poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-10 13:30 | Szmaciany parlament | boukun |
Po owocach ich poznacie. Wczoraj zostala wydana uchwala sejmu ws Bialorusi. Uchwala ta zostala przyjeta przez aklamacje. W akcie tym poslowie obecnej kadencji jawnie wtracaja sie w wewnetrzne sprawy Bialorusi i podzegaja do nienawisci przeciwko narodowi Bialoruskiemu. Kazdy trzezwo myslacy czlowiek w Polsce zdaje sobie sprawe, ze akt taki nie sluzy naszym interesom, a wrecz przeciwnie, ma za zadani odwrocic uwage od wewnetrznych problemow ogarniajacych nasz kraj. Ponadto ma za zadanie, szerzenie implantowania neoliberalizmu, ktory nasz kraj drenuje od siedemnastu lat, na wschod Europy. Na dowod moich slow pozwole przytoczyc sobie protesty Zwiazku Polakow na Bialorusi, na akty szykanowania Polakow bialoruskich, ktore sa wyciszane w polskojezycznych mediach: http://by.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?84053 Narod Polski, zarowno u nas w kraju jak i za granica jest obojetny rezimom panujacem od kilkudziesieciu lat w Polsce. W przypadku takich antybialoruskich dzialan chodzi tylko o interes oligarchicznego kapitalu zachodniego, ktory szuka nowych zrodel utrzymania. Juz raz wspominalem, ze wladze w Polsce maja w czterech literach dobro Polakow. U nas w Polsce sa prawa czlowieka lamane nagminnie i spoleczenstwu naszemu zyje sie coraz gorzej. W zamian za poprawe warunkow zycia w kraju, proponuje sie Polakom poszukiwanie pracy kulaczej w krajach Unii Europejskiej. Na potwierdzenie tych slow niech posluze sie tym razem przykladem z moich wczesniejszych skarg na Ambasadora RP w Kolonii, ministra spraw zagranicznych Geremka i premiera Buzka: ----------------- Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 31.07.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach Tel. 09372/73098 Do Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej Ambasada RP Lindenallee 7 50968 Koln Bardzo szanowny Panie Ambasadorze Rzeczypospolitej Polskiej, wnoszę do Pana jako przedstawiciela Rządu Polskiego na terenie Niemiec, zażalenie na Rząd Niemiecki w związku z dyskryminowaniem i poniżaniem mojej osoby i rodziny w Niemczech i jednocześnie proszę o Pańskie wstawiennictwo w mojej sprawie, a także tysięcy innych rodzin Polskich zamieszkałych w Niemczech. Jestem obywatelem Polskim, od 1987 roku zamieszkałym na terenie Niemiec. W 1990 roku zawarłem związek małżeński z moją narzeczoną z Polski, z którego to poczęło się, w lipcu 1995 roku dziecko - córka Adrianna. Uważam się za ofiarę oszustwa dokonanego przez Państwo Niemieckie na mniejszościach, celem uzyskania oszczędności, by móc m.in. spełnić kryteria Unii Walutowej z Maastricht. Tak więc najpierw było mnie i mojej żonie na podstawie nowego prawa dla obcokrajowców, obowiązującego od 1991 roku, zmienione posiadane już przez nas zezwolenie pobytu (Aufenthaltserlaubnis) na uprawnienie do pobytu (Aufenthaltsbefugnis) w związku z § 94 Abs. 3 Nr. 3 AuslG. Później, od 1994 roku były m.in. tej grupie obcokrajowców do której mnie przeklasyfikowano, im dotychczas przyznawane świadczenia socjalne jak zasiłek wychowawczy (BErzGG) i zasiłek rodzinny (BKGG) oduz-nane, ponieważ nie byli w posiadaniu Aufenthaltserlaubnisu. Pomijając to że ustawy te (BErzGG, BKGG) są niezgodne z niemiecką Konstytucją i międzynarodowymi prawami człowieka (tu proszą zapoznać się z załączonymi przeze mnie; petycją do Bundestagu, która to od blisko półtora roku nie może być rozpatrzona i skargą do Federalnego Sadu Konstytucyjnego, która niesłusznie została nieprzyjęta) nie respektuje sią parafowanych postanowień Porozumienia-Europy o tworzeniu asocjacji między Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi a Rzeczpospolitą Polską (Gesetz zu dem Europa-Abkommen vom 16. Dezember 1991 zur Grundung einer Assoziation zwischen den Europaischen Gemeinschaften sowie ihren Mitgliedstaaten und der Republik Polen vom 26.08.1993 - BGB1, 1993, Teil II Seite 1316 ff). Ustawa do Porozumienia tego, nakazuje w Artykule 38 ustęp 1 trzeci myślnik Porozumienia o asocjacji wypłacania pracobiorcom polskim zamieszkałym legalnie na terenie "Wspólnoty" - tu Niemiec, dodatków socjalnych dla ich wraz z nimi zamieszkałych rodzin. Nie respektowanie tego Porozumienia przez Państwo niemieckie zagraża zdrowemu rozwojowi dziesiątkom tysięcy dzieci polskich w niemczech i stwarza zubożanie sią rodzin polskich w stosunku do rodzin niemieckich czym narusza się także ich godność osobistą, a to pogarsza w sumie stosunki bilateralne z Polską. W związku z powyższym, Rząd Polski powinien wystąpić w obronie tysięcy poszkodowanych obywateli Polski i ewentualnie wysunąć roszczenia do strony niemieckiej. Mam nadzieję Panie Ambasadorze, że pismo to nie zostanie bez odpowiedzi tak jak wysłane do Ambasady pismo z 01.10.1995 (w załączeniu wraz z innymi materiałami), bo oszczędności jakie uzyskało Państwo niemieckie oszukując polskich obywateli może już sięgać żędu kilku miliardów Marek wraz z Wohngeldem. -------------------- potwierdzenie z Ambasady --------------- AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG NR. 39-97-003*5 Jarosław NIED2WIECKI Erlenweg 12 63906 Erlenbach 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 Tel. (02 21) 93 73 O____ Fax (02 21) 38 50 74 Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30- 12.30 z wyjątkiem środy/auBer Mittwoch Kolonia, 29-9-1997 Wielce Szanowny Panie, W imieniu Ambasady RP w Kolonii uprzejmie dziękuję Panu za Pańskie pismo z dn. 31 lipca 1997 r., w którym podnosi Pan kwestię dodatków socjalnych wypłacanych w Niemczech polskim pracobiorcom. Zwróciliśmy się m. in. do polskiego Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w celu zasięgnięcia opinii w tej sprawie. Będziemy również'konsultować ten problem ze współpracującymi z Wydziałem Konsularnym kancelariami adwokackimi. O rezultatach tych działań zostanie Pan powiadomiony. Jeszcze raz dziękuję za zasygnalizowanie ważnego problemu. Z poważaniem, dr Witold Spirydowicz I sekretarz Ambasady --------- Dalsze pismo da Ambasady RP: -------- Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.12.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej Wydział Konsularny Nr. 39-97-00835 Bardzo Szanowni Państwo, przesyłam wam w załączeniu najnowszy Wyrok Sądowy odmawiający mi przyznania zasiłku wychowawczego na moje dziecko. Wyrok jest rasistowski, klasyfikuje się mnie i poniża. Wynika z niego wyraźnie, że Sad łamie prawo i ignoruje postanowienia "Porozumienia-Europy" nie przeprowadzając nawet postępowania dowodowego, zostawiając nie wyjaśnione zagadnienia. Forma treści uzasadnienia wskazuje w każdym zdaniu na niechę-tny stronniczy stosunek do sprawy. Oczywiście złożyłem apelację od wyroku i sprawę wcześniej czy później wygram, tyle tylko że może to trwać lata i dziesiątki tysięcy polskich obywateli (pracobiorców) którzy zostali oszukani i poniżeni przez Rząd Niemiecki, mogą zaległych dodatków socjalnych w stecz już nie otrzymać. Na podstawie niemieckiego prawa (Zehntes Buch So-zialgesetzbuch SGB X, § 44 Abs. 1), jeżeli się okarze że podczas wydania jakiejś decyzji zostało zastosowane prawo niewłaściwie, ponieważ obowiązywało inne prawo które należało zastosować i^tym samym socjalne świadczenia zostały nie słusznie nie wypłacone, to należy taką decyzję nawet jeżeli jest prawomocna wycofać z działaniem wstecznym. W przypadku wycofania takiej decyzji, będą świadczenia socjalne wypłacone najwyżej aż do czterech lat przed wycofaniem decyzji (§ 44 Abs. 4 SGB X). Wycofanie takiej decyzji może nastąpić na wniosek. W załączeniu przesyłam prawomocną decyzję uchylającą wcześniejsze przyznanie zasiłku rodzinnego na dziecko dla obywatela polskiego Mirosława Weso^owskie-go, zam. w Erlenbachu, oraz do niej załączonej podstawy uchylenia (Pierwsza ustawa wdrożenia programu oszczędności, konsolidacji i przyrostu gospodarki). Tu widać w jakim celu i czyjim kosztem Państwo Niemieckie oszukuje Polaków i chce się wzbogacić. Załączam także prawomocną decyzję utrzymującą w mocy uchylenie zasiłku rodzinnego na dziecko obywatela polskiego Antoniego Stanka, zam. w Erlenbachu. Za pośrednictwem Ambasady Polskiej wnoszę do Rządu Polskiego petycję, z prośbą o interwencję w naszej sprawie, a także tysięcy zamieszkałych w Niemczech poszkodowanych i nieświadomych Polaków. Rząd Polski może w imieniu wszystkich Polaków, poprzez złożenie Noty Protestacyjnej lub ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej, zagwarantować wszystkim poszkodowanym zwrot należnych od początku 1994 roku dodatków socjalnych. W Niemczech mówi się wiele o wspólnej Europie, a stawia się coraz więcej mostów po drodze. Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki ------------------ Oto odpowiedz na powyzsze pismo: ---------- AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY NR. BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG 39 - 97 - 00835 50968 KOLN, Leyboldstraße 74 Tel. (02 21) 93 73 O 279 Fax (02 21) 38 50 74 Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/außer Mittwoch Herrn Jarosław Niedźwiecki Erlenweg 12 63906 Erlenbach Kolonia, dnia 17.12.1997 r. Szanowny Panie, w związku z listem z 14.12.1997 r. w sprawie odmowy przyznania zasiłku wychowawczego na dziecko pozwalam sobie zauważyć, że wstępna lektura załączonego orzeczenia sądu w Wiirzburgu nie pozwala na wysuwanie daleko idących wniosków o dyskryminacji polskiego obywatela. W szczególności nie znajduję powodu do określania wyroku mianem "rasistowskiego". Przepisy niemieckiej ustawy o zasiłkach wychowawczych (Bundeserziehungsgeldgesetz) stanowią, że zasiłek może otrzymać cudzoziemiec posiadający pozwolenie na pobyt w formie Aufenthaltsberechtigung albo Aufenthaltserlaubnis. Jako uzasadnienie oddalenia skargi wskazuje się natomiast brak takiego pozwolenia w Pańskim przypadku w spornym okresie. Być może sąd popełnił błąd w ocenie materiału dowodowego i wydał nieprawidłowe orzeczenie. Zostanie to jednakże zweryfikowane przez sąd II instancji. Dopóki orzeczenie nie jest prawomocne, konsul powinien powstrzymać się od formułowania ocen, zwłaszcza, że nic nie wskazuje na to, aby obywatel innego państwa osiągnął korzystniejszy wyrok niż Pan jako obywatel polski. Proszę zatem nie oczekiwać w najbliższym czasie, tj. przed wyczerpaniem toku instancji noty protestacyjnej rządu RP, ani jakiejkolwiek innej formy oficjalnej interwencji w sprawie. Z poważaniem Za Kierownika Wydziału Konsularnego Jacek Barylak I Sekretarz Ambasady ------------- Skarga na bezczynnosc do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej RP: ----------------------- Jelenia Góra, dnia 24.12.1997r. Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Oora Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej ul. Nowogrodzka 1/3 00-513 Warszawa Szanowny Panie Ministrze Na podstawie art.28 KPA, powołując się na załączone tutaj pismo nr 39-97-00835 Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii, uprzejmie proszę o poinformowanie mnie w myśl art. 35 KPA o zajętym w sprawie stanowisku. Adres do doręczeń Jak wyżej. Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki --------------- Zazalenie na bezczynnosc do owczesnego szefa MSZ RP Zyda Bronislawa Geremka: ---------- Jarosław Niedzwiecki Erlenbach, 13.01.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach Minister Spraw Zagranicznych Polski Bronisław Geremek za pośrednictwem Ambasady Polskiej w Kolonii Zażalenie Szanowny Panie Ministrze Na podstawie Art. 28 KPA, powołując sią na wysłane do Ambasady Polskiej w Kolonii pisma z dnia 31.07.1997 i 14.12.1997 a także z dnia^O!.10.1995 r. nr. sprawy 39-97-00835 wnoszą do Pana Panie Ministrze za pośrednictwem Ambasady zażalenie na bezczynność Art. 37 § 1, Art. 35 § 3 KPA oraz jednocześnie wnoszę, o zobowiązanie Ambasady do niezwłocznego działania w tej sprawie. Informują jednocześnie Pana Panie Ministrze, że posiadam dowody^na to, że Ambasada Polska nie działają/: w tej sprawie, działa na niekorzyść obywateli polskich, czyli stratą Państwa Polskiego a tym samym na korzyść Państwa Niemieckiego. Należy niezwłocznie wyjaśnić, która strona ma wypłacać zasiłki wychowawcze i rodzinne na dzieci polskie zamieszkałe w Niemczech. W innym przypadku będą zmuszony w najbliższym czasie zaskarżyć stroną polską. Do wiadomości: 1. Zainteresowane wtajemniczone Organizacje. 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki ---------------- Potwierdzenie Ambasady RP: ----------- AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 Tel. (02 21) 93 73 0_Q__ Fax (02 21) 38 50 74 Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/auBer Mittwoch NR. Pan Piotr Stachańczyk Dyrektor Departamentu Konsularnego i Wychodźstwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Warszawa Kurierem Szanowny Panie Dyrektorze, Kolonia, dnia 23.01.1998 r. w zamączeniu przesyłam zażalenie p. Jarosława Niedźwieckiego, zam. Erlenweg 12, 63906 Erlenbach, Niemcy, kierowane do Ministra Spraw Zagranicznych RP na bezczynność Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Kolonii wraz z całą dokumentacją w tej sprawie, jaka znajduje się w posiadaniu Wydziału. Pan J. Niedźwiecki od 1995 r. występuje do władz niemieckich o przyznanie zasiłku wychowawczego na dziecko. Obecnie zostało przez zainteresowanego złożone odwołanie od orzeczenia sądowego wydanego w dniu 08.11.1997 r. na jego niekorzyść. Urząd sygnalizował problem Ministerstwu Pracy i Polityki Socjalnej przekazując korespondencję p. J. Niedźwieckiego. Ze swej strony podtrzymuję stanowisko wyrażone w piśmie do zainteresowanego z 17.12.1997 r., według którego urząd konsularny nie może podejmować ingerencji w toczące się postępowanie sądowe nie zakończone prawomocnym orzeczeniem. Jednocześnie informuję, że wydałem polecenie szczegółowego wyjaśnienia prawnych aspektów przyznawania zasiłków rodzinnych i wychowawczych obywatelom polskim przebywającym w Republice Federalnej Niemiec. Z pozdrowieniem Kierownik Wydziału Andrzej Szynka Radca-Minister Pełnomocny Zał.plik Do wiadomości: Pan Jarosław Niedźwiecki, Erlenweg 12, 63906 Erlenbach (bez załączników) ---------------------- Moj monit do Min. Pracy i Polityki Socjalnej RP: ------------------------ Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 23.02.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej ul. Nowogrodzka 1/3 00-513 Warszawa Monit Szanowny Panie Ministrze, w nawiązaniu do pisma z dnia 24.12.1997 r. (w załączeniu) uprzejmie proszą o udzielenie mi odpowiedzi zgodnie z uchwałą Nr. 132 Rady Ministrów z dnia 28. listopada 1980 roku, w sprawie organizacji przyjmowania, rozpatrywania i załatwiania skarg i wniosków (M.P. z dn. 24. grudnia 1980 r. Nr. 29, póz. 162, M.P. z 1987 r. Nr. 20, póz. 172 i z 1989 r. Nr. 7, póz. 66). Oczekuję niezwłocznego wyjaśnienia, która Strona ma wypłacać zasiłki rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie zamieszkałe na terenie Niemiec. Z poważaniem Jarosław, Niedźwiecki W załączeniu: Kopia pisma z dnia 24.12.1997 r. Do wiadomości: 1. Zainteresowane wtajemnictone Organizacje. 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. --------------- Skarga na bezczynnosc MSZ i MPiPS RP do premiera Buzka: ---------------- Jarosław Niedźwiecki Jelenia Góra, 18.04.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra Prezes Rady Ministrów Urząd Rady Ministrów Al. Ujazdowskie 1/3 00-950 Warszawa SKARGA (Art. 227 k.p.a.) Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, w związku z brakiem odpowiedzi na: 1. wystosowane dnia 13.01.1998 roku do Ministra Spraw Zagranicznych zażalenie (Art. 37 § l, w związku z Art. 35 § 3 k.p.a.) na bezczynność Ambasady Polskiej w Kolonii, przekazane za pośrednictwem Ambasady kurierem (potwierdzenie z dnia 23.01.1998 Nr. 80-98-00003 - w załączeniu), 2. wystosowane dnia 24.12.1997 roku do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej żądanie (Art. 35 k.p.a.) wszczęcia postępowania wyjaśniającego, która strona ma wypłacać zasiłki rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie zamieszkałe na terenie Niemiec, monitowane dnia 23.02.1998 roku (w załączeniu), wnoszę do Pana Premiera skargę na zasadzie Art. 227 zgodnie z Art. 229 pkt. 8 k.p.a. na obu w/w Ministrów, którzy dopuszczają się zaniedbania i nienależytego wykonania zadań, naruszenia praworządności i słusznego mojego interesu osobistego (i nie tylko) poprzez nie załatwienie mojej sprawy. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje obywatelom polskim (w Artykule 367 zamieszkałym za granicą prawo do opieki ze strony Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie informuję Pana Premiera, że zdaję sobie sprawę, że zaniedbań wynikających z nie zajmowaniem się sprawą dyskryminowania dzieci polskich zamieszkałych w Niemczech dopuścił się przede wszystkim były Rząd postkomunistyczny, dlatego też sądzę, że obecne władze w które pokładaliśmy nadzieje nie popełnią tego samego błędu, i nie będą miały tego samego interesu dbania o interesy niemieckie szkodą obywateli polskich. W związku z powyższym, proszę o poinformowanie mnie o zajętym w sprawie stanowisku, mając na uwadze skalę; problemu. Do wiadomości: Ruch 0chrony Praw Obywatelskich i Walki z korupcją ul. Działkowicza 19 58-506 Jelenia Góra Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki ------------ Monit do Zyda Buzka: ------------- Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.06.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach Prezes Rady Ministrów za pośrednictwem Ruch Obrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcja ul. Dzialkowicza 19 53-506 Jelenia Góra Wielce Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, powołując się na skargę do Pana z dnia 18.04.1998 roku na bezczynność polskich organów państwowych, w tym Ambasadora Polski w RFN, Ministra Pracy i Polityki Socjalnej Polski i Ministra Spraw Zagranicznych Polski, w związku z niezajmowaniem się sprawa nie respektowania przez władze niemieckie obowiązujących wobec obywateli polskich zamieszkałych w Niemczech, postanowień Porozumienia o Stowarzyszeniu Polski ze Wspólnota Europejska, proszę o niezwłoczne poinformowanie mnie o zajętym w sprawie stanowisku. Mając na uwadze, ze minęły kolejne dwa miesiące, od złożenia ostatniej mojej skargi w związku z milczeniem władz polskich jakie panuje w tej sprawie, równocześnie zdając sobie sprawę z wagi problemu, nie jestem w stanie pojąc jakim celem kieruje się Pan Panie Premierze nie udzielając mi żadnej odpowiedzi. W załączeniu przesyłam Panu Premierowi opinie Komisji Unii Europejskiej, dotycząca warunków wypłacania zasiłków rodzinnych i wychowawczych dla pracobiorców polskich zatrudnionych w Niemczech. W opinii tej, która jest w jeżyku niemieckim, Komisja Europejska zajęła jednoznaczne stanowisko mając pogląd, ze w mysi Artykułu 37 i 38 Porozumienia o Stowarzyszaniu Polski z Europa, pracobiorcy polscy zatrudnieni i zamieszkali na terenie krajów Unii, powinni być równo traktowani z obywatelami Unii Europejskiej. Skoro Komisja Europejska chce bronie interesów Polski, to dlaczego Pan Panie Premierze i Pański Rząd ta pomoc odrzucacie, łamiąc miedzy innymi postanowienia Artykułu 35 naszej Konstytucji. Jednocześnie informuje Ruch Obrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcja w Jeleniej Górze, ze wyrażam zgodę aby pismo to mogło być traktowane jako list otwarty. W załączeniu: Opinia Komisji Europejskiej w Brukseli z dnia 11.05.1998 r. (po niemiecku). Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki ---------- Pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrow, zbijajace moje skargi na MSZ i MPiPS RP do MSZ RP: ----------- Warszawa, 1998.06.22 KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW BIURO SKARG I WNIOSKÓW Al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa NrS-57/8511/98/SJ Ministerstwo Spraw Zagranicznych Sekretariat Ministra Warszawa Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przesyła według właściwości skargę Pana Jarosława Niedźwieckiego skierowaną do Prezesa Rady Ministrów. O sposobie rozpatrzenia skargi prosimy poinformować zainteresowanego oraz nasze Biuro. Starszy Inspektor mgr Juliusz Straszyński Zał. 3 Do wiadomości: Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra 6/32/es -------- Zażalenie na tryb postępowania Kancelarii Premiera: ---------------- Jelenia Góra 1998.07.06 Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra PREZES RADY MINISTRÓW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Pan Jerzy Buzek Szanowny Panie Premierze, w ślad za korespondencją Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją w Jeleniej Górze z dnia 29 czerwca 1998 roku, zwracam się do Pana bezpośrednio jako do Prezesa Rady Ministrów RP i jednocześnie zwierzchnika podległych Mu pracowników, ze skargą na Starszego Inspektora mgr Juliusza Straszyńskiego z Biura Skarg i Wniosków przy Pana Kancelarii. Pan mgr Juliusz Straszyński, podejrzewam nie przekazał Panu mojej skargi z dnia 18 kwietnia br. i wbrew postanowieniom uchwały Nr 132 Rady Ministrów z dnia 28 listopada 1980 r. w sprawie organizacji przyjmowania, rozpatrywania i załatwiania skarg i wniosków, przesłał japo przeszło dwóch miesiącach analizowania -jak pisze według właściwości - do rozpatrzenia przez ministrów, którym bezczynność właśnie zarzucam. Takie postępowanie mija się z celem i godzi w przepisy rozdziału VI Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności jej art.146 ust.4. Żądam wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec Starszego Inspektora mgr Juliusza Straszyńskiego, który w ordynarny sposób, listem zwykłym Nr S-57/8511/98/SJ z dnia 22 czerwca 1998 r. próbuje "spławić" moją rodzinę. Jako, że sprawa ma charakter stosunków międzynarodowych, a dokładniej osłabiania od dłuższego czasu zdolności rozwojowych Rodziny Polskiej przez władze Niemiec, oczekuję zdecydowanej reakcji ze strony Rządu Polskiego. Jeżeli w najbliższym czasie nie otrzymam przynajmniej potwierdzenia, z własnoręcznym podpisem Pana Premiera, że z treścią tego pisma się zapoznał, to Będziecie musieli mnie "zamknąć" pod zarzutem pomówienia osoby Jerzego Buźka o demagogię i świadome działanie jako głowa Rządu Polskiego na rzecz interesów Niemiec ze szkodą dla narodu Rzeczypospolitej Polskiej. Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki Otrzymują: 1. Adresat, 2. Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją w Jeleniej Górze, 3. a/a. ------ Bezczelne i stronnicze pismo z żydowskiego MSZ RP, antypolskie i broniące interesów niemieckich: ---------------- Rzeczpospolita Polska Ministerstwo Spraw Zagranicznych Departament Konsularny i Wychodźstwa DKiW 080-4-98 Warszawa, 5 sierpnia 1998 roku Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra W związku z Pana skargą z 18.04.1998 r., otrzymaną przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych 25.06.1998 r., wniesioną do Prezesa Rady Ministrów na Ministra Spraw Zagranicznych za brak odpowiedzi na zażalenie z 13.01.1998 r. skierowane do Ministra Spraw Zagranicznych za pośrednictwem Ambasady RP w Kolonii i na "bezczynność Ambasady Polskiej w Kolonii", Departament Konsularny i Wychodźstwa został upoważniony do przekazania Panu następujących uwag: Nie jest ścisłe Pana stwierdzenie, iż nie otrzymał Pan odpowiedzi na zażalenie z 13.01.1998 r. Pańskie zażalenie zostało przesłane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych 23.01.1998 r. w związku z czym Departament Konsularny i Wychodźstwa pismem z 17.02.1998 r. nr - jak wyżej, skierowanym na Pański adres w RFN, poinformował o braku możliwości ingerowania w toczące się postępowanie przed sądem niemieckim. W kwestii merytorycznej, Departament zwraca uwagę, iż znane jest Panu uzasadnienie orzeczenia sądu socjalnego w Wurzburgu, który rozpatrywał Pańskie odwołanie od decyzji Krajowego Urzędu ds. Zaopatrzenia i Pomocy Rodzinie Bawarii i szczegółowo odniósł się do wszystkich aspektów Pańskiej argumentacji - prawa niemieckiego (łącznie z konstytucją), prawa europejskiego, a także Umowy o Stowarzyszeniu Polski z Unią Europejską. Decydującym argumentem oddalającym roszczenia przyznania dodatku wychowawczego na dziecko za okres 30.11.1995 r. - 08.04.1997 r. był dla sądu brak podstawy prawnej związanej z charakterem Pańskiego pobytu w RFN. Zgodnie bowiem z art. 1, ust. 1a ustawy o dodatku wychowawczym (Bundeserziehungsgeldgesetz) i art. 1 ust. 3 ustawy o zasiłkach dla dzieci (Bundeskindergeldgesetz) cudzoziemcom (a nie tylko Polakom) dodatek ten przysługuje wyłącznie w przypadku stałego przebywania w RFN i posiadania zgody na pobyt w formie "Aufenthalsberechtigung" lub "Aufenthalserlaubnis". Pan tej formy zgody w okresie ubiegania się o dodatek wychowawczy nie posiadał. Sąd wskazał, iż zgodę w formie "unbefristete Aufenthaltserlaubnis" otrzymał Pan dopiero w dniu 09.04.1997 r. i po tym terminie dodatek ten został Panu przyznany. Sąd zwrócił ponadto uwagę na nieuzasadnione powoływanie się przez Pana na normy konstytucyjne jak i odwołanie się do Układu o Stowarzyszeniu Polski z Unią Europejską Powyższe sformułowania uzasadnienia wynikają z obowiązującego stanu prawnego w RFN, który również Pana - jako cudzoziemca -obowiązuje. W korespondencji kierowanej do Ambasady RP w Kolonii zwraca się Pan o podjęcie przez rząd polski interwencji "poprzez złożenie noty protestacyjnej lub ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej". W istocie domaga się Pan od rządu polskiego podjęcia oficjalnej interwencji w system prawny obcego państwa. Departament informuje w związku z tym, że takich działań rząd polski jak i jego przedstawicielstwa za granicą podjąć nie mogą gdyż oznaczałoby to ingerencję w wewnętrzne sprawy obcego państwa i stałoby w sprzeczności z powszechnie obowiązującymi normami prawa międzynarodowego. W świetle przedstawionych wyżej uwag - jedyną możliwością uzyskania korzystnego dla Pana rozwiązania jest pozytywne orzeczenie sądu drugiej instancji, do którego wniósł Pan odwołanie. Uwzględniając powyższe wskazania, Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie dostrzega zasadności Pańskiej skargi na Ministra Spraw Zagranicznych i Ambasadę RP w Kolonii. Wicedyrektor Departamentu Konsularnego i Wychodźstwa Jacek Junosza-Kisielewski Kopię otrzymuje: Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do pisma S-57/8511/98/SJ ---------------- Zbywające pismo z kancelarii żydowskiego Premiera RP: ---------------- KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW BIURO SKARG I WNIOSKÓW AL Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa NrS-57/8511/98/KL Warszawa, 1998.08. Szanowny Panie, Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego l m 22 58-506 Jelenia Góra Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów potwierdza otrzymanie skargi Pana z dnia 6.07.1998 r. skierowanej do Prezesa Rady Ministrów Pana Jerzego Buźka. Na wstępie Biuro wyjaśnia, że zgodnie z postanowieniami regulaminu organizacyjnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, posiada stałe upoważnienie do przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków kierowanych do Prezesa Rady Ministrów, Wiceprezesów Rady Ministrów, Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz komórek organizacyjnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W ramach tych kompetencji Biuro Skarg i Wniosków, po rozpatrzeniu poprzedniej skargi Pana, przekazało ją do Sekretariatu Ministra Spraw Zagranicznych. Przy przekazywaniu skargi Biuro miało na uwadze okoliczność, że sprawa będąca jej przedmiotem, wymaga stosownego wyjaśniania na terenie Republiki Federalnej Niemiec, co zgodnie z obowiązującymi przepisami może prowadzić jedynie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przy pomocy Ambasady Polskiej w Kolonii. Niestety z przyczyn nieznanych Biuru sprawa powyższa nie została dotychczas ostatecznie wyjaśniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W tej sytuacji Biuro ponagliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych zobowiązuje do pilnego wyjaśnienia sprawy, co naturalnie nie przesądza o pozytywnym wyniku jej merytorycznego załatwienia. Jednocześnie Biuro pragnie przeprosić Pana za dotychczasowy przewlekły tryb załatwiania skarg Pana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a także za nieskuteczny, jak dotychczas, nadzór Biura w tej konkretnej sprawie. Z poważaniem DYREKTOR Biura Skarg I Wniosków Elżbieta Gajzierska Do wiadomości: Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją ul. Dzdałkowicza 19 58-506 Jelenia Góra 8/28/om ----------- Dalsze moje skargi i zazalenia na bezczynnosc wladz Polski w tak bulwersujacej sprawie pozostawaly bez odpowiedzi. W koncu indywidualna skarge w Strasburgu wygralem, ale tysiace Polakow zamieszkalych w Niemczech jest nadal dyskryminowanych, a to z powodu bezczynnosci wlodarzy Polski. Wysoka Izba Trybunalu w Strasburgu probuje ta sprawe rowniez wyciszac, nie ujawniajac swojej decyzji o nieprzyjeciu wniosku o rozpatrzenie mojej skargi przed Wysoka Izba Trybunalu. boukun |
2006-03-10 22:46 | Re: Szmaciany parlament | Tiger |
(nie wycinam i cytuje odwrotnie ze wzgledu na dlugosc i ciekawa tresc korespondencji, ktora byc moze ktos bedzie chcial przeczytac, majac boukuna w KF - ciekawe sa m. in. odpowiedzi urzedow polskich - z prawnego punktu widzenia) A teraz moja odpowiedz: Dear Boukun, Jest taka stara zasada, ze nawet gdy masz racje - przekraczajac granice pomiedzy rzeczowa uprzejmoscia a wariackim pieniactwem - i tak zostaniesz postrzezony, jak niemajacy racji wariat. Gdybys postaral sie i wycial wszystkie oceny osobiste ze swoich pism - odpowiedzi moglyby byc inne. Mowie tu takze o tresciach skarg, ktore sa z gory skazane na negatywne rozpatrzenie. Sam swiadomie stawiasz sie w opozycji wobec panstwa, tymczasem konstruowanie (w mysl Konstytucji zreszta) pism w sposob, wskazujacy na zajmowanie "tej samej strony barykady" z Panstwem Polskim - mogloby wzmocnic Twoje racje. Zamiast "musicie" - "powinnismy", zamiast "ignorujecie" - "byc moze nalezaloby zajac sie" itd... A co do meritum - mam znajoma, ktora ozenila sie z Polakiem o niemieckim obywatelstwie. Planowali slub 3 lata, w czasie ktorych oboje uzyskiwali rozwody, ona przeprowadzila sie do niego, do Niemiec. Niestety, okazalo sie tuz po uzyskaniu przez nich rozwodow, ze jest on nieuleczalnie chory. W walce o symbolike ich naprawde wielkiego uczucia - nie odwolali na dlugo wczesniej zaplanowanego slubu i wzieli go mniej wiecej na miesiac przed jego smiercia. Ona zostala bez srodkow do zycia, musiala wrocic do Polski i blagac o ponowne przyjecie do pracy, z ktorej zrezygnowala dla niego, budowac zycie od poczatku. Niestety, nie bylo latwo - wiec wystapila do niemieckich wladz o rente po mezu. Od dwoch lat kobiecina boryka sie z coraz to nowymi odmowami przyznania tej renty, mimo ze prawo jest po jej stronie. Niemieckie urzedy twierdza, ze "celowo ozenila sie z chorujacym obywatelem Niemiec, aby uzyskac rente". Nie przekonuja ich fakty, daty badan lekarskich, ktore potwierdzaja termin, w ktorym dowiedzieli sie oboje o chorobie (mniej wiecej 2 lata po rozpoczeciu zwiazku, takze po zakonczeniu wszelkich czynnosci rozwodowo - przeprowadzkowych). Symbolike malzenstwa i sakrament uwiecznienia go w akcie slubu, ktory byl planowany na dlugo przed informacja o chorobie, zdeptali z prawdziwie niemiecka precyzja i skrupulatnoscia. Dlatego tez rozumiem Twoje wkurzenie i dlatego odpowiadam. Ale mimo wszystko... pisma mojej znajomej w wyzej wymienionej sprawie nie maja w sobie nawet cienia agresji, co najwyzej smutna nute rozgoryczenia. Nie zawieraja obelg, lecz cierpliwe powtarzanie faktow i przedkladanie dowodow na taki a nie inny przebieg wydarzen. Wez pod uwage, w jakiej sytuacji znalazla sie ona - i wez z niej przyklad. Jezeli ktos taki potrafi "nie pieniaczyc" i zachowywac powazny, kulturalny i rzeczowy ton w pismach, mimo wielokrotnych obrazliwych interpretacji na jej niekorzysc... to Ty, Boukun, powinienes brac z niej przyklad, gdyz Twoja sytuacja jest dalece mniej rozpaczliwa i na pewno duzo mniej bolesna. A wynik pewnie i tak bedzie taki sam... czyli w koncu ktos jej racje przyzna. Bo tak mowi Prawo. Polecajac to Twej pamieci, Pozdrawiam, Tiger Użytkownik "boukun" news:durrkt$893$1@nemesis.news.tpi.pl... > Po owocach ich poznacie. Wczoraj zostala wydana uchwala sejmu ws > Bialorusi. > Uchwala ta zostala przyjeta przez aklamacje. W akcie tym poslowie obecnej > kadencji jawnie wtracaja sie w wewnetrzne sprawy Bialorusi i podzegaja do > nienawisci przeciwko narodowi Bialoruskiemu. Kazdy trzezwo myslacy > czlowiek > w Polsce zdaje sobie sprawe, ze akt taki nie sluzy naszym interesom, a > wrecz > przeciwnie, ma za zadani odwrocic uwage od wewnetrznych problemow > ogarniajacych nasz kraj. Ponadto ma za zadanie, szerzenie implantowania > neoliberalizmu, ktory nasz kraj drenuje od siedemnastu lat, na wschod > Europy. Na dowod moich slow pozwole przytoczyc sobie protesty Zwiazku > Polakow na Bialorusi, na akty szykanowania Polakow bialoruskich, ktore sa > wyciszane w polskojezycznych mediach: > http://by.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?84053 > > Narod Polski, zarowno u nas w kraju jak i za granica jest obojetny rezimom > panujacem od kilkudziesieciu lat w Polsce. W przypadku takich > antybialoruskich dzialan chodzi tylko o interes oligarchicznego kapitalu > zachodniego, ktory szuka nowych zrodel utrzymania. Juz raz wspominalem, ze > wladze w Polsce maja w czterech literach dobro Polakow. U nas w Polsce sa > prawa czlowieka lamane nagminnie i spoleczenstwu naszemu zyje sie coraz > gorzej. W zamian za poprawe warunkow zycia w kraju, proponuje sie Polakom > poszukiwanie pracy kulaczej w krajach Unii Europejskiej. Na potwierdzenie > tych slow niech posluze sie tym razem przykladem z moich wczesniejszych > skarg na Ambasadora RP w Kolonii, ministra spraw zagranicznych Geremka i > premiera Buzka: > > ----------------- > Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 31.07.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach > Tel. 09372/73098 > > Do Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej Ambasada RP Lindenallee 7 50968 > Koln > > Bardzo szanowny Panie Ambasadorze Rzeczypospolitej Polskiej, > > wnoszę do Pana jako przedstawiciela Rządu Polskiego na terenie Niemiec, > zażalenie na Rząd Niemiecki w związku z dyskryminowaniem i poniżaniem > mojej osoby i rodziny w Niemczech i jednocześnie proszę o Pańskie > wstawiennictwo w mojej sprawie, a także tysięcy innych rodzin Polskich > zamieszkałych w Niemczech. > > Jestem obywatelem Polskim, od 1987 roku zamieszkałym na terenie Niemiec. W > 1990 roku zawarłem związek małżeński z moją narzeczoną z Polski, z którego > to poczęło się, w lipcu 1995 roku dziecko - córka Adrianna. > > Uważam się za ofiarę oszustwa dokonanego przez Państwo Niemieckie na > mniejszościach, celem uzyskania oszczędności, by móc m.in. spełnić > kryteria Unii Walutowej z Maastricht. > > Tak więc najpierw było mnie i mojej żonie na podstawie nowego prawa dla > obcokrajowców, obowiązującego od 1991 roku, zmienione posiadane już przez > nas zezwolenie pobytu (Aufenthaltserlaubnis) na uprawnienie do pobytu > (Aufenthaltsbefugnis) w związku z § 94 Abs. 3 Nr. 3 AuslG. Później, od > 1994 roku były m.in. tej grupie obcokrajowców do której mnie > przeklasyfikowano, im dotychczas przyznawane świadczenia socjalne jak > zasiłek wychowawczy (BErzGG) i zasiłek rodzinny (BKGG) oduz-nane, ponieważ > nie byli w posiadaniu Aufenthaltserlaubnisu. > > Pomijając to że ustawy te (BErzGG, BKGG) są niezgodne z niemiecką > Konstytucją i międzynarodowymi prawami człowieka (tu proszą zapoznać się z > załączonymi przeze mnie; petycją do Bundestagu, która to od blisko półtora > roku nie może być rozpatrzona i skargą do Federalnego Sadu > Konstytucyjnego, która niesłusznie została nieprzyjęta) nie respektuje sią > parafowanych postanowień Porozumienia-Europy o tworzeniu asocjacji między > Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi a Rzeczpospolitą Polską > (Gesetz zu dem Europa-Abkommen vom 16. Dezember 1991 zur Grundung einer > Assoziation zwischen den Europaischen Gemeinschaften sowie ihren > Mitgliedstaaten und der Republik Polen vom 26.08.1993 - BGB1, 1993, Teil > II Seite 1316 ff). Ustawa do Porozumienia tego, nakazuje w Artykule 38 > ustęp 1 trzeci myślnik Porozumienia o asocjacji wypłacania pracobiorcom > polskim zamieszkałym legalnie na terenie "Wspólnoty" - tu Niemiec, > dodatków socjalnych dla ich wraz z nimi zamieszkałych rodzin. > > Nie respektowanie tego Porozumienia przez Państwo niemieckie zagraża > zdrowemu rozwojowi dziesiątkom tysięcy dzieci polskich w niemczech i > stwarza zubożanie sią rodzin polskich w stosunku do rodzin niemieckich > czym narusza się także ich godność osobistą, a to pogarsza w sumie > stosunki bilateralne z Polską. > > W związku z powyższym, Rząd Polski powinien wystąpić w obronie tysięcy > poszkodowanych obywateli Polski i ewentualnie wysunąć roszczenia do strony > niemieckiej. > > Mam nadzieję Panie Ambasadorze, że pismo to nie zostanie bez odpowiedzi > tak jak wysłane do Ambasady pismo z 01.10.1995 (w załączeniu wraz z innymi > materiałami), bo oszczędności jakie uzyskało Państwo niemieckie oszukując > polskich obywateli może już sięgać żędu kilku miliardów Marek wraz z > Wohngeldem. > > -------------------- > potwierdzenie z Ambasady > --------------- > AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY > > BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG > > NR. 39-97-003*5 > > Jarosław NIED2WIECKI Erlenweg 12 63906 Erlenbach > > 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 > > Tel. (02 21) 93 73 O____ Fax (02 21) 38 50 74 > > Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30- 12.30 z wyjątkiem środy/auBer Mittwoch > > Kolonia, 29-9-1997 > > Wielce Szanowny Panie, > > W imieniu Ambasady RP w Kolonii uprzejmie dziękuję Panu za > > Pańskie pismo z dn. 31 lipca 1997 r., w którym podnosi > > Pan kwestię dodatków socjalnych wypłacanych w Niemczech polskim > > pracobiorcom. > > Zwróciliśmy się m. in. do polskiego Ministerstwa Pracy i Polityki > Socjalnej w celu zasięgnięcia opinii w tej sprawie. > > Będziemy również'konsultować ten problem ze współpracującymi z Wydziałem > Konsularnym kancelariami adwokackimi. > > O rezultatach tych działań zostanie Pan powiadomiony. Jeszcze raz dziękuję > za zasygnalizowanie ważnego problemu. > > Z poważaniem, > > dr Witold Spirydowicz > > I sekretarz Ambasady > > --------- > > Dalsze pismo da Ambasady RP: > -------- > Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.12.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach > > Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej > > Wydział Konsularny Nr. 39-97-00835 > > Bardzo Szanowni Państwo, > > przesyłam wam w załączeniu najnowszy Wyrok Sądowy odmawiający mi > przyznania zasiłku wychowawczego na moje dziecko. > > Wyrok jest rasistowski, klasyfikuje się mnie i poniża. Wynika z niego > wyraźnie, że Sad łamie prawo i ignoruje postanowienia > "Porozumienia-Europy" nie przeprowadzając nawet postępowania dowodowego, > zostawiając nie wyjaśnione zagadnienia. Forma treści uzasadnienia wskazuje > w każdym zdaniu na niechę-tny stronniczy stosunek do sprawy. Oczywiście > złożyłem apelację od wyroku i sprawę wcześniej czy później wygram, tyle > tylko że może to trwać lata i dziesiątki tysięcy polskich obywateli > (pracobiorców) którzy zostali oszukani i poniżeni przez Rząd Niemiecki, > mogą zaległych dodatków socjalnych w stecz już nie otrzymać. Na podstawie > niemieckiego prawa (Zehntes Buch So-zialgesetzbuch SGB X, § 44 Abs. 1), > jeżeli się okarze że podczas wydania jakiejś decyzji zostało zastosowane > prawo niewłaściwie, ponieważ obowiązywało inne prawo które należało > zastosować i^tym samym socjalne świadczenia zostały nie słusznie nie > wypłacone, to należy taką decyzję nawet jeżeli jest prawomocna wycofać z > działaniem wstecznym. W przypadku wycofania takiej decyzji, będą > świadczenia socjalne wypłacone najwyżej aż do czterech lat przed > wycofaniem decyzji (§ 44 Abs. 4 SGB X). Wycofanie takiej decyzji może > nastąpić na wniosek. > > W załączeniu przesyłam prawomocną decyzję uchylającą wcześniejsze > przyznanie zasiłku rodzinnego na dziecko dla obywatela polskiego Mirosława > Weso^owskie-go, zam. w Erlenbachu, oraz do niej załączonej podstawy > uchylenia (Pierwsza ustawa wdrożenia programu oszczędności, konsolidacji i > przyrostu gospodarki). Tu widać w jakim celu i czyjim kosztem Państwo > Niemieckie oszukuje Polaków i chce się wzbogacić. > > Załączam także prawomocną decyzję utrzymującą w mocy uchylenie zasiłku > rodzinnego na dziecko obywatela polskiego Antoniego Stanka, zam. w > Erlenbachu. > > Za pośrednictwem Ambasady Polskiej wnoszę do Rządu Polskiego petycję, z > prośbą o interwencję w naszej sprawie, a także tysięcy zamieszkałych w > Niemczech poszkodowanych i nieświadomych Polaków. Rząd Polski może w > imieniu wszystkich Polaków, poprzez złożenie Noty Protestacyjnej lub > ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej, zagwarantować wszystkim > poszkodowanym zwrot należnych od początku 1994 roku dodatków socjalnych. > > W Niemczech mówi się wiele o wspólnej Europie, a stawia się coraz więcej > mostów po drodze. > > Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki > > ------------------ > Oto odpowiedz na powyzsze pismo: > ---------- > AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY > > NR. > > BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG > > 39 - 97 - 00835 > > 50968 KOLN, Leyboldstraße 74 > > Tel. (02 21) 93 73 O 279 Fax (02 21) 38 50 74 > > Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/außer Mittwoch > > Herrn > > Jarosław Niedźwiecki Erlenweg 12 63906 Erlenbach > > Kolonia, dnia 17.12.1997 r. > > Szanowny Panie, > > w związku z listem z 14.12.1997 r. w sprawie odmowy przyznania zasiłku > wychowawczego na dziecko pozwalam sobie zauważyć, że wstępna lektura > załączonego orzeczenia sądu w Wiirzburgu nie pozwala na wysuwanie daleko > idących wniosków o dyskryminacji polskiego obywatela. W szczególności nie > znajduję powodu do określania wyroku mianem "rasistowskiego". Przepisy > niemieckiej ustawy o zasiłkach wychowawczych (Bundeserziehungsgeldgesetz) > stanowią, że zasiłek może otrzymać cudzoziemiec posiadający pozwolenie na > pobyt w formie Aufenthaltsberechtigung albo Aufenthaltserlaubnis. Jako > uzasadnienie oddalenia skargi wskazuje się natomiast brak takiego > pozwolenia w Pańskim przypadku w spornym okresie. Być może sąd popełnił > błąd w ocenie materiału dowodowego i wydał nieprawidłowe orzeczenie. > Zostanie to jednakże zweryfikowane przez sąd II instancji. Dopóki > orzeczenie nie jest prawomocne, konsul powinien powstrzymać się od > formułowania ocen, zwłaszcza, że nic nie wskazuje na to, aby obywatel > innego państwa osiągnął korzystniejszy wyrok niż Pan jako obywatel polski. > Proszę zatem nie oczekiwać w najbliższym czasie, tj. przed wyczerpaniem > toku instancji noty protestacyjnej rządu RP, ani jakiejkolwiek innej formy > oficjalnej interwencji w sprawie. > > Z poważaniem > > Za Kierownika Wydziału Konsularnego > > Jacek Barylak > > I Sekretarz Ambasady > > ------------- > > Skarga na bezczynnosc do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej RP: > > ----------------------- > > Jelenia Góra, dnia 24.12.1997r. > > Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Oora > > Ministerstwo Pracy i Polityki > > Socjalnej > > ul. Nowogrodzka 1/3 00-513 Warszawa > > Szanowny Panie Ministrze > > Na podstawie art.28 KPA, powołując się na załączone tutaj pismo nr > 39-97-00835 Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii, uprzejmie proszę > o poinformowanie mnie w myśl art. 35 KPA o zajętym w sprawie stanowisku. > Adres do doręczeń Jak wyżej. > > Z poważaniem > > Jarosław Niedźwiecki > > --------------- > > Zazalenie na bezczynnosc do owczesnego szefa MSZ RP Zyda Bronislawa > Geremka: > > ---------- > > Jarosław Niedzwiecki Erlenbach, 13.01.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach > > Minister Spraw Zagranicznych Polski Bronisław Geremek > > za pośrednictwem Ambasady Polskiej w Kolonii > > Zażalenie > > Szanowny Panie Ministrze > > Na podstawie Art. 28 KPA, powołując sią na wysłane do Ambasady Polskiej w > Kolonii pisma z dnia 31.07.1997 i 14.12.1997 a także z dnia^O!.10.1995 r. > nr. sprawy 39-97-00835 wnoszą do Pana Panie Ministrze za pośrednictwem > Ambasady zażalenie na bezczynność Art. 37 § 1, Art. 35 § 3 KPA oraz > jednocześnie wnoszę, o zobowiązanie Ambasady do niezwłocznego działania w > tej sprawie. > > Informują jednocześnie Pana Panie Ministrze, że posiadam dowody^na to, że > Ambasada Polska nie działają/: w tej sprawie, działa na niekorzyść > obywateli polskich, czyli stratą Państwa Polskiego a tym samym na korzyść > Państwa Niemieckiego. Należy niezwłocznie wyjaśnić, która strona ma > wypłacać zasiłki wychowawcze i rodzinne na dzieci polskie zamieszkałe w > Niemczech. W innym przypadku będą zmuszony w najbliższym czasie zaskarżyć > stroną polską. > > Do wiadomości: > > 1. Zainteresowane wtajemniczone Organizacje. > > 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. > > Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki > > ---------------- > > Potwierdzenie Ambasady RP: > > ----------- > > AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY > > BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG > > 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 > > Tel. (02 21) 93 73 0_Q__ Fax (02 21) 38 50 74 > > Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/auBer Mittwoch > > NR. > > Pan > > Piotr Stachańczyk > > Dyrektor Departamentu > > Konsularnego i Wychodźstwa > > Ministerstwa Spraw Zagranicznych > > Warszawa > > > > Kurierem > > Szanowny Panie Dyrektorze, > > Kolonia, dnia 23.01.1998 r. > > w zamączeniu przesyłam zażalenie p. Jarosława Niedźwieckiego, zam. > Erlenweg 12, 63906 Erlenbach, Niemcy, kierowane do Ministra Spraw > Zagranicznych RP na bezczynność Wydziału Konsularnego Ambasady RP w > Kolonii wraz z całą dokumentacją w tej sprawie, jaka znajduje się w > posiadaniu Wydziału. > > Pan J. Niedźwiecki od 1995 r. występuje do władz niemieckich o przyznanie > zasiłku wychowawczego na dziecko. Obecnie zostało przez zainteresowanego > złożone odwołanie od orzeczenia sądowego wydanego w dniu 08.11.1997 r. na > jego niekorzyść. Urząd sygnalizował problem Ministerstwu Pracy i Polityki > Socjalnej przekazując korespondencję p. J. Niedźwieckiego. > > Ze swej strony podtrzymuję stanowisko wyrażone w piśmie do > zainteresowanego z 17.12.1997 r., według którego urząd konsularny nie może > podejmować ingerencji w toczące się postępowanie sądowe nie zakończone > prawomocnym orzeczeniem. Jednocześnie informuję, że wydałem polecenie > szczegółowego wyjaśnienia prawnych aspektów przyznawania zasiłków > rodzinnych i wychowawczych obywatelom polskim przebywającym w Republice > Federalnej Niemiec. > > Z pozdrowieniem Kierownik Wydziału > > Andrzej Szynka > > Radca-Minister Pełnomocny > > Zał.plik > > Do wiadomości: > > Pan Jarosław Niedźwiecki, Erlenweg 12, 63906 Erlenbach > > (bez załączników) > > ---------------------- > > Moj monit do Min. Pracy i Polityki Socjalnej RP: > > ------------------------ > > Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 23.02.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 > Jelenia Góra > > Ministerstwo Pracy i Polityki > > Socjalnej > > ul. Nowogrodzka 1/3 > > 00-513 Warszawa > > Monit > > Szanowny Panie Ministrze, > > w nawiązaniu do pisma z dnia 24.12.1997 r. (w załączeniu) uprzejmie proszą > o udzielenie mi odpowiedzi zgodnie z uchwałą Nr. 132 Rady Ministrów z dnia > 28. listopada 1980 roku, w sprawie organizacji przyjmowania, rozpatrywania > i załatwiania skarg i wniosków (M.P. z dn. 24. grudnia 1980 r. Nr. 29, > póz. 162, M.P. z 1987 r. Nr. 20, póz. 172 i z 1989 r. Nr. 7, póz. 66). > > Oczekuję niezwłocznego wyjaśnienia, która Strona ma wypłacać zasiłki > rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie zamieszkałe na terenie Niemiec. > > Z poważaniem Jarosław, Niedźwiecki > > W załączeniu: > > Kopia pisma z dnia 24.12.1997 r. > > Do wiadomości: > > 1. Zainteresowane wtajemnictone Organizacje. > > 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. > > --------------- > > Skarga na bezczynnosc MSZ i MPiPS RP do premiera Buzka: > > ---------------- > > Jarosław Niedźwiecki Jelenia Góra, 18.04.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 > 58-506 Jelenia Góra > > Prezes Rady Ministrów Urząd Rady Ministrów Al. Ujazdowskie 1/3 00-950 > Warszawa > > SKARGA > > (Art. 227 k.p.a.) > > Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, w związku z brakiem odpowiedzi na: > > 1. wystosowane dnia 13.01.1998 roku do Ministra Spraw Zagranicznych > zażalenie (Art. 37 § l, w związku z Art. 35 § 3 k.p.a.) na bezczynność > Ambasady Polskiej w Kolonii, przekazane za pośrednictwem Ambasady kurierem > (potwierdzenie z dnia 23.01.1998 Nr. 80-98-00003 - w załączeniu), > > 2. wystosowane dnia 24.12.1997 roku do Ministra Pracy i Polityki Socjalnej > żądanie (Art. 35 k.p.a.) wszczęcia postępowania wyjaśniającego, która > strona ma wypłacać zasiłki rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie > zamieszkałe na terenie Niemiec, monitowane dnia 23.02.1998 roku (w > załączeniu), > > wnoszę > > do Pana Premiera skargę na zasadzie Art. 227 zgodnie z Art. 229 pkt. 8 > k.p.a. na obu w/w Ministrów, którzy dopuszczają się zaniedbania i > nienależytego wykonania zadań, naruszenia praworządności i słusznego > mojego interesu osobistego (i nie tylko) poprzez nie załatwienie mojej > sprawy. > > Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje obywatelom polskim (w > Artykule 367 zamieszkałym za granicą prawo do opieki ze strony > Rzeczypospolitej Polskiej. > > Jednocześnie informuję Pana Premiera, że zdaję sobie sprawę, że zaniedbań > wynikających z nie zajmowaniem się sprawą dyskryminowania dzieci polskich > zamieszkałych w Niemczech dopuścił się przede wszystkim były Rząd > postkomunistyczny, dlatego też sądzę, że obecne władze w które > pokładaliśmy nadzieje nie popełnią tego samego błędu, i nie będą miały > tego samego interesu dbania o interesy niemieckie szkodą obywateli > polskich. > > W związku z powyższym, proszę o poinformowanie mnie o zajętym w sprawie > stanowisku, mając na uwadze skalę; problemu. > > Do wiadomości: > > Ruch 0chrony Praw Obywatelskich i Walki z korupcją ul. Działkowicza 19 > 58-506 Jelenia Góra > > Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki > > ------------ > > Monit do Zyda Buzka: > > ------------- > > Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.06.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach > > Prezes Rady Ministrów > > za pośrednictwem > > Ruch Obrony Praw Obywatelskich > > i Walki z Korupcja > > ul. Dzialkowicza 19 > > 53-506 Jelenia Góra > > Wielce Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, > > powołując się na skargę do Pana z dnia 18.04.1998 roku na bezczynność > polskich organów państwowych, w tym Ambasadora Polski w RFN, Ministra > Pracy i Polityki Socjalnej Polski i Ministra Spraw Zagranicznych Polski, w > związku z niezajmowaniem się sprawa nie respektowania przez władze > niemieckie obowiązujących wobec obywateli polskich zamieszkałych w > Niemczech, postanowień Porozumienia o Stowarzyszeniu Polski ze Wspólnota > Europejska, proszę o niezwłoczne poinformowanie mnie o zajętym w sprawie > stanowisku. > > Mając na uwadze, ze minęły kolejne dwa miesiące, od złożenia ostatniej > mojej skargi w związku z milczeniem władz polskich jakie panuje w tej > sprawie, równocześnie zdając sobie sprawę z wagi problemu, nie jestem w > stanie pojąc jakim celem kieruje się Pan Panie Premierze nie udzielając mi > żadnej odpowiedzi. > > W załączeniu przesyłam Panu Premierowi opinie Komisji Unii Europejskiej, > dotycząca warunków wypłacania zasiłków rodzinnych i wychowawczych dla > pracobiorców polskich zatrudnionych w Niemczech. W opinii tej, która jest > w jeżyku niemieckim, Komisja Europejska zajęła jednoznaczne stanowisko > mając pogląd, ze w mysi Artykułu 37 i 38 Porozumienia o Stowarzyszaniu > Polski z Europa, pracobiorcy polscy zatrudnieni i zamieszkali na terenie > krajów Unii, powinni być równo traktowani z obywatelami Unii Europejskiej. > Skoro Komisja Europejska chce bronie interesów Polski, to dlaczego Pan > Panie Premierze i Pański Rząd ta pomoc odrzucacie, łamiąc miedzy innymi > postanowienia Artykułu 35 naszej Konstytucji. > > Jednocześnie informuje Ruch Obrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcja w > Jeleniej Górze, ze wyrażam zgodę aby pismo to mogło być traktowane jako > list otwarty. > > W załączeniu: > > Opinia Komisji Europejskiej w Brukseli z dnia 11.05.1998 r. (po > niemiecku). > > Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki > > ---------- > > Pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrow, zbijajace moje skargi na MSZ i > MPiPS RP do MSZ RP: > > ----------- > > Warszawa, 1998.06.22 > > KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW BIURO SKARG I WNIOSKÓW > > Al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa > > NrS-57/8511/98/SJ > > Ministerstwo Spraw Zagranicznych > > Sekretariat Ministra > > Warszawa > > Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przesyła według > właściwości skargę Pana Jarosława Niedźwieckiego skierowaną do Prezesa > Rady Ministrów. > > O sposobie rozpatrzenia skargi prosimy poinformować zainteresowanego oraz > nasze Biuro. > > Starszy Inspektor > > mgr Juliusz Straszyński > > Zał. 3 > > Do wiadomości: > > Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra > > 6/32/es > > -------- > > Zażalenie na tryb postępowania Kancelarii Premiera: > > ---------------- > > Jelenia Góra 1998.07.06 > > Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra > > PREZES RADY MINISTRÓW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ > > Pan Jerzy Buzek > > Szanowny Panie Premierze, > > w ślad za korespondencją Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z > Korupcją w Jeleniej Górze z dnia 29 czerwca 1998 roku, zwracam się do Pana > bezpośrednio jako do Prezesa Rady Ministrów RP i jednocześnie zwierzchnika > podległych Mu pracowników, ze skargą na Starszego Inspektora mgr Juliusza > Straszyńskiego z Biura Skarg i Wniosków przy Pana Kancelarii. > > Pan mgr Juliusz Straszyński, podejrzewam nie przekazał Panu mojej skargi z > dnia 18 kwietnia br. i wbrew postanowieniom uchwały Nr 132 Rady Ministrów > z dnia 28 listopada 1980 r. w sprawie organizacji przyjmowania, > rozpatrywania i załatwiania skarg i wniosków, przesłał japo przeszło dwóch > miesiącach analizowania -jak pisze według właściwości - do rozpatrzenia > przez ministrów, którym bezczynność właśnie zarzucam. Takie postępowanie > mija się z celem i godzi w przepisy rozdziału VI Konstytucji > Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności jej art.146 ust.4. > > Żądam wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec Starszego Inspektora mgr > Juliusza Straszyńskiego, który w ordynarny sposób, listem zwykłym Nr > S-57/8511/98/SJ z dnia 22 czerwca 1998 r. próbuje "spławić" moją rodzinę. > > Jako, że sprawa ma charakter stosunków międzynarodowych, a dokładniej > osłabiania od dłuższego czasu zdolności rozwojowych Rodziny Polskiej przez > władze Niemiec, oczekuję zdecydowanej reakcji ze strony Rządu Polskiego. > > Jeżeli w najbliższym czasie nie otrzymam przynajmniej potwierdzenia, z > własnoręcznym podpisem Pana Premiera, że z treścią tego pisma się > zapoznał, to Będziecie musieli mnie "zamknąć" pod zarzutem pomówienia > osoby Jerzego Buźka o demagogię i świadome działanie jako głowa Rządu > Polskiego na rzecz interesów Niemiec ze szkodą dla narodu Rzeczypospolitej > Polskiej. > > Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki > > Otrzymują: > > 1. Adresat, > > 2. Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją w Jeleniej Górze, > > 3. a/a. > > ------ > > Bezczelne i stronnicze pismo z żydowskiego MSZ RP, antypolskie i broniące > interesów niemieckich: > > ---------------- > > Rzeczpospolita Polska > > Ministerstwo Spraw Zagranicznych > > Departament Konsularny i Wychodźstwa > > DKiW 080-4-98 > > Warszawa, 5 sierpnia 1998 roku > > Pan > > Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra > > W związku z Pana skargą z 18.04.1998 r., otrzymaną przez Ministerstwo > Spraw Zagranicznych 25.06.1998 r., wniesioną do Prezesa Rady Ministrów na > Ministra Spraw Zagranicznych za brak odpowiedzi na zażalenie z 13.01.1998 > r. skierowane do Ministra Spraw Zagranicznych za pośrednictwem Ambasady RP > w Kolonii i na "bezczynność Ambasady Polskiej w Kolonii", Departament > Konsularny i Wychodźstwa został upoważniony do przekazania Panu > następujących uwag: > > Nie jest ścisłe Pana stwierdzenie, iż nie otrzymał Pan odpowiedzi na > zażalenie z 13.01.1998 r. Pańskie zażalenie zostało przesłane do > Ministerstwa Spraw Zagranicznych 23.01.1998 r. w związku z czym > Departament Konsularny i Wychodźstwa pismem z 17.02.1998 r. nr - jak > wyżej, skierowanym na Pański adres w RFN, poinformował o braku możliwości > ingerowania w toczące się postępowanie przed sądem niemieckim. > > W kwestii merytorycznej, Departament zwraca uwagę, iż znane jest Panu > uzasadnienie orzeczenia sądu socjalnego w Wurzburgu, który rozpatrywał > Pańskie odwołanie od decyzji Krajowego Urzędu ds. Zaopatrzenia i Pomocy > Rodzinie Bawarii i szczegółowo odniósł się do wszystkich aspektów Pańskiej > argumentacji - prawa niemieckiego (łącznie z konstytucją), prawa > europejskiego, a także Umowy o Stowarzyszeniu Polski z Unią Europejską. > Decydującym argumentem oddalającym roszczenia przyznania dodatku > wychowawczego na dziecko za okres 30.11.1995 r. - 08.04.1997 r. był dla > sądu brak podstawy prawnej związanej z charakterem Pańskiego pobytu w RFN. > Zgodnie bowiem z art. 1, ust. 1a ustawy o dodatku wychowawczym > (Bundeserziehungsgeldgesetz) i art. 1 ust. 3 ustawy o zasiłkach dla dzieci > (Bundeskindergeldgesetz) cudzoziemcom (a nie tylko Polakom) dodatek ten > przysługuje wyłącznie w przypadku stałego przebywania w RFN i posiadania > zgody na pobyt w formie "Aufenthalsberechtigung" lub > "Aufenthalserlaubnis". Pan tej formy zgody w okresie ubiegania się o > dodatek wychowawczy nie posiadał. Sąd wskazał, iż zgodę w formie > "unbefristete Aufenthaltserlaubnis" otrzymał Pan dopiero w dniu 09.04.1997 > r. i po tym terminie dodatek ten został Panu przyznany. Sąd zwrócił > ponadto uwagę na nieuzasadnione powoływanie się przez Pana na normy > konstytucyjne jak i odwołanie się do Układu o Stowarzyszeniu Polski z Unią > Europejską > > Powyższe sformułowania uzasadnienia wynikają z obowiązującego stanu > prawnego w RFN, który również Pana - jako cudzoziemca -obowiązuje. > > W korespondencji kierowanej do Ambasady RP w Kolonii zwraca się Pan o > podjęcie przez rząd polski interwencji "poprzez złożenie noty > protestacyjnej lub ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej". W istocie > domaga się Pan od rządu polskiego podjęcia oficjalnej interwencji w system > prawny obcego państwa. Departament informuje w związku z tym, że takich > działań rząd polski jak i jego przedstawicielstwa za granicą podjąć nie > mogą gdyż oznaczałoby to ingerencję w wewnętrzne sprawy obcego państwa i > stałoby w sprzeczności z powszechnie obowiązującymi normami prawa > międzynarodowego. > > W świetle przedstawionych wyżej uwag - jedyną możliwością uzyskania > korzystnego dla Pana rozwiązania jest pozytywne orzeczenie sądu drugiej > instancji, do którego wniósł Pan odwołanie. > > Uwzględniając powyższe wskazania, Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie > dostrzega zasadności Pańskiej skargi na Ministra Spraw Zagranicznych i > Ambasadę RP w Kolonii. > > Wicedyrektor Departamentu Konsularnego i Wychodźstwa > > Jacek Junosza-Kisielewski > > Kopię otrzymuje: Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów > do pisma S-57/8511/98/SJ > > ---------------- > > Zbywające pismo z kancelarii żydowskiego Premiera RP: > > ---------------- > > KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW > > BIURO SKARG I WNIOSKÓW AL Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa > > NrS-57/8511/98/KL > > Warszawa, 1998.08. > > Szanowny Panie, > > Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego l m 22 58-506 Jelenia Góra > > Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów potwierdza > otrzymanie skargi Pana z dnia 6.07.1998 r. skierowanej do Prezesa Rady > Ministrów Pana Jerzego Buźka. > > Na wstępie Biuro wyjaśnia, że zgodnie z postanowieniami regulaminu > organizacyjnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, posiada stałe > upoważnienie do przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków kierowanych > do Prezesa Rady Ministrów, Wiceprezesów Rady Ministrów, Szefa Kancelarii > Prezesa Rady Ministrów oraz komórek organizacyjnych Kancelarii Prezesa > Rady Ministrów. > > W ramach tych kompetencji Biuro Skarg i Wniosków, po rozpatrzeniu > poprzedniej skargi Pana, przekazało ją do Sekretariatu Ministra Spraw > Zagranicznych. Przy przekazywaniu skargi Biuro miało na uwadze > okoliczność, że sprawa będąca jej przedmiotem, wymaga stosownego > wyjaśniania na terenie Republiki Federalnej Niemiec, co zgodnie z > obowiązującymi przepisami może > > prowadzić jedynie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przy pomocy Ambasady > Polskiej w Kolonii. > > Niestety z przyczyn nieznanych Biuru sprawa powyższa nie została > dotychczas ostatecznie wyjaśniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. > W tej sytuacji Biuro ponagliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych > zobowiązuje do pilnego wyjaśnienia sprawy, co naturalnie nie przesądza o > pozytywnym wyniku jej merytorycznego załatwienia. > > Jednocześnie Biuro pragnie przeprosić Pana za dotychczasowy przewlekły > tryb załatwiania skarg Pana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a > także za nieskuteczny, jak dotychczas, nadzór Biura w tej konkretnej > sprawie. > > Z poważaniem > > DYREKTOR > > Biura Skarg I Wniosków > > Elżbieta Gajzierska > > Do wiadomości: > > Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją > > ul. Dzdałkowicza 19 > > 58-506 Jelenia Góra > > 8/28/om > > ----------- > > Dalsze moje skargi i zazalenia na bezczynnosc wladz Polski w tak > bulwersujacej sprawie pozostawaly bez odpowiedzi. W koncu indywidualna > skarge w Strasburgu wygralem, ale tysiace Polakow zamieszkalych w > Niemczech jest nadal dyskryminowanych, a to z powodu bezczynnosci wlodarzy > Polski. Wysoka Izba Trybunalu w Strasburgu probuje ta sprawe rowniez > wyciszac, nie ujawniajac swojej decyzji o nieprzyjeciu wniosku o > rozpatrzenie mojej skargi przed Wysoka Izba Trybunalu. > > boukun > > > > > > |
||
2006-03-10 23:12 | Re: Szmaciany parlament | boukun |
Użytkownik "Tiger" news:764a0$4411f3d0$5112dc5e$12286@news.chello.pl... > (nie wycinam i cytuje odwrotnie ze wzgledu na dlugosc i ciekawa tresc > korespondencji, ktora byc moze ktos bedzie chcial przeczytac, majac > boukuna w KF - ciekawe sa m. in. odpowiedzi urzedow polskich - z prawnego > punktu widzenia) > > A teraz moja odpowiedz: > > Dear Boukun, > > Jest taka stara zasada, ze nawet gdy masz racje - przekraczajac granice > pomiedzy rzeczowa uprzejmoscia a wariackim pieniactwem - i tak zostaniesz > postrzezony, jak niemajacy racji wariat. Gdybys postaral sie i wycial > wszystkie oceny osobiste ze swoich pism - odpowiedzi moglyby byc inne. > Mowie tu takze o tresciach skarg, ktore sa z gory skazane na negatywne > rozpatrzenie. Sam swiadomie stawiasz sie w opozycji wobec panstwa, > tymczasem konstruowanie (w mysl Konstytucji zreszta) pism w sposob, > wskazujacy na zajmowanie "tej samej strony barykady" z Panstwem Polskim - > mogloby wzmocnic Twoje racje. Zamiast "musicie" - "powinnismy", zamiast > "ignorujecie" - "byc moze nalezaloby zajac sie" itd... > > A co do meritum - mam znajoma, ktora ozenila sie z Polakiem o niemieckim > obywatelstwie. Planowali slub 3 lata, w czasie ktorych oboje uzyskiwali > rozwody, ona przeprowadzila sie do niego, do Niemiec. Niestety, okazalo > sie tuz po uzyskaniu przez nich rozwodow, ze jest on nieuleczalnie chory. > W walce o symbolike ich naprawde wielkiego uczucia - nie odwolali na dlugo > wczesniej zaplanowanego slubu i wzieli go mniej wiecej na miesiac przed > jego smiercia. Ona zostala bez srodkow do zycia, musiala wrocic do Polski > i blagac o ponowne przyjecie do pracy, z ktorej zrezygnowala dla niego, > budowac zycie od poczatku. Niestety, nie bylo latwo - wiec wystapila do > niemieckich wladz o rente po mezu. Od dwoch lat kobiecina boryka sie z > coraz to nowymi odmowami przyznania tej renty, mimo ze prawo jest po jej > stronie. Niemieckie urzedy twierdza, ze "celowo ozenila sie z chorujacym > obywatelem Niemiec, aby uzyskac rente". Nie przekonuja ich fakty, daty > badan lekarskich, ktore potwierdzaja termin, w ktorym dowiedzieli sie > oboje o chorobie (mniej wiecej 2 lata po rozpoczeciu zwiazku, takze po > zakonczeniu wszelkich czynnosci rozwodowo - przeprowadzkowych). Symbolike > malzenstwa i sakrament uwiecznienia go w akcie slubu, ktory byl planowany > na dlugo przed informacja o chorobie, zdeptali z prawdziwie niemiecka > precyzja i skrupulatnoscia. Dlatego tez rozumiem Twoje wkurzenie i dlatego > odpowiadam. > > Ale mimo wszystko... pisma mojej znajomej w wyzej wymienionej sprawie nie > maja w sobie nawet cienia agresji, co najwyzej smutna nute rozgoryczenia. > Nie zawieraja obelg, lecz cierpliwe powtarzanie faktow i przedkladanie > dowodow na taki a nie inny przebieg wydarzen. Wez pod uwage, w jakiej > sytuacji znalazla sie ona - i wez z niej przyklad. Jezeli ktos taki > potrafi "nie pieniaczyc" i zachowywac powazny, kulturalny i rzeczowy ton w > pismach, mimo wielokrotnych obrazliwych interpretacji na jej niekorzysc... > to Ty, Boukun, powinienes brac z niej przyklad, gdyz Twoja sytuacja jest > dalece mniej rozpaczliwa i na pewno duzo mniej bolesna. > > A wynik pewnie i tak bedzie taki sam... czyli w koncu ktos jej racje > przyzna. Bo tak mowi Prawo. > > Polecajac to Twej pamieci, > > Pozdrawiam, > > Tiger Dzieki za ocene. Moj styl wynika z doswiadczenia i znajomosci zagadnien. Jakbym nie pisal, efekt bylby ten sam. Z nikogo nie zamierzam brac przykladu, bo kazdy musi isc swoja droga. Moja droga okazala sie w miare skuteczna i udowodnilem, ze ja mialem racje. W moim przypadku, prawo bylo po mojej stronie: http://de.blog.360.yahoo.com/blog-tvK3FF8idLFUrrYG9bEN?p=33 Teraz zamierzam udowodnic, ze systemy nie sluza ludziom. Na przykladzie kapturowego Trybunalu Praw Czlowieka w Strasburgu: http://cmiskp.echr.coe.int/tkp197/view.asp?item=1&portal=hbkm&action=h tml&highlight=58453/00&sessionid=6157864&skin=hudoc-en Szkoda tylko, ze inni, w ktorych imieniu tez "walczylem" beda mieli z utorowanej przeze mnie drogi niewielkie korzysci. boukun |
||
2006-03-10 23:45 | Re: Szmaciany parlament | boukun |
Użytkownik "Tiger" news:764a0$4411f3d0$5112dc5e$12286@news.chello.pl... > (nie wycinam i cytuje odwrotnie ze wzgledu na dlugosc i ciekawa tresc > korespondencji, ktora byc moze ktos bedzie chcial przeczytac, majac > boukuna w KF - ciekawe sa m. in. odpowiedzi urzedow polskich - z prawnego > punktu widzenia) > > A teraz moja odpowiedz: > > Dear Boukun, > > Jest taka stara zasada, ze nawet gdy masz racje - przekraczajac granice > pomiedzy rzeczowa uprzejmoscia a wariackim pieniactwem - i tak zostaniesz > postrzezony, jak niemajacy racji wariat. Gdybys postaral sie i wycial > wszystkie oceny osobiste ze swoich pism - odpowiedzi moglyby byc inne. > Mowie tu takze o tresciach skarg, ktore sa z gory skazane na negatywne > rozpatrzenie. Sam swiadomie stawiasz sie w opozycji wobec panstwa, > tymczasem konstruowanie (w mysl Konstytucji zreszta) pism w sposob, > wskazujacy na zajmowanie "tej samej strony barykady" z Panstwem Polskim - > mogloby wzmocnic Twoje racje. Zamiast "musicie" - "powinnismy", zamiast > "ignorujecie" - "byc moze nalezaloby zajac sie" itd... Teraz odniose sie do sprawy twojej znajomej. Slusznie oceniles, ze ja sie nie prosilem, mi sie nalezalo. Twoja znajoma jest w owiele gorszej sytacji, a zarazem oczywistej dla mnie. Ona jest teraz w Polsce i chce sie zdac na laske Niemcow. Niemcy zdaja sobie sprawe, ze prawo stoi po jej stronie, ale wiedza tez, ze nie zna ona wystarczajaco dobrze przepisow i nie ma srodkow na prowadzenie ewentualnych procesow. Biora ja wiec na zniechecenie, bo taka maja nature, szczegolnie do cudzoziemcow. Dla mnie jest to oczywiste, ze ona ma prawo do renty po mezu, bo taka renta przysluguje w Niemczech wszystkim wdowom i wdowcom, zaraz po smierci wspolmalzonka. Jak rozumiem walczy ona z Landesversicherungsanstalt (LVA) ktoregos z Landow. Niech mi podzuci na priva jakies decyzje, jesli szuka pomocy. Ja mam wszystkie niemieckie ksiazki prawnicze i moge to ocenic i cos ewentualnie poradzic. Twoja znajoma nie moze brac Niemcow na litosc. Wlasnie ona powinna ich gonic. boukun > > A co do meritum - mam znajoma, ktora ozenila sie z Polakiem o niemieckim > obywatelstwie. Planowali slub 3 lata, w czasie ktorych oboje uzyskiwali > rozwody, ona przeprowadzila sie do niego, do Niemiec. Niestety, okazalo > sie tuz po uzyskaniu przez nich rozwodow, ze jest on nieuleczalnie chory. > W walce o symbolike ich naprawde wielkiego uczucia - nie odwolali na dlugo > wczesniej zaplanowanego slubu i wzieli go mniej wiecej na miesiac przed > jego smiercia. Ona zostala bez srodkow do zycia, musiala wrocic do Polski > i blagac o ponowne przyjecie do pracy, z ktorej zrezygnowala dla niego, > budowac zycie od poczatku. Niestety, nie bylo latwo - wiec wystapila do > niemieckich wladz o rente po mezu. Od dwoch lat kobiecina boryka sie z > coraz to nowymi odmowami przyznania tej renty, mimo ze prawo jest po jej > stronie. Niemieckie urzedy twierdza, ze "celowo ozenila sie z chorujacym > obywatelem Niemiec, aby uzyskac rente". Nie przekonuja ich fakty, daty > badan lekarskich, ktore potwierdzaja termin, w ktorym dowiedzieli sie > oboje o chorobie (mniej wiecej 2 lata po rozpoczeciu zwiazku, takze po > zakonczeniu wszelkich czynnosci rozwodowo - przeprowadzkowych). Symbolike > malzenstwa i sakrament uwiecznienia go w akcie slubu, ktory byl planowany > na dlugo przed informacja o chorobie, zdeptali z prawdziwie niemiecka > precyzja i skrupulatnoscia. Dlatego tez rozumiem Twoje wkurzenie i dlatego > odpowiadam. > > Ale mimo wszystko... pisma mojej znajomej w wyzej wymienionej sprawie nie > maja w sobie nawet cienia agresji, co najwyzej smutna nute rozgoryczenia. > Nie zawieraja obelg, lecz cierpliwe powtarzanie faktow i przedkladanie > dowodow na taki a nie inny przebieg wydarzen. Wez pod uwage, w jakiej > sytuacji znalazla sie ona - i wez z niej przyklad. Jezeli ktos taki > potrafi "nie pieniaczyc" i zachowywac powazny, kulturalny i rzeczowy ton w > pismach, mimo wielokrotnych obrazliwych interpretacji na jej niekorzysc... > to Ty, Boukun, powinienes brac z niej przyklad, gdyz Twoja sytuacja jest > dalece mniej rozpaczliwa i na pewno duzo mniej bolesna. > > A wynik pewnie i tak bedzie taki sam... czyli w koncu ktos jej racje > przyzna. Bo tak mowi Prawo. > > Polecajac to Twej pamieci, > > Pozdrawiam, > > Tiger > > > > Użytkownik "boukun" > news:durrkt$893$1@nemesis.news.tpi.pl... >> Po owocach ich poznacie. Wczoraj zostala wydana uchwala sejmu ws >> Bialorusi. >> Uchwala ta zostala przyjeta przez aklamacje. W akcie tym poslowie obecnej >> kadencji jawnie wtracaja sie w wewnetrzne sprawy Bialorusi i podzegaja do >> nienawisci przeciwko narodowi Bialoruskiemu. Kazdy trzezwo myslacy >> czlowiek >> w Polsce zdaje sobie sprawe, ze akt taki nie sluzy naszym interesom, a >> wrecz >> przeciwnie, ma za zadani odwrocic uwage od wewnetrznych problemow >> ogarniajacych nasz kraj. Ponadto ma za zadanie, szerzenie implantowania >> neoliberalizmu, ktory nasz kraj drenuje od siedemnastu lat, na wschod >> Europy. Na dowod moich slow pozwole przytoczyc sobie protesty Zwiazku >> Polakow na Bialorusi, na akty szykanowania Polakow bialoruskich, ktore sa >> wyciszane w polskojezycznych mediach: >> http://by.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?84053 >> >> Narod Polski, zarowno u nas w kraju jak i za granica jest obojetny >> rezimom >> panujacem od kilkudziesieciu lat w Polsce. W przypadku takich >> antybialoruskich dzialan chodzi tylko o interes oligarchicznego kapitalu >> zachodniego, ktory szuka nowych zrodel utrzymania. Juz raz wspominalem, >> ze >> wladze w Polsce maja w czterech literach dobro Polakow. U nas w Polsce sa >> prawa czlowieka lamane nagminnie i spoleczenstwu naszemu zyje sie coraz >> gorzej. W zamian za poprawe warunkow zycia w kraju, proponuje sie Polakom >> poszukiwanie pracy kulaczej w krajach Unii Europejskiej. Na potwierdzenie >> tych slow niech posluze sie tym razem przykladem z moich wczesniejszych >> skarg na Ambasadora RP w Kolonii, ministra spraw zagranicznych Geremka i >> premiera Buzka: >> >> ----------------- >> Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 31.07.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> Tel. 09372/73098 >> >> Do Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej Ambasada RP Lindenallee 7 50968 >> Koln >> >> Bardzo szanowny Panie Ambasadorze Rzeczypospolitej Polskiej, >> >> wnoszę do Pana jako przedstawiciela Rządu Polskiego na terenie Niemiec, >> zażalenie na Rząd Niemiecki w związku z dyskryminowaniem i poniżaniem >> mojej osoby i rodziny w Niemczech i jednocześnie proszę o Pańskie >> wstawiennictwo w mojej sprawie, a także tysięcy innych rodzin Polskich >> zamieszkałych w Niemczech. >> >> Jestem obywatelem Polskim, od 1987 roku zamieszkałym na terenie Niemiec. >> W 1990 roku zawarłem związek małżeński z moją narzeczoną z Polski, z >> którego to poczęło się, w lipcu 1995 roku dziecko - córka Adrianna. >> >> Uważam się za ofiarę oszustwa dokonanego przez Państwo Niemieckie na >> mniejszościach, celem uzyskania oszczędności, by móc m.in. spełnić >> kryteria Unii Walutowej z Maastricht. >> >> Tak więc najpierw było mnie i mojej żonie na podstawie nowego prawa dla >> obcokrajowców, obowiązującego od 1991 roku, zmienione posiadane już przez >> nas zezwolenie pobytu (Aufenthaltserlaubnis) na uprawnienie do pobytu >> (Aufenthaltsbefugnis) w związku z § 94 Abs. 3 Nr. 3 AuslG. Później, od >> 1994 roku były m.in. tej grupie obcokrajowców do której mnie >> przeklasyfikowano, im dotychczas przyznawane świadczenia socjalne jak >> zasiłek wychowawczy (BErzGG) i zasiłek rodzinny (BKGG) oduz-nane, >> ponieważ nie byli w posiadaniu Aufenthaltserlaubnisu. >> >> Pomijając to że ustawy te (BErzGG, BKGG) są niezgodne z niemiecką >> Konstytucją i międzynarodowymi prawami człowieka (tu proszą zapoznać się >> z załączonymi przeze mnie; petycją do Bundestagu, która to od blisko >> półtora roku nie może być rozpatrzona i skargą do Federalnego Sadu >> Konstytucyjnego, która niesłusznie została nieprzyjęta) nie respektuje >> sią parafowanych postanowień Porozumienia-Europy o tworzeniu asocjacji >> między Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi a >> Rzeczpospolitą Polską (Gesetz zu dem Europa-Abkommen vom 16. Dezember >> 1991 zur Grundung einer Assoziation zwischen den Europaischen >> Gemeinschaften sowie ihren Mitgliedstaaten und der Republik Polen vom >> 26.08.1993 - BGB1, 1993, Teil II Seite 1316 ff). Ustawa do Porozumienia >> tego, nakazuje w Artykule 38 ustęp 1 trzeci myślnik Porozumienia o >> asocjacji wypłacania pracobiorcom polskim zamieszkałym legalnie na >> terenie "Wspólnoty" - tu Niemiec, dodatków socjalnych dla ich wraz z nimi >> zamieszkałych rodzin. >> >> Nie respektowanie tego Porozumienia przez Państwo niemieckie zagraża >> zdrowemu rozwojowi dziesiątkom tysięcy dzieci polskich w niemczech i >> stwarza zubożanie sią rodzin polskich w stosunku do rodzin niemieckich >> czym narusza się także ich godność osobistą, a to pogarsza w sumie >> stosunki bilateralne z Polską. >> >> W związku z powyższym, Rząd Polski powinien wystąpić w obronie tysięcy >> poszkodowanych obywateli Polski i ewentualnie wysunąć roszczenia do >> strony niemieckiej. >> >> Mam nadzieję Panie Ambasadorze, że pismo to nie zostanie bez odpowiedzi >> tak jak wysłane do Ambasady pismo z 01.10.1995 (w załączeniu wraz z >> innymi materiałami), bo oszczędności jakie uzyskało Państwo niemieckie >> oszukując polskich obywateli może już sięgać żędu kilku miliardów Marek >> wraz z Wohngeldem. >> >> -------------------- >> potwierdzenie z Ambasady >> --------------- >> AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY >> >> BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG >> >> NR. 39-97-003*5 >> >> Jarosław NIED2WIECKI Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> >> 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 >> >> Tel. (02 21) 93 73 O____ Fax (02 21) 38 50 74 >> >> Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30- 12.30 z wyjątkiem środy/auBer Mittwoch >> >> Kolonia, 29-9-1997 >> >> Wielce Szanowny Panie, >> >> W imieniu Ambasady RP w Kolonii uprzejmie dziękuję Panu za >> >> Pańskie pismo z dn. 31 lipca 1997 r., w którym podnosi >> >> Pan kwestię dodatków socjalnych wypłacanych w Niemczech polskim >> >> pracobiorcom. >> >> Zwróciliśmy się m. in. do polskiego Ministerstwa Pracy i Polityki >> Socjalnej w celu zasięgnięcia opinii w tej sprawie. >> >> Będziemy również'konsultować ten problem ze współpracującymi z Wydziałem >> Konsularnym kancelariami adwokackimi. >> >> O rezultatach tych działań zostanie Pan powiadomiony. Jeszcze raz >> dziękuję za zasygnalizowanie ważnego problemu. >> >> Z poważaniem, >> >> dr Witold Spirydowicz >> >> I sekretarz Ambasady >> >> --------- >> >> Dalsze pismo da Ambasady RP: >> -------- >> Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.12.1997 Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> >> Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej >> >> Wydział Konsularny Nr. 39-97-00835 >> >> Bardzo Szanowni Państwo, >> >> przesyłam wam w załączeniu najnowszy Wyrok Sądowy odmawiający mi >> przyznania zasiłku wychowawczego na moje dziecko. >> >> Wyrok jest rasistowski, klasyfikuje się mnie i poniża. Wynika z niego >> wyraźnie, że Sad łamie prawo i ignoruje postanowienia >> "Porozumienia-Europy" nie przeprowadzając nawet postępowania dowodowego, >> zostawiając nie wyjaśnione zagadnienia. Forma treści uzasadnienia >> wskazuje w każdym zdaniu na niechę-tny stronniczy stosunek do sprawy. >> Oczywiście złożyłem apelację od wyroku i sprawę wcześniej czy później >> wygram, tyle tylko że może to trwać lata i dziesiątki tysięcy polskich >> obywateli (pracobiorców) którzy zostali oszukani i poniżeni przez Rząd >> Niemiecki, mogą zaległych dodatków socjalnych w stecz już nie otrzymać. >> Na podstawie niemieckiego prawa (Zehntes Buch So-zialgesetzbuch SGB X, § >> 44 Abs. 1), jeżeli się okarze że podczas wydania jakiejś decyzji zostało >> zastosowane prawo niewłaściwie, ponieważ obowiązywało inne prawo które >> należało zastosować i^tym samym socjalne świadczenia zostały nie słusznie >> nie wypłacone, to należy taką decyzję nawet jeżeli jest prawomocna >> wycofać z działaniem wstecznym. W przypadku wycofania takiej decyzji, >> będą świadczenia socjalne wypłacone najwyżej aż do czterech lat przed >> wycofaniem decyzji (§ 44 Abs. 4 SGB X). Wycofanie takiej decyzji może >> nastąpić na wniosek. >> >> W załączeniu przesyłam prawomocną decyzję uchylającą wcześniejsze >> przyznanie zasiłku rodzinnego na dziecko dla obywatela polskiego >> Mirosława Weso^owskie-go, zam. w Erlenbachu, oraz do niej załączonej >> podstawy uchylenia (Pierwsza ustawa wdrożenia programu oszczędności, >> konsolidacji i przyrostu gospodarki). Tu widać w jakim celu i czyjim >> kosztem Państwo Niemieckie oszukuje Polaków i chce się wzbogacić. >> >> Załączam także prawomocną decyzję utrzymującą w mocy uchylenie zasiłku >> rodzinnego na dziecko obywatela polskiego Antoniego Stanka, zam. w >> Erlenbachu. >> >> Za pośrednictwem Ambasady Polskiej wnoszę do Rządu Polskiego petycję, z >> prośbą o interwencję w naszej sprawie, a także tysięcy zamieszkałych w >> Niemczech poszkodowanych i nieświadomych Polaków. Rząd Polski może w >> imieniu wszystkich Polaków, poprzez złożenie Noty Protestacyjnej lub >> ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej, zagwarantować wszystkim >> poszkodowanym zwrot należnych od początku 1994 roku dodatków socjalnych. >> >> W Niemczech mówi się wiele o wspólnej Europie, a stawia się coraz więcej >> mostów po drodze. >> >> Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki >> >> ------------------ >> Oto odpowiedz na powyzsze pismo: >> ---------- >> AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY >> >> NR. >> >> BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG >> >> 39 - 97 - 00835 >> >> 50968 KOLN, Leyboldstraße 74 >> >> Tel. (02 21) 93 73 O 279 Fax (02 21) 38 50 74 >> >> Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/außer >> Mittwoch >> >> Herrn >> >> Jarosław Niedźwiecki Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> >> Kolonia, dnia 17.12.1997 r. >> >> Szanowny Panie, >> >> w związku z listem z 14.12.1997 r. w sprawie odmowy przyznania zasiłku >> wychowawczego na dziecko pozwalam sobie zauważyć, że wstępna lektura >> załączonego orzeczenia sądu w Wiirzburgu nie pozwala na wysuwanie daleko >> idących wniosków o dyskryminacji polskiego obywatela. W szczególności nie >> znajduję powodu do określania wyroku mianem "rasistowskiego". Przepisy >> niemieckiej ustawy o zasiłkach wychowawczych (Bundeserziehungsgeldgesetz) >> stanowią, że zasiłek może otrzymać cudzoziemiec posiadający pozwolenie na >> pobyt w formie Aufenthaltsberechtigung albo Aufenthaltserlaubnis. Jako >> uzasadnienie oddalenia skargi wskazuje się natomiast brak takiego >> pozwolenia w Pańskim przypadku w spornym okresie. Być może sąd popełnił >> błąd w ocenie materiału dowodowego i wydał nieprawidłowe orzeczenie. >> Zostanie to jednakże zweryfikowane przez sąd II instancji. Dopóki >> orzeczenie nie jest prawomocne, konsul powinien powstrzymać się od >> formułowania ocen, zwłaszcza, że nic nie wskazuje na to, aby obywatel >> innego państwa osiągnął korzystniejszy wyrok niż Pan jako obywatel >> polski. Proszę zatem nie oczekiwać w najbliższym czasie, tj. przed >> wyczerpaniem toku instancji noty protestacyjnej rządu RP, ani >> jakiejkolwiek innej formy oficjalnej interwencji w sprawie. >> >> Z poważaniem >> >> Za Kierownika Wydziału Konsularnego >> >> Jacek Barylak >> >> I Sekretarz Ambasady >> >> ------------- >> >> Skarga na bezczynnosc do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej RP: >> >> ----------------------- >> >> Jelenia Góra, dnia 24.12.1997r. >> >> Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Oora >> >> Ministerstwo Pracy i Polityki >> >> Socjalnej >> >> ul. Nowogrodzka 1/3 00-513 Warszawa >> >> Szanowny Panie Ministrze >> >> Na podstawie art.28 KPA, powołując się na załączone tutaj pismo nr >> 39-97-00835 Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kolonii, uprzejmie >> proszę o poinformowanie mnie w myśl art. 35 KPA o zajętym w sprawie >> stanowisku. Adres do doręczeń Jak wyżej. >> >> Z poważaniem >> >> Jarosław Niedźwiecki >> >> --------------- >> >> Zazalenie na bezczynnosc do owczesnego szefa MSZ RP Zyda Bronislawa >> Geremka: >> >> ---------- >> >> Jarosław Niedzwiecki Erlenbach, 13.01.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> >> Minister Spraw Zagranicznych Polski Bronisław Geremek >> >> za pośrednictwem Ambasady Polskiej w Kolonii >> >> Zażalenie >> >> Szanowny Panie Ministrze >> >> Na podstawie Art. 28 KPA, powołując sią na wysłane do Ambasady Polskiej w >> Kolonii pisma z dnia 31.07.1997 i 14.12.1997 a także z dnia^O!.10.1995 r. >> nr. sprawy 39-97-00835 wnoszą do Pana Panie Ministrze za pośrednictwem >> Ambasady zażalenie na bezczynność Art. 37 § 1, Art. 35 § 3 KPA oraz >> jednocześnie wnoszę, o zobowiązanie Ambasady do niezwłocznego działania w >> tej sprawie. >> >> Informują jednocześnie Pana Panie Ministrze, że posiadam dowody^na to, że >> Ambasada Polska nie działają/: w tej sprawie, działa na niekorzyść >> obywateli polskich, czyli stratą Państwa Polskiego a tym samym na korzyść >> Państwa Niemieckiego. Należy niezwłocznie wyjaśnić, która strona ma >> wypłacać zasiłki wychowawcze i rodzinne na dzieci polskie zamieszkałe w >> Niemczech. W innym przypadku będą zmuszony w najbliższym czasie zaskarżyć >> stroną polską. >> >> Do wiadomości: >> >> 1. Zainteresowane wtajemniczone Organizacje. >> >> 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. >> >> Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki >> >> ---------------- >> >> Potwierdzenie Ambasady RP: >> >> ----------- >> >> AMBASADA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ WYDZIAŁ KONSULARNY >> >> BOTSCHAFT DER REPUBLIK POLEN KONSULARABTEILUNG >> >> 50968 KOLN, LeyboldstraBe 74 >> >> Tel. (02 21) 93 73 0_Q__ Fax (02 21) 38 50 74 >> >> Godz. przyjęć/Sprechstunden: 8.30 - 12.30 z wyjątkiem środy/auBer >> Mittwoch >> >> NR. >> >> Pan >> >> Piotr Stachańczyk >> >> Dyrektor Departamentu >> >> Konsularnego i Wychodźstwa >> >> Ministerstwa Spraw Zagranicznych >> >> Warszawa >> >> >> >> Kurierem >> >> Szanowny Panie Dyrektorze, >> >> Kolonia, dnia 23.01.1998 r. >> >> w zamączeniu przesyłam zażalenie p. Jarosława Niedźwieckiego, zam. >> Erlenweg 12, 63906 Erlenbach, Niemcy, kierowane do Ministra Spraw >> Zagranicznych RP na bezczynność Wydziału Konsularnego Ambasady RP w >> Kolonii wraz z całą dokumentacją w tej sprawie, jaka znajduje się w >> posiadaniu Wydziału. >> >> Pan J. Niedźwiecki od 1995 r. występuje do władz niemieckich o przyznanie >> zasiłku wychowawczego na dziecko. Obecnie zostało przez zainteresowanego >> złożone odwołanie od orzeczenia sądowego wydanego w dniu 08.11.1997 r. na >> jego niekorzyść. Urząd sygnalizował problem Ministerstwu Pracy i Polityki >> Socjalnej przekazując korespondencję p. J. Niedźwieckiego. >> >> Ze swej strony podtrzymuję stanowisko wyrażone w piśmie do >> zainteresowanego z 17.12.1997 r., według którego urząd konsularny nie >> może podejmować ingerencji w toczące się postępowanie sądowe nie >> zakończone prawomocnym orzeczeniem. Jednocześnie informuję, że wydałem >> polecenie szczegółowego wyjaśnienia prawnych aspektów przyznawania >> zasiłków rodzinnych i wychowawczych obywatelom polskim przebywającym w >> Republice Federalnej Niemiec. >> >> Z pozdrowieniem Kierownik Wydziału >> >> Andrzej Szynka >> >> Radca-Minister Pełnomocny >> >> Zał.plik >> >> Do wiadomości: >> >> Pan Jarosław Niedźwiecki, Erlenweg 12, 63906 Erlenbach >> >> (bez załączników) >> >> ---------------------- >> >> Moj monit do Min. Pracy i Polityki Socjalnej RP: >> >> ------------------------ >> >> Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 23.02.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 >> Jelenia Góra >> >> Ministerstwo Pracy i Polityki >> >> Socjalnej >> >> ul. Nowogrodzka 1/3 >> >> 00-513 Warszawa >> >> Monit >> >> Szanowny Panie Ministrze, >> >> w nawiązaniu do pisma z dnia 24.12.1997 r. (w załączeniu) uprzejmie >> proszą o udzielenie mi odpowiedzi zgodnie z uchwałą Nr. 132 Rady >> Ministrów z dnia 28. listopada 1980 roku, w sprawie organizacji >> przyjmowania, rozpatrywania i załatwiania skarg i wniosków (M.P. z dn. >> 24. grudnia 1980 r. Nr. 29, póz. 162, M.P. z 1987 r. Nr. 20, póz. 172 i z >> 1989 r. Nr. 7, póz. 66). >> >> Oczekuję niezwłocznego wyjaśnienia, która Strona ma wypłacać zasiłki >> rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie zamieszkałe na terenie Niemiec. >> >> Z poważaniem Jarosław, Niedźwiecki >> >> W załączeniu: >> >> Kopia pisma z dnia 24.12.1997 r. >> >> Do wiadomości: >> >> 1. Zainteresowane wtajemnictone Organizacje. >> >> 2. Zaprzyjaźnione niezależne Wydawnictwa Polskie. >> >> --------------- >> >> Skarga na bezczynnosc MSZ i MPiPS RP do premiera Buzka: >> >> ---------------- >> >> Jarosław Niedźwiecki Jelenia Góra, 18.04.1998 ul. Szymanowskiego 1/22 >> 58-506 Jelenia Góra >> >> Prezes Rady Ministrów Urząd Rady Ministrów Al. Ujazdowskie 1/3 00-950 >> Warszawa >> >> SKARGA >> >> (Art. 227 k.p.a.) >> >> Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, w związku z brakiem odpowiedzi na: >> >> 1. wystosowane dnia 13.01.1998 roku do Ministra Spraw Zagranicznych >> zażalenie (Art. 37 § l, w związku z Art. 35 § 3 k.p.a.) na bezczynność >> Ambasady Polskiej w Kolonii, przekazane za pośrednictwem Ambasady >> kurierem (potwierdzenie z dnia 23.01.1998 Nr. 80-98-00003 - w >> załączeniu), >> >> 2. wystosowane dnia 24.12.1997 roku do Ministra Pracy i Polityki >> Socjalnej żądanie (Art. 35 k.p.a.) wszczęcia postępowania wyjaśniającego, >> która strona ma wypłacać zasiłki rodzinne i wychowawcze na dzieci polskie >> zamieszkałe na terenie Niemiec, monitowane dnia 23.02.1998 roku (w >> załączeniu), >> >> wnoszę >> >> do Pana Premiera skargę na zasadzie Art. 227 zgodnie z Art. 229 pkt. 8 >> k.p.a. na obu w/w Ministrów, którzy dopuszczają się zaniedbania i >> nienależytego wykonania zadań, naruszenia praworządności i słusznego >> mojego interesu osobistego (i nie tylko) poprzez nie załatwienie mojej >> sprawy. >> >> Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje obywatelom polskim (w >> Artykule 367 zamieszkałym za granicą prawo do opieki ze strony >> Rzeczypospolitej Polskiej. >> >> Jednocześnie informuję Pana Premiera, że zdaję sobie sprawę, że zaniedbań >> wynikających z nie zajmowaniem się sprawą dyskryminowania dzieci polskich >> zamieszkałych w Niemczech dopuścił się przede wszystkim były Rząd >> postkomunistyczny, dlatego też sądzę, że obecne władze w które >> pokładaliśmy nadzieje nie popełnią tego samego błędu, i nie będą miały >> tego samego interesu dbania o interesy niemieckie szkodą obywateli >> polskich. >> >> W związku z powyższym, proszę o poinformowanie mnie o zajętym w sprawie >> stanowisku, mając na uwadze skalę; problemu. >> >> Do wiadomości: >> >> Ruch 0chrony Praw Obywatelskich i Walki z korupcją ul. Działkowicza 19 >> 58-506 Jelenia Góra >> >> Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki >> >> ------------ >> >> Monit do Zyda Buzka: >> >> ------------- >> >> Jarosław Niedźwiecki Erlenbach, 14.06.1998 Erlenweg 12 63906 Erlenbach >> >> Prezes Rady Ministrów >> >> za pośrednictwem >> >> Ruch Obrony Praw Obywatelskich >> >> i Walki z Korupcja >> >> ul. Dzialkowicza 19 >> >> 53-506 Jelenia Góra >> >> Wielce Szanowny Panie Premierze Jerzy Buzek, >> >> powołując się na skargę do Pana z dnia 18.04.1998 roku na bezczynność >> polskich organów państwowych, w tym Ambasadora Polski w RFN, Ministra >> Pracy i Polityki Socjalnej Polski i Ministra Spraw Zagranicznych Polski, >> w związku z niezajmowaniem się sprawa nie respektowania przez władze >> niemieckie obowiązujących wobec obywateli polskich zamieszkałych w >> Niemczech, postanowień Porozumienia o Stowarzyszeniu Polski ze Wspólnota >> Europejska, proszę o niezwłoczne poinformowanie mnie o zajętym w sprawie >> stanowisku. >> >> Mając na uwadze, ze minęły kolejne dwa miesiące, od złożenia ostatniej >> mojej skargi w związku z milczeniem władz polskich jakie panuje w tej >> sprawie, równocześnie zdając sobie sprawę z wagi problemu, nie jestem w >> stanie pojąc jakim celem kieruje się Pan Panie Premierze nie udzielając >> mi żadnej odpowiedzi. >> >> W załączeniu przesyłam Panu Premierowi opinie Komisji Unii Europejskiej, >> dotycząca warunków wypłacania zasiłków rodzinnych i wychowawczych dla >> pracobiorców polskich zatrudnionych w Niemczech. W opinii tej, która jest >> w jeżyku niemieckim, Komisja Europejska zajęła jednoznaczne stanowisko >> mając pogląd, ze w mysi Artykułu 37 i 38 Porozumienia o Stowarzyszaniu >> Polski z Europa, pracobiorcy polscy zatrudnieni i zamieszkali na terenie >> krajów Unii, powinni być równo traktowani z obywatelami Unii >> Europejskiej. Skoro Komisja Europejska chce bronie interesów Polski, to >> dlaczego Pan Panie Premierze i Pański Rząd ta pomoc odrzucacie, łamiąc >> miedzy innymi postanowienia Artykułu 35 naszej Konstytucji. >> >> Jednocześnie informuje Ruch Obrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcja >> w Jeleniej Górze, ze wyrażam zgodę aby pismo to mogło być traktowane jako >> list otwarty. >> >> W załączeniu: >> >> Opinia Komisji Europejskiej w Brukseli z dnia 11.05.1998 r. (po >> niemiecku). >> >> Z poważaniem Jarosław Niedzwiecki >> >> ---------- >> >> Pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrow, zbijajace moje skargi na MSZ i >> MPiPS RP do MSZ RP: >> >> ----------- >> >> Warszawa, 1998.06.22 >> >> KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW BIURO SKARG I WNIOSKÓW >> >> Al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa >> >> NrS-57/8511/98/SJ >> >> Ministerstwo Spraw Zagranicznych >> >> Sekretariat Ministra >> >> Warszawa >> >> Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przesyła według >> właściwości skargę Pana Jarosława Niedźwieckiego skierowaną do Prezesa >> Rady Ministrów. >> >> O sposobie rozpatrzenia skargi prosimy poinformować zainteresowanego oraz >> nasze Biuro. >> >> Starszy Inspektor >> >> mgr Juliusz Straszyński >> >> Zał. 3 >> >> Do wiadomości: >> >> Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra >> >> 6/32/es >> >> -------- >> >> Zażalenie na tryb postępowania Kancelarii Premiera: >> >> ---------------- >> >> Jelenia Góra 1998.07.06 >> >> Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra >> >> PREZES RADY MINISTRÓW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ >> >> Pan Jerzy Buzek >> >> Szanowny Panie Premierze, >> >> w ślad za korespondencją Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z >> Korupcją w Jeleniej Górze z dnia 29 czerwca 1998 roku, zwracam się do >> Pana bezpośrednio jako do Prezesa Rady Ministrów RP i jednocześnie >> zwierzchnika podległych Mu pracowników, ze skargą na Starszego Inspektora >> mgr Juliusza Straszyńskiego z Biura Skarg i Wniosków przy Pana >> Kancelarii. >> >> Pan mgr Juliusz Straszyński, podejrzewam nie przekazał Panu mojej skargi >> z dnia 18 kwietnia br. i wbrew postanowieniom uchwały Nr 132 Rady >> Ministrów z dnia 28 listopada 1980 r. w sprawie organizacji przyjmowania, >> rozpatrywania i załatwiania skarg i wniosków, przesłał japo przeszło >> dwóch miesiącach analizowania -jak pisze według właściwości - do >> rozpatrzenia przez ministrów, którym bezczynność właśnie zarzucam. Takie >> postępowanie mija się z celem i godzi w przepisy rozdziału VI Konstytucji >> Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności jej art.146 ust.4. >> >> Żądam wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec Starszego Inspektora mgr >> Juliusza Straszyńskiego, który w ordynarny sposób, listem zwykłym Nr >> S-57/8511/98/SJ z dnia 22 czerwca 1998 r. próbuje "spławić" moją rodzinę. >> >> Jako, że sprawa ma charakter stosunków międzynarodowych, a dokładniej >> osłabiania od dłuższego czasu zdolności rozwojowych Rodziny Polskiej >> przez władze Niemiec, oczekuję zdecydowanej reakcji ze strony Rządu >> Polskiego. >> >> Jeżeli w najbliższym czasie nie otrzymam przynajmniej potwierdzenia, z >> własnoręcznym podpisem Pana Premiera, że z treścią tego pisma się >> zapoznał, to Będziecie musieli mnie "zamknąć" pod zarzutem pomówienia >> osoby Jerzego Buźka o demagogię i świadome działanie jako głowa Rządu >> Polskiego na rzecz interesów Niemiec ze szkodą dla narodu >> Rzeczypospolitej Polskiej. >> >> Z poważaniem Jarosław Niedźwiecki >> >> Otrzymują: >> >> 1. Adresat, >> >> 2. Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją w Jeleniej Górze, >> >> 3. a/a. >> >> ------ >> >> Bezczelne i stronnicze pismo z żydowskiego MSZ RP, antypolskie i broniące >> interesów niemieckich: >> >> ---------------- >> >> Rzeczpospolita Polska >> >> Ministerstwo Spraw Zagranicznych >> >> Departament Konsularny i Wychodźstwa >> >> DKiW 080-4-98 >> >> Warszawa, 5 sierpnia 1998 roku >> >> Pan >> >> Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego 1/22 58-506 Jelenia Góra >> >> W związku z Pana skargą z 18.04.1998 r., otrzymaną przez Ministerstwo >> Spraw Zagranicznych 25.06.1998 r., wniesioną do Prezesa Rady Ministrów na >> Ministra Spraw Zagranicznych za brak odpowiedzi na zażalenie z 13.01.1998 >> r. skierowane do Ministra Spraw Zagranicznych za pośrednictwem Ambasady >> RP w Kolonii i na "bezczynność Ambasady Polskiej w Kolonii", Departament >> Konsularny i Wychodźstwa został upoważniony do przekazania Panu >> następujących uwag: >> >> Nie jest ścisłe Pana stwierdzenie, iż nie otrzymał Pan odpowiedzi na >> zażalenie z 13.01.1998 r. Pańskie zażalenie zostało przesłane do >> Ministerstwa Spraw Zagranicznych 23.01.1998 r. w związku z czym >> Departament Konsularny i Wychodźstwa pismem z 17.02.1998 r. nr - jak >> wyżej, skierowanym na Pański adres w RFN, poinformował o braku możliwości >> ingerowania w toczące się postępowanie przed sądem niemieckim. >> >> W kwestii merytorycznej, Departament zwraca uwagę, iż znane jest Panu >> uzasadnienie orzeczenia sądu socjalnego w Wurzburgu, który rozpatrywał >> Pańskie odwołanie od decyzji Krajowego Urzędu ds. Zaopatrzenia i Pomocy >> Rodzinie Bawarii i szczegółowo odniósł się do wszystkich aspektów >> Pańskiej argumentacji - prawa niemieckiego (łącznie z konstytucją), prawa >> europejskiego, a także Umowy o Stowarzyszeniu Polski z Unią Europejską. >> Decydującym argumentem oddalającym roszczenia przyznania dodatku >> wychowawczego na dziecko za okres 30.11.1995 r. - 08.04.1997 r. był dla >> sądu brak podstawy prawnej związanej z charakterem Pańskiego pobytu w >> RFN. Zgodnie bowiem z art. 1, ust. 1a ustawy o dodatku wychowawczym >> (Bundeserziehungsgeldgesetz) i art. 1 ust. 3 ustawy o zasiłkach dla >> dzieci (Bundeskindergeldgesetz) cudzoziemcom (a nie tylko Polakom) >> dodatek ten przysługuje wyłącznie w przypadku stałego przebywania w RFN i >> posiadania zgody na pobyt w formie "Aufenthalsberechtigung" lub >> "Aufenthalserlaubnis". Pan tej formy zgody w okresie ubiegania się o >> dodatek wychowawczy nie posiadał. Sąd wskazał, iż zgodę w formie >> "unbefristete Aufenthaltserlaubnis" otrzymał Pan dopiero w dniu >> 09.04.1997 r. i po tym terminie dodatek ten został Panu przyznany. Sąd >> zwrócił ponadto uwagę na nieuzasadnione powoływanie się przez Pana na >> normy konstytucyjne jak i odwołanie się do Układu o Stowarzyszeniu Polski >> z Unią Europejską >> >> Powyższe sformułowania uzasadnienia wynikają z obowiązującego stanu >> prawnego w RFN, który również Pana - jako cudzoziemca -obowiązuje. >> >> W korespondencji kierowanej do Ambasady RP w Kolonii zwraca się Pan o >> podjęcie przez rząd polski interwencji "poprzez złożenie noty >> protestacyjnej lub ewentualnej skargi do Komisji Europejskiej". W istocie >> domaga się Pan od rządu polskiego podjęcia oficjalnej interwencji w >> system prawny obcego państwa. Departament informuje w związku z tym, że >> takich działań rząd polski jak i jego przedstawicielstwa za granicą >> podjąć nie mogą gdyż oznaczałoby to ingerencję w wewnętrzne sprawy obcego >> państwa i stałoby w sprzeczności z powszechnie obowiązującymi normami >> prawa międzynarodowego. >> >> W świetle przedstawionych wyżej uwag - jedyną możliwością uzyskania >> korzystnego dla Pana rozwiązania jest pozytywne orzeczenie sądu drugiej >> instancji, do którego wniósł Pan odwołanie. >> >> Uwzględniając powyższe wskazania, Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie >> dostrzega zasadności Pańskiej skargi na Ministra Spraw Zagranicznych i >> Ambasadę RP w Kolonii. >> >> Wicedyrektor Departamentu Konsularnego i Wychodźstwa >> >> Jacek Junosza-Kisielewski >> >> Kopię otrzymuje: Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów >> do pisma S-57/8511/98/SJ >> >> ---------------- >> >> Zbywające pismo z kancelarii żydowskiego Premiera RP: >> >> ---------------- >> >> KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW >> >> BIURO SKARG I WNIOSKÓW AL Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa >> >> NrS-57/8511/98/KL >> >> Warszawa, 1998.08. >> >> Szanowny Panie, >> >> Pan Jarosław Niedźwiecki ul. Szymanowskiego l m 22 58-506 Jelenia Góra >> >> Biuro Skarg i Wniosków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów potwierdza >> otrzymanie skargi Pana z dnia 6.07.1998 r. skierowanej do Prezesa Rady >> Ministrów Pana Jerzego Buźka. >> >> Na wstępie Biuro wyjaśnia, że zgodnie z postanowieniami regulaminu >> organizacyjnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, posiada stałe >> upoważnienie do przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków kierowanych >> do Prezesa Rady Ministrów, Wiceprezesów Rady Ministrów, Szefa Kancelarii >> Prezesa Rady Ministrów oraz komórek organizacyjnych Kancelarii Prezesa >> Rady Ministrów. >> >> W ramach tych kompetencji Biuro Skarg i Wniosków, po rozpatrzeniu >> poprzedniej skargi Pana, przekazało ją do Sekretariatu Ministra Spraw >> Zagranicznych. Przy przekazywaniu skargi Biuro miało na uwadze >> okoliczność, że sprawa będąca jej przedmiotem, wymaga stosownego >> wyjaśniania na terenie Republiki Federalnej Niemiec, co zgodnie z >> obowiązującymi przepisami może >> >> prowadzić jedynie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przy pomocy Ambasady >> Polskiej w Kolonii. >> >> Niestety z przyczyn nieznanych Biuru sprawa powyższa nie została >> dotychczas ostatecznie wyjaśniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. >> W tej sytuacji Biuro ponagliło Ministerstwo Spraw Zagranicznych >> zobowiązuje do pilnego wyjaśnienia sprawy, co naturalnie nie przesądza o >> pozytywnym wyniku jej merytorycznego załatwienia. >> >> Jednocześnie Biuro pragnie przeprosić Pana za dotychczasowy przewlekły >> tryb załatwiania skarg Pana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a >> także za nieskuteczny, jak dotychczas, nadzór Biura w tej konkretnej >> sprawie. >> >> Z poważaniem >> >> DYREKTOR >> >> Biura Skarg I Wniosków >> >> Elżbieta Gajzierska >> >> Do wiadomości: >> >> Ruch Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją >> >> ul. Dzdałkowicza 19 >> >> 58-506 Jelenia Góra >> >> 8/28/om >> >> ----------- >> >> Dalsze moje skargi i zazalenia na bezczynnosc wladz Polski w tak >> bulwersujacej sprawie pozostawaly bez odpowiedzi. W koncu indywidualna >> skarge w Strasburgu wygralem, ale tysiace Polakow zamieszkalych w >> Niemczech jest nadal dyskryminowanych, a to z powodu bezczynnosci >> wlodarzy Polski. Wysoka Izba Trybunalu w Strasburgu probuje ta sprawe >> rowniez wyciszac, nie ujawniajac swojej decyzji o nieprzyjeciu wniosku o >> rozpatrzenie mojej skargi przed Wysoka Izba Trybunalu. >> >> boukun >> >> >> >> >> >> > > |
||
2006-03-11 00:19 | Re: Szmaciany parlament | Andrzej Lawa |
Tiger wrote: > (nie wycinam i cytuje odwrotnie ze wzgledu na dlugosc i ciekawa tresc > korespondencji, ktora byc moze ktos bedzie chcial przeczytac, majac boukuna > w KF - ciekawe sa m. in. odpowiedzi urzedow polskich - z prawnego punktu > widzenia) A chcesz w ucho za wyciąganie go wszystkim z KF-a? Jakbym chciał poczytać, jak ktoś gada dużo i bez sensu, to bym oglądał transmisje z obrad sejmu... |
||
2006-03-11 00:29 | Re: Szmaciany parlament | boukun |
Użytkownik "Andrzej Lawa" wiadomości news:44120980$1@news.home.net.pl... > Tiger wrote: >> (nie wycinam i cytuje odwrotnie ze wzgledu na dlugosc i ciekawa tresc >> korespondencji, ktora byc moze ktos bedzie chcial przeczytac, majac >> boukuna w KF - ciekawe sa m. in. odpowiedzi urzedow polskich - z prawnego >> punktu widzenia) > > A chcesz w ucho za wyciąganie go wszystkim z KF-a? > > Jakbym chciał poczytać, jak ktoś gada dużo i bez sensu, to bym oglądał > transmisje z obrad sejmu... Panie Lawa, prosze nie manipulowac i bez naciskow. To nie jarmark zydowski! boukun |
||
2006-03-11 14:14 | Re: Szmaciany parlament | TBL aka TLZ |
> Panie Lawa, prosze nie manipulowac i bez naciskow. To nie jarmark zydowski! Folksdojcz, normalnie chory psychicznie folksdojcz. Kiedyś już pisałem na p.r.s. - niestety, znam boukuna, jest chory psychicznie i nienawidzi Polaków, taki mały chory, śląski folksdojcz, za długo w DE siedział :( -- TBL, Harvesterkom polecam: allegro-top-style@o2.pl tomaszek_68@op.pl |
||
2006-03-11 14:18 | Re: Szmaciany parlament | boukun |
Użytkownik "TBL aka TLZ" news:duuige$ln$1@atlantis.news.tpi.pl... >> Panie Lawa, prosze nie manipulowac i bez naciskow. To nie jarmark >> zydowski! > > Folksdojcz, normalnie chory psychicznie folksdojcz. Kiedyś już pisałem na > p.r.s. - niestety, znam boukuna, jest chory psychicznie i nienawidzi > Polaków, taki mały chory, śląski folksdojcz, za długo w DE siedział :( > > -- > TBL, Harvesterkom polecam: allegro-top-style@o2.pl tomaszek_68@op.pl - > rocznik 1968? boukun |
||
2006-03-11 18:32 | Re: Szmaciany parlament | Andrzej Lawa |
TBL aka TLZ wrote: >> Panie Lawa, prosze nie manipulowac i bez naciskow. To nie jarmark >> zydowski! > > > Folksdojcz, normalnie chory psychicznie folksdojcz. Kiedyś już pisałem > na p.r.s. - niestety, znam boukuna, jest chory psychicznie i nienawidzi > Polaków, taki mały chory, śląski folksdojcz, za długo w DE siedział :( > Ponownie proszę o niekarmienie trolla. |
||
2006-03-11 22:14 | Re: Szmaciany parlament | Artur M. Piwko |
In the darkest hour on Sat, 11 Mar 2006 14:14:27 +0100, TBL aka TLZ > Folksdojcz, normalnie chory psychicznie folksdojcz. Kiedyś już pisałem > na p.r.s. - niestety, znam boukuna, jest chory psychicznie i nienawidzi > Polaków, taki mały chory, śląski folksdojcz, za długo w DE siedział :( > E tam folksdojcz. Zwykły małorozumny żydofob. Łatwiej go wyciąć niż wsobną małpę z usiech. Gdzie te czasy, gdy trolle trzymały jakikolwiek poziom na grupach? -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:219B ] [ 22:13:03 user up 10912 days, 10:08, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ] I'm not myself today. Maybe I'm you. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Szmaciany parlament |
boukun | 2006-03-10 13:30 |