Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Rekrutacje do "renomowanych" firm

poprzedni wątek | następny wątek pl.praca.dyskusje
2006-10-14 21:04 Rekrutacje do "renomowanych" firm Clouddancer
Wertując juz chyba z przyzwyczajenia Wybiórczą i zlapalem sie na pytaniu...
Właściwie nie widać żadnych ogłoszeń z co bardziej znanych na rynku firm,
weźmy na przykład takiego BASFa czy Bayera... Właściwie nigdy nie widziałem
ofert pracy, poza może jakimś stanowiskiem kierowniczym, ale żadnego "entry
level" nie uświadczysz. Co oni mają zerową rotację i totalny brak awansów (jak
ktoś dostaje kopa w górę to trzeba go zastąpić na starym stanowisku) że nikogo
nie potrzebują?

Coraz częściej odnoszę wrażenie że na strony gazet i serwisów rekrutacyjnych
trafiają jedynie ochłapy które nie rozeszły się bez ogłoszeń.

W tym momencie statystyczny Kowalski zada pytanie "jak dobrać sie do takiej
firmy, żeby się tam zatrudnić???"...

Pzdr,

CDD

--
2006-10-14 21:09 Re: Rekrutacje do "renomowanych" firm Pioter
Użytkownik " Clouddancer" napisał w
wiadomości news:egrcb7$1j1$1@inews.gazeta.pl
> W tym momencie statystyczny Kowalski zada pytanie "jak dobrać sie do
> takiej firmy, żeby się tam zatrudnić???"...

czasami jest tak, ze zewnetrzna firma zajmujaca sie rekrutowaniem publikuje
ogloszenia w mediach, ale nie podaje w nich nazwy pracodawcy...

pozdr
pioter
2006-10-14 21:29 Re: Rekrutacje do Clouddancer
Pioter napisał(a):
>
> czasami jest tak, ze zewnetrzna firma zajmujaca sie rekrutowaniem publikuje
> ogloszenia w mediach, ale nie podaje w nich nazwy pracodawcy...

Niby tak, ale sądzę że jeżeli przedstawiają się w ogłoszeniach na wyższe
stanowiska, które bardzo rzadko ale się jednak pojawiają, to nie będą się
wstydzić przy niższych o ile takie się pojawią. Gdzieś czytałem że podanie
nazwy pracodawcy w ogłoszeniu zwiększa liczbę odpowiedzi o około 20%, więc po
co zawężać sobie grupę z której można wybierać? W końcu w większej grupie jest
wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia jednostek bardzo dobrych i wybitnych...

Pzdr,

CDD

--
2006-10-14 21:38 Re: Rekrutacje do "renomowanych" firm Ata
>> W tym momencie statystyczny Kowalski zada pytanie "jak dobrać sie do
>> takiej firmy, żeby się tam zatrudnić???"...
>
> czasami jest tak, ze zewnetrzna firma zajmujaca sie rekrutowaniem publikuje
> ogloszenia w mediach, ale nie podaje w nich nazwy pracodawcy...

"Renomowane" firmy maja tak rozdete dzialy HR, ze raczej nie maja powodu
korzystac z pomocy zewnetrznych firm rekrutacyjnych. Wrecz przeciwnie,
prowadzenie wielomiesiecznych i wielostopniowych rekrutacji jest chyba
glowna racja bytu dzialow HR w tych "renomowanych" firmach, wiec
rzeczywiscie ciekawe czemu nie ma tych ogloszen.
Networking?
2006-10-14 22:08 Re: Rekrutacje do Clouddancer
Ata napisał(a):
>
> Networking?

Uhm... dokładnie to samo przeszło mi przez myśl, ponoć najskuteczniejsze
narzędzie, chociaż... Jeżeli mam opierać się na własnych doświadczeniach, to
byłem już świadkiem jak firma w momencie gdy przestała publikować ogłoszenia,
i zaczęła korzystać z networkingu/polecanych pracowników, doprowadziła do
kompletnego rozpieprzenia zgranego i sprawnie funkcjonującego zespołu gdy
dostali się do jego składu "poleceni".

W takim przypadku ponownie pojawia się pytanie: po co zawężać sobie grupę z
której wybiera się osoby do zatrudnienia.

Pzdr,

CDD


--
2006-10-15 11:30 Re: Rekrutacje do Ata
> Uhm... dokładnie to samo przeszło mi przez myśl, ponoć najskuteczniejsze
> narzędzie, chociaż... Jeżeli mam opierać się na własnych doświadczeniach, to
> byłem już świadkiem jak firma w momencie gdy przestała publikować ogłoszenia,
> i zaczęła korzystać z networkingu/polecanych pracowników, doprowadziła do
> kompletnego rozpieprzenia zgranego i sprawnie funkcjonującego zespołu gdy
> dostali się do jego składu "poleceni".
>
> W takim przypadku ponownie pojawia się pytanie: po co zawężać sobie grupę z
> której wybiera się osoby do zatrudnienia.
>
Racja. Tez to widzialem. W polskich warunkach networking zawsze
nieuchronnie dryfuje w strone sitwiarstwa. Z podobnego powodu niewiele
sa u nas warte wszelkie rekomendacje i referencje stanowiace podstawe
funkcjonowania pracownikow na rynku pracy w krajach anglosaskich.
2006-10-15 18:10 Re: Rekrutacje do "renomowanych" firm Pioter
Użytkownik "Ata" napisał w wiadomości
news:egreb0$n28$1@news.onet.pl
> "Renomowane" firmy maja tak rozdete dzialy HR, ze raczej nie maja
> powodu korzystac z pomocy zewnetrznych firm rekrutacyjnych. Wrecz
> przeciwnie, prowadzenie wielomiesiecznych i wielostopniowych
> rekrutacji jest chyba glowna racja bytu dzialow HR w tych
> "renomowanych" firmach, wiec rzeczywiscie ciekawe czemu nie ma tych
> ogloszen.

pracuje w firmie, o ktorej mozna powiedziec chyba "renomowana", zatrudnia
grubo ponad 1tys. osob i posiada rozbudowany dzial HR... mimo to korzysta z
uslug zewnetrznej firmy...
wiec to co piszesz nie jest regula...
to co ja napisalem rowniez, ale jest to jedna z odpowiedzi na zadane
pytanie...

pozdr
pioter
2006-10-15 18:29 Re: Rekrutacje do "renomowanych" firm Ata
>> "Renomowane" firmy maja tak rozdete dzialy HR, ze raczej nie maja
>> powodu korzystac z pomocy zewnetrznych firm rekrutacyjnych. Wrecz
>> przeciwnie, prowadzenie wielomiesiecznych i wielostopniowych
>> rekrutacji jest chyba glowna racja bytu dzialow HR w tych
>> "renomowanych" firmach, wiec rzeczywiscie ciekawe czemu nie ma tych
>> ogloszen.
>
> pracuje w firmie, o ktorej mozna powiedziec chyba "renomowana", zatrudnia
> grubo ponad 1tys. osob i posiada rozbudowany dzial HR... mimo to korzysta z
> uslug zewnetrznej firmy...
> wiec to co piszesz nie jest regula...

Sprytnie sie HR-owcy ustawili. Ale czym sie w takim razie zajmuje ten
dzial HR? Tylko paski wyplat, urlopy i appraisale?
Ale skoro jest rozbudowany, to przynajmniej dzieki jest mniejsze
bezrobocie wsrod HR-owcow. Dobre i to. :)
2006-10-15 19:47 Re: Rekrutacje do "renomowanych" firm oFirmie.info
Użytkownik " Clouddancer" napisał w
wiadomości news:egrcb7$1j1$1@inews.gazeta.pl...
> Wertując juz chyba z przyzwyczajenia Wybiórczą i zlapalem sie na
> pytaniu...
> Właściwie nie widać żadnych ogłoszeń z co bardziej znanych na rynku firm,
> weźmy na przykład takiego BASFa czy Bayera... Właściwie nigdy nie
> widziałem
> ofert pracy, poza może jakimś stanowiskiem kierowniczym, ale żadnego
> "entry
> level" nie uświadczysz. Co oni mają zerową rotację i totalny brak awansów
> (jak
> ktoś dostaje kopa w górę to trzeba go zastąpić na starym stanowisku) że
> nikogo
> nie potrzebują?
>
> Coraz częściej odnoszę wrażenie że na strony gazet i serwisów
> rekrutacyjnych
> trafiają jedynie ochłapy które nie rozeszły się bez ogłoszeń.
>
> W tym momencie statystyczny Kowalski zada pytanie "jak dobrać sie do
> takiej
> firmy, żeby się tam zatrudnić???"...

Moje doswiadczenia z tym sa nastepujace... moja Agencja pracy (mowie o
branzy IT) przedstawila mi oferte naprawde renomowanej Firmy z pytaniem czy
interesuje mnie tego typu praca (pewnego rodzaju specjalizacja). Po
odpowiedzi twierdzacej z mojej strony, dostalem informacje co to za Firma
(nazwa adres) z informacja ze moje cv i zgloszenie zostaly tam wyslane i
Firma sie ze mna skontaktuje.
Dlaczego Agencja nie podawala nazwy Firmy w swoich ogloszeniach ? Musza z
czegos zyc, a sama Firma nie chce odbierac po 100 telefonow dziennie z
pytaniem o taka i siaka oferte pracy. Pozatem Agencja wpierw przeprowadzila
ze mna wywiad psychologiczny i inne rozne nieco smieszne kogle mogle, a na
rozmowie rekrutacyjnej w Firmie mialem juz tylko testy ze znajomosci
technologii itp.


--
Z pozdrowieniami

Zespol oFirmie.info

www.ofirmie.info
2006-10-15 23:55 Rekrutacje do Dario
Czesto bywa tak ze te firmy maja ustawiane rekrutacje, z gory wiadomo kto
bedzie pracowal, wrecz ludzie podsylani sa na rozmowy, poniewaz sa znajomymi
prezesa.
Ostatnim szczytem bezczelnosci bylko gdy jedna dziewczyna na rozmowie
powiedziala wprost rekrurujacym ze ma gdziesz ich zdanie i opinie o niej gdyz
i tak wie ze bedzie tu pracowac poniewaz jest bardzo dobra znajoma jednego z
prezesow.
Czlowieka moze szlag trafic...


Clouddancer napisał(a):

> Wertując juz chyba z przyzwyczajenia Wybiórczą i zlapalem sie na pytaniu...
> Właściwie nie widać żadnych ogłoszeń z co bardziej znanych na rynku firm,
> weźmy na przykład takiego BASFa czy Bayera... Właściwie nigdy nie widziałem
> ofert pracy, poza może jakimś stanowiskiem kierowniczym, ale żadnego "entry
> level" nie uświadczysz. Co oni mają zerową rotację i totalny brak awansów (jak
> ktoś dostaje kopa w górę to trzeba go zastąpić na starym stanowisku) że nikogo
> nie potrzebują?
>
> Coraz częściej odnoszę wrażenie że na strony gazet i serwisów rekrutacyjnych
> trafiają jedynie ochłapy które nie rozeszły się bez ogłoszeń.
>
> W tym momencie statystyczny Kowalski zada pytanie "jak dobrać sie do takiej
> firmy, żeby się tam zatrudnić???"...
>
> Pzdr,
>
> CDD
>


--
nowsze 1 2

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

ulgi dla firm

hazyac 2005-10-11 14:56

Zarobki pracownikow firm informatycznych - raport.

januszek 2005-10-19 15:20

Certfikaty firm niezaleznych

Piotr 2006-01-29 10:12

pytanie o firm

BP 2006-02-04 11:09

rekrutacje i tandeta

GM 2006-04-04 15:20

rekrutacje i tandeta

GM 2006-04-04 15:20

Katalog firm, jaki w internecie?

MlM 2006-05-16 16:58

rownoczesna rekrutacja do wielu firm

Krzysztof Groenwald 2006-06-14 13:03

mapa polskich firm (IT)?

Marcin Stefaniak 2006-10-20 11:56

Spis firm - dodaj firmę !

Thomas 2006-11-03 17:38