poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-03-08 12:11 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | pdemb |
ML [ciap] > Żeby była pełna jasność: piszę o licencji w wersji 2, na której jest > rozprowadzany np. Gimp (z tego co widzę, w wersji 3 jest już wprost > napisane, że można używać programu). Tak swoją drogą, to większość licencji oprogramowania własnościowego ogranicza wolność do uruchamiania lub instalowania oprogramowania do określonej liczby maszyn, mikroprocesorów, instalacji etc. W przypadku GPL w wersji 2 jest jawnie przyznawane uprawnienie do niczym nie ograniczonego (czasem, liczbą instalacji, czymkolwiek) użytkowania udostępnionego na zasadach tej licencji oprogramowania. -- http://www.piotr.dembiński.prv.pl |
2008-03-08 20:14 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | Gotfryd Smolik news |
On Fri, 7 Mar 2008, ML wrote: > Żeby była pełna jasność: piszę o licencji w wersji 2, na której jest > rozprowadzany np. Gimp (z tego co widzę, w wersji 3 jest już wprost napisane, > że można używać programu). W orginale jest tam napisane: > > "Activities other than copying, distribution and modification are not covered > by this License; they are outside its scope. The act of running the Program > is not restricted, and the output from the Program is covered only if its > contents constitute a work based on the Program (independent of having been > made by running the Program)." > > Według mnie już z pierwszego zdania wynika, że nic na temat używania nie jest > zawarte w licencji (drugie zdanie to tylko podkreślenie faktu, nie niosące > żadnej dodatkowej informacji). IMO trzeba się skupić na prawie do *nabycia* programu. Jest regulacja szczegółowa na wypadki, jeśli umowa *istnieje* lecz *nie reguluje* zakresu praw nabywcy, IMO właśnie ona tu ma zastosowanie, a brzmi literalnie tak (art. 65): http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 +++ Art. 41. 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej: [...] 2. Umowa o przeniesienie autorskich praw majštkowych lub umowa o korzystanie z utworu, zwana dalej licencjš, obejmuje pola eksploatacji wyranie w niej wymienione. [...] Art. 65. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji. --- PRZENIESIENIA prawa nie ma, prawda? No to... pzdr, Gotfryd |
||
2008-03-08 21:25 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | pdemb |
Gotfryd Smolik news [ciap] > PRZENIESIENIA prawa nie ma, prawda? No to... Sugerujesz, że w ramach umowy GNU jest udzielana licencja typu 'fair use'? IMO to jest raczej 'unrestricted use'. |
||
2008-03-12 23:37 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | Gotfryd Smolik news |
On Sat, 8 Mar 2008, Piotr Dembiński wrote: > Gotfryd Smolik news > > [ciap] > >> PRZENIESIENIA prawa nie ma, prawda? No to... > > Sugerujesz, że w ramach umowy GNU jest udzielana licencja typu 'fair > use'? Bynajmniej. > IMO to jest raczej 'unrestricted use'. No i czy z tego wynika, że GNU coś-tam-Foundation *pozbywa się* prawa na czyjąś rzecz? IMO - nie. Więc nie ma przeniesienia prawa. A to IMO oznacza, że nabywca (?) programu również nabywa licencję. Czyli sam ma prawo używać (nieważne jakkolwiek! - szło o to, czy *w ogóle* może, zgodnie z polskim prawem). Popatrz na to tak: nikt nie podważał, że (zgodnie z licencją!) nabywca ma prawo do poprawiania programu lub jego sprzedawania. Pytaniem było, czy ma prawo z niego KORZYSTAĆ! To wcale nie jest takie oczywiste - popatrz na przykład sprzedawcy, który w sklepie sprzedaje "pudełkowe" wersje programów. Albo (lepiej) kogoś, kto nabył prawo do powielania oprogramowania, takiego "typowo odpłatnego", płacącego tantiemy autorowi "od sprzedanej sztuki". IMO wcale z tego prawa nie wynika, że ma sam prawo z niego korzystać (przy okazji powielania i nieodpłatnie). pzdr, Gotfryd |
||
2008-03-13 11:24 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | pdemb |
Gotfryd Smolik news [...] > > IMO to jest raczej 'unrestricted use'. > > No i czy z tego wynika, że GNU coś-tam-Foundation *pozbywa się* > prawa na czyjąś rzecz? > IMO - nie. Więc nie ma przeniesienia prawa. > A to IMO oznacza, że nabywca (?) programu również nabywa licencję. > Czyli sam ma prawo używać (nieważne jakkolwiek! - szło o to, czy > *w ogóle* może, zgodnie z polskim prawem). > > Popatrz na to tak: nikt nie podważał, że (zgodnie z licencją!) > nabywca ma prawo do poprawiania programu lub jego sprzedawania. > Pytaniem było, czy ma prawo z niego KORZYSTAĆ! > To wcale nie jest takie oczywiste - popatrz na przykład > sprzedawcy, który w sklepie sprzedaje "pudełkowe" wersje programów. > Albo (lepiej) kogoś, kto nabył prawo do powielania > oprogramowania, takiego "typowo odpłatnego", płacącego tantiemy > autorowi "od sprzedanej sztuki". > IMO wcale z tego prawa nie wynika, że ma sam prawo z niego > korzystać (przy okazji powielania i nieodpłatnie). Akurat z GPLv2 wynika. Nie wiem, jak w przypadku innych licencji, których cechy tutaj przytoczyłeś. |
||
2008-03-13 11:54 | Re: prawo autorskie - licencja GNU GPL | Jarek Spirydowicz |
In article <871w6e2a7n.fsf@heclap.domek>, pdemb@gazeta.pl (Piotr Dembiński) wrote: > Gotfryd Smolik news > > [...] > > > > IMO to jest raczej 'unrestricted use'. > > > > No i czy z tego wynika, że GNU coś-tam-Foundation *pozbywa się* > > prawa na czyjąś rzecz? > > IMO - nie. Więc nie ma przeniesienia prawa. > > A to IMO oznacza, że nabywca (?) programu również nabywa licencję. > > Czyli sam ma prawo używać (nieważne jakkolwiek! - szło o to, czy > > *w ogóle* może, zgodnie z polskim prawem). > > > > Popatrz na to tak: nikt nie podważał, że (zgodnie z licencją!) > > nabywca ma prawo do poprawiania programu lub jego sprzedawania. > > Pytaniem było, czy ma prawo z niego KORZYSTAĆ! > > To wcale nie jest takie oczywiste - popatrz na przykład > > sprzedawcy, który w sklepie sprzedaje "pudełkowe" wersje programów. > > Albo (lepiej) kogoś, kto nabył prawo do powielania > > oprogramowania, takiego "typowo odpłatnego", płacącego tantiemy > > autorowi "od sprzedanej sztuki". > > IMO wcale z tego prawa nie wynika, że ma sam prawo z niego > > korzystać (przy okazji powielania i nieodpłatnie). > > Akurat z GPLv2 wynika. Nie wiem, jak w przypadku innych licencji, > których cechy tutaj przytoczyłeś. Ale Gotfrydowi chodziło chyba o to, że danie prawa do poprawiania czy sprzedawania programu nie jest automatycznie daniem prawa do używania tego programu... -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Prawo autorskie |
abdul5 | 2005-12-01 21:43 |
Soft na GNU pod własną marką??? - prawo i podatki |
Elmo Killer | 2006-03-04 11:48 |
Licencja GNU a kopiowanie |
przemyski | 2006-07-26 05:03 |
GNU/GPL - dwa pytania |
VotA | 2006-09-10 17:57 |
wykonanie strony www - prawo autorskie a licencja |
MK | 2006-09-11 10:24 |
Licencja GPL i informacja o autorze |
Maciej Kobuszewski | 2006-10-18 10:44 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
[autorskie] GPL a art. 66 Ustawy |
pdemb | 2007-10-12 14:13 |
TV a prawo autorskie |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-11-27 07:09 |
Licencja GNU GPL |
Jacek K. | 2008-02-18 21:51 |