada.pl... > Znajomy w ramach robienia afery, zaczął najbliższy mikrofon wydłubywac > widelcem ze ściany No i co wydlubał? Mikrofon? Czy może wcześniej za dużo wypił i to bylo co innego. > dość mocno zaczął nas przekonywać że przecież nikt nikogo nie podsłuchuje Całkiem możliwe, że wlasciciel zalozyl tam sobie calkiem nielegalna instalacje. Teraz takie urzadzonka sa powszechnie dostepne, a reklamy zachecaja do kupienia. Czasem ludzie z glupoty i ciekawosci lub jakis innych powodow sie za to biora. |
||
2008-07-11 10:15 | Re: Podsłuch w knajpie | Piotr [trzykoty] |
Swoją drogą to sie zastanawiam czy do karalnosci potrzebne byloby udowodnienie, ze to dzialalo. Czy potencjalny stan gotowosci do wlaczenia bylby wystarczajacy? |
||
2008-07-11 10:56 | Re: Podsłuch w knajpie | Jackare |
> > No i co wydlubał? Mikrofon? Czy może wcześniej za dużo wypił i to bylo co > innego. > Nie wydłubał do końca, zaczął tylko. Przyszedł kelner, ten sam który potem w wc go przepraszał i zaczął z paniką w głosie prosic aby tego nie ruszać, bo szef, bo to, bo tamto. Wyraźnie się bał i był mocno spanikowany. Kumple dali spokój bo jako znali kelnera - są częstym gośćmi tej knajpki i mają tam "otwarte" firmowe rachunki na spotkania z klientami. -- Jackare |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Podsłuch w miejscu pracy |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-02-04 22:21 |
Podsłuch w pracy |
pawel | 2007-03-17 08:49 |
Podsłuch w telefonie służbowyn. |
daro | 2007-09-08 10:02 |