poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-22 19:48 | spartaczona robota | Sławomir Dzikowski |
Witam A więc na fotografiach ( http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest materiał (prawa i lewa strona) zakupiony przeze mnie na kanapę której to wykonanie zleciłem pewnej firmie. Materiał jest importowany ( Hiszpania), cena na całą kanapkę ok. 1.400 Pln. Całkowity koszt kanapy to ok. 3.000.Pln. Proszę zgadnąć którą stronę materiału wybrano i obszyto. Bo mnie ręce opadły gdy to zobaczyłem (obszyto stroną na lewej fotografii). Ze wstępnych rozmów telefonicznych przez firmę pośredniczącą wynika że nie da się tego „przerzucić” a ponadto firma pracuje na trzy zmiany i nie mają czasu... Poradzicie drodzy państwo co w tej sytuacji zrobić. Pozdrawiam Sławomir Dzikowski -- |
2006-10-22 19:59 | Re: spartaczona robota | KrzysiekPP |
> http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest materiał (prawa A co to w ogole za plik ? Bo po pierwsze .doc, co sugeruje ze człowiek, ktory robił zdjecia jest zupełnym laikiem komputerowym, a po drugie, office xp jakos nie chce tego łyknąć ... -- Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/ |
||
2006-10-22 20:00 | Re: spartaczona robota | KrzysiekPP |
> office xp jakos nie chce tego łyknąć ... Po paru czarach jednak łyknał ... ewidetnie błąd firmy, ale pewnie po dobroci niczego nie wyciągniesz (zwrot kasy) ? Jesli tak, to jedyne co zostaje to isc do sądu. -- Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/ |
||
2006-10-22 20:17 | Re: spartaczona robota | Jasko Bartnik |
Dnia 22-10-2006 o 19:59:14 KrzysiekPP >> http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest materiał >> (prawa > > A co to w ogole za plik ? Bo po pierwsze .doc, co sugeruje ze człowiek, > ktory robił zdjecia jest zupełnym laikiem komputerowym, a po drugie, > office xp jakos nie chce tego łyknąć ... Bo M$ ssie ;) OpenOffice radzi sobie bez problemow. Sa tam dwa zdjecia materialu ... ale to autor powinien tlumaczyc. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak: https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089 |
||
2006-10-22 21:58 | Re: spartaczona robota | Przemyslaw Osmanski |
Jasko Bartnik napisał(a): > Dnia 22-10-2006 o 19:59:14 KrzysiekPP > >>> http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest >>> materiał (prawa >> >> A co to w ogole za plik ? Bo po pierwsze .doc, co sugeruje ze człowiek, >> ktory robił zdjecia jest zupełnym laikiem komputerowym, a po drugie, >> office xp jakos nie chce tego łyknąć ... > > Bo M$ ssie ;) OpenOffice radzi sobie bez problemow. Sa tam dwa zdjecia > materialu ... ale to autor powinien tlumaczyc. Jak ktos nie umie, to go potem ssie ;) MSPANC U mnie dziala bez problemu... A co do meritum, partactwo jak by na to nie patrzec... pozdrawiam, Przemek O. |
||
2006-10-22 22:40 | Re: spartaczona robota | witek |
"Sławomir Dzikowski" news:7676.00000097.453baed2@newsgate.onet.pl... > Witam > A więc na fotografiach ( > http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest materiał > (prawa > i lewa strona) zakupiony przeze mnie na kanapę której to wykonanie > zleciłem > pewnej firmie. Materiał jest importowany ( Hiszpania), cena na całą > kanapkę > ok. 1.400 Pln. Całkowity koszt kanapy to ok. 3.000.Pln. Proszę zgadnąć > którą > stronę materiału wybrano i obszyto. Bo mnie ręce opadły gdy to zobaczyłem > (obszyto stroną na lewej fotografii). Ze wstępnych rozmów telefonicznych > przez > firmę pośredniczącą wynika że nie da się tego „przerzucić” a > ponadto firma > pracuje na trzy zmiany i nie mają czasu... Poradzicie drodzy państwo co > w > tej sytuacji zrobić. > Firma musi ci zwrócić poniesione koszty. Tylko raczej już się szykuj na sprawę w sądzie. |
||
2006-10-23 09:12 | Re: spartaczona robota | Hania |
Sławomir Dzikowski > Witam > A więc na fotografiach ( > http://www.sniadek.kie.pl/~sdzikowski/odbier/kanapa.doc )jest materiał (prawa > i lewa strona) zakupiony przeze mnie na kanapę której to wykonanie zleciłem > pewnej firmie. Materiał jest importowany ( Hiszpania), cena na całą kanapkę > ok. 1.400 Pln. Całkowity koszt kanapy to ok. 3.000.Pln. Proszę zgadnąć którą > stronę materiału wybrano i obszyto. Bo mnie ręce opadły gdy to zobaczyłem > (obszyto stroną na lewej fotografii). Ze wstępnych rozmów telefonicznych przez > firmę pośredniczącą wynika że nie da się tego „przerzucić” a ponadt > o firma > pracuje na trzy zmiany i nie mają czasu... Poradzicie drodzy państwo co w > tej sytuacji zrobić. ewidentnie nie jest to materiał dwustronny. BTW - zapłaciłeś te 3 tys? Ja bym oddała sprawe do sądu. Tzn. poinformowałabym ich o tym PISEMNIE: jeśli w ciągu tygodnia nie oddadzą Ci kasy, oddajesz sprawe (tylko oddaj, a nie tylko gadaj) pozdr.Hania -- |
||
2006-10-23 09:20 | Re: spartaczona robota | Agata R. |
Użytkownik "Sławomir Dzikowski" w wiadomości news:7676.00000097.453baed2@newsgate.onet.pl... Witam, jestem w podobnej sytuacji, meble wykonane przez firmę, nie są zgodne z umową. Od 4 miesięcy pan wymiguje się od skrócenia frontu nad okapem kuchennym. W końcu moja cierpliwość się wyczerpała - zadzwoniłam do Klubu Federacji Knosumentów (adresy tu: http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=314), tam pani powiedziała, co krok po kroku muszę zrobić (pismo z reklamacją + na dole DW: KFK). Wtedy niesolidny wykonawca widzi, że nie jesteś sam i Federacja ci pomoże. U mnie jak na razie poskutkowało. Facet momentalnie odebral front z jakiegos zakładu i dziś ma go montować. Więc jak się ma motywację z zewnątrz, wszystko da się zrobić :-) Pozdrawiam i życzę powodzenia |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Ekipa budowlana a a spaprana robota |
Adi | 2007-01-08 13:52 |