poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-08-17 21:40 | Przyklad korupcji w SA Wawa | domek |
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 czerwca 2003 r. I ACa 1162/2002 Wokanda 2004/6 str. 35 1. Naruszenie uczuć religijnych jednostki występuje wówczas, gdy zachowanie się określonego podmiotu je wyśmiewa, uniemożliwia lub utrudnia ich wyrażanie w ramach wybranej religii. 2. Dla ustalenia naruszenia dobra osobistego jako dobra indywidualnego, nierozerwalnie związanego z konkretną osobą, konieczne jest stwierdzenie bezprawnego zachowania się podmiotu dobro to naruszającego, *dającego się zindywidualizować przeciwko tej osobie* ======================= ======================= Z uzasadnienia W pozwie z dnia 5 grudnia 1997 r. Zdzisław P. wniósł o zobowiązanie pozwanych do usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych, spowodowanego zamieszczeniem na łamach dziennika "T." z 26 listopada 1997 r. artykułu pt. Joannes Paulus dixit, poprzez złożenie oświadczenia, które na koszt własny pozwani opublikują - w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku - w wydaniu telewizyjnych "Wiadomości" oraz w terminie 7 dni na pierwszej stronie dzienników "T.", "Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita" i "Życie" o następującej treści: Ad Novum spółka z o.o. w W. - wydawca dziennika "T.", Janusz R. - redaktor naczelny dziennika "T." oraz Zbigniew W. - autor artykułu "Joannes Paulus dixit" zamieszczonego w nr 275/2358 dziennika "T." z dnia 26 listopada 1997 r. przepraszają księdza Zdzisława P. - kapelana Rodzin Katyńskich za treść tego artykułu, która godzi w uczucia religijne powoda. Zdzisław P. wniósł ponadto o zasądzenie na rzecz Caritas Polska solidarnie od pozwanych kwoty 100.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwani "Ad Novum" spółka z o.o. w W. oraz Wojciech P. (redaktor naczelny dziennika "T." w dacie wydania orzeczenia przez sąd I instancji) wnosili o oddalenie powództwa. Pozew w stosunku do Zbigniewa W. został prawomocnie zwrócony. Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 27 maja 2002 r. nakazał pozwanym złożenie w terminie 14 dni od daty uprawomocnienia się wyroku na pierwszej stronie dziennika "T." w ramce o rozmiarze nie mniejszym niż 15 x 10 cm oświadczenia o treści następującej: Ad Novum spółka z o.o. w W. - wydawca dziennika "T.", Wojciech P. - redaktor naczelny dziennika "T." przepraszają księdza Zdzisława P. - kapelana Rodzin Katyńskich za treść artykułu - "Joannes Paulus dixit" zamieszczonego w nr 275 dziennika "T." z dnia 26 października 1997 r., który godzi w uczucia religijne powoda oraz zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz Caritas Polska kwotę 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 maja 2002 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części i orzekł o kosztach procesu. Rozstrzygnięcie oparte zostało na następujących ustaleniach i rozważaniach. W dzienniku "T." z dnia 26 listopada 1997 r. (nr 275) ukazał się artykuł autorstwa Zbigniewa W. zatytułowany "Joannes Paulus dixit". Przedmiotem publikacji była krytyka następującej wypowiedzi papieża Jana Pawła II: "teoria ewolucji Darwina jest nie tylko hipotezą naukową, lecz czymś więcej". Autor artykułu negatywnie ocenia cytowane sformułowanie, stwierdzając, że papież w sposób typowy dla dygnitarzy kościelnych posługuje się niedomówieniami, operuje truizmami. Następnie autor przeciwstawia słowom papieża esej o teorii ewolucji J. Ratzingera: "myśl sformułowana tak niechlujnie przez J.P. II nie jest Jego myślą oryginalną, jak zresztą wszystko co mówi i pisze. To tylko zwulgaryzowanie wyników dociekań J. Ratzingera, nie wiem, czy identycznego z kardynałem J. Ratzingerem". Artykuł został zakończony następującymi słowami: "Jakże ponuro prymitywnie brzmi niechlujna i bełkotliwa wypowiedź J.P. II na tle wytwornego, ale popularnego bądź co bądź eseju Ratzingera! Jak temu człowiekowi, który w rzeczywistości nigdy nie przestał być prostackim wikarym z Niegowicia, nie wstyd tak kompromitować siebie (to najmniejsza), związku religijnego, któremu szefuje i narodu, do którego niegdyś należał!". Dziennik "T." kilkakrotnie przepraszał za powyższą publikację, po raz pierwszy dwa dni po ukazaniu się artykułu: Przepraszamy, że na naszych łamach ukazały się tak niefortunne słowa o Janie Pawle II. Nie było naszym zamiarem obrażać Papieża. Kolejne publikacje również zawierały wypowiedzi o niefortunnych sformułowaniach artykułu "Joannes Paulus dixit", jedna z nich została zatytułowana "Jan Paweł II również naszym papieżem" i zawierała nadtytuł "Posypujemy głowę popiołem i prosimy o wybaczenie". Zostały wydrukowane także listy skierowane do redakcji oraz fragment artykułu zamieszczonego w Rzeczpospolitej, który zawierał krytykę faktu złożenia przez o. Rydzyka doniesienia do prokuratury. Redakcja poinformowała także, że autora artykułu poniosła polemiczna pasja, będąca zbędną filipiką, która nie powinna się ukazać. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola postępowanie prowadzone m.in. w sprawie znieważenia papieża umorzyła. W postępowaniu przygotowawczym zostały przeprowadzone dowody z opinii biegłych prof. M.P. i prof. B.M. Pierwszy z biegłych stwierdził, że papież nie jest przedmiotem czci religijnej, drugi z biegłych zwroty użyte w końcowej części przedmiotowego artykułu ocenił jako znieważające papieża. W toku postępowania sąd I instancji dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego ds. teologii. Prof. J.S. wyjaśnił, że papież, następca Apostoła Piotra, posiada religijną władzę nad wszystkimi wiernymi, sprawuje urząd Zastępcy Chrystusa, jest Pasterzem całego Kościoła oraz jest najwyższym autorytetem wiary i moralności. Sąd Okręgowy stwierdził, że artykuł wywołał olbrzymią reakcję, niechęć i niesmak były powszechne i nie związane z faktem bycia katolikiem. Powszechne było zakłócenie dobrych obyczajów, kultury dyskusji i krytyki. W takim rozumieniu publikacja naruszyła dobra osobiste sensu largo osób znających jego treść, a w wypadku polskich katolików naruszyła ich uczucia religijne, godząc w najwyższy żyjący autorytet moralny. Sąd I instancji uznając legitymację czynną powoda, uwzględnił fakt, że jest on kapłanem Kościoła katolickiego, posiada tytuł prałata i należy do najbliższego otoczenia papieża. Zatem powód jest z papieżem szczególnie związany i mógł poczuć się bezpośrednio dotknięty treścią publikacji "T.". Również w odczuciu powszechnym doszło do naruszenia dóbr osobistych wskazywanych przez powoda. Ponadto Sąd Okręgowy uznał, że przeprosiny redakcji nie mogły być satysfakcjonujące. Osoby z pokolenia powoda inną wagę przykładają do przestrzegania właściwych form i nie wykazują w tym zakresie swoistego poczucia humoru. W ocenie sądu odpowiednie zadośćuczynienie stanowi kwota 20.000 zł. Dziennik "T." złożył bowiem dobrowolne przeprosiny oraz aktualnie nie jest wielkonakładową gazetą przynoszącą wysoki dochód. Natomiast żądanie co do zakresu publikacji oświadczenia pozwanych jest zasadne jedynie do dziennika "T.". Uwzględniając powyższe ustalenia faktyczne i prawne, sąd I instancji na podstawie art. 23 i art. 24 kc oraz art. 448 kc orzekł jak w sentencji zaskarżonego orzeczenia. Od wyroku apelacje złożyli pozwani: Ad Novum spółka z o.o. w W. oraz Wojciech P. (...) Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: Na wstępie Sąd Apelacyjny w tym składzie pragnie zaznaczyć, że użyte w treści artykułu "Joannes Paulus dixit" sformułowania określające papieża Jana Pawła II są wysoce naganne, a zachowanie pozwanych było obiektywnie niewłaściwe. Powyższe nie prowadzi jednak do uwzględnienia powództwa Zdzisława P. o ochronę dóbr osobistych. Sąd II instancji, przyjmując ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy za własne, nie podziela stanowiska tego sądu, że okoliczności ustalone w sprawie pozwalają na przypisanie pozwanym odpowiedzialności na podstawie art. 23 kc i art. 24 § 1 kc. Apelację pozwanych uznać należy za zasadną. Dobra osobiste są wartościami niemajątkowymi, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w danym społeczeństwie. Art. 23 kc nie zawiera zamkniętego katalogu dóbr osobistych, wymieniając dobra osobiste jedynie przykładowo. Powód w rozpoznawanej sprawie domagał się ochrony jego uczuć religijnych, wskazywał na istnienie dobra osobistego w postaci stanu uczuć katolika, Polaka związanego z utożsamianiem osoby Ojca Świętego z boskim namiestnikiem na Ziemi, ojcem chrześcijan i najwyższym autorytetem moralnym. Wśród dóbr osobistych wymienionych (przykładowo) w art. 23 kc nie zostało wymienione dobro osobiste określone jako uczucia religijne jednostki. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w granicach dobra nazwanego swobodą sumienia pozostają także uczucia religijne. Swoboda sumienia jest bowiem pojęciem wieloznacznym. Chroniąc swobodę sumienia, chroni się tym samym sferę pojęć, wyobrażeń i przekonań jednostki (swoboda wyznania), a w tym obszarze autonomicznych wartości jednostki mieszczą się jej uczucia religijne. Uznanie istnienia dobra osobistego określanego jako uczucia religijne powoduje konieczność rozważenia, czy zostały spełnione przesłanki zastosowania ochrony przewidzianej w art. 24 § 1 kc. Sąd I instancji na tak postawione pytanie udzielił odpowiedzi pozytywnej. Natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego odpowiedź na powyższe pytanie jest negatywna. Art. 24 § 1 kc zapewnia ochronę osobie, której dobro osobiste zostało naruszone działaniem bezprawnym. Zatem pierwszą z przesłanek jest ustalenie czy nastąpiło naruszenia dobra osobistego podmiotu ubiegającego się o ochronę, dopiero w dalszej kolejności badaniu podlega bezprawność naruszenia. W rozpoznawanej sprawie zasadniczym problemem jest to, czy cytowany w pierwszej części uzasadnienia fragment artykułu "Joannes Paulus dixit" naruszył dobro osobiste powoda Zdzisława P., tj. sferę jego uczuć religijnych. Najogólniej można przyjąć, że naruszenie uczuć religijnych jednostki występuje wówczas, gdy zachowanie się określonego podmiotu je wyśmiewa, uniemożliwia lub utrudnia ich wyrażanie w ramach wybranej religii. Ponadto zdaniem sądu II instancji dla ustalenia naruszenia dobra osobistego, jako dobra indywidualnego nierozerwalnie związanego z konkretną osobą, konieczne jest stwierdzenie bezprawnego zachowania się podmiotu dobro to naruszającego, dającego się zindywidualizować przeciwko tej osobie. Dlatego też przewidziane w art. 24 kc roszczenia o ochronę dóbr osobistych mogą być dochodzone jako ściśle związane z osobą pokrzywdzoną i tylko przez tę osobę. Odnosząc powyższe stwierdzenia do realiów rozpoznawanej sprawy, uprawniony jest wniosek, że przedmiotowy fragment publikacji pozostaje bez związku z możliwością wyrażania, uzewnętrzniania przez powoda jego uczuć religijnych (w tym uczuć, jakim darzy papieża Jana Pawła II) indywidualnie lub wspólnie z innymi osobami, prywatnie lub publicznie, jak również nie wyśmiewa uczuć religijnych Zdzisława P. ani też ich nie krytykuje. Artykuł nie naruszył więc uczuć religijnych powoda jako podmiotowego prawa osobistego konkretnie określonej osoby. Pozwanym nie można również przypisać podjęcia działania dającego się zindywidualizować przeciwko powodowi. Rozumiana w powyższy sposób ochrona dóbr osobistych jednostki, przewidziana w art. 24 kc, nie uzasadnia uwzględnienia żądań pozwu. W sytuacji, gdy nie wystąpiło naruszenie dobra osobistego powoda, wywód zawierający ocenę zachowania się pozwanych, tj. rozważanie przesłanki bezprawności podjętego działania, jest zbędny. Dopiero w razie ustalenia, że określone dobro zostało naruszone, znaczenia nabiera ocena zachowania się podmiotu, który dokonał naruszenia. Wykazanie bowiem, że działanie nie było bezprawne wyłącza ochronę naruszonego dobra. Powód nie był odosobniony w negatywnym odbiorze treści artykułu "Joannes Paulus dixit", jego odczucia podzielały inne osoby, co prowadziło do sformułowania tezy, że przedmiotowa publikacja naruszyła uczucia religijne katolików. Należy zatem powtórzyć, że art. 24 kc służy wyłącznie ochronie dóbr osobistych jednostki, natomiast dla ochrony określonego dobra w wymiarze powszechnym właściwe są normy chroniące porządek publiczny. Konieczne jest również odwołanie się do przepisów: art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, który stanowi, że: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji" oraz art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, który stwierdza, że: "Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe". Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zwraca uwagę, że wolność słowa jest jedną z podstawowych wolności obywatelskich, a swoboda wypowiedzi, w tym szczególnie wolność prasy, jest jedną z zasadniczych wartości. Przy czym podnosi się, że dotyczy to również wypowiedzi, które oburzają, mają charakter kontrowersyjny. Swoboda wypowiedzi nie ogranicza się jedynie do poglądów powszechnie akceptowanych. Oczywiste jest, że zasada wolności słowa podlega ograniczeniu ze względu na ochronę dobrego imienia i praw innych osób. Osoby, których dobra osobiste zostały naruszone, mogą żądać ich ochrony, wykazując dokonanie naruszenia. Uznanie danej wypowiedzi za oburzającą i nie akceptowaną przez znaczną nawet grupę osób nie wystarcza do zastosowania sankcji w postaci normy chroniącej porządek publiczny lub dobra osobiste jednostki. W związku z podnoszonym w apelacji zarzutem dotyczącym legitymacji biernej Wojciecha P., stwierdzić należy, że zgodnie z art. 38 ust. 1 Prawa prasowego odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego, ponosi (między innymi) redaktor, który spowodował opublikowanie materiału. Zatem przypisanie redaktorowi odpowiedzialności cywilnej za bezprawne naruszenie dobra osobistego w materiale prasowym wymaga ustalenia, że decydował on o jego publikacji (por. wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2002 r. IV CKN 925/2000 OSP 2003/5 poz. 60). W rozpoznawanej sprawie pozwany Wojciech P. przyznał, że wyraził zgodę na przedmiotową publikację, czytał tekst przed drukiem i dokonał jego korekty, która jedynie z przyczyn technicznych nie została uwzględniona w opublikowanym artykule. Powyższe uzasadnia uznanie Wojciecha P. za redaktora, który co najmniej współdecydował o publikacji przedmiotowego tekstu, a tym samym w razie spełnienia przesłanek zastosowania art. 24 § 1 kc, pozwany ponosiłby odpowiedzialność na podstawie art. 38 ust. 1 Prawa prasowego. W tym zakresie wyrok Sądu Okręgowego nie jest błędny. Z tych też przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 kpc orzekł jak w sentencji. (...) |
2006-08-17 23:45 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | Andrzej |
domek napisał(a): > Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie > > z dnia 3 czerwca 2003 r. > I ACa 1162/2002 > Wokanda 2004/6 str. 35 > > > 1. Naruszenie uczuć religijnych jednostki występuje wówczas, gdy zachowanie > się określonego podmiotu je wyśmiewa, uniemożliwia lub utrudnia ich > wyrażanie w ramach wybranej religii. > > 2. Dla ustalenia naruszenia dobra osobistego jako dobra indywidualnego, > nierozerwalnie związanego z konkretną osobą, konieczne jest stwierdzenie > bezprawnego zachowania się podmiotu dobro to naruszającego, *dającego się > zindywidualizować przeciwko tej osobie* > I gdzie ta korupcja ? Wielkie brawa dla sądu. Andrzej |
||
2006-08-18 00:03 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | Robert Tomasik |
Użytkownik "domek" news:PC3Fg.63019$hH1.16016@trnddc08... A gdzie Ty tu widzisz korupcję? Skoro obrażono człowieka, to trudno mówić o obrazie uczuć religijnych. Wszak przecież nie człowiek jest podmiotem czci, i trudno uznać, by Zdzisław P. wyznawał wiarę w tego człowieka. Sądzę, że wierzy w Boga. Poza tym i sam wniosek jest o tyle bezsensowny, że czemuż to pozwani mieli by przepraszać osobę trzecią za naruszenie dóbr powoda? Poza tym nie chce mi się szukać tego orzeczenia, ale w jego uzasadnieniu znalazłem jakieś strasznie dziwne rzeczy. Przepisywałeś to ręcznie, czy jest to gdzieś w sieci opublikowane? |
||
2006-08-18 07:53 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | Szerszen |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:ec2p89$7qa$1@nemesis.news.tpi.pl... > A gdzie Ty tu widzisz korupcję? moze mu chodzi o to ze wogole doszlo do procesu i zapadl wyrok skazujacy :) |
||
2006-08-18 11:24 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | Przemek R. |
domek napisał(a): > Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie > > z dnia 3 czerwca 2003 r. > I ACa 1162/2002 > Wokanda 2004/6 str. 35 > oj bedziesz Ty kwiczeć kameleonie gdy ci sie do dupy dobiara. Bedziesz pierwszym w IV RP skazanym na kare bezwglednego pozbawienia wolnosci za pomowienia. P. -- Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa? Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka? o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem .. >> http://www.ZbigniewZiobro.ORG << |
||
2006-08-18 13:52 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | wiadomo |
Przemek R. wrote: > domek napisał(a): >> Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie >> >> z dnia 3 czerwca 2003 r. >> I ACa 1162/2002 >> Wokanda 2004/6 str. 35 >> > > oj bedziesz Ty kwiczeć kameleonie gdy ci sie do dupy dobiara. > Bedziesz pierwszym w IV RP skazanym na kare bezwglednego pozbawienia > wolnosci za pomowienia. > > P. a co z ekstradycja Mazura? Czy sedzia w Chicago uznal juz ze polskie sadownictwo to burdel, czy nie? Bo Strasbourg robi to rutynowo. Przy okazji, techniku hotelarstwa, czy wiesz jaka jest prawna definicja pomowienia? |
||
2006-08-18 18:31 | Re: Przyklad korupcji w SA Wawa | Przemek R. |
> > a co z ekstradycja Mazura? a co ma byc? > > Czy sedzia w Chicago uznal juz ze polskie sadownictwo to burdel, czy nie? a co to ma za znaczenie? > > Bo Strasbourg robi to rutynowo. > > Przy okazji, techniku hotelarstwa, czy wiesz jaka jest prawna definicja > pomowienia? przerabialismy to, w przeciwienstwie do ciebie raczylem zajrzec do podrecznika Prawa K. P. -- Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa? Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka? o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem .. >> http://www.ZbigniewZiobro.ORG << |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Notariusz poszukiwany WAWA. |
Jacek23 | 2005-11-30 14:14 |
Zarzuty korupcji wobec sędziego |
hola | 2006-01-07 19:34 |
co sadzicie o korupcji i jakie sa kary za to ? |
Cox | 2006-03-02 21:58 |
[wawa] Jak i kiedy sprzątać po psach? |
Liwiusz | 2006-05-08 13:17 |
Rondo Korupcji |
SKLEP | 2006-05-13 15:10 |
[dlugie] Inwestycja "Okopowa" na rynku pierwotnym / Wawa - problemy w komunikacji z deweloperem, dziwne zagrywki - radzcie |
news.gazeta.pl - okopowa | 2006-07-22 01:35 |
Katalog spraw dla "Stop korupcji" |
ropoiwzk | 2007-04-01 09:04 |