poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-18 19:22 | Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzym | Grandalf |
No cóż w naszym kraju sądzi się za takie rzeczy, a po ulicach chodzą bandyci co ludzi zabijają. Oczywiście nie znaczy to, iż należy nagminnie łamać przepisy ruchu drogowego. Do rzeczy. Jest taka oto sytuacja: Jadę drogą dwukierunkową szukając miejsca do parkowania po obu stronach jezdni. Po prawej widzę znak zakazu zatrzymywania więc już prawa strona odpada. Jadę parę metrów dalej i widze dużo wolnego po lewej stronie. Ocena sytuacji czy nic nie jedzie z tyłu i naprzeciwka, kierunkowskaz, zjeżdżam na lewą stronę i parkuje wzdłuż jezdni dwoma kołami na chodniku i dwoma na jezdni. Zaznaczam, że parkowanie odbyło się po lewej stronie *bez*zawracania*. Ulica o małym natężeniu ruchu więc pojazd nie utrudnia ruchu. Pech chciał, że Straż Miejsca odbywała patrol na tej ulicy paręnaście minut po zaparkowaniu i zostawiła śliczne zaproszenie do wyjaśnień jako powód podając zatrzymanie *za* znakiem zakazu. Jakie są w związku z tym moje pytania. Wjeżdżając na tą ulice nie ma znaku zakazu po lewej stronie więc czy kierowca *ma*obowiązek* sprawdzić czy na drugim końcu nie ma owego znaku gdy np. cięgnie się ona jeszcze parę kilometrów, a pojazd został zaparkowany w sposób wyżej opisany? Czy Straż Miejska może "przekłamać" w raporcie co do wykroczenia i np. zaznaczyć w nim, że pojazd został zaparkowany zgodnie z kierunkiem ruchu? Czy sąd prowadząc rozprawę o takie wykroczenie może jeszcze udzielić pouczenia czy pozostaje tylko grzywna? Dziękuje za wszelkie wypowiedzi. Pozdrawiam -- Producent swetrów "Sirex" zaprasza do współpracy handlowców jak i pojedynczych klientów z Polski i zagranicy. Więcej informacji znajdziecie Państwo na naszej internetowej stronie: http://www.sirex.com.pl Zapraszamy http://www.swistak.pl - najlepszy polski darmowy serwis aukcyjny. Znajdziesz tam wiele lepszych ofert niż na innych płatnych serwisach. |
2007-04-18 19:26 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | Paweł_Ubysz |
Użytkownik "Grandalf" news:f05k27$vke$1@news.onet.pl... >Jakie są w związku z tym moje pytania. Wjeżdżając na tą ulice nie ma >znaku zakazu po lewej stronie więc czy kierowca *ma*obowiązek* sprawdzić >czy na drugim końcu nie ma owego znaku gdy np. cięgnie się ona jeszcze >parę kilometrów, a pojazd został zaparkowany w sposób wyżej opisany? Jeżeli znak stoi to obowiązuje. fakt że podjechałeś do niego z przeciwnej strony nie ma żadnego znaczenia. >Czy Straż Miejska może "przekłamać" w raporcie co do wykroczenia i np. >zaznaczyć w nim, że pojazd został zaparkowany zgodnie z kierunkiem ruchu? Stał w miejscu w którym obowiązuje zakaz zatrzymania. Kierunek z którego podjechał nie ma żadnego znaczenia. Rozpatrując sprawę z Twojego punktu widzenia zakazy zatrzymenia stałybysię martwymi znakami - wszyscy parkowaliby po przeciwnej stronie ulicy......... >Czy sąd prowadząc rozprawę o takie wykroczenie może jeszcze udzielić >pouczenia czy pozostaje tylko grzywna? Przepis został złamany - za to jest mandat zgodnie z taryfikatorem , plus koszta sadowe. |
||
2007-04-18 20:03 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | Maluch |
Użytkownik "Grandalf" news:f05k27$vke$1@news.onet.pl... Jakie są w związku z tym moje pytania. Wjeżdżając na tą ulice nie ma znaku zakazu po lewej stronie więc czy kierowca *ma*obowiązek* sprawdzić czy na drugim końcu nie ma owego znaku gdy np. cięgnie się ona jeszcze parę kilometrów, a pojazd został zaparkowany w sposób wyżej opisany? Wygląda na to, że miałeś pecha, ponieważ rozporządzenie o którym pisze w wątku "Oznakowanie przejść dla pieszych", dopuszcza użyci znaków dwustronnych B-35 i B-36 i zezwala na umieszczenie ich na drogach dwukierunkowych w celu ułatwienia kierowcom orientacji właśnie w takim przypadku o jakim piszesz. No ale to jest tylko dopuszczenie możliwości a nie obowiązek organizatora ruchu użycia takich znaków dwustronnych. -- Maluch |
||
2007-04-18 19:45 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | 'Tom N' |
Paweł Ubysz > Użytkownik "Grandalf" > news:f05k27$vke$1@news.onet.pl... >>Jakie są w związku z tym moje pytania. Wjeżdżając na tą ulice nie ma >>znaku zakazu po lewej stronie więc czy kierowca *ma*obowiązek* sprawdzić >>czy na drugim końcu nie ma owego znaku gdy np. cięgnie się ona jeszcze >>parę kilometrów, a pojazd został zaparkowany w sposób wyżej opisany? > Jeżeli znak stoi to obowiązuje. fakt że podjechałeś do niego z przeciwnej > strony nie ma żadnego znaczenia. Po której stronie drogi (prawej/lewej) obowiązuje ten znak? Po której stronie drogi (prawej/lewej) zatrzymał pojazd kierujący? > Stał w miejscu w którym obowiązuje zakaz zatrzymania. Co gdyby ten znak postawili już po zatrzymaniu sie pojazdu? -- Tomasz Nycz [priv-->>X-Email] |
||
2007-04-18 20:20 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zat | Grandalf |
'Tom N' napisał(a): > Po której stronie drogi (prawej/lewej) obowiązuje ten znak? Po której > stronie drogi (prawej/lewej) zatrzymał pojazd kierujący? Znak stał na drugim końcu jezdni przy wjeździe. Samochód został zatrzymany po lewej. >>Stał w miejscu w którym obowiązuje zakaz zatrzymania. > > > Co gdyby ten znak postawili już po zatrzymaniu sie pojazdu? A to też mnie ciekawi. -- Producent swetrów "Sirex" zaprasza do współpracy handlowców jak i pojedynczych klientów z Polski i zagranicy. Więcej informacji znajdziecie Państwo na naszej internetowej stronie: http://www.sirex.com.pl Zapraszamy http://www.swistak.pl - najlepszy polski darmowy serwis aukcyjny. Znajdziesz tam wiele lepszych ofert niż na innych płatnych serwisach. |
||
2007-04-18 20:26 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | Maluch |
Użytkownik "Grandalf" news:f05k27$vke$1@news.onet.pl... Czy Straż Miejska może "przekłamać" w raporcie co do wykroczenia i np. zaznaczyć w nim, że pojazd został zaparkowany zgodnie z kierunkiem ruchu? Po co mają kłamać i tak popełniłeś wykroczenie.. Broń się, że odpowiedzialny za organizację ruchu na tej drodze nie ułatwia życia kierującym pojazdem i nie używa znaków mogących poprawić czytelność oznakowań a karze biegać ze szmatą przed zatrzymaniem się po kilkaset metrów aby zrozumieć co tam stoi. Przecież przepisy umożliwiają to i jest to w interesie ogólnego bezpieczeństwa na danej drodze. Zrobisz jak chcesz ale to jest jakieś tłumaczenie. -- Maluch |
||
2007-04-18 20:55 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zat | 'Tom N' |
Grandalf > 'Tom N' napisał(a): >> Po której stronie drogi (prawej/lewej) obowiązuje ten znak? Po której >> stronie drogi (prawej/lewej) zatrzymał pojazd kierujący? > Znak stał na drugim końcu jezdni przy wjeździe. Samochód został > zatrzymany po lewej. IMHO zapisy: Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: [...] 7) na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu; 3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36: 1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje Znak B-35 "zakaz postoju" (rys. 3.2.36.1) stosuje się w miejscach, w których występuje konieczność ograniczenia postoju na drodze. Znak należy umieszczać po tej stronie drogi, po której zakaz ma obowiązywać; dotyczy to także drogi jednokierunkowej. Zasady umieszczania znaku B-36 są analogiczne. (1 ustawa i 2 rozporządzenia.) -- Tomasz Nycz [priv-->>X-Email] |
||
2007-04-18 21:36 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | mariusz |
(..) mnie na prawku uczyli (15 lat temu), że znak zakazu zatrzymywania na drodze dwukierunkowej obowiązuje po obu stronach, a na drodze jednokierunkowej po tej stronie, po której jest umieszczony. Mar |
||
2007-04-18 21:50 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zat | Grandalf |
'Tom N' napisał(a): >>Znak stał na drugim końcu jezdni przy wjeździe. Samochód został >>zatrzymany po lewej. > > > IMHO zapisy: > > Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: > [...] > 7) na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju > pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni > dwukierunkowej o małym ruchu; Trudno mi powiedzieć czy na tamtej akurat jest mały ruch. Tzn duży na pewno nie, ale jak mały to ciężko powiedzieć. > 3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36: > 1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje > > > Znak B-35 "zakaz postoju" (rys. 3.2.36.1) stosuje się w miejscach, w których > występuje konieczność ograniczenia postoju na drodze. Znak należy umieszczać > po tej stronie drogi, po której zakaz ma obowiązywać; dotyczy to także drogi > jednokierunkowej. > > > Zasady umieszczania znaku B-36 są analogiczne. > (1 ustawa i 2 rozporządzenia.) No ok, wszystko ładnie pięknie, ale czy kierowca ma jakiś, hmm nakaz, aby sprawdzić czy na końcu nie ma takowego znaku? Cały czas mówimy oczywiście o sposobie parkowania przedstawiony w sytuacji w pierwszym poście. Pewien uprzejmy Pan ze Straży Miejskiej tłumaczył mniej więcej tak, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i że kierujący ma obowiązek upewnić się czy na końcu nie ma tego znaku. -- Producent swetrów "Sirex" zaprasza do współpracy handlowców jak i pojedynczych klientów z Polski i zagranicy. Więcej informacji znajdziecie Państwo na naszej internetowej stronie: http://www.sirex.com.pl Zapraszamy http://www.swistak.pl - najlepszy polski darmowy serwis aukcyjny. Znajdziesz tam wiele lepszych ofert niż na innych płatnych serwisach. |
||
2007-04-18 22:08 | Re: Rozprawa sądowa za... zakaz zatrzymywania. | Paweł_Ubysz |
Użytkownik "'Tom N'" news:070418.194459.psp.41@int.dyndns.org.invalid... | > Jeżeli znak stoi to obowiązuje. fakt że podjechałeś do niego z przeciwnej | > strony nie ma żadnego znaczenia. | | Po której stronie drogi (prawej/lewej) obowiązuje ten znak? Po której | stronie drogi (prawej/lewej) zatrzymał pojazd kierujący? Znak obowiązuje po stronie na której został postawiony. A więc jezeli w kierunku A>B znak stoi po prawej i w kierunku B>A stoi po prawej to po obu stronach zatrzymywać się nie wolno. | > Stał w miejscu w którym obowiązuje zakaz zatrzymania. | | Co gdyby ten znak postawili już po zatrzymaniu sie pojazdu? Niech udowodni ze postawili . Pewnie teraz napiszesz ze niech oni udowodnia że stał - na to są niestety kwity - kiedy i co stawiają. Jak stanął gdy znaku nie było to nie powinni za to karać. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
ugoda sądowa |
Tomek Sz. | 2005-10-17 16:13 |
dłużnik a sprawa sądowa |
serfer | 2005-12-14 09:28 |
sprawa sądowa |
forum | 2006-04-06 10:29 |
sprawa sądowa |
forum | 2006-04-06 10:29 |
Bedzie rozprawa w Grodzkim |
Tojatom | 2006-06-06 19:01 |
Ugoda Sądowa |
FREDu | 2006-07-06 11:25 |
rozprawa sądowa i protokołowanie |
Gupik | 2006-08-02 18:06 |
sprawa sądowa o wygaśniecie alimentów |
chichi | 2006-10-26 20:29 |
rozprawa |
news | 2006-10-31 08:50 |
rozprawa |
MiK^ | 2007-03-14 20:37 |