poprzedni wątek | następny wątek | pl.praca.dyskusje |
2006-01-17 12:26 | rekrutacja na antypodach | Immona |
Bedzie to egzotyczny reportaz o tym, jak wyglada rekrutacja tam, gdzie ludzie chodza do gory nogami :) Wiekszosc rekrutacji odbywa sie przez agencje. Agencje nie ukrywaja zbyt dlugo nazwy klienta i nikt nie probuje sie bezposrednio kontaktowac z klientem, zanim nie doprowadzi do tego agencja - zastosowanie outsourcingu jest dla wszystkich jasne. Wszyscy odpisuja na wyslane zgloszenie, autoresponder natychmiast, zindywidualizowana odpowiedz nadchodzi pozniej. HRowiec wypowiada swoja opinie o CV, czasem daje rady, co na potrzeby tej konkretnej rekrutacji ulepszyc (np. ktora czesc doswiadczenia zawodowego bardziej rozwinac), dziekuje po otrzymaniu ulepszonego CV, zadaje kilka pytan bedacych wstepem do rozmowy kwalifikacyjnej. Jesli ogloszenie jest nieaktualne, a stanowisko obsadzone, rowniez to pisza uprzejmie dziekujac lub proponujac inne oferty ze swojej bazy. Na telefon sie umawiaja upewniajac sie, ze godzina odpowiada. W telefonach i korespondencji jest bardzo osobiste podejscie do czlowieka - np. pamietajac o 12h roznicy czasu potrafia napisac w odpowiedzi na mail wyslany o 23.30 "u Was musi byc juz pozno, dobrej nocy". Pamietaja o zgloszonej dacie wyjazdu, w dzien przed zycza dobrego lotu, piszac w dzien przeznaczony na pakowanie pisza, ze wiedza, ze musisz byc dzis busy. Umawiajac czlowieka na rozmowe kwalifikacyjna w dzien roboczy po przylocie, tlumacza sie, ze inaczej sie nie dalo, ze to optymalny termin i zeby wykorzystac poprzedni dzien na dobry odpoczynek. Wysylajac na umowiona juz rozmowe kwalifikacyjna w firmie docelowej, potrafia wyslac mailem kilka Kb porad - np. kilka slow przedstawiajacych osoby prowadzace rekrutacje, na jakie pytanie nalezy sie przygotowac, porade odnosnie tego, jak odpowiedziec w danym przypadku na pytanie o kase (przypuszczam, ze porady takie sa delikatne zanizone, bo oni pracuja przeciez dla klienta chcac dla niego wynegocjowac najkorzystniejszy uklad, ale podanie liczby daje orientacje odnosnie widelek, jakie mozna podac bez zblaznienia sie) oraz... bardzo szczegolowe porady dotyczace dojazdu wlacznie z opisem lokalizacji najlepszych miejsc parkingowych i oszacowaniem czasu dojazdu z miejsca, z ktorego sie bedzie jechalo. I to wszystko jest normalna praktyka, a nie wyjatkiem czynionym dla menedzera wyzszego szczebla, ktorego headhunter koniecznie chce zdobyc :) I. |
2006-01-17 12:36 | Re: rekrutacja na antypodach | badzio |
Patrze, patrze a tu Immona porozsypywal nastepujace haczki: > Bedzie to egzotyczny reportaz o tym, jak wyglada rekrutacja tam, gdzie > ludzie chodza do gory nogami :) Dzieki... bardzo fajny opis:) Zwlaszcza ze od czasu do czasu nachodzi mnie mysl blizszego zapoznania sie z polkula poludniowa;) A mozesz cos wiecej napisac o stanowisku na ktore aplikowalas? No i liczmy na dalsze wiesci z frontu, w miare rozwijania sie sytuacji (a na koniec czy Cie przyjeli czy tez nie). Pozdrawiam:) -- Michal "badzio" Kijewski JID: badzio(at)chrome(dot)pl GG: 296884, ICQ: 76259763 Skype: badzio |
||
2006-01-17 13:03 | Re: rekrutacja na antypodach | kondi |
Immona napisał(a): > Bedzie to egzotyczny reportaz o tym, jak wyglada rekrutacja tam, gdzie > ludzie chodza do gory nogami :) to chyba na wyspach bergamutach nie na antypodach ;) |
||
2006-01-17 17:00 | Re: rekrutacja na antypodach | Immona |
Użytkownik "badzio" wiadomości news:dqilga$lnh$1@inews.gazeta.pl... > Patrze, patrze a tu Immona porozsypywal nastepujace haczki: >> Bedzie to egzotyczny reportaz o tym, jak wyglada rekrutacja tam, gdzie >> ludzie chodza do gory nogami :) > Dzieki... bardzo fajny opis:) Zwlaszcza ze od czasu do czasu nachodzi mnie > mysl blizszego zapoznania sie z polkula poludniowa;) > A mozesz cos wiecej napisac o stanowisku na ktore aplikowalas? No i liczmy > na dalsze wiesci z frontu, w miare rozwijania sie sytuacji (a na koniec > czy Cie przyjeli czy tez nie). > Pozdrawiam:) Zainteresowanie zarowno NZ, jak i moja historia z tym zwiazana jest na tyle duze (dostalam kilka listow na priva w tej sprawie), ze po prostu, jak sie to wszystko skonczy, zrobie strone pomocna dla ludzi, ktorych nachodzi "mysl blizszego zapoznania sie z druga polkula". Ale w trakcie tej calej przeprowadzki nie mam sily spowiadac sie ze szczegolow, za duzo mnie absorbuja w realu, a na Net ide odpoczac od tego :). BTW: to nie sa doswiadczenia z aplikacji na "jedno stanowisko" - mialam okazje poznac kilka firm rekrutacyjnych i tak, jak opisalam, jest we wszystkich. Celem mojego pierwotnego postu w tym watku bylo opowiedzenie ludziom, jak wyglada to, na co w warunkach polskich wiekszosc ludzi narzeka, w wykonaniu profesjonalnym. A nuz kogos najdzie taka fantazja, ze zechce to nasladowac. :) I. -- www.immona.ownlog.com |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
rekrutacja a BIP |
Darek | 2005-11-15 09:00 |
rekrutacja w PwC |
Bold | 2006-02-10 14:24 |
rekrutacja w Valeo |
TozAi | 2006-02-11 08:59 |
rekrutacja do Tesco ?? |
Xyloo | 2006-02-18 21:54 |
Rekrutacja |
sidcom | 2006-04-19 22:57 |
Sabre-rekrutacja |
martin | 2006-05-22 23:39 |
rekrutacja shell kraków |
katarzyna | 2006-07-26 08:43 |
rekrutacja w empiku |
Brena | 2006-09-25 16:02 |
www. REKRUTACJA. of. pl |
asia.kania | 2006-09-26 10:43 |
Rekrutacja w Capgemini |
Maxima | 2006-12-11 12:27 |