poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-28 12:03 | "rodzinnka" | Beti |
Witam! Chcialbym uzyskac Wasza pomoc, w dosc klopotliwej dla mnie sprawie. Aby naswietlic cala sytuacje zaczne od samego poczatku Moj dziadek byl wlascicielem kamienicy, zmarl i zostal dokonany podzial na czlonkow rodziny, czyli nas 5 osob. Mi jako wnuczce nie nalezala sie zadna czesc, ale w drodze darowizny pozyskalam ja od drugiej zony dziadka. Kazdy dostal swoja czesc i tak ja i mama posiadamy teraz 7/16 W kamienicy mieszkaja dwie rodziny, lub inaczej 3 spar spadkobiercow (posiadaczy udzialow) ja, mama, wujek i tylko my oplacamy wszystkie nalezne oplaty z tytulu???? no wlasnie nie wiem sama czy wlasciwie ale placimy rocznie ponad tys zl. do urzedu miasta za dom oraz zabudowania gospodarcze (garaze itp) w kamienicy za zgoda pisemna wszystkich czlonkow (spadkobiercow-udzialowcow) zostala zaadoptowana czesc kamienicy na dzialalnosc gospodarcza. Dzialam tak od kilku lat. Pozostale osoby (2) nie mieszkaja w tej kamienicy od ponad 30lat. DG prowadze ok 7-8lat, i wszystko bylo by ok gdyby nie... oplaty zwiazane z cala kamienica, ktore reguluja tylko 2 osoby za wszystkie pozostale z wlasnej kieszeni. Pojawil sie spor, gdyz ja i wuj oplacamy po polowie wszystkie oplaty odciazajac calkowicie 2 pozostale osoby, ktore teraz zaczely sie czegos domagac. Nie ma wykonanego podzialu fizycznego domu, jedna z ciotek napisala do urzedu informacje ze nie zeswala na prowadzenie dg w tej kamienicy, nie zachowala zadnej formy pisemnej nie bylo ugody z innymi wlascicielami nie wiem od kogo to zalezy, czy tak jak we wspolnocie liczy sie wiekszosc, czy calosc? Nie wiem tez gdzie uzyskac wszystkie informacje na temat tej kamienicy a dokladnie informacje o prawo wlasnosci aby moc poradzic sie specjalisty, dlatego pisze na grupie. Przez te wszystkie lata oplacalam wszystkie oplaty, wykonalam remonty biezace kamienicy, zrobilam elewacje oraz dach i tylko za swoje pieniadze. Nie majac podzialu fizycznego budynku zajmuje umownie kilka pomieszczen, gdzie mam mieszkanie, sklep oraz garaz. Czy w jakis sposob mozna wykorzystac prawo do zasiedzenia mimo iz ta kamienica ma kilku wlascicieli. Czy wszyscy powinni solidarnie uiszczac oplaty z tytulu jej posiadania, jak to najlepiej rozwiazac, aby zachowac zajmowane czesci kamienicy. Wszyscy pozostali z racji ze mieszkaja dalej nie dolozyli staran aby ta kamienica zyla, a teraz domagaja sie niewiadomo czego i tworza mi problemy. Jak sie moge wobec tego zabiezpieczyc? Z gory dziekuje za wszelkie informacje czy odnosniki w tej sprawie. |
nowsze | 1 | starsze |