poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-23 21:54 | Poufność wiadomości | Obserwator |
Witam serdecznie, mam nastepujacą sprawe: Pan X formalnie przestal byc pracownikiem firmy Y. Kilka dni temu pan X otworzyl wlasny sklep swiadczacy te same uslugi co firma Y. W dniu dzisiejszym poprosil mnie zebym na kilka dni jego nieobecnosci odbieral maile ktore przychodza na juz NIE-jego kopmuter sluzbowy w firmie Y z wlaczeniem opcji pozostawiania kopii na serwerze. Uwaza on bowiem ze dane te "bardzo mu sie przydadza". Pytanie: Czy mam racje mowiac ze to przestepstwo? Pozdrawiam |
2007-07-23 22:04 | Re: Poufność wiadomości | Jacek_P |
Obserwator > Pan X formalnie przestal byc pracownikiem firmy Y. > Kilka dni temu pan X otworzyl wlasny sklep swiadczacy > te same uslugi co firma Y. W dniu dzisiejszym poprosil mnie zebym > na kilka dni jego nieobecnosci odbieral maile ktore przychodza na juz > NIE-jego kopmuter sluzbowy w firmie Y z wlaczeniem opcji pozostawiania > kopii na serwerze. Uwaza on bowiem ze dane te "bardzo mu sie przydadza". Hm, co najmniej nieuczciwa konkurencja, jezeli nie szpiegostwo przemyslowe. Ale co na to fachowcy? -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2007-07-23 22:09 | Re: Poufność wiadomości | Obserwator |
> Hm, co najmniej nieuczciwa konkurencja, jezeli nie > szpiegostwo przemyslowe. Ale co na to fachowcy? Dla mnie to wogole kradziez danych oraz umyslne dzialanie na szkode firmy. Tylko wlasnie pytanie jak to sie fachowo nazywa w tym momencie i co za to grozi gdyby firma faktycznie doznala jakiegos uszczerbku finansowego i udowodniono by mi wspoludzial w tym z pewnoscia nielegalnym procederze? |
||
2007-07-23 22:16 | Re: Poufność wiadomości | Jacek_P |
Obserwator > > Hm, co najmniej nieuczciwa konkurencja, jezeli nie > > szpiegostwo przemyslowe. Ale co na to fachowcy? > > Dla mnie to wogole kradziez danych oraz umyslne > dzialanie na szkode firmy. Tylko wlasnie pytanie > jak to sie fachowo nazywa w tym momencie i co za to > grozi gdyby firma faktycznie doznala jakiegos uszczerbku > finansowego i udowodniono by mi wspoludzial w tym > z pewnoscia nielegalnym procederze? Dla ciebie art. 266 KK. Dla niego - art. 267 KK. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2007-07-23 22:27 | Re: Poufność wiadomości | Obserwator |
> Dla ciebie art. 266 KK. Dla niego - art. 267 KK. Oto mi wlasnie chodzilo! Dziekuje serdecznie! Pozdrawiam! |
||
2007-07-24 02:45 | Re: Poufność wiadomości | Andrzej Lawa |
Obserwator wrote: > Witam serdecznie, > mam nastepujacą sprawe: > > Pan X formalnie przestal byc pracownikiem firmy Y. > Kilka dni temu pan X otworzyl wlasny sklep swiadczacy > te same uslugi co firma Y. W dniu dzisiejszym poprosil mnie zebym > na kilka dni jego nieobecnosci odbieral maile ktore przychodza na juz > NIE-jego kopmuter sluzbowy w firmie Y z wlaczeniem opcji pozostawiania > kopii na serwerze. Uwaza on bowiem ze dane te "bardzo mu sie przydadza". > > > Pytanie: Czy mam racje mowiac ze to przestepstwo? Tia, zbrodnia przeciwko ludzkości... Włączenie tej opcji nie daje dostępu do poczty osobom, które tego dostępu nie mają. Więc albo to jego prywatna poczta (poczta nie przychodzi "na" stację roboczą - to stacja robocza "sobie" pobiera listy ze wskazanego przez użytkownika serwera poczty) albo idiota-szef nie polecił administratorowi zmiany haseł/usunięcia konta - ale ten człowiek i tak te listy może pobrać, o ile zrobi to zanim ktoś inny je z serwera odbierze (więc wystarczy postawić bota, który będzie sobie często sprawdzał i automatycznie ściągał). |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
decyzja do wiadomości |
m | 2006-10-12 13:32 |