Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

spadek - niechciany - co robić pomocy !

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-03-01 23:26 spadek - niechciany - co robić pomocy ! lukeskyobi
Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
majątkiem za cały kredyt ?


--
2006-03-02 00:33 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! kam
lukeskyobi@vp.pl napisał(a):
> Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
> lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
> spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
> po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
> mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
> wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
> tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
> muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
> majątkiem za cały kredyt ?

można uchylić się przed sądem od skutków niezłożenia w terminie - pod
wpływem błędu - oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku (składając
odpowiedni wniosek i oświadczenie), ale jeśli przez 2 lata nikt nie
interesował się co wchodzi w skład spadku, zachowując się całkowicie
biernie, to sąd może się nie zgodzić - art.1019 kc

KG
2006-03-02 08:25 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! sg
lukeskyobi@vp.pl napisał(a):
> Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która zmarła 2
> lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
> spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą spadkową
> po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt, jak
> mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego śmierci,
> wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić spadek
> tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a teraz
> muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
> majątkiem za cały kredyt ?
>
>

no niestety tak, ale trzeba bylo pojsc do notariusza i za ok.40zl zlozyc
oswiadczenie o odrzuceniu spadku, teraz mozna sprobowac zlozyc cos w
sadzie i sprobowac odrzucic spadek, ale sad moze sie nie zgodzic

sg
2006-03-02 12:52 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! Lookasik
> Witam, znajduję się w kręgu spadkobierców ustawowych po osobie która
> zmarła 2
> lata temu. Obecnie bank złożył wniosek o stwierdzenie nabycia spadku przez
> spadkobierców (jest nas 5 osób), żadne z nas nie interesowało się masą
> spadkową
> po zmarłym, obecnie dowiedziałam się że osoba ta miała zaciągnięty kredyt,
> jak
> mogę pozbyć się tego spadku, upłynął już 6 miesięczny okres od jego
> śmierci,
> wiedziałam o niej praktycznie odrazu, czy to prawda, że mogłam odrzucić
> spadek
> tylko w okresie 6 miesięcy od dnia kiedy dowiedziałam się o śmierci, a
> teraz
> muszę go jużprzyjąć w sposób prosty ? Czyli że odpowiadać będę całym swoim
> majątkiem za cały kredyt ?
>

no niestety biernosc jest bardzo pietnowana przez sady

teoretycznie mozna sie uchylic od skutkow prawnych ale ja nie widze tutaj
zadnej wady oswiadczenia woli... a niestety nieznajomosc prawa nie jest taka
okolicznosica

pozdrawiam
Ł

2006-03-02 23:15 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! Olgierd
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:

> można uchylić się przed sądem od skutków niezłożenia w terminie - pod
> wpływem błędu - oświadczenia o przyjęciu/odrzuceniu spadku (składając
> odpowiedni wniosek i oświadczenie),

IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co jest
niedopuszczalne. Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
terminu do złożenia takiego oświadczenia.

--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org |||
2006-03-02 23:42 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! kam
Olgierd napisał(a):
> IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co jest
> niedopuszczalne.

Dlaczego co do prawa? Co do stanu majątku spadkowego.

> Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
> terminu do złożenia takiego oświadczenia.

Od jakiego momentu liczysz ten rok?

KG
2006-03-02 23:44 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! Olgierd
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *kam* wypowiedziała te słowa:

> > IMHO byłaby to próba uchylenia się od skutku błędu co do prawa, co
> > jest
>> niedopuszczalne.
>
> Dlaczego co do prawa? Co do stanu majątku spadkowego.

No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
wyrabiali. Cel przepisu jest taki, żeby dać możliwość "trafionemu"
spadkobiercy jakoś się od problemów wywinąć, pamiętaj, że z drugiej
strony też jest bank, dla którego taka sprawa to jest niemały problem.
W ten sposób mógłbyś się prawie od wszystkiego uchylić.

>> Poza tym raczej doszło do przekroczenia 1-rocznego
>> terminu do złożenia takiego oświadczenia.
> Od jakiego momentu liczysz ten rok?

Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.

--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org |||
2006-03-03 00:07 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! Johnson
Olgierd napisał(a):

>
> No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
> wyrabiali.

A art. 1019 kc to po co jest?


>> Od jakiego momentu liczysz ten rok?
>
> Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
> miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.
>

Powinno być chyba od dnia w którym dowiedział sie o swoim błędzie (art.
88 §2 kc).

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
2006-03-03 13:39 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! sg
Johnson napisał(a):
> Olgierd napisał(a):
>
>>
>> No zaraz zaraz, po to jest 6-miesięczny okres, żeby ludzie się
>> wyrabiali.
>
> A art. 1019 kc to po co jest?
>
>
>>> Od jakiego momentu liczysz ten rok?
>>
>> Od dnia, kiedy najpóźniej mógł złożyć oświadczenie, czyli w skrócie: 6
>> miesięcy + 1 rok. Obecnie jest o pół roku za późno.
>>
>
> Powinno być chyba od dnia w którym dowiedział sie o swoim błędzie (art.
> 88 §2 kc).
>

próbujecie to jakoś tak na siłę obejść, a sprawa wydaje się prosta, KC
mówi jasno, że spadkobierca ma pół roku na złożenie oświadczenia o
przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, albo odrzuceniu spadku.
Jeśli tego nie zrobi, to jest jednoznaczne, że złożył oświadczenie, że
przyjmuje spadek wprost. Ciężko się tłumaczyć w ten sposób: ech, miałem
sprawę w dupie, nie interesowało mnie to, a teraz się nie zgadzam na
przyjęcie długu. Poza tym Art 1019 stwierdza jasno, że można się uchylić
pod warunkiem wprowadzenia w błąd lub groźby. Ciężko tu mówić o
wprowadzeniu w błąd skoro spadkobierca nawet się niczego nie dowiadywał
tylko siedział i czekał niewiadomo na co. Gdzie tu jest wprowadzenie w
błąd, przecież mógł sprawdzić co wchodzi w skład spadku, ale tego nie
zrobił.

sg
2006-03-03 21:57 Re: spadek - niechciany - co robić pomocy ! Johnson
sg napisał(a):

>
> Poza tym Art 1019 stwierdza jasno, że można się uchylić
> pod warunkiem wprowadzenia w błąd lub groźby. Ciężko tu mówić o
> wprowadzeniu w błąd skoro spadkobierca nawet się niczego nie dowiadywał
> tylko siedział i czekał niewiadomo na co.

A gdzie tam jest mowa o wprowadzaniu kogoś w błąd? To nie jest
oświadczenie składane w ramach umowy (drugiej stronie)Zachowanie ma być
pod wpływem błędu. Jak się niczego nie dowiadywał do mógł być w błędzie.
Błąd=stan wiedzy różny od rzeczywistości.





--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
nowsze 1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

POMOCY - potrzebuję pomocy w napisaniu pisma. PILNE!!!

Mariusz 2006-02-08 23:05

co robić

Chiarstic Slide \(aphex\) 2006-04-03 22:05

Sąd orzekający-grzywna.Co robić?

WYTNIJnor 2006-03-18 21:06

co robić

Chiarstic Slide \(aphex\) 2006-04-03 22:05

Niechciany lokator

2006-07-27 19:45

NIECHCIANY LOKATOR.

Piotr 2006-08-21 11:38

Padłem ofiarą oszustów - co robić ?

Lew 2006-09-09 22:03

zakaz prowadzenia pojazdó POMOCY co robić

lukeskyobi 2006-10-10 08:58

Software - co robić ??

Mariusz Hajduk 2006-10-23 09:17

Spadek, nie spadek ??

edek 2006-10-26 20:37