Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

porazka

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-06-29 10:34 porazka whysky
prowadze dzialalnosc gospodarcza. Jako podwykonawca tynkowalem sciane . w
sensie spod posredniaka wzialem ludzi i robili. Przyplatal sie pip . Ja
oczywiscie ludzi nie mialem zatrudnionych oni zas twierdzili ze maja spisza
ze mna umowe i wystawia fakture. Zabrali jednak moje narzedzia nie wzieli
reszty kasy i znikli.
Ja zas mialem inblanko umowy z wykonawca z ktorym kiedys wspolpracowalem
wiec szybko wypisałem umowe
i dostarczylem do pipu .Liczylem ze sie dogadam z wykonawca od ktorego
mialem umowe. Okazalo sie jednak ze facet jest za granica .Teraz gdy wracal
na granicy dostal wezwanie do prokuratury potem na policje. Oczywiscie
powiedzial ze nigdy nie robil na takiej budowie i ze dokument jest
sfalszowany .Jak jakos sensownie wybrnac z tej sytuacji ?
zdaje sobie sprawe ze namieszalem ale nie chcialbym isc siedziec Zreszta
skoro poslanka na sejm falszuje podpisy i nic to ja za ten jeden ... dobra
koniec zartow jutro jest konfrontacja i nie wiem czy isc jak sie zachowac i
realnie co mi grozi . Jakby ktos chcial pomoc przestepcy rada to bardzo
prosze
pozdrawiam

2006-06-29 11:05 Re: porazka badzio
Patrze, patrze a tu whysky porozsypywal nastepujace haczki:
> prowadze dzialalnosc gospodarcza. Jako podwykonawca tynkowalem sciane . w
> sensie spod posredniaka wzialem ludzi i robili. Przyplatal sie pip . Ja
> oczywiscie ludzi nie mialem zatrudnionych oni zas twierdzili ze maja spisza
> ze mna umowe i wystawia fakture. Zabrali jednak moje narzedzia nie wzieli
> reszty kasy i znikli.
Kto zabral narzedzia, jaki to ma zwiazek z Twoim problemem i PIPem?
Oraz co znaczy zdanie 'oni zas twierdzili ze maja spisza
> ze mna umowe i wystawia fakture' - kto to jest 'oni i co maja?
--
badzio
2006-06-29 13:52 Re: porazka Robert Tomasik
whysky [###sables@onet.pl.###] napisał:
> prowadze dzialalnosc gospodarcza. Jako podwykonawca tynkowalem
sciane . w
> sensie spod posredniaka wzialem ludzi i robili. Przyplatal sie pip .
Ja
> oczywiscie ludzi nie mialem zatrudnionych oni zas twierdzili ze maja
> spisza ze mna umowe i wystawia fakture. Zabrali jednak moje
narzedzia
> nie wzieli reszty kasy i znikli.
> Ja zas mialem inblanko umowy z wykonawca z ktorym kiedys
wspolpracowalem
> wiec szybko wypisałem umowe
> i dostarczylem do pipu .Liczylem ze sie dogadam z wykonawca od
ktorego
> mialem umowe. Okazalo sie jednak ze facet jest za granica .Teraz gdy
> wracal na granicy dostal wezwanie do prokuratury potem na policje.
> Oczywiscie powiedzial ze nigdy nie robil na takiej budowie i ze
> dokument jest sfalszowany .Jak jakos sensownie wybrnac z tej
sytuacji ?


Przyznać się i dobrowolnie poddać karze. Z tego co piszesz, to jedyne
sensowne wyjście z minimalnymi dla Ciebie konsekwencjami.
2006-06-29 14:26 Re: porazka whysky

Użytkownik "Robert Tomasik"
dzieki za pomoc
A jakiej kary sie spodziewac ?

nowsze 1 starsze