poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-01-20 17:28 | Przywileje górnicze a równość wobec stanowionego | Adam |
Witam, Taki temat. Jest konstytucja, a w niej m.in.: Art. 32. Zasada równości obywatela wobec prawa 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Jak się ma to do odpraw sięgających kilkudziesięciu miesięcy. Albo płatnych urlopów wieloletnich. Nie znam się, ale chyba Kodeks Pracy reguluje te kwestie i w związku z tym aplikuje się równo dla wszystkich. Czy w związku z tym te przywileje, które wynikają z porozumień (nie tylko ostatnich) rządu z górnikami nie dyskryminują pozostałych obywateli? Czy ustawa emerytalna nie powinna traktować wszystkich równo? Dlaczego w ogóle ma osobne zapisy dla górników? Czy to nie jest w sprzeczności z konstytucją? Pozdrawiam, Adam |
2015-01-20 17:41 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Jacek |
W dniu 2015-01-20 o 17:28, Adam pisze: > Witam, > Taki temat. Jest konstytucja, a w niej m.in.: > Art. 32. Zasada równości obywatela wobec prawa Odpowiem, jako były górnik zrobiony w ch... Gdy zaczynałem pracę wiedziałem, że po 25 latach będę miał emeryturę. Niestety to zmieniono i z dnia na dzień wyszło, że muszę pracować do 65 lat. Rzuciłem więc górnictwo w diabły i poszedłem na prywatne. Wiem, że tego typu przywileje to garb PRL. Nauczyciele, mundurowi, górnicy. Wtedy każdy miał zarabiać mniej więcej jednakowo, ale państwo niektóre grupy dopieszczało dodatkowymi przywilejami, jak np. szybsza emerytura. Pytam, jak to się ma do zasady, że prawo nie działa wstecz??? Pytam też dlaczego, jak w policji wydłużono staż do emerytury (bodajże w 2013) to obowiązuje on TYLKO nowowstępujących, a starych nie? Innym grupom zawodowym zmieniono prawo wstecz i cisza. Zdaje się, że u nas jedyne prawo, jakie obowiązuje to prawo dżungli. Kto mocniej mordę drze, tego racja. Jacek |
||
2015-01-20 17:54 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Shrek |
On 2015-01-20 17:28, Adam wrote: > Witam, > > Taki temat. Jest konstytucja, a w niej m.in.: > > Art. 32. Zasada równości obywatela wobec prawa > 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. > 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. > > Jak się ma to do odpraw sięgających kilkudziesięciu miesięcy. Albo płatnych urlopów wieloletnich. > > Nie znam się, ale chyba Kodeks Pracy reguluje te kwestie i w związku z tym aplikuje się równo dla wszystkich. > > Czy w związku z tym te przywileje, które wynikają z porozumień (nie tylko ostatnich) rządu z górnikami nie dyskryminują pozostałych obywateli? > Czy ustawa emerytalna nie powinna traktować wszystkich równo? > Dlaczego w ogóle ma osobne zapisy dla górników? Czy to nie jest w sprzeczności z konstytucją? Pewnie tak, że to nie dyskryminacja pozostałych a przywileje konkretnych i nikt nie broni ci zostać górnikiem. Ogólnie to konstytucja to zbiór pobożnych życzeń. Choćby opieka zdrowotna - należy ci się niezależnie od twojej sytuacji finansowej, ale jak masz działalność gospodarczą, to jak nie zapłacisz składki to już ci się nie należy. Shrek. |
||
2015-01-20 19:22 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Pawel O'Pajak |
Powitanko, > Czy to nie jest w sprzeczności z konstytucją? Dopiero odkryles, ze nasza Konstytucja jest g' warta? Rownosc wobec prawa... buchacha;-) Jak Cie zlapie Policja na przekroczeniu predkosci, to zaplacisz, jak zlapia posla, sedziego, prokuratora, czy asesora, to zycza mu szerokiej drogi. Tak z innej beczki, to nie rozumiem, czemu ludzie uczepili sie gornikow. Owszem, jesli ich firma nie zarabia, to albo jest zle zarzadzana, albo jakis dumping z zagranicy, albo spadek zapotrzebowania. Wywalczyli sobie co wywalczyli, moje podatki od tego sie nie zwieksza (mam nadzieje), a przy tej skali marnotrawstwa i beztroskiego wydawania pieniedzy, tu przynajmniej ludzie maja robote. Natomiast nikt nie krzyczy, ze w RP v3.0 jest pol mln. urzednikow, ktorzy niczego nie produkuja i zdecydowana wiekszosc z nich niczego nikomu nie ulatwia i potrzebni sa jak wrzód na d'. To tez nie jest wina zwyklych urzednikow, tylko tego, ze taka k'ska biurokracje nasze wladze stworzyly. Samo ich utrzymanie kosztuje wiecej niz wszystkie kopalnie, a do tego dochodza straty dla gospodarki i zwyklych ludzi, ktorzy musza spelniac ich prosby i grozby. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE: moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com |
||
2015-01-20 19:34 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Shrek |
On 2015-01-20 19:22, Pawel O'Pajak wrote: > Wywalczyli sobie > co wywalczyli, moje podatki od tego sie nie zwieksza (mam nadzieje), Jasne - zapłacą tamci państwo, ty nie;) Shrek. |
||
2015-01-20 19:45 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 20 Jan 2015, Jacek wrote: > Pytam, jak to się ma do zasady, że prawo nie działa wstecz??? Wielokroć wyjaśniałem, na tej grupie. Chodzi oczywiście o "literę prawa", fakt że stoi w sprzeczności z celowością, sprawiedliwością i tzw. "duchem prawa" jest bez znaczenia. Jak działa (albo raczej nie działa)? Bardzo prosto - ustawy o płaceniu na fundusze emerytalne oraz ustawy o wypłacaniu emerytur są ROZŁĄCZNE. Prawa nabyte nabędziesz w momencie, w którym Ci PRZYZNAJĄ emeryturę. Bo to wyniknie z przepisów o przyznawaniu emerytur i stanie się "nabyte". Ale do tego momentu z wpłacania na fundusz emerytalny nie wynika dosłownie NIC - w ustawie o zbieraniu składek (SUS) nie ma ani słowa o tym, że W ZAMIAN coś będzie się NALEŻAŁO! Chcesz linka, aby sobie sprawdzić? Ustawa o przyznawaniu emerytur z kolei stanowi że DZIŚ emerytura wyliczana jest tak a tak - więc się bierze i wylicza. Ale z tego wcale nie wynika, że JUTRO będzie należało się cokolwiek :] Przyroda zna udowodnione wyrokami sądów przypadki, kiedy np. nie należało się nic, bardzo dosłownie (m.in. składki, które w latach 70' prowadzący ówcześnie DG mogli dobrowolnie płacić dodatkowo - ówcześnie podwyższały one emerytury), czy zamieszanie z emeryturami "SBckimi" - zdaje się, NIE przeprowadzono ścieżki uznania za działalność przestępczą (co uprawniałoby do uznania przepadku mienia), ale rozliczenia obniżono (o ile pamiętam, niejaki JKM regularnie wskazywał że jest to BARDZO ostre ostrzeżenie dla wszystkich przyszłych emerytów). > Zdaje się, że u nas jedyne prawo, jakie obowiązuje to prawo dżungli. Nie umiem szybko znaleźć złośliwego określenia na "kradzież w białych kołnierzykach", ale całość jest oparta o konstrukcję wyżej: rozdzielność przepisów powoduje, że rządzący tak naprawdę mają wolną rękę w dysponowaniu środkami emerytalnymi. Jak chcą uzyskać "spokoj społeczny" to komuś dorzucają, jak w kasie za bardzo brakuje to obcinają wszystkim i tak w kółko (coraz bardziej różnicując skutki). > Kto mocniej mordę drze, tego racja. Jakoś tak. Po prostu nigdzie nie zapisano, że emerytury powinny być "z dokładnością do sprawiedliwości społecznej" proporcjonalne do WPŁACONYCH kwot, z matematycznym uwzględnieniem rzeczywistej łącznej wartości wszelkich przywilejów. pzdr, Gotfryd |
||
2015-01-20 19:48 | Re: Przywileje górnicze a równość w | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 20 Jan 2015, Shrek wrote: > Ogólnie to konstytucja to zbiór pobożnych życzeń. Ba. ALE: > Choćby opieka zdrowotna - należy ci się niezależnie od twojej > sytuacji finansowej, ale jak masz działalność gospodarczą, to jak nie > zapłacisz składki to już ci się nie należy. E, nie bardzo. To dotyczy składki CHOROBOWEJ. Ale zdrowotnej nie. pzdr, Gotfryd |
||
2015-01-20 19:59 | Re: Przywileje górnicze a | Budzik |
Użytkownik Jacek krystian.mazurek@alektum.com ... >> Witam, >> Taki temat. Jest konstytucja, a w niej m.in.: >> Art. 32. Zasada równości obywatela wobec prawa > Odpowiem, jako były górnik zrobiony w ch... > Gdy zaczynałem pracę wiedziałem, że po 25 latach będę miał emeryturę. > Niestety to zmieniono i z dnia na dzień wyszło, że muszę pracować do 65 > lat. Rzuciłem więc górnictwo w diabły i poszedłem na prywatne. > Wiem, że tego typu przywileje to garb PRL. Nauczyciele, mundurowi, > górnicy. Wtedy każdy miał zarabiać mniej więcej jednakowo, ale państwo > niektóre grupy dopieszczało dodatkowymi przywilejami, jak np. szybsza > emerytura. > Pytam, jak to się ma do zasady, że prawo nie działa wstecz??? > Pytam też dlaczego, jak w policji wydłużono staż do emerytury (bodajże w > 2013) to obowiązuje on TYLKO nowowstępujących, a starych nie? Innym > grupom zawodowym zmieniono prawo wstecz i cisza. > Zdaje się, że u nas jedyne prawo, jakie obowiązuje to prawo dżungli. Kto > mocniej mordę drze, tego racja. Nie tylko ciebie dotknęla zasada ze prawo nie działa wstecz. Ale czy to oznacza, ze nowi pracownicy w górcictwie juz nie podlegają pod specjalne traktowanie? |
||
2015-01-20 20:46 | Re: Przywileje górnicze a równość w | the_foe |
W dniu 2015-01-20 o 17:28, Adam pisze: > Witam, > > Taki temat. Jest konstytucja, a w niej m.in.: > > Art. 32. Zasada równości obywatela wobec prawa > 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. > 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. > > Jak się ma to do odpraw sięgających kilkudziesięciu miesięcy. Albo płatnych urlopów wieloletnich. Konstytucja w Polsce niewiele znaczy. W poprzedniej konstytucji, tzw Małej, Sejm mógł odrzucić orzeczenie TK, ale gdy sie to nie udawało taki wyrok stawał się źródłem prawa i kazdy obywatel mógł isc do sądu i sie na to orzeczenie powołać. Od 1997 roku Sejm nie ma juz uprawnien odrzucania orzeczen TK. Tyle, ze wyrok TK nie jest juz źródłem prawa! Obywatelowi, któremu TK przyzna rację nic to nie daje. TK moze uwalić ustawę, nawet natychmiastowo, ale Sejm na drugi dzień moze ją, niezmienioną, uchwalić ponownie i kiedy wejdzie w zycie działa sobie jakby nigdy nic. Przecież TK orzekł, ze ustawa o NFZ jest niezgodna z Konstytucją RP i w tym orzeczeniu wprost napisał, ze niedopuszczalne jest aby wiazac dostep do publicznej słuzby zdrowia z jakąkolwiek odpłątnością takze tą w postaci skladek. Wszyscy powinni miec dostep do nieodpłatnej służby zdrowia z samego faktu bycia obywatelem. -- @foe_pl |
||
2015-01-20 20:57 | Re: Przywileje górnicze a równość w | the_foe |
W dniu 2015-01-20 o 19:48, Gotfryd Smolik news pisze: > On Tue, 20 Jan 2015, Shrek wrote: > >> Ogólnie to konstytucja to zbiór pobożnych życzeń. > > Ba. > ALE: > >> Choćby opieka zdrowotna - należy ci się niezależnie od twojej >> sytuacji finansowej, ale jak masz działalność gospodarczą, to jak nie >> zapłacisz składki to już ci się nie należy. > > E, nie bardzo. > To dotyczy składki CHOROBOWEJ. > Ale zdrowotnej nie. > dokładnie tak. ale są oznaki ze ma to sie zmienic, bo NFZ buduje system który ma pokazać kto jest im ile winny za składkę. Obecnie wiedzą tylko, kto jest zgłoszony do ubezpieczenia. Prócz tych co sami sie zgłoszą do NFZ z podaniem o dobrowolne objecie uzbezpieczeniem. I tu jest zasada nie płacisz - nie masz. -- @foe_pl |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Prawa i przywileje ciezarnych?? |
castrol | 2005-10-11 10:01 |
Konstytucja a równość wobec prawa |
Alicja | 2005-11-09 18:37 |
Szkody górnicze (Śląsk) prawnik potrzebny |
Jacek | 2005-12-22 05:28 |
Szkody górnicze |
czester | 2006-03-13 18:03 |
Szkody górnicze |
czester | 2006-03-13 18:03 |
mieszkanie górnicze - pytanie |
Michał | 2006-09-07 08:51 |
Przywileje osób duchownych |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-05-16 07:31 |
inwalidztwo i przywileje |
MK | 2009-12-03 18:56 |
[kronika2prl] Równość i równiejszość w |
mi | 2011-06-26 23:19 |
[kronika2prl] Równość i równiejszość 2 |
mi | 2011-09-21 22:55 |