| poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo | 
| 2005-11-14 17:43 | polibuda | bartek | 
| czy na uczelni moga nie wystawic mi zaswiadczenia ze jestem studentem pomimo  tego ze nie mam zaliczonego przedmiotu ?sesja jest przedluzona. wiec nie rozumiem dlaczego czy maja takie prawo ?  | 
  ||
| 2005-11-14 17:58 | Re: polibuda | Nixe | 
| W wiadomości  bartek > czy na uczelni moga nie wystawic mi zaswiadczenia ze jestem studentem > pomimo tego ze nie mam zaliczonego przedmiotu ?sesja jest przedluzona. > wiec nie rozumiem dlaczego czy maja takie prawo ? Skreślono Cię z listy studentów? Jeśli nie, to mają obowiązek wystawić Ci takie zaświadczenie. Terminy zaliczenia egzaminów nie mają tu nic do rzeczy. Jeśli nie zechcą wystawić, to poproś o pisemne uzasadnienie i podstawę takiej decyzji. IMHO nie znajdą takiej podstawy. -- PozdrawiaM  | 
  ||
| 2005-11-14 19:38 | Re: polibuda | wacek | 
| > Skreślono Cię z listy studentów? Jeśli nie, to mają obowiązek wystawić Ci  > takie zaświadczenie. > Terminy zaliczenia egzaminów nie mają tu nic do rzeczy. > Jeśli nie zechcą wystawić, to poproś o pisemne uzasadnienie i podstawę > takiej decyzji. > IMHO nie znajdą takiej podstawy. kolega chyba nie studiował na polibudzie? tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim, ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze?  | 
  ||
| 2005-11-14 19:58 | Re: polibuda | Nixe | 
| W wiadomości  wacek > kolega chyba nie studiował na polibudzie? Który kolega? Bo jeśli chodzi o mnie, to jestem koleżanką i na polibudzie (a konkretnie PG) studiowałam. Z tym, że nie bardzo rozumiem, co ma piernik do wiatraka. > tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim W zgodzie z prawem? Bo to, że się kogoś próbuje celowo zastraszyć czy wprowadzić w błąd, naprawdę nie ma nic do rzeczy. > ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze? W którym konkretnie dziekanacie? :> -- PozdrawiaM  | 
  ||
| 2005-11-14 20:55 | Re: polibuda | Robert Tomasik | 
| Użytkownik "wacek"  news:dlalt1$hpp$1@atlantis.news.tpi.pl... > kolega chyba nie studiował na polibudzie? > tam wszystko jest możliwe, nie takie cuda są chlebem powszednim, > ps: czy dalej w dziekanacie siedzą te dwie wredne jędze? Wszelkie tego typu sobiepaństwo najczęściej ucina wizyta u dziekana. Wystawienie osobie wpisanej na listę studentów zaświadczenia o tym, ze jest na nią wpisana to obowiązek uczelni. Na upartego, to na odmowę by się nawet przepis karny znalazł.  | 
  ||
| 2005-11-14 22:16 | Re: polibuda | wacek | 
| > Wszelkie tego typu sobiepaństwo najczęściej ucina wizyta u dziekana. > Wystawienie osobie wpisanej na listę studentów zaświadczenia o tym, ze > jest na nią wpisana to obowiązek uczelni. Na upartego, to na odmowę by > się nawet przepis karny znalazł. tak, tylko że na polibudzie raczej prawnicy nie studiują, a i zajęć mają masę że i nawet na użeranie się w dziekanatach nie starcza czasu  | 
  ||
| 2005-11-14 22:18 | Re: polibuda | wacek | 
| > Bo jeśli chodzi o mnie, to jestem koleżanką i na polibudzie (a konkretnie  > PG) studiowałam. przepraszam, nie zauważyłęm sukienki, ja na PW studiowałem  | 
  ||
| 2005-11-14 23:44 | Re: polibuda | Robert Tomasik | 
| Użytkownik "wacek"  news:dlavbr$djb$1@nemesis.news.tpi.pl... > tak, tylko że na polibudzie raczej prawnicy nie studiują, a i zajęć mają > masę że i nawet na użeranie się w dziekanatach nie starcza czasu Wizyta u dziekana, to znowu nie takie potworne. A z drugiej strony co proponujesz w zamian?  | 
  ||
| 2005-11-15 18:26 | Re: polibuda | wacek | 
> Wizyta u dziekana, to znowu nie takie potworne. A z drugiej strony co > proponujesz w zamian? a co tu można zaproponować? przecież łyżką oceanu nie przelejesz, lepiej olać wszystko z góry.  | 
  ||
| nowsze | 1 | starsze |