poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-13 22:08 | Samotna matka z dziećmi | Mims |
Witam, Czy ktoś się orientuje w przepisach - do kogo moze się zwrócic samotna matka z dwójką dzieci, mieszkająca od lat w rozpadającym się domku, po pozarze, z zagnilymi i zabutwiałymi scianami, praktycznie bez ogrzewania, z gnijącymi, zapadającymi się podłogami etc... Czy władze samorządowe mają jakieś obowiązki względem takiej osoby? Czy _muszą_ czy _mogą_ zapewnić im minimum - w postaci chocby opału na zimę, opiekuna socjalnego, mieszkania ? Dziw aż bierze (i załamanie...), ze sytuacja taka moze mieć miejsce w XXI wieku.... Sytuację komplikuje fakt, iż domek - o ile mozna tak nazwać tą tak naprawdę ruderę - nie jest tej kobiety. Przez 20 lat opiekowała się mieszkającym tam staruszkiem, autochtonem, a po jego smierci, kiedy spodziewała się ze przez zasiedzenie będzie to jej mieszkanie, jej dom, to znalazła się jakaś krewna tego pana, zamieszkująca w Niemczech i sąd przyznał nie dość że jej prawo własności, to jeszcze naliczył kolosalny - jak na sytuację i warunki mieszniowe czynsz... Ta osoba - miekszjąc poza granicą Polski, nie interesuje się niczym - poza sciąganiem zasądzonego czynszu. W tym roku w domu przegniła podłoga i dosłownie - cząść rzeczy zapadła się pod ziemię. Kobieta - na tyle ile zdołała, zrobiła remot, wzięła rachunki - i licząc że po prostu robi to z czynszu- nie zapłaciła za 3 miesiace. Właścicielka nasłała na nią komornika... Nie znam się na prawie, ale czy to naprawdę może mieć miejsce?? Kobieta praktycznie jest skazana na siebie, na pomoc wójta od kilku lat nie może się doczekać - pomimo wielokrotnych obietnic... A dzieci, to też wychowując się w takich warunkach, do najzdrowszych nie należą - jedno z nim ma astme, oboje (chłopiec i dziewczynka) nie wyglądają na swój wiek... Więc, jesli któs tu dobrnął - czy istnieje jakieś prawo, na które moża się powołać, a z którego wynikałby czyjkolwiek - wójta, władz samorządowych, organizacji - _obowiązek_ pomocy tej kobiecie?? Dodam jeszcze, ze chodzi o jedna z bogatszych gmin w Polsce - Stawigudę... Pozdrawiam Michau |
2005-11-13 22:25 | Re: Samotna matka z dziećmi | scream |
Mims napisał(a): > Witam, > Czy ktoś się orientuje w przepisach - do kogo moze się zwrócic samotna matka > z dwójką dzieci, mieszkająca od lat w rozpadającym się domku, po pozarze, z > zagnilymi i zabutwiałymi scianami, praktycznie bez ogrzewania, z gnijącymi, > zapadającymi się podłogami etc... Do opieki społecznej. > Czy władze samorządowe mają jakieś obowiązki względem takiej osoby? Czy > _muszą_ czy _mogą_ zapewnić im minimum - w postaci chocby opału na zimę, > opiekuna socjalnego, mieszkania ? Nie mają, mogą jeśli chcą, nie muszą nic zapewniać. > Dziw aż bierze (i załamanie...), ze sytuacja taka moze mieć miejsce w XXI > wieku.... No właśnie, tak wielu niezaradnych życiowo ludzi, którzy wyciągają rękę "bo są w trudnej sytuacji i im się należy". > Ta osoba - miekszjąc poza granicą Polski, nie interesuje się niczym - poza > sciąganiem zasądzonego czynszu. No więc tu mamy rozwiązanie sprawy. Jeśli właścicielka lokum wynajmuje je, to musi zapewnić odpowiednie warunki do mieszkania. > Nie znam się na prawie, ale czy to naprawdę może mieć miejsce?? Tak > Więc, jesli któs tu dobrnął - czy istnieje jakieś prawo, na które moża się > powołać, a z którego wynikałby czyjkolwiek - wójta, władz samorządowych, > organizacji - _obowiązek_ pomocy tej kobiecie?? NIE. Co to znaczy "obowiązek"? Dlaczego ktokolwiek miałby mieć _obowiązek_ pomagania innym? Moja rada: przy uniwersytetach funkcjonują zwykle wydziały prawa, a na tych wydziałach studenci starszych roczników często udzielają pomocy prawnej. Podobnie funkcjonują niektóre fundacje. Udajcie się tam i zasięgnijcie porady. Moim zdaniem jeśli ktokolwiek miałby tu jakikolwiek obowiązek wobec tej kobiety - to tylko wlaścicielka lokalu. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-11-13 22:35 | Re: Samotna matka z dziećmi | Mims |
Użytkownik "scream" news:dl8av9$2u9$1@news.onet.pl... > Mims napisał(a): >[..] > > Ta osoba - miekszjąc poza granicą Polski, nie interesuje się niczym - poza > > sciąganiem zasądzonego czynszu. > > No więc tu mamy rozwiązanie sprawy. Jeśli właścicielka lokum wynajmuje > je, to musi zapewnić odpowiednie warunki do mieszkania. > hmmm, poprawka.... Ta kobieta mieszka tam teraz na podstawie _decyzji sądu_. Sąd także wyznaczył wysokość czynszu, czyli opłaty jaką ma dostawać włąscicielka mieszkająca w Niemczech. Ta rodzina nie może zostać przez właścicielkę wymeldowan czy wyrzucona ( z właścicielka chciałąa to zrobić...) - jest to postanowione decyzją sądu. Być może do czasu pełnoletności dzieci... Czy właścicielka (ta w Niemczech mieszkająca) ma jakiekolwiek obowiązki wobec tego - względem tej chałupy?? No i jak z tym remontem i komornikiem... Jest możliwe, ze w swietle prawo jest to dopuszczlne?? Ukłony Michau [..] > best regards, > scream (at)w.pl > Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-11-13 23:12 | Re: Samotna matka z dziećmi | scream |
Mims napisał(a): > Ta kobieta mieszka tam teraz na podstawie _decyzji sądu_. Nie wiem czy to ma znaczenie. Właściciel lokalu musi zapewnić odpowiednie warunki. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-11-14 00:34 | Re: Samotna matka z dziećmi | Kaja |
Sun, 13 Nov 2005 22:25:26 +0100, *scream* napisał(a): > Mims napisał(a): >> Czy władze samorządowe mają jakieś obowiązki względem takiej osoby? Czy >> _muszą_ czy _mogą_ zapewnić im minimum - w postaci chocby opału na zimę, >> opiekuna socjalnego, mieszkania ? > Nie mają, mogą jeśli chcą, nie muszą nic zapewniać. >> Dziw aż bierze (i załamanie...), ze sytuacja taka moze mieć miejsce w XXI >> wieku.... > No właśnie, tak wielu niezaradnych życiowo ludzi, którzy wyciągają rękę > "bo są w trudnej sytuacji i im się należy". Słyszałeś, może oglądałeś reportaże w tv o historii Elżbiety Dmoch (tej z Dwa+Jeden)? Ona mieszkała od śmierci męża gdzieś na wsi, w rozpadającej się drewnianej chałupie, po śniegu chodziła w kapciach. Nie chciała od nikogo pomocy, nie chciała z nikom rozmawiać, nikogo nie wpuszczała do tej chałupy. Ludzie jednak cały czas interesowali się jej losem, chcieli jej pomagać. Opieka Społeczna też. Po wielu latach coś niecoś im się udało w tej pomocy dla niej, ale jak naprawdę to się potoczyło dalej to nie wiem. -- Kaja |
||
2005-11-14 00:49 | Re: Samotna matka z dziećmi | scream |
Kaja napisał(a): > Słyszałeś, może oglądałeś reportaże w tv o historii Elżbiety Dmoch (tej z > Dwa+Jeden)? nie, rzadko oglądam TV > Po wielu latach coś niecoś im się udało w tej pomocy dla niej, ale jak > naprawdę to się potoczyło dalej to nie wiem. nom, a co to ma wspólnego z tym wątkiem? -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-11-14 01:28 | Re: Samotna matka z dziećmi | Kaja |
Mon, 14 Nov 2005 00:49:33 +0100, *scream* napisał(a): > Kaja napisał(a): >> Słyszałeś, może oglądałeś reportaże w tv o historii Elżbiety Dmoch (tej z >> Dwa+Jeden)? > nie, rzadko oglądam TV >> Po wielu latach coś niecoś im się udało w tej pomocy dla niej, ale jak >> naprawdę to się potoczyło dalej to nie wiem. > nom, a co to ma wspólnego z tym wątkiem? Bieda i Opieka Społeczna. -- Kaja |
||
2005-11-14 02:09 | Re: Samotna matka z dziećmi | scream |
Kaja napisał(a): >>nom, a co to ma wspólnego z tym wątkiem? > Bieda i Opieka Społeczna. Raczej że ludzie "się wzięli" i jej pomogli. Miliony osób czeka na pomoc, z czego 99% tylko czeka, zamiast spróbować samemu coś zrobić. I wszyscy by chcieli, żeby im dać, za darmo, jak najwięcej. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2005-11-14 02:22 | Re: Samotna matka z dziećmi | Kaja |
Mon, 14 Nov 2005 02:09:03 +0100, *scream* napisał(a): >>>nom, a co to ma wspólnego z tym wątkiem? >> Bieda i Opieka Społeczna. > Raczej że ludzie "się wzięli" i jej pomogli. Miliony osób czeka na > pomoc, z czego 99% tylko czeka, zamiast spróbować samemu coś zrobić. I > wszyscy by chcieli, żeby im dać, za darmo, jak najwięcej. Przecież tamta kobieta nie zwracała się do Opieki Społecznej, sama reperowała i remontowała tą ruderę, a ta pani z Niemiec jeszcze jej czynsz za ta norę podwyższała. Zaś E.Dmoch też nie chciała żadnej pomocy, nikogo do domu nie wpuszczała, ale ludzie, sąsiedzi martwili się o nią, żeby nie umarła. Ona potrzebowała jeszcze pomocy lekarskiej, a odmawiała. Więc nie pisz, że ludzie wyciągają ręce po pomoc. Nie wszystkich do jednego "kotła" można wrzucić. -- Kaja |
||
2005-11-14 02:26 | Re: Samotna matka z dziećmi | Kaja |
Mon, 14 Nov 2005 02:09:03 +0100, *scream* napisał(a): > Raczej że ludzie "się wzięli" i jej pomogli. Opieka społeczna i lekarze razem z jej sąsiadami chcieli jej pomóc, ale ona nie chciała. Potem, po latach - co do leczenia, to chyba się zgodziła, ale tak naprawdę co było dalej to nie wiem. -- Kaja |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
praca z dziećmi na wyjeździe a alkohol |
Elżbieta Wołoszyńska | 2006-02-09 17:53 |
Prawo pracy i karmiaca matka |
Piotr | 2006-06-02 19:36 |
osoba samotna nieprzytomna problem |
marg | 2006-06-28 17:59 |
Matka zostawia dzieci. Co zrobic? (Dlugie) |
Marcin Z. | 2006-09-16 12:04 |
[rzymskie] matka zmarła przy porodzie a dz |
Andrzej Orłowski-Skoczyk | 2006-10-02 12:38 |
przyznanie opieki nad dziećmi |
Planeta | 2006-10-25 17:06 |
PRZYZNANIE OPIEKI NAD DZIEĆMI |
Planeta | 2006-10-31 05:34 |
Matka grzebie mi wrzeczach mimo, ze jej zabronilem |
Rafał_M | 2007-02-28 16:45 |
Matka nie chce przepisac mieszkania. |
Tomasz | 2007-03-12 12:50 |
Zmarla matka miala kredyty - co teraz? |
MrJack | 2007-03-15 16:32 |