poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-26 08:38 | Re: przekazanie strony www czy wykup? | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 25 Jul 2007, JanKo wrote: [...do Steela...] >> to ze kupiles gre w sklepie nie znaczy ze mozesz zaczac jej >> kopiowanie i sprzedaz! > > Niby dlaczego nie? Na podstawie pomysłu zlecę napisanie nowej, lepszej > (albo gorszej) gry i będę sprzedawał kolejne klony tetrisa czy dooma. Usiłujesz skołować czytelników? Przecież to będzie INNY utwór - sam "pomysł" ochronie nie podlega! (w sąsiednim wątku na podobny temat przepycham się z Jasko Bartnikiem). >> to ze kupiles fotke ode mnie, nie znaczy, ze mozesz ja uzyc na swojej >> stronie (a tego licencja nie przewidziala)! > > Oczywiście że mogę. Publikacja internetowa ciągle nie jest równoznaczna > z publikacją, dajmy na to prasową. ?? O jakiej fotce piszesz: > Mogę też rzeczoną fotkę, stanowiącą > moją własność, posmarować flamastrem i odsprzedać dalej np. na Allegro. ...ależ oczywiście :) Mi się wydaje, że Steel miał na myśli inną formę utworu - postać elektroniczną, nadającą się do powielania i rozpowszechniania. Jak "fotkę" w rozumieniu otrzymanej odbitki ("papierowej") wystawić w internecie to nie wiem! >> to jest funkcjonalnosc... tak naprawde nie ingerujesz w kod strony >> tylko w zawartosc bazy danych :) >> kod strony jest taki sam. > > Czym w/g ciebie jest "kod strony" i jaki jest zakres dozwolonej > ingerencji? Mogę zmienić numer telefonu podany na własnej stronie? Dodać > lub usunąć produkt? Grupę produktów? Zmienić kolor tła z żółtego na > niebieski by lepiej grał ze zdjęciami? Zmienić logo firmy? Jeśli nie to > dlaczego? IMO to *JEST* dobre i trudne pytanie, dlatego: > Przecież to podstawowa funkcjonalność. ...powinna być SZCZEGÓŁOWO opisana w umowie. > Jeśli tak to czym się > różni "dostosowanie funkcjonalności" od "zabronionej ingerencji"? Pewnie jeśli nie będzie wyraźnych regulacji, to "zasadami współżycia", czyli p. widzenia sądu :P >> Nie przesadzam... jednak kod jest wlasnoscia autora (o ile nie >> udzielil on licencji pozwalajacej na modyfikacje) i modyfikowanie >> jego kopii jest lamaniem prawa... > > Patenty software'owe nie obowiązują w UE. Nie opatentujesz układu tagów > ani specyficznego układu css ani nawet bardzo zmyślnego fragmentu php. W pełni racja. Ale Steel nie ma zamiaru "patentować strony", powiada tylko ("tylko"?) że dopóki umowa nie stanowi inaczej, sam fakt "dania do użytkowania" bez zastrzeżenia sobie praw do wprowadzania zmian pozwala wyłącznie na modyfikacje opisane w przepisach. IMHO - oznacza to, że można zmienić kod w ten sposób żeby strona prawidłowo działała pod nową wersją Opery/Firefoxa/czegoś tam, ale już przepisy który pozwala modyfikować w celu "prawidłowego współdziałania z człowiekiem" :) nie widzę :) A "szata graficzna" IMO pod jakiekolwiek "konieczne zmiany" IMHO się nie łapie. IMO wypada wyraźnie zastrzec, że "grafika" na stronie to jest osobny element utworu o innym charakterze - coś a la film, na który oprócz całości składa się ileś elementów stanowiących oddzielne utwory, jak scenariusz, muzyka,... Należy *zastrzec sobie w umowie* potrzebne prawa - i tyle. >> LOL >> troche nie taka sytuacja... > > Dokładnie taka sama. Piekarz stworzył dzieło Nie każde dzieło jest "autorskie". Jak Ci sąd uwierzy, ze *ten* chleb był "egzemplarzem autorskim", to owszem, będzie "dokładnie taka". > Inny przykład: malujesz klientowi dom. ...artystycznie oczywiście... (bo równie dobrze może to być "jak chleb", powszednie pomalowanie "cała ściana na żółto" z zerowym wkładem autorskim). > Klient > zapłacił. Czy ma prawo później przemalować ten dom? Nie ma co ukrywać, > niszcząc przy tej okazji twoją pracę? Przecież stronę www też wolno SKASOWAĆ! Albo *zamienić* na inną. Mowa o tym, że nie wolno jej ZMIENIĆ, pozostawiając cechy dzieła pierwotnego, czyli tworząc "utwór zależny"! pzdr, Gotfryd |
2007-07-26 12:38 | Re: przekazanie strony www czy wykup? | Steel |
>> Czym w/g ciebie jest "kod strony" i jaki jest zakres dozwolonej >> ingerencji? Mogę zmienić numer telefonu podany na własnej stronie? >> Dodać lub usunąć produkt? Grupę produktów? Zmienić kolor tła z >> żółtego na niebieski by lepiej grał ze zdjęciami? Zmienić logo >> firmy? Jeśli nie to dlaczego? > > IMO to *JEST* dobre i trudne pytanie, dlatego: trzeba tu rozroznic zawartosc/tresc od "szablonu"... > W pełni racja. > Ale Steel nie ma zamiaru "patentować strony", powiada tylko > ("tylko"?) że dopóki umowa nie stanowi inaczej, sam fakt "dania do > użytkowania" bez zastrzeżenia sobie praw do wprowadzania zmian pozwala > wyłącznie na > modyfikacje opisane w przepisach. > IMHO - oznacza to, że można zmienić kod w ten sposób żeby strona > prawidłowo działała pod nową wersją Opery/Firefoxa/czegoś tam, ale No, nie jestem czy to jest dozwolona modyfikacja... jednak mysle ze w ramach umowy mozna tez okreslic warunki serwisowania i jego okres jak z kazdym softem. > A "szata graficzna" IMO pod jakiekolwiek "konieczne zmiany" IMHO się > nie łapie. IMO wypada wyraźnie zastrzec, że "grafika" na stronie to > jest osobny element utworu o innym charakterze - coś a la film, na > który oprócz całości składa się ileś elementów stanowiących oddzielne > utwory, jak scenariusz, muzyka,... > Należy *zastrzec sobie w umowie* potrzebne prawa - i tyle. IMO nie trzeba zastrzegac... domyslnie kazdy utwor jest chroniony. Nie ma potrzeby umieszczania wiec tego w umowie. >> Klient >> zapłacił. Czy ma prawo później przemalować ten dom? Nie ma co >> ukrywać, niszcząc przy tej okazji twoją pracę? > > Przecież stronę www też wolno SKASOWAĆ! Albo *zamienić* na inną. > Mowa o tym, że nie wolno jej ZMIENIĆ, pozostawiając cechy dzieła > pierwotnego, czyli tworząc "utwór zależny"! Dokladnie... Pozdrawiam -- Steel |
||
2007-07-26 12:50 | Re: przekazanie strony www czy wykup? | Steel |
> Odnoszę wrażenie że się nie rozumiemy choć krążymy wokół sedna. > Pierwotny problem tego wątku brzmi: Czy 'ktosiu' może wymusić aby > aktualizacje wykonanej strony www zlecano wyłącznie jego firmie a > jeśli nie to jakie mechanizmy prawne uniemożliwią aktualizację przez > jej właściciela? Moim zdaniem nie może i nie ma takich środków > prawnych. EOT dokladnie... przeciez caly czas o tym pisze... nie mozesz zmodyfikowac szablonu strony (bo jest mowa o modernizacji), bo ci sie odwidzialy przyciski z lewej i teraz wolisz z prawej zostawiajac reszte cech strony pierwotnej. Tak jak nie mozna zmienic tego w jakims programie (np menu u dolu zamiast u gory) bo to juz jest ingerencja w kod. ten 'ktosiu zlecajacy napisanie stronki' w tej chwili moze: - zlecic odplatne (cena zalezy od autora watku) wykonanie niezbednych modyfikacji autorowi watku (ktory zlecenia nie musi przyjac, gdyz powiedzmy ma dosyc zleceni i nie ma czasu na kolejne) - zlecic napisanie *nowej* stronki, przy czym nie mozna korzystac z zawartego na juz istniejacej stronie kodu (szablonu, skryptow, grafik, apletow itd) Prawnie nie ma wiec srodkow by zmusic autora watku do pozwolenia na modyfikacje napisanej przez niego strony, oraz do wymyszenia na nim zrobienia aktualizacji kodu - modernizacji (nie zawartosci, bo to mozna zmodyfikowac bez ingerencji w kod szablonu) np by dodana byla galeria... Wydaje mi sie ze nawet dodanie przycisku "galeria" jest juz rozszerzeniem funkcjonalnosci strony i czegos takiego nie mozna by dodac bez zgody autora. Pozdrawiam -- Steel |
||
2007-07-26 13:38 | Re: przekazanie strony www czy wykup? | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 26 Jul 2007, Steel wrote: >> IMHO - oznacza to, że można zmienić kod w ten sposób żeby strona >> prawidłowo działała pod nową wersją Opery/Firefoxa/czegoś tam, ale > > No, nie jestem czy to jest dozwolona modyfikacja... Ściślej: mi z treści przepisu wychodzi że musiałaby być wyraźnie zabroniona. Bo mamy parę: art.75.1 ("w tym do poprawiania błędów") oraz 75.2.3. Ale rzeczywiście zapis "jeśli umowa nie stanowi inaczej" jest. Przed chwilą komuś komentowałem, co o zapisie "zmiany kodu dokonuje tylko autor" (w innym wątku) mogą sądzić jego klienci :) >> A "szata graficzna" IMO pod jakiekolwiek "konieczne zmiany" IMHO się >> nie łapie. IMO wypada wyraźnie zastrzec, że "grafika" na stronie to [...] > IMO nie trzeba zastrzegac... domyslnie kazdy utwor jest chroniony. Nienienie!!! Chciałem *zastrzec w poście* że chodzi o odrębny element ochrony, a nie kazać zastrzegać w umowie :) pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
kradziez strony www |
Fit | 2005-11-18 07:54 |
Prawa autorskie strony www |
2006-01-27 20:47 | |
przekazanie zachowku |
kocyx | 2006-04-20 11:09 |
Przekazanie dokumentow |
Piter | 2006-05-05 15:38 |
czy mozna tak zrobic? wykup mieszkania + darowizna, lub cos podobnego |
taki myk | 2006-07-13 02:06 |
wykonanie strony www - prawo autorskie a licencja |
MK | 2006-09-11 10:24 |
czy musze wycofac intro ze strony? |
ag | 2006-09-17 05:16 |
prawo autorskie do strony www |
Marcin | 2006-10-31 20:27 |
Aukcja Allegro prawa do strony www |
Piotr | 2007-02-19 16:04 |
potwierdzenie notarialne wydruku strony WWW |
Poszkodowany | 2007-06-24 20:21 |