poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-04 12:29 | rozwód | mamaJ. |
Witam,może znajdzie się ktoś z podobnym problemem jak mój i coś poradzi,może jakiś fachowiec od tematu? Zacznę od początku...byliśmy z mężem małżeństwem od 1996 roku w normalnym tego słowa znaczeniu...wspólny dom,troje dzieci,problemy...W pewnym momencie postanowiłam trochę zaistniećna rynku pracy i dołożyć do wspólnego (skromnego budżetu)-podjęłam pracę dorywczą raz w tygodniu,później doszedł do tego drugi fach-agent w Provident Polska.Niestety to małżeństwo od początku miało się pod górkę...w pół roku od ślubu(tylko cywilny)dostałam pierwszą lekcję przy pomocy tzw.piąchy...Zawsze wynajmowaliśmy mieszkanie...więc razu pewnego zamieszkaliśmy w stolicy....tu sprawa przycichła.Do czasu...pewnego dnia wyprowadzilśmy się z powrotem na moją rodzinną wieś i się zaczęło abarot...Awantury,rękoczyny,jednak przed znajomymi udawałam że wszystko jest dobrze(wszyscy znali mnie tam od urodzenia)więc nikt nic nie wiedział...Aż pewnego dnia znalazłam w szufladzie córek bieliznę obcego pochodzenia!Stałam się nieufna jeszcze bardziej,zamknęłam się w sobie...Dzieci nigdy na szczęście nie cierpiały z powodu złej atmosfery domowej,zawsze były czyściutkie ,najedzone,uśmiechnięte-starsza córka poszła nawet rok wcześniej do zerówki.Pewnego dnia zaczęła sie definitywna zmiana w moim świecie,poznałam Kogoś Naprawdę Ważnego i ...zakochałam się jak małolata! To było cudowne!Wraz z nowym uczuciem zaczęłam nowe życie..."wyprowadziłam" się ze wspólnego łóżka na pojedynczy fotel...Zaczęłam znikać na noce-jednak bez negatywnego wpływu na dzieci,nigdy nie zostawały same czy głodne.Przyszedł taki dzień-Ten dzień...byłam w ciąży z Kimś Naprawdę Ważnym...i co dalej?Niedługo trwała radość...podczas jednej z awantur domowych poroniłam.Oczywiście mąż o niczym nie wiedział...Ale to przesądziło o mojej wyprowadzce...Zostawiłam wszystko i wszystkich i wyprowdziłam się do znajomej.Mąż z dziećmi wprzeniósł się do swojej matki.Minął jakiś czas ,zamieszkałam z Kimś Bardzo Ważnym,znów byłam w ciąży,mąż dowiedziawszy się o tym,zakazał mi widywania się z dziećmi.Wniósł pozew o alimenty w wysokości 600zł na całą trójkę.Ja będąc na zwolnieniu lekarskim nie podlegałam komornikowi,teraz jestem zarejestrowana w urzędzie pracy bez prawa do zasiłku(co w taym wypadku z komornikiem?)Ponieważ nie ma rozwodu moje obecne dziecko ma nazwisko męża,nie mojego partnera(czy można to zmienić i jak?)Chciałabym wnieść pozew o rozwód(mąż się zgadza)-jak napisaś najlepiej pozew,może wynająć adwokata,jakie są koszty,czy to że nie pracuję może je trochę obniżyć,jak długo potrwa proces rozwodowy....Wszystkie porady mile widziane...Może znajdzie się jakiś radca prawny,który pomoże formalnie,może jakieś namiary na Kogoś doświadczonego...Poradźcie coś... |
2006-01-04 12:36 | Re: rozwód | Paweł |
ROTFL, Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :) Blog godzien wizyty u Ewy Drzyzgi. -- Paweł uwaga na hosting tpi.pl !! Ich oferta to oszustwo. |
||
2006-01-04 12:48 | Re: rozwód | mamaJ. |
Paweł napisał(a): > ROTFL, > Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :) > Blog godzien wizyty u Ewy Drzyzgi. > łatwo się śmiać jak się nie ma problemów,no chyba że z zębami:-)) |
||
2006-01-04 16:42 | Re: rozwód | Kacper |
Wszystkie porady mile > widziane...Może znajdzie się jakiś radca prawny,który pomoże > formalnie,może jakieś namiary na Kogoś doświadczonego...Poradźcie > coś... jesli nadal jest pani zainteresowana pomoca, to prosze pisac na priva, spraw rozwodowych razcej rozwiazuje sie dyskretnie.. Kacper |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
teściowie i rozwód |
Ewa P | 2005-11-07 09:28 |
rozwód (2) |
jacobs | 2005-12-26 13:20 |
Rozwód |
JM | 2006-05-16 21:17 |
rozwód |
Remedios86 | 2006-06-09 14:25 |
rozwód |
Anna | 2006-08-03 19:07 |
rozwód |
majes | 2006-09-12 20:20 |
rozwód |
andziasle | 2007-01-17 11:35 |
Różnica?? Rozwód??? |
Chełm OXY | 2007-02-18 18:03 |
Rozwód. Można zmieniać pozew? |
wk | 2007-03-02 21:21 |
Rozwód - alimenty. |
Walhalla | 2007-05-03 08:52 |