poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-08 09:19 | szkoła | Monika Zalewska |
Witam licząc na pomoc ze strony Państwa. Mój syn, uczeń klasy III gimnazjum, bawiąc się piłką na boisku szkolnym wytłuk nadtłuczoną jego zdaniem szybę. Pani pedagog wezwała mnie, żądając pokrycia kosztów wstawienia nowej szyby. Zapytałam ją (pedagoga), czy jest pewna, że to mój syn wybił tą szybę. Oświadczyła, że rozmawiała z moim synem i ten powiedział jej, że to jego kopnięcie spowodowało, ze szyba stłukła sie do końca, ale była juz nadtłuczona. Pani pedagog oświadczyła jednak, ze to on (mój syn) ponosi odpowiedzialnośc za stłuczoną szybę. Na moje pytanie czy jest pewna tego, iż to mój syn potłukł tą nieszczęsną szybę nie chciała odpowiedzieć w prost. Mówiła, ze rozmawiała z synem i ja mam pokryć koszty. To nie pierwsza moja utarczka z Panią pedagog szkolną. Michał ma opinię spokojnego w szkole. Wychowawczyni nie ma do niego żadnych zastrzeżeń mimo to pedagog szkolny co chwila znajduje jakieś "ale". Czy ja musze płacić za te nieszczęsna szybę, a jeśli tak, to czy mogą zażądać od szkoły dowodu wpłaty i oswiadczenia na jakiej podstawie zostałam zobligowana do poniesienia kosztów wybitej szyby. Pozdrawiam, Monika Zalewska |
2005-11-08 10:05 | Re: szkoła | M |
> Mój syn, uczeń klasy III gimnazjum, bawiąc się piłką na boisku szkolnym > wytłuk nadtłuczoną jego zdaniem szybę. Pani pedagog wezwała mnie, żądając > pokrycia kosztów wstawienia nowej szyby. Zapytałam ją (pedagoga), czy jest > pewna, że to mój syn wybił tą szybę. Oświadczyła, że rozmawiała z moim synem > i ten powiedział jej, że to jego kopnięcie spowodowało, ze szyba stłukła sie > do końca, ale była juz nadtłuczona. Pani pedagog oświadczyła jednak, ze to > on (mój syn) ponosi odpowiedzialnośc za stłuczoną szybę. Na moje pytanie czy > jest pewna tego, iż to mój syn potłukł tą nieszczęsną szybę nie chciała > odpowiedzieć w prost. Mówiła, ze rozmawiała z synem i ja mam pokryć koszty. skoro - jak rozumiem - nie jest spornym "kto kopnal pilke" to obawiam sie, ze za szybe w istocie przyjdzie Pani zaplacic. W moim odczuciu kwestia, czy szyba byla nadtluczona czy nie nie ma wiekszego znaczenia, bo nawet jezeli szkola ta naadtluczona szybe wymienila swego czasu na nowa to i tak trafienie w nia pilka spowodowaloby ten sam skutek. Wiec - niezaleznie od tego, czy szyba byla cala czy nie - kopniecie w nia pilki doprowadziloby w kazdym wypadku do stluczenia. > To nie pierwsza moja utarczka z Panią pedagog szkolną. Michał ma opinię > spokojnego w szkole. Wychowawczyni nie ma do niego żadnych zastrzeżeń mimo > to pedagog szkolny co chwila znajduje jakieś "ale". Wspolczuje, ale niestety w tym wypadku nie bardzo moim zdaniem jest mozliwosc wyklocania sie. Syn stlukl szybe. To fakt. Pozostaje tylko kwestia poniesienia konsekwencji. > Czy ja musze płacić za te nieszczęsna szybę, a jeśli tak, to czy mogą > zażądać od szkoły dowodu wpłaty i oswiadczenia na jakiej podstawie zostałam > zobligowana do poniesienia kosztów wybitej szyby. Podstawa - kodeks cywilny, art. 415. Teoretycznie na podstawie art. 426 kc syn sam ponosi odpowiedzialnosc za wyrzadzona szkode, bo - jak rozumiem - skonczyl 13 lat, ale nie bojmy sie prawdy - to koniec koncow i tak spada na rodzicow, bo nie sadze zeby on osiagal jakies dochody. Pozdrawiam M -- |
||
2005-11-08 10:27 | Re: szkoła | KrzysiekPP |
> pewna, że to mój syn wybił t? szybę. O?wiadczyła, że rozmawiała z moim synem > i ten powiedział jej, że to jego kopnięcie spowodowało, ze szyba stłukła sie > do końca, ale była juz nadtłuczona. Pani pedagog o?wiadczyła jednak, ze to Jesli teraz bedziesz unikac odpowiedzialnosci i to na oczach syna, to z pewnoscią wychowasz go na dobrego posła ;) -- Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/ |
||
2005-11-08 10:29 | Re: szkoła | Mithos |
Monika Zalewska napisał(a): > Witam licząc na pomoc ze strony Państwa. > Mój syn, uczeń klasy III gimnazjum, bawiąc się piłką na boisku szkolnym > wytłuk nadtłuczoną jego zdaniem szybę. Niech odpowiada nauczyciel, ktory syna nadzorowal w tym czasie. -- pozdrawiam Mithos |
||
2005-11-08 10:33 | Re: szkoła | jot.be |
Użytkownik "Monika Zalewska" news:dkpn32$bqi$1@nemesis.news.tpi.pl... > Witam licząc na pomoc ze strony Państwa. > Mój syn, uczeń klasy III gimnazjum, bawiąc się piłką na boisku szkolnym > wytłuk nadtłuczoną jego zdaniem szybę. W końcu bawił się piłką na BOISKU SZKOLNYM. A zabezpieczenie szyb przed skutkami używania szkolnego boiska zgodnie z jego przeznaczeniem to chyba leży w gestii szkoły moim skromnym zdaniem... Pozdrawiam |
||
2005-11-08 11:24 | Re: szkoła | tmk |
Sprawdź ubezpieszenia.Np moje ubezpie czenie mieszkania jako gratis ma oc również na zewnątrz i dotyczy mieszkającego dziecka. Niektóre "szkolne" obezpieczenia też mają oc. TMK |
||
2005-11-08 11:42 | Re: szkoła | Tomasz Pyra |
M napisał(a): >>Mój syn, uczeń klasy III gimnazjum, bawiąc się piłką na boisku szkolnym >>wytłuk nadtłuczoną jego zdaniem szybę. Pani pedagog wezwała mnie, żądając >>pokrycia kosztów wstawienia nowej szyby. Zapytałam ją (pedagoga), czy jest >>pewna, że to mój syn wybił tą szybę. Oświadczyła, że rozmawiała z moim synem >>i ten powiedział jej, że to jego kopnięcie spowodowało, ze szyba stłukła sie >>do końca, ale była juz nadtłuczona. Pani pedagog oświadczyła jednak, ze to >>on (mój syn) ponosi odpowiedzialnośc za stłuczoną szybę. Na moje pytanie czy >>jest pewna tego, iż to mój syn potłukł tą nieszczęsną szybę nie chciała >>odpowiedzieć w prost. Mówiła, ze rozmawiała z synem i ja mam pokryć koszty. > > > skoro - jak rozumiem - nie jest spornym "kto kopnal pilke" to obawiam sie, ze za > szybe w istocie przyjdzie Pani zaplacic. W moim odczuciu kwestia, czy szyba byla > nadtluczona czy nie nie ma wiekszego znaczenia, bo nawet jezeli szkola ta > naadtluczona szybe wymienila swego czasu na nowa to i tak trafienie w nia pilka > spowodowaloby ten sam skutek. Wiec - niezaleznie od tego, czy szyba byla cala > czy nie - kopniecie w nia pilki doprowadziloby w kazdym wypadku do stluczenia. Teoretycznie czy szyba byla juz peknieta czy nie jednak znaczenie ma. Jak komus sie rozwali stary zuzyty samochod, to tez nie trzeba mu w ramach odszkodowania fundowac nowego, a ponosi sie koszt jedynie w takim stopniu ile byl wart ten samochod przed zniszczeniem. Uszkodzona szyba jest "zuzyta" powiedzmy w 75% procentach i 25% ceny szyby IMO by sie nalezalo. Natomiast caly koszt wymiany szyby oczywiscie trzeba poniesc, bo to wlasnie to kopniecie spowodowalo ze szybe trzeba wymienic teraz zaraz. Natomiast IMO "przyzwoicie" jest zaplacic za calosc. Po prostu jak sie kopnelo to trzeba szkode naprawic. Inne pytanie o okolicznosci. Jezeli syn gral w pilke po zajeciach - tak jak sie to dzieje czesto na boiskach szkolnych, to jednak byl pod opieka rodzicow. Natomiast jezeli kopniecie mialo miejsce w ramach lekcji WF, to IMO odpowiada za to szkola. |
||
2005-11-08 11:48 | Re: szkoła | castrol |
Użytkownik "M" news:2b58.0000004c.43706a6c@newsgate.onet.pl... > Wspolczuje, ale niestety w tym wypadku nie bardzo moim zdaniem jest > mozliwosc > wyklocania sie. Syn stlukl szybe. To fakt. Pozostaje tylko kwestia > poniesienia > konsekwencji. [ciach] Ale co w zwiazku ze wszystko dzialo sie na boisku szkolnym gdzie tak naprawde przeciez sie gra w pilke. Czy szyba nie powinna byc jakos dodatkowo zabezpieczona przed uderzeniem pilki?? Przeciez nie trudno przewidziec ze na boisku szkolnym moze dojsc do czegos takiego, a watpie aby chlopak celowo kopal pilka w ta szybe. -- Pozdrawiam Jacek |
||
2005-11-08 12:30 | Re: szkoła | Monika Zalewska |
Dzięki serdeczne za odpowiedzi i podpowiedzi. To nie jest kwestia pieniędzy, tylko do czorta zasad panujących w tej szkole. Mam dziwne wrażenie, że szuka się tam (w szkole) kozłów ofiarnych. I dlaczego nikt nie chce mi wystawic dokumentu - oswiadczenia, ze w związku z tym, ze mój syn wybił szybę jestem zobowiązana wpłacić taka a taką sumę. Szyba na pół wybita stanowiła moim zdaniem większe zagrożenie i taka szybe w trybie natychmiastowym powinno sie wymienić. Może potłukł ja wiatr, może coś lub ktoś inny. Moim zdaniem powinno sie ją wymienic natychmiast, a nie czekać, aż jakiś kozioł ofiarny wybije ja do końca. Poza tym kwestia zabezpieczeń. Jak któryś z Panów słusznie zauważył (a ja pominęłam), szyby okienne nad boiskiem powinny być zabezpieczone. Boisko służy do gry w piłkę między innymi, a piłka ma własciwości tłukące. Może i mam uczulenie na Panią pedagog, ale chłodno patrząc na sprawę, wiele argumentów przemawia także za mną i tylko moja dobra wola każe mi zapłacić za szkody popiłkarskie mojego syna. Zapłace, bo trzeba być jeszcze i człowiekiem, ale mocno dam do myslenia Pani niesympatycznej pedagog. Pozdrawiam raz jeszcze dziękując za porady Monika Zalewska |
||
2005-11-08 13:02 | Re: szkoła | Tomasz Pyra |
Monika Zalewska napisał(a): > Dzięki serdeczne za odpowiedzi i podpowiedzi. To nie jest kwestia pieniędzy, > tylko do czorta zasad panujących w tej szkole. Mam dziwne wrażenie, że szuka > się tam (w szkole) kozłów ofiarnych. I dlaczego nikt nie chce mi wystawic > dokumentu - oswiadczenia, ze w związku z tym, ze mój syn wybił szybę jestem > zobowiązana wpłacić taka a taką sumę. Bez rachunku to jednak nic bym nie placil. Powinni wystawic Ci jakies wezwanie do zaplaty, czy cos takiego wraz z dolaczona kopia faktury za wymiane szyby. Inaczej jest po prostu duza szansa na to, ze szybe sie wymieni, a pieniadze od Ciebie ktos sobie wezmie do kieszeni. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Szkoła |
Frauman | 2006-01-04 12:53 |
bilet do wojska szkoła |
Michal | 2006-01-13 16:59 |
szkoła języków obcych |
Młody | 2006-05-20 13:23 |
Pełnoletność, a szkoła. |
Uczen | 2006-10-26 18:41 |
Styl życia, a szkoła |
konto1 | 2006-11-11 16:18 |
Nadgodziny niepłatne we wrześniu (szkoła)? |
KaLi | 2006-12-05 12:54 |