Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-05-23 01:32 Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Q
Pod moje ogrodzenie (wysoki zywoplot) czesto podrzucane sa smiecie;
spektrum jest dosyc szerokie: od butelek po wodce / piwie
po worki z lisciami (wiosna) i standardowe smieci w siateczkach z reala;

Dzsiaj ktos podrzucil mi "nowa" siateczke ze smieciami
i cos mnie podkusilo, zeby w nich poszperac:
znalazlem tam rachunek za telefon oraz wyciag z konta bankowego :).
wszystko bylo podarte (puzzle), ale udalo sie zlozyc
i odczytac adres i dane wlasciciela - okazala sie nim osoba
mieszkajaca kilka domkow ode mnie;

Czy z takim "dowodem przestepstwa" moge isc na policje / straz miejska?
/co moge zrobic takiej osobie (w granicach prawa)?

2008-05-23 02:20 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? T
Q pisze:

> Czy z takim "dowodem przestepstwa" moge isc na policje / straz miejska?

Tak, na pewno powieszą go za to na suchej gałęzi.

> /co moge zrobic takiej osobie (w granicach prawa)?

Idź do niego z tym workiem i powiedz, że chyba coś zgubił. :-)

--
http://tomasz.warszawa.pl
2008-05-23 05:26 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej?
T napisał(a):

> Q pisze:
>
> > Czy z takim "dowodem przestepstwa" moge isc na policje / straz miejska?
>
> Tak, na pewno powiesz� go za to na suchej ga��zi.
>
> > /co moge zrobic takiej osobie (w granicach prawa)?
>
> Idź do niego z tym workiem i powiedz, şe chyba co� zgubi�. :-)
>
Wez worek, wejdz do niego do domu, i powiedz ze masz cos waznego do pokazania
po czym szeeeeeeeeeeeeeeeerokim lukiem rozsyp zawartosc torby szukajac tym
sposobem konkretnego kawalka papieru, szukaj go kilka minut, rozrzucajac
smieci gdzie sie da...
znajdz swistek, podaruj
i wyjdz..


--
2008-05-23 07:54 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Pan Marian
Q pisze:
> Pod moje ogrodzenie (wysoki zywoplot) czesto podrzucane sa smiecie;
> spektrum jest dosyc szerokie: od butelek po wodce / piwie
> po worki z lisciami (wiosna) i standardowe smieci w siateczkach z reala;
>
> Dzsiaj ktos podrzucil mi "nowa" siateczke ze smieciami
> i cos mnie podkusilo, zeby w nich poszperac:
> znalazlem tam rachunek za telefon oraz wyciag z konta bankowego :).
> wszystko bylo podarte (puzzle), ale udalo sie zlozyc
> i odczytac adres i dane wlasciciela - okazala sie nim osoba
> mieszkajaca kilka domkow ode mnie;
>
> Czy z takim "dowodem przestepstwa" moge isc na policje / straz miejska?
> /co moge zrobic takiej osobie (w granicach prawa)?
>
>
miałem to samo, debil wywalał koło mojego ogrodzenia śmieci i po pewnym
czasie nie chciało mu się już szarpać kwitów, więc zapoznałem się
chcąc-niechcąc z jego historią choroby i adresem. Rozmowa nic nie dała -
według niego ktoś mu musiał kraść śmieci i mi podrzucać. Wezwałem więc
Straż Miejską, przyjechała, obejrzała i powiedziała że jak teren miejski
to mu mogą chętnie strzelić pokazówkę i nawet sporą karę (była mowa o
5tys) ale jak to mój teren to mogą mi podać adres do sądu i na policję.
Wykonałem telefon do dzielnicowego, przyjechał i pogadaliśmy. Z
praktyki: zna kilka podobnych przypadków i niestety wszystko zależy na
kogo się trafi w sądzie, jak sedzia zlituje się nad 50-cio letnią
staruszką jeżdżącą Volvo to dupa.
Finał był taki: napisałem list że pod swoim płotem znalazłem śmieci a w
nich dokumenty medyczne pana .........(tu nazwisko z kwitów) ale "nie
mogę" odczytać adresu więc proszę sąsiadów o pomoc w odnalezieniu
właścicieli, bo nie wiem czy przypadkiem w tych dokumentach nie ma
ważnej informacji np o chorobie zakaźnej czy wenerycznej. Zwracam się
więc do wszystkich mieszkańców okolicy itd... List był napisany tak jak
przemówienie Lepera ("ja tylko pytam...") i normalnie podpisany.
Włożyłem go do skrzynek na listy około 20 bliższych i dalszych sąsiadów
oraz do skrzynki śmieciarza. Efekt był taki, że sąsiedzi odwiedzali mnie
stadnie i z uśmiechem na twarzy prowadzili pod płot śmieciarza - tam
głośna rozmowa że to pan ......... właśnie tu mieszka. Na początku
wyglądali zza firanki, potem bali się wieczorem zapalić światło i tak
jest do dziś (minął rok)

Pan Marian
2008-05-23 11:01 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Robert Tomasik
Użytkownik "Q" napisał w wiadomości
news:g1508g$5l0$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Jest to wykroczenie. Złożyć stosowne zawiadomienie.
2008-05-23 11:13 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Q
> Finał był taki: napisałem list że pod swoim płotem znalazłem śmieci a w
> nich dokumenty medyczne pana .........(tu nazwisko z kwitów) ale "nie
> mogę" odczytać adresu więc proszę sąsiadów o pomoc w odnalezieniu
> właścicieli, bo nie wiem czy przypadkiem w tych dokumentach nie ma ważnej
> informacji np o chorobie zakaźnej czy wenerycznej. Zwracam się

hehe - Wredny Marian, ale pomyslowy :).

dzwonilem na straz miejska dzisiaj rano - moga przyjsc,
ale ogolnie jest jak mowisz - nic nie moga mu zrobic
za to moga mi wlepic mandat za balagan (cudze smieci)
wokol mojej posesji :).

w moim przypadku rachunek za telefon nic mi nie daje;
wyciag z konta tez pewnie nie - poza tym typ 13 maja
mial na koncie tylko 5k zl, wiec to zaden bogacz :).

jedyne co mi przychodzi do glowy to nocna eskapada
(ta smiecio-kukulka na 99% dziala pod oslona nocy :)
i wyrzucenie pod jego posesje kilki otwartych workow
ze smieciami;
no, ale to jest malo oryginalne :(

2008-05-23 11:15 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Q
> Jest to wykroczenie. Złożyć stosowne zawiadomienie.

na policje?
a te rachunki w smieciach sa wystarczajacym dowodem
wskazujacym na sprawce?

2008-05-23 13:31 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Paweł_Ubysz

Użytkownik "Q" napisał w wiadomości
news:g1629e$akg$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Jest to wykroczenie. Złożyć stosowne zawiadomienie.
>
> na policje?
> a te rachunki w smieciach sa wystarczajacym dowodem
> wskazujacym na sprawce?


Ale jak przyjdzie do niego policja to w nastepnych workach rachunków już nie
znajdziesz.
2008-05-23 13:44 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? Q
> Ale jak przyjdzie do niego policja to w nastepnych workach rachunków już
> nie znajdziesz.

tez mi ulga...
jak juz maja mi smiecic to wole znajdywac rachunki :)

2008-05-23 20:56 Re: Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej? T
pisze:

> Wez worek, wejdz do niego do domu, i powiedz ze masz cos waznego do
> pokazania po czym szeeeeeeeeeeeeeeeerokim lukiem rozsyp zawartosc torby
> szukajac tym sposobem konkretnego kawalka papieru, szukaj go kilka
> minut, rozrzucajac smieci gdzie sie da...
> znajdz swistek, podaruj
> i wyjdz..

Ale ja wcale nie żartowałem, osobista wizyta i *kulturalne* oddanie
śmieci może być dobrym sposobem. :>

--
http://tomasz.warszawa.pl
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

mam wyrok sadu pracy co dalej?

ds 2005-10-21 13:39

Kubly na smieci pod oknami

:: print FX 2005-11-14 12:35

pod jaki paragraf

MoDoc 2006-01-06 19:55

Obywatelstwo pod zaborami

Jackie 2006-01-16 14:12

TP SA ?? Mam doument z rozwązaną umową a TP SA mówi że nie mają - Dalej obciążają mnie fakturą - POMOCY !!!

BlueAngel 2006-07-03 14:19

Rozwód pod nieobecność

ntech 2006-11-12 23:43

2 komputery pod internetem?

dora2515 2006-11-24 07:54

Posegregoowane smieci

stanseba 2008-01-31 00:29

Sasiad malujac plot uszkodzil moj samochod (zachlapal bejca do

Rafal M 2008-04-22 17:30

Smieci podrzucane pod plot - mam sprawce i co dalej?

Q 2008-05-23 01:36