Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Problem w sp. z o.o

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-03-19 11:59 Problem w sp. z o.o wezuwjusz
Witam!
Jak w temacie albo ja wychodze (szkoda mi czasu włozonego w firme) albo
pozbywam sie wspołnika który nic nie robi (jak twierdzi i w sumie ma racje
nie musi sie udzielac wg KSH) ustalenia przed podpisaniem były zupelnie
inne. Moich udziałów nie chce odkupic bo sa dla niego warte 1zł swoich nie
chce sprzedac a ja kupic bo jego sa warte 30tys i jak bym sie nie odwrócił
to i tak tyłek mam z tyłu. Społka przynosi strate jak narazie ale ma szanse
wyjsc na prosta w ciagu 2-3 miesiecy tylko po co wtedy dzielic sie zyskiem z
kims kto ma firme gdzes?
Prosze o radę.
Mój scenariusz :
1. Rezygnuje z zarządu (jednoosobowy)
2.Zwołuje walne i tu znowu problem 50/50 wiec po złosci moze nie dojsc do
powołania nowego zarządu

2009-03-19 12:26 Re: Problem w sp. z o.o Olgierd
Dnia Thu, 19 Mar 2009 11:59:46 +0100, wezuwjusz napisał(a):

> 1. Rezygnuje z zarządu (jednoosobowy) 2.Zwołuje walne i tu znowu problem
> 50/50 wiec po złosci moze nie dojsc do powołania nowego zarządu

Występujesz zatem do sądu KRS o powołanie kuratora -- uwaga! to Twój
obowiązek! -- który albo doprowadza do wyboru władz spółki (art. 24 ust.
4 ustawy o KRS) albo zamyka biznes (art. 29-30 ustawy).

W sumie wcześniej się jakoś dogadacie, bo koszty tej imprezy was zeżrą.
Lepiej już rozwiązać spółkę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
2009-03-19 13:04 Re: Problem w sp. z o.o .B:artek.
wezuwjusz wyskrobał(a):
> Witam!
> Jak w temacie albo ja wychodze (szkoda mi czasu włozonego w firme)
> albo pozbywam sie wspołnika który nic nie robi (jak twierdzi i w
> sumie ma racje nie musi sie udzielac wg KSH) ustalenia przed
> podpisaniem były zupelnie inne. Moich udziałów nie chce odkupic bo sa
> dla niego warte 1zł swoich nie chce sprzedac a ja kupic bo jego sa
> warte 30tys i jak bym sie nie odwrócił to i tak tyłek mam z tyłu.
> Społka przynosi strate jak narazie ale ma szanse wyjsc na prosta w
> ciagu 2-3 miesiecy tylko po co wtedy dzielic sie zyskiem z kims kto
> ma firme gdzes? Prosze o radę.
> Mój scenariusz :
> 1. Rezygnuje z zarządu (jednoosobowy)
> 2.Zwołuje walne i tu znowu problem 50/50 wiec po złosci moze nie
> dojsc do powołania nowego zarządu

Raczej najpierw 2 a potem 1. Poza tym jak wspólnik ma się udzielać, bo nie
rozumiem? Motorem działania spółki jest zarząd, a nie wspólnicy. Ci są
ewentualnie od głosowania uchwał.

Jeżeli nie dojdziecie do porozumienia - a to najlepsze rozwiązanie - zawsze
możecie rozwiązać spółkę albo żądać jej rozwiązania przez sąd.

--
.B:artek.
2009-03-19 13:11 Re: Problem w sp. z o.o Olgierd
Dnia Thu, 19 Mar 2009 13:04:00 +0100, .B:artek. napisał(a):

>> 1. Rezygnuje z zarządu (jednoosobowy) 2.Zwołuje walne i tu znowu
>> problem 50/50 wiec po złosci moze nie dojsc do powołania nowego zarządu
>
> Raczej najpierw 2 a potem 1.

Jeśli nie zajdzie #1 to w zasadzie może nie być podstaw do #2 ;-) Zresztą
członek zarządu może złożyć rezygnację w każdym momencie. Nie ma przymusu
sprawowania tej funkcji.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
2009-03-19 13:12 Re: Problem w sp. z o.o Cavallino
Użytkownik ".B:artek." napisał w wiadomości
news:

>> Mój scenariusz :
>> 1. Rezygnuje z zarządu (jednoosobowy)
>> 2.Zwołuje walne i tu znowu problem 50/50 wiec po złosci moze nie
>> dojsc do powołania nowego zarządu
>
> Raczej najpierw 2 a potem 1. Poza tym jak wspólnik ma się udzielać, bo nie
> rozumiem? Motorem działania spółki jest zarząd, a nie wspólnicy. Ci są
> ewentualnie od głosowania uchwał.

Ja tu czuję iż zarząd za mało dostaje, więc chciałby większą dywidendę.

Bez sensu - nie można ustalić premii procentowej od zysku dla zarządu?
Wtedy i na dywidendę mniej zostanie i pole do kłótni mniejsze.
2009-03-19 14:30 Re: Problem w sp. z o.o .B:artek.
Olgierd wyskrobał(a):
> Jeśli nie zajdzie #1 to w zasadzie może nie być podstaw do #2 ;-)
> Zresztą członek zarządu może złożyć rezygnację w każdym momencie. Nie
> ma przymusu sprawowania tej funkcji.

A komu członek zarządu ma złożyć tą rezygnację? Najsensowniej temu, kto go
powołał - czyli zgromadzeniu wspólników.

--
.B:artek.
2009-03-20 08:27 Re: Problem w sp. z o.o Olgierd
Dnia Thu, 19 Mar 2009 14:30:58 +0100, .B:artek. napisał(a):

>> Jeśli nie zajdzie #1 to w zasadzie może nie być podstaw do #2 ;-)
>> Zresztą członek zarządu może złożyć rezygnację w każdym momencie. Nie
>> ma przymusu sprawowania tej funkcji.
>
> A komu członek zarządu ma złożyć tą rezygnację? Najsensowniej temu, kto
> go powołał - czyli zgromadzeniu wspólników.

Spółce. Takie oświadczenia składa się spółce.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
2009-03-20 10:36 Re: Problem w sp. z o.o .B:artek.
Olgierd wyskrobał(a):
> Spółce. Takie oświadczenia składa się spółce.

Aha :) Pokaż mi spółkę jakąś, to jej chętnie złożę jakieś oświadczenie.

Dobra, żeby nie przeciągać dyskusji. Odbierać oświadczenia w imieniu spółki
mogą członkowie zarządu, każdy z osobna. Ale jak mamy jednego członka
zarządu to sam sobie złoży oświadczenie, że rezygnuje? Bez sensu przecież.
Więc jedyny członek zarządu składa rezygnację temu organowi, który go
wybrał.

--
.B:artek.
2009-03-20 11:18 Re: Problem w sp. z o.o Gan

> Dobra, żeby nie przeciągać dyskusji. Odbierać oświadczenia w imieniu
> spółki
> mogą członkowie zarządu, każdy z osobna. Ale jak mamy jednego członka
> zarządu to sam sobie złoży oświadczenie, że rezygnuje? Bez sensu przecież.
> Więc jedyny członek zarządu składa rezygnację temu organowi, który go
> wybrał.
>
> --
> .B:artek.

A niby dlaczego temu który go wybrał? Łączy go stosunek (umowa) ze spółką.
art 210 par.1 ksh - "W umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w
sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany
uchwałą zgromadzenia wspólników. "

W ten sposób zprezentowaliśmy trzy punkty widzenia doktryny na tę sprawę a
mianowicie:
1. Ogólna zasada reprezentacji spółki z art. 205 KSH - niedoppuszczqalna w
tym przypadku ze względu na lex specialis (patrz punkt 3)
2. Złożyć oświadczenie temu organowi który jest uprawniony do powołania
zarządu. Ta wersja jest nie do przyjęcia, ponieważ wyjątek od zasady
reprezentacji powinien wynikać wprost z ustawy (wyjątków nie można
rozszerzać, takim wyjątkiem jest właśnie powoływanie członków zarządu przez
zgromadzenie wspólników)
3. Zastosować wyjątek wynikający z art. 210 ksh - bo rezygnacja wpływa na
stosunek umowny między spółką a członkiem zarządu.

Dodam tylko, że SN opowiedział się za "moją" wersją :)
Pozdrawiam
Gan.


2009-03-20 11:49 Re: Problem w sp. z o.o Olgierd
Dnia Fri, 20 Mar 2009 11:18:20 +0100, Gan napisał(a):

> 3. Zastosować wyjątek wynikający z art. 210 ksh - bo rezygnacja wpływa
> na stosunek umowny między spółką a członkiem zarządu.

Zdecydowanie tak, dodam, że zarząd -- ten uchodzący -- odpowiada za to,
żeby papier w spółce nie zaginął.
A jeśli nie będzie drugiego kwita, o powołaniu nowego zarządu, to sąd
powinien się zainteresować spółką.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

problem

Przemek 2005-11-28 16:05

problem

news\\\\ 2006-09-18 21:05

problem

marek 2006-10-21 22:20

problem

prawo 2006-11-04 10:30

Problem.

John Dohn 2006-12-21 14:06

OC- problem

MKŁukasz 2007-05-04 13:11

Problem

UE 2007-06-09 23:04

problem z ... OC

Kasia 2007-08-20 19:43

problem

marek 2008-07-09 17:08

problem z OC

WaldekEg 2008-07-25 18:26