poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo.podatki |
2006-05-11 07:25 | [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | Krzysztof 'kw1618' z Wars |
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060511/prawo/prawo_a_1.html Jest taka kasa, której nikt nie chce Służby skarbowe nie mają sposobu, by ograniczyć szarą strefę w handlu. Ci, którzy zaniżają obroty, aby uniknąć kasy fiskalnej i VAT, czują się bezkarni Ryzyko jest niewielkie. Co najwyżej mogą wpaść przez przypadek - gdy urząd skarbowy przyjrzy się im z innego powodu, np. rozliczenia podatku dochodowego. Walka toczy się o ustalenie (lub ukrycie) prawdziwej wysokości obrotów. A wszystko z powodu obowiązującego w ustawie o podatku od towarów i usług limitu. Limit na sprzedaż Chodzi o uzyskaną w poprzednim roku podatkowym sprzedaż opodatkowaną VAT. Jej wartość (do której nie wlicza się kwoty VAT) nie może przekroczyć 10 tys. euro (ok. 39 tys. zł), aby przedsiębiorca był zwolniony z VAT, i nie musiał instalować kasy fiskalnej i ewidencjonować swoich obrotów za jej pomocą. Czy samo podniesienie limitu, o co zabiega środowisko przedsiębiorców, byłoby wystarczającą zachętą do ujawnienia obrotów? Narazie przedsiębiorcy sami dla siebie stanowią nieuczciwą konkurencję. Sztuka ukrywania Ukrywanie obrotów jest, oprócz sprzedaży poza kasą fiskalną, jednym z ważniejszych problemów dla skarbówki. Nie ma jednak jak go rozwiązać. - Od kilku lat prowadzę działalność gospodarczą, a sprzedaż odbywa się tylko na faktury VAT. Pod koniec zeszłego roku na miejskim targowisku otworzyłem pawilon z warzywami i owocami, który prowadzę jako oddzielną działalność. Obroty mam raczej niewysokie, ale po czterech miesiącach musiałem założyć kasę fiskalną, jako jedyny na ok. 50 pawilonów. Teraz wszyscy śmieją się ze mnie, że dałem się złapać urzędowi skarbowemu na kasę. W pewnym momencie sytuacja zaczęła mnie irytować, ponieważ działalność w handlu prowadzę krótko, obroty w porównaniu z innymi mam mizerne, a jednak wystarczały na to,by zainstalować kasę. Tymczasem sąsiad z pawilonu obok twierdzi, że ma obroty w granicach 600 tys. zł, a kasy nie posiada - skarży się Paweł, proszący o anonimowość. I dodaje: - Wydaje mi się, że urzędy skarbowe raczej niewiele mogą zdziałać, gdy sprzedawca nie wykazuje obrotów, a w efekcie nie przechodzi na kasę i na VAT. Nie będzie też miał kontroli z tego tytułu. To czysta paranoja. Ja muszę zainstalować kasę, a inni podatnicy budują, remontują domy, kupują nowe samochody, a przecież oficjalnie dokładają do interesu. Niestety, szara strefa w działalności zarejestrowanej to nie wszystko. - Niewiele można oszukać na pietruszce. Znacznie większe obroty przynosi działalność niezarejestrowana - podkreśla Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego. I dodaje: - Wystarczy, że ktoś na wsi coś przetwarza, a następnie sprzedaje. Fiskus nie interesuje się wsią, bo rolnicy nie są podatnikami podatku dochodowego i nie figurują w żadnych rejestrach. A przecież nie jest tajemnicą, że np. w Łódzkiem nielegalne szwalnie zatrudniają po kilkadziesiąt osób. A rodzajów działalności w szarej strefie jest więcej. I nie chodzi tu tylko o handel, ale i o budownictwo czy np. naprawy samochodów. Skarbówka jest niestety bezradna. Niestety, nie wiadomo, czy i jak służby skarbowe radzą sobie z ujawnianiem szarej strefy. Ministerstwo Finansów twierdzi jedynie, że prowadzący kontrole podatkowe sprawdzają także, czy przedsiębiorca zobowiązany do zainstalowania kasy fiskalnej wywiązał się z tego. W 2005 r. wobec nieuczciwych przedsiębiorców wszczęto 7901 postępowań karnych skarbowych i wystawiono 6992 mandatów na łączną kwotę ponad 1,5 mln zł. Kontrolowane i sprawdzane były też np. osoby, które utraciły prawo do zwolnienia podmiotowego w VAT oraz te, które dopiero rozpoczęły prowadzenie działalności. GRAŻYNA J. LEŚNIAK Może pomóc wywiad skarbowy Jacek Kędzior, partner w firmie Ernst & Young Służby skarbowe powinny być bardziej zdeterminowane w ściganiu przedsiębiorców uchylających się od opodatkowania. Wystarczy choćby sprawdzać tych, którzy stale wykazują obrót na poziomie 10 tys. euro bądź poniżej. Tu jest również pole do popisu dla wywiadu skarbowego, który powinien dostarczać informacje odpowiednim organom. Wywiad ma wystarczająco szerokie uprawnienia, aby podejmować różnorakie działania, np. badać posiadany majątek. Już samo zestawienie takich informacji z tymi zgromadzonymi w urzędzie skarbowym pozwoli właściwie określić plany i cele kontroli. Koszty drobnego biznesu Przykład Prowadząc rzetelnie biznes, łatwo przekroczyć ustawowy limit. Podstawowe koszty przy prowadzeniu działalności, bez np. remontów, to: - ubezpieczenie ZUS 772,25 zł x 12 = 9267 zł - opłata za najem pawilonu 400 zł x 12 = 4800 zł - prąd, telefon 90 zł x 12 = 1080 zł - paliwo do samochodu rocznie 5000 zł - ubezpieczenie samochodu + naprawy minimum 3000 zł RAZEM: 23 147 zł Nietrudno więc wyliczyć, że jeśli ktoś deklaruje obrót poniżej 10 tys. euro (przyjmijmy 39 tys. zł), to znaczy, że do jego dyspozycji pozostanie 15 742 zł (tj. 38 889 zł 23147 zł). Za tyle może kupić towar, który później sprzeda. Sytuacja się komplikuje, gdy zatrudni pracownika (12 600 zł rocznie). Wtedy koszty razem wyniosą 35 747, a to oznacza, że kwota na zakupy towaru wynosi raptem 3142 zł (38 889 zł 35 747 zł). -- Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia Krzysztof 'kw1618' z Warszawy http://grupy.3mam.net http://warszawa.grupy.waw.pl |
2006-05-11 10:43 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 11 May 2006, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote: > http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060511/prawo/prawo_a_1.html No niestety tak to najwyraźniej wygląda. Uczciwy podatnik wychodzi na durnia. > Służby skarbowe nie mają sposobu, by ograniczyć szarą strefę w handlu. O żesz, bo uwierzę. Służby nie mają motywacji żeby to robić, skoro prościej skontrolować "papierki" i już. > Czy samo podniesienie limitu, o co zabiega środowisko przedsiębiorców, > byłoby wystarczającą zachętą do ujawnienia obrotów? IMO nie :> Poczytaj dyskusje - znajdziesz sporo argumentów za tym że oszukiwanie na podatkach nie ma u znaczącej ilości podatników statusu "oszustwa" właśnie. > Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia ...i oczywiście moje komentarze nie są ściśle pod twoim adresem :) -- pozdrowienia, Gotfryd (KPiR, VAT, memoriał, ZUS) |
||
2006-05-11 11:36 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | kuba |
Dnia Thu, 11 May 2006 07:25:59 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a): > Służby skarbowe nie mają sposobu, by ograniczyć szarą strefę w handlu. Ci, > którzy zaniżają obroty, aby uniknąć kasy fiskalnej i VAT, czują się > bezkarni Czyli to tacy kulacy XXI wieku? Pan Janek siedzacy na zdezelowanym zuku,handlujacy marchewka i pietruszka jest najwiekszym zagrozeniem dla gospodarki i wplywow do budzetowe kraju? Jakbym czytal stalinowska propagande,a obok w majestacie prawa mozna bezkarnie transferowac miliardy zlotych. |
||
2006-05-11 11:47 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | news.vogel..pl |
> Czyli to tacy kulacy XXI wieku? > Pan Janek siedzacy na zdezelowanym zuku,handlujacy marchewka i pietruszka > jest najwiekszym zagrozeniem dla gospodarki i wplywow do budzetowe kraju? Jest największym zagrozeniem dla mnie. Ja uczciwie płace podatki i ZUSy, a ten Janek nie. Przez tego Janka ja upadam, zwalniam ludzi. A on dalej oszukuje. Przez tego Janka ja płacę ZUS prawie 800zł. Bo gdyby on płacił, to jest szansa ze płacilibyśmy np. po 500zł (nie 400 bo Panstwo tez by sobie ukradło kawałek) |
||
2006-05-11 14:54 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = | Arjos |
news.vogel..pl napisał(a): >> Czyli to tacy kulacy XXI wieku? >> Pan Janek siedzacy na zdezelowanym zuku,handlujacy marchewka i pietruszka >> jest najwiekszym zagrozeniem dla gospodarki i wplywow do budzetowe kraju? > > Jest największym zagrozeniem dla mnie. Ja uczciwie płace podatki i ZUSy, a > ten Janek nie. Przez tego Janka ja upadam, zwalniam ludzi. A on dalej > oszukuje. Przez tego Janka ja płacę ZUS prawie 800zł. Bo gdyby on płacił, to > jest szansa ze płacilibyśmy np. po 500zł (nie 400 bo Panstwo tez by sobie > ukradło kawałek) > > Racja z wyjątkiem tego ZUSu, ZUS jest w stanie przeżreć każdą kwotę... |
||
2006-05-11 23:00 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 11 May 2006, Arjos wrote: > news.vogel..pl napisał(a): >> to jest szansa ze płacilibyśmy np. po 500zł (nie 400 bo Panstwo tez by >> sobie ukradło kawałek) >> > Racja z wyjątkiem tego ZUSu, ZUS jest w stanie przeżreć każdą kwotę... IMO nie - ZUS reprezentuje "państwo" w opisie news.vogel :) I to nie on "przeżera" KAŻDĄ kwotę - ktoś postanawia żeby wypłacać *z ZUSu* pieniądze na cele i dla ludzi którzy ich tam nie wpłacili albo wpłacili mniej niż (statystycznie) powinni dostać. 100 zł z postu vogla idzie na pałace z marmuru, premie i fafsetne "reorganizacje" (zresztą również fundowane przez ustawodawcę :>). Resztę rozdaje... na polecenie Sejmu. -- pozdrowienia, Gotfryd (KPiR, VAT, memoriał, ZUS) |
||
2006-05-12 11:54 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | złodziej podatków |
> http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060511/prawo/prawo_a_1.html > > > Jest taka kasa, której nikt nie chce > > Służby skarbowe nie mają sposobu, by ograniczyć szarą strefę w handlu. Ci, > którzy zaniżają obroty, aby uniknąć kasy fiskalnej i VAT, czują się > bezkarni > Cut... Krzysiu musisz się jeszcze duuużo nauczyć. Są sposoby ( jak chociażby dzielenie działalności w ten sposób że jeden handluje przysłowiową pietruszką a drugi marchewką ) jak uniknąć kasy bez zaniżania przychodów. Ale masz rację. Służby skarbowe w tym przypadku są bezsilne. -- |
||
2006-05-12 17:59 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | Piotr |
Male pytanie - czy limit 10 tys. euro dotyczy obrotu calkowitego czy tylko obrotu dotyczacego sprzedazy dla osob fizycznych? |
||
2006-05-14 11:46 | Re: [Rzeczpospolita] Zaniżanie obrotu = unikanie VAT | Krzysztof 'kw1618' z Wars |
Dnia Fri, 12 May 2006 17:59:47 +0200, Piotr napisał(a): > Male pytanie - czy limit 10 tys. euro dotyczy obrotu calkowitego czy tylko > obrotu dotyczacego sprzedazy dla osob fizycznych? Bardzo dobre pytanie !! -- Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia Krzysztof 'kw1618' z Warszawy http://grupy.3mam.net http://warszawa.grupy.waw.pl |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Vat bez obrotu |
Jan Kowalski | 2005-10-25 08:45 |
Jaki program do wystawiania faktur VAT oraz ksiąg PR i VAT? |
chach | 2005-12-15 09:45 |
Kasy - Rzeczpospolita napisała |
Samotnik | 2006-02-03 02:01 |
Unikanie podwójnego opodatkowania - Austr |
witek | 2006-05-06 03:45 |
ROZLICZENIE VAT PRZY NABYCIU WW BEZ WCZESNIEJSZEJ REJESTRACJI VAT-UE |
Tomasz | 2006-06-10 18:58 |
Naliczenie VAT przez nabywce uslugi a jego numer VAT-UE |
joan | 2006-07-24 21:28 |
Czy sprzedaż książek zakupionych od niepodatnika VAT jest obciążona VAT-em? |
Anka | 2006-08-31 19:51 |
Kasa fiskalna i wyliczanie obrotu |
Kowal | 2007-04-18 22:12 |
ustalenie obrotu |
Michał | 2007-05-13 18:46 |
OD JAKIEGO OBROTU WCHODZĘ W KASĘ FISKALNĄ |
kardex | 2007-06-19 09:39 |