Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

przygody fotograficzne z BORem i policja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2013-05-14 22:40 przygody fotograficzne z BORem i policja Titus_Atomicus
Wersja poprawiona, soryy.
Uwaga crosspost!
Witam,
Pogoda sie zrobila fotograficzna, wiec wyciagnalem rowerek i aparat zeby
popstrykac. Wieczorkiem, zaraz po zachodzie, bo wtedy swiatlo fajne.
Jak wracalem do domu, zatrzymalem sie przy pomniku Pilsudzkiego przy
Belwederze, rozstawilem statyw i tez pstryknalem kilka razy.

Jade dalej i sobie przypomnialem, ze nie mam zdjecia Belwederu, choc od
30 lat mieszkam o rzut beretem dalej.
Stanalem, przymierzam sie do kadru, a tu ze srodka jakis mudurowy
podchodzi i zagaja przez kraty rozmowe.

-Co pan tu robi?
-Mowie, ze przeciez widzi ze robie zdjecia.
-No tak, ale my pana juz od pewnego czasu obserwujemy, jak pan robil
zdjecia pod pomnikiem.
-Ale co konkretnie bylo w tym podejrzanego? No bo przeciez setki ludzi
tu robi zdjecia?
-No, pan dlugo robil i ten statyw...
-Ja na to, ze ciezko po zmroku robic z reki.
-On na to, zebym sie oddalil, bo oni ten obiekt, znaczy Belweder,
ochraniaja.
-Ja na to, ze ma podac podstawe prawna, a poza tym, moglby mnie pouczac,
jakbym byl na terenie obiektu, a ja jestem na publicznym chodniku
przed obiektem.
-On na to, 'a pan wie kto tu mieszka'?
-Ja mowie, ze o ile wiem tutaj mieszkal Marszalek, ale to bylo dawno.
No i w czasie rozmowy skrecam sobie statyw.
Ja, swoje, on swoje.
Potem pyta mnie o dokumenty - caly czas przez ta krate.
-Ja na to, ze mu nie pokaze.
Zawezwal jakiegos tajniaka z policjantem z drogowki.
Pokazalem dowod - oni na to ze powinienem natychamiast sie oddalic bo
bedzie 'Glowa Panstwa' przyjezdzala.
Ja na to - czy to oznacza, ze zwykly obywatel nie ma prawa ogladac Glowy
Panstwa?
-Bo Pan stwarza zagrozenie.
-Ale prosze uzasadnic - ja na to.
I zaczeli mi z waznymi minami tlumaczy ze chronia obiekt a ja sie nie
stosuje do polecen.
Ja na to, ze polecenia sa bezsensowne i oni naduzywaja wladzy.

W miedzyczasie wezwali patrol, ktory przyjechal, tez mnie
wylegitymyowal (chyba z 15 minut ogladali dowod) a nawet na koniec (bo
chyba nie mieli juz zadnych pomyslow) poddali rewizji zawartosc mojego
plecaka ( i bardzo sie dziwii ze mam tam m.in. drugi telefon)
Caly incydent trwal jakies 40 minut - zadna Glowa Panstwa ani inni VIP
nie wjezdzal ani nie wyjezdzal z terenu Belvederu.

Niestety, potwierdza sie moje wrazenie, ze zachowanie nizszych
funkcjonariuszy sluzb mundurowych nie zmienilo sie wiele od czasow Barei
i dowcipy o policjantach maja mocne uzasanienie w zyciu codziennym. ]
Na koniec poczestowalem ich historia, ze ostatni raz podobna historie
mialem 3 lata temu, ale to bylo w Sudanie, panstwie uznawanym za
policyjne.

No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?
2013-05-14 22:53 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja Karol Misiukiewicz
Dnia Tue, 14 May 2013 22:40:41 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
napisał(a):


> No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
> wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
> A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
> razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?

Jest gdzies paragraf za niepodporządkowanie sie poleceniom wydawanym przez
funkcjonariusza i na to zawsze cie mogą capnąć.
Miałeś fart, bo jakby byli bardziej kumaci to kilka godzin na komisariacie
byś spędził.
2013-05-14 22:53 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja grzech
W

>
> No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
> wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
> A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
> razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?
>


Jak chce ci się bawić to napisz skargę do szefa BOR i zobacz co ci odpowie.
2013-05-14 23:05 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja hiki o!
On 14.05.2013 22:53, Karol Misiukiewicz wrote:

> Miałeś fart, bo jakby byli bardziej kumaci to kilka godzin na komisariacie
> byś spędził.

Moze po prostu wiedzieli, ze kolejny fotoamator, a nie terrorysta, ale
swoje musieli powiedziec a nie brac na komisariat i uprzykrzac wszystkim
zycie...







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-05-14 23:06 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja Titus_Atomicus
In article ,
Karol Misiukiewicz wrote:

> Dnia Tue, 14 May 2013 22:40:41 +0200, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
> napisał(a):
>
>
> > No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
> > wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
> > A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
> > razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?
>
> Jest gdzies paragraf za niepodporządkowanie sie poleceniom wydawanym przez
> funkcjonariusza i na to zawsze cie mogą capnąć.
Myslalem, ze to tylko w wojsku takie cos.
I to tylko w stosunku do podwladnego.
Znaczy dowolny funkcjonaiusz moze wydawac mi bezsensowne polecenia i ja
musze sie podporzadkowywac?
Pytalem ich o podstawe prawna to udawali ze nie rzumieja pytania.

> Miałeś fart, bo jakby byli bardziej kumaci to kilka godzin na komisariacie
> byś spędził.
E, akurat dysponowalem wolnym czasem.
--
TA
2013-05-14 23:07 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja Titus_Atomicus
In article ,
grzech wrote:

> W
>
> >
> > No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
> > wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
> > A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
> > razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?
> >
>
>
> Jak chce ci się bawić to napisz skargę do szefa BOR i zobacz co ci odpowie.

Hm, chyba raczej zaczne od rzecznika.
--
TA
2013-05-14 23:14 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja hiki o!
On 14.05.2013 23:07, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

> Hm, chyba raczej zaczne od rzecznika.

bez sensu czas marnowac

;)

po prostu raz na tydzien idz tam zrobic 3 fotki

albo tylko rozstaw statyw i go zloz

bedziesz mial spacer i odrobine emocji :D






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

2013-05-14 23:44 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja animka
W dniu 2013-05-14 23:14, hiki o! pisze:
> On 14.05.2013 23:07, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
>
>> Hm, chyba raczej zaczne od rzecznika.
>
> bez sensu czas marnowac
>
> ;)
>
> po prostu raz na tydzien idz tam zrobic 3 fotki
>
> albo tylko rozstaw statyw i go zloz
>
> bedziesz mial spacer i odrobine emocji :D

Telefonem komórkowym tez można zrobić i nikt się nie pokapuje. Po co
zaraz ze statywem.
Ostatnio w Wilanowie pstryknęłam telefonem i piękne zdjęcia mi wyszły.
Tak ustawiałam, żeby mi ludzie w kadr nie wchodzili.
https://picasaweb.google.com/100917731673404686737/Wilanow


--
animka
2013-05-14 23:47 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja grzech
W dniu 2013-05-14 23:07, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article ,
> grzech wrote:
>
>> W
>>
>> >
>> > No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
>> > wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?
>> > A moze oni faktycznie maja takie idiotyczne procedury - kto w takim
>> > razie je ukladal? I czy je mozna zaskarzyc?
>> >
>>
>>
>> Jak chce ci się bawić to napisz skargę do szefa BOR i zobacz co ci
>> odpowie.
>
> Hm, chyba raczej zaczne od rzecznika.


Od rzecznika czego?
2013-05-15 00:19 Re: przygody fotograficzne z BORem i policja jo44
W dniu 2013-05-14 22:40, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> No i teraz pytanie - gdzie to mozna zglosic, zeby ktos na gorze
> wyciagnal wnioski i takich sytuacje sie nie powtarzaly?

Pisz Pan na Berdyczów. :)
nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Policja....

Gonzo 2005-11-26 09:43

Policja

Matti 2006-02-20 22:19

Przesluchanie - policja

Tadek 2006-03-25 15:34

narkotyki i policja

NovemberR 2006-06-04 12:59

policja, straż gran

Bremse 2007-03-18 10:39

dyskusja z policja

Zuk Gnojowy 2007-09-10 17:18

Policja na szkodnika?

+Stefan+ 2008-01-22 17:07

Policja ....??

jedrus 2009-12-01 16:47

"Policja"

WWa 2010-06-16 19:48

przygody fotograficzne z BORem i policja

Titus_Atomicus 2013-05-14 22:02