poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-03-07 13:59 | reagowac na to? | KK |
Witam i mam zapytanie. Czy sa jakies konsekwencje prawne tego ze ktos napisal do mnie i do osoby z mojej rodziny (nie wiem skad mial adres) maila z informacja ze moja dziewczyna byla prostytutka? Domyslam sie kto to zrobil |
2009-03-07 14:02 | Re: reagowac na to? | Johnson |
KK pisze: > Domyslam sie kto to zrobil Poprzednia twoja dziewczyna lub poprzedni chłopak twojej dziewczyny ? -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
||
2009-03-07 14:04 | Re: reagowac na to? | KK |
Johnson pisze: > > Poprzednia twoja dziewczyna lub poprzedni chłopak twojej dziewczyny ? > powiedzmy... |
||
2009-03-07 14:06 | Re: reagowac na to? | SDD |
Użytkownik "KK" news:gotr4g$hd0$1@news.wp.pl... > Witam i mam zapytanie. Czy sa jakies konsekwencje prawne tego ze ktos > napisal do mnie i do osoby z mojej rodziny (nie wiem skad mial adres) > maila z informacja ze moja dziewczyna byla prostytutka? To zalezy w duzej mierze od tego czy byla to prawda :) W okrutna prawde dotyczaca bliskiej osoby zwykle bardzo trudno uwierzyc, a prostytutki tez z czasem chca zerwac ze swa profesja i stworzyc normalny zwiazek... - to tylko takie uwagi na marginesie, ktore - mam gleboka nadzieje - nie dotycza Twojej sytuacji. Pozdrawiam SDD |
||
2009-03-07 14:07 | Re: reagowac na to? | KK |
SDD pisze: > To zalezy w duzej mierze od tego czy byla to prawda :) > W okrutna prawde dotyczaca bliskiej osoby zwykle bardzo trudno uwierzyc, a > prostytutki tez z czasem chca zerwac ze swa profesja i stworzyc normalny > zwiazek... - to tylko takie uwagi na marginesie, ktore - mam gleboka > nadzieje - nie dotycza Twojej sytuacji. > > Pozdrawiam > SDD > > założmy ze byla... ;) |
||
2009-03-07 14:08 | Re: reagowac na to? | Johnson |
KK pisze: >> >> Poprzednia twoja dziewczyna lub poprzedni chłopak twojej dziewczyny ? >> > powiedzmy... Więc zapomnij. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
||
2009-03-07 14:09 | Re: reagowac na to? | SDD |
Użytkownik "KK" news:gotri6$hd0$3@news.wp.pl... > założmy ze byla... ;) No to moze byc klopot w wyciaganiu prawnych konsekwencji. Predzej juz chyba o obiciu mordy za wtykanie nosa w nieswoje sprawymozna by pomyslec... Pozdrawiam SDD |
||
2009-03-07 14:12 | Re: reagowac na to? | KK |
Johnson pisze: > > Więc zapomnij. > Wiec rozumiem ze gdyby to napisala jakas inna osoba mozna to podciagnac pod pomowienie? Kwestia czy to prawda... sam juz nie wiem ;/ |
||
2009-03-07 14:20 | Re: reagowac na to? | Johnson |
KK pisze: >> >> Więc zapomnij. >> > > Wiec rozumiem ze gdyby to napisala jakas inna osoba mozna to podciagnac > pod pomowienie? Kwestia czy to prawda... sam juz nie wiem ;/ Nie, nie o to chodzi. Lepiej nie zadawać się z byłymi w żaden sposób :) Szkoda nerwów i pieniędzy. -- @2009 Johnson Audiatur et altera pars |
||
2009-03-07 14:37 | Re: reagowac na to? | KK |
Johnson pisze: > Nie, nie o to chodzi. Lepiej nie zadawać się z byłymi w żaden sposób :) > Szkoda nerwów i pieniędzy. > Ale pytanie bylo czy można wyciagnac wobec takiego zachowania jakies konsekwencje prawne? |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |