poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-10 13:03 | stronniczy sedzia | Alex |
dzis sie odbyla pierwsza rozprawa o niezaplacona w calosci fakture. zlecenie w calosci zostalo zrealizowane zgodnie z umowa. sedzina nie pozwala odnoscic sie do umowy tylko o jakis bzdurach ktore nie wynikaja z umowy. jest bardzo stronnicza i wyglada jakby byla adwokatem strony pozwanej. co mozna zrobic w takim wypadku? |
2007-07-10 14:26 | Re: stronniczy sedzia | Alek |
Użytkownik "Alex" > > dzis sie odbyla pierwsza rozprawa o niezaplacona w calosci fakture. zlecenie > w calosci zostalo zrealizowane zgodnie z umowa. sedzina nie pozwala odnoscic > sie do umowy tylko o jakis bzdurach ktore nie wynikaja z umowy. jest bardzo > stronnicza i wyglada jakby byla adwokatem strony pozwanej. > co mozna zrobic w takim wypadku? Możesz mieć mylne wrażenie co do jej stronniczości. A jeśli strona przeciwna też ma takie wrażenie to znaczy że wszystko jest ok :) Natomiast jeśli masz problem z postawieniem jakiejś kwestii na rozprawie to napisz to w piśmie procesowym. Będzie w aktach a to jest ważniejsze niż to co się mówi na rozprawie. No i w razie czego będzie przydatne w apelacji. |
||
2007-07-10 20:19 | Re: stronniczy sedzia | Icek |
> dzis sie odbyla pierwsza rozprawa o niezaplacona w calosci fakture. zlecenie > w calosci zostalo zrealizowane zgodnie z umowa. sedzina nie pozwala odnoscic > sie do umowy tylko o jakis bzdurach ktore nie wynikaja z umowy. jest bardzo > stronnicza i wyglada jakby byla adwokatem strony pozwanej. > co mozna zrobic w takim wypadku? czasami sad jest niby stronniczy tak aby Ciebie zmusic do podjecia wszelkich mozliwych krokow aby udowodnic, ze Twoja racja jest prawdziwa i sluszna. Ty myslisz, ze sad nie dal Ci wiary, stajesz na glowie a na koniec masz nagrode w postaci pozytywnego dla Ciebie rozstrzygniecia w postepowaniu gospodarczym pamietaj o braku mozliwosci podnoszenia nowych watkow po odpowiedzi na pozew czy pierwszej rozprawie. Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
||
2007-07-10 21:52 | Re: stronniczy sedzia | Falkenstein |
Alex > > > dzis sie odbyla pierwsza rozprawa o niezaplacona w calosci fakture. zlecenie > w calosci zostalo zrealizowane zgodnie z umowa. sedzina nie pozwala odnoscic > sie do umowy tylko o jakis bzdurach ktore nie wynikaja z umowy. jest bardzo > stronnicza i wyglada jakby byla adwokatem strony pozwanej. > co mozna zrobic w takim wypadku? Konkrety poproszę. Jaka to umowa i na co konkretnie ci nie pozwolono. I co uważasz za "bzdury które nie wynikają z umowy"? I na czym konkretnie polega stronniczość sędzi prowadzącej sprawę? i nie sędzina tylko sędzia. Sedzina to żona sedziego. -- |
||
2007-07-10 22:08 | Re: stronniczy sedzia | Alek |
Użytkownik " Falkenstein" > > Sedzina to żona sedziego. Ta, jasne, a lekarka to żona lekarza? |
||
2007-07-10 22:21 | Re: stronniczy sedzia | Jotte |
W wiadomości news:f70p1g$lfc$1@news.onet.pl Alek >> Sedzina to żona sedziego. > Ta, jasne, a lekarka to żona lekarza? Ciekawa riposta. A pisarka to żona pisarza. Ciekawe, czy żona kosiarza to kosiarka, kosa, czy kosiarzyna? -- Jotte |
||
2007-07-10 22:38 | Re: stronniczy sedzia | Alek |
Użytkownik "Jotte" > > Ciekawe, czy żona kosiarza to kosiarka, kosa, czy kosiarzyna? A to zależy co mu się trafiło ;) Już od kilku dziesiątków lat nie określa się kobiety przez odwołanie do zawodu czy posady jej męża. Sędzina jako żona sędziego należy do historii. Dziś jest to rodzaj żeński od rzeczownika sędzia. Do sprawdzenia w słowniku. |
||
2007-07-10 22:45 | Re: stronniczy sedzia | Tomasz bla Fortuna |
--Sig_arcp8oQzJq8bo21WeEXhnA5 Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2 Content-Transfer-Encoding: quoted-printable Dnia Tue, 10 Jul 2007 22:08:03 +0200 "Alek" > U=BFytkownik " Falkenstein" > > > > Sedzina to =BFona sedziego. >=20 > Ta, jasne, a lekarka to =BFona lekarza? >=20 http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=3Ds%EAdzina Oboje macie troch=EA racji. Jedno "dawniej", a drugie "potocznie". Pozdrawiam. --=20 Tomasz bla Fortuna jid: bla(at)af.gliwice.pl pgp: 0x90746E79 @ pgp.mit.edu www: http://bla.thera.be --Sig_arcp8oQzJq8bo21WeEXhnA5 Content-Type: application/pgp-signature; name=signature.asc Content-Disposition: attachment; filename=signature.asc -----BEGIN PGP SIGNATURE----- Version: GnuPG v2.0.4 (GNU/Linux) iD8DBQFGk+/zT6wvGJB0bnkRAliEAKC+zPiSh51PrHekhlwPwpUIuuHy7QCgv1qm cqvE rKw6Ywk2518ntOszO54= =PM4C -----END PGP SIGNATURE----- --Sig_arcp8oQzJq8bo21WeEXhnA5-- |
||
2007-07-10 22:47 | Re: stronniczy sedzia | Jotte |
W wiadomości news:f70qq2$r5g$1@news.onet.pl Alek >> Ciekawe, czy żona kosiarza to kosiarka, kosa, czy kosiarzyna? > A to zależy co mu się trafiło ;) To był żart taki, wiesz? > Już od kilku dziesiątków lat nie określa się kobiety przez odwołanie > do zawodu czy posady jej męża. Sędzina jako żona sędziego należy do > historii. Kto tak zarządził? A od nazwiska może się kobiety (niekoniecznie żony) wg ciebie określać? Np. Kucówna, Skarżanka, Grychtołówna? > Dziś jest to rodzaj żeński od rzeczownika sędzia. > Do sprawdzenia w słowniku. Po co? Co mnie to obchodzi? -- Jotte |
||
2007-07-10 22:53 | Re: stronniczy sedzia | Alek |
Użytkownik "Jotte" > > >> Ciekawe, czy żona kosiarza to kosiarka, kosa, czy kosiarzyna? > > A to zależy co mu się trafiło ;) > To był żart taki, wiesz? To był żart taki, wiesz? > > Już od kilku dziesiątków lat nie określa się kobiety przez odwołanie > > do zawodu czy posady jej męża. Sędzina jako żona sędziego należy do > > historii. > Kto tak zarządził? Nikt. Zmieniły się stosunki społeczne a wraz z tym język. > A od nazwiska może się kobiety (niekoniecznie żony) wg ciebie określać? > Np. Kucówna, Skarżanka, Grychtołówna? To też historia. > > Dziś jest to rodzaj żeński od rzeczownika sędzia. > > Do sprawdzenia w słowniku. > Po co? Co mnie to obchodzi? Skoro cię to nie obchodzi to po co tracisz czas na czytanie i pisanie o tym? |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
czy sedzia moze nie zgodzic sie na bieglego? |
gringo77 | 2006-01-20 12:04 |
rozmowy w toku - sedzia kompetentna inaczej? |
Andrzej Lawa | 2007-02-02 18:16 |