poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-08-31 16:53 | Takie pytanko... | Tadeusz Franciszek Zielin |
Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? --- Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
2015-08-31 18:20 | Re: Takie pytanko... | Tomasz_Wójtowicz |
W dniu 2015-08-31 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: > Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, > da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? To zależy, jak bardzo podejrzany. Oskarżony ma prawo kłamać. Natomiast jeśli udowodni się, że A podstawił się, żeby osłaniać B, który w tym czasie np. uciekł z kraju, to jak najbardziej. Inna sprawa, że frontem obrony A będzie, że dlaczego prokurator dał wiarę jego zeznaniom. W efekcie raczej wątpliwe, żeby oskarżanie A o utrudnianie śledztwa miało sens. Prędzej prokurator wyleci z roboty. |
||
2015-08-31 18:42 | Re: Takie pytanko... | ąćęłńóśźż |
ROTFL Podaj jedno nazwisko ;-))) ----- "Tomasz Wójtowicz" news:ms1urg$imc$1@node1.news.atman.pl... > Prędzej prokurator wyleci z roboty. |
||
2015-08-31 20:15 | Re: Takie pytanko... | Robert Tomasik |
W dniu 31-08-15 o 18:20, Tomasz Wójtowicz pisze: > W dniu 2015-08-31 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: >> Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, >> da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? > > To zależy, jak bardzo podejrzany. Oskarżony ma prawo kłamać. Natomiast > jeśli udowodni się, że A podstawił się, żeby osłaniać B, który w tym > czasie np. uciekł z kraju, to jak najbardziej. Inna sprawa, że frontem > obrony A będzie, że dlaczego prokurator dał wiarę jego zeznaniom. W > efekcie raczej wątpliwe, żeby oskarżanie A o utrudnianie śledztwa miało > sens. Prędzej prokurator wyleci z roboty. > Zacznijmy od tego, że w przeważającej większości wypadków zarzut stawia, niż prokurator. Czemu zatem ten miałby wylatywać z pracy? |
||
2015-08-31 20:32 | Re: Takie pytanko... | Robert Tomasik |
W dniu 31-08-15 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: > Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, > da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? To zależy od szeregu okoliczności. Zacznijmy od tego, czy że częstą praktyką jest przesłuchiwanie późniejszego podejrzanego wcześniej jako świadka z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk. W takim wypadku po prostu później stawia się zarzut o fałszywe zeznania (art. 233 kk). Po za tym takie działania należałoby rozpatrywać poprzez pryzmat art. 239 kk. W niektórych sytuacjach takie fałszywe przyznanie się do winy może być "zacieraniem śladów" albo po prostu "utrudnianiem postępowania", bo przecież w dyspozycji mamy "w szczególności", zatem wymienione w treści działania nie wyczerpują katalogu zabronionych działań. |
||
2015-08-31 20:42 | Re: Takie pytanko... | Sonn |
W dniu 2015-08-31 o 18:20, Tomasz Wójtowicz pisze: > W dniu 2015-08-31 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: >> Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, >> da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? > > To zależy, jak bardzo podejrzany. Oskarżony ma prawo kłamać. Natomiast > jeśli udowodni się, że A podstawił się, żeby osłaniać B, który w tym > czasie np. uciekł z kraju, to jak najbardziej. Inna sprawa, że frontem > obrony A będzie, że dlaczego prokurator dał wiarę jego zeznaniom. W > efekcie raczej wątpliwe, żeby oskarżanie A o utrudnianie śledztwa miało > sens. Prędzej prokurator wyleci z roboty. > Wyjątkowo kretyńsko ciekawa teoria. Prokurator ma odpowiadać za to że podejrzany kłamie? Weź ty się chłopie walnij w czerep. Podejrzany może gadać co mu ślina na język przyniesie, takie jest jego zbójeckie prawo i taką sobie może wybrać linię obrony. Nieco inna historia może być jedynie gdy będzie fałszywie oskarżał inne osoby o popełnienie przestępstw, bo to może być uznane za przekroczenie granic obrony. Nawet wtedy nie będzie jednak odpowiadał za "utrudnianie śledztwa" a co najwyżej za fałszywe oskarżenie innej osoby o popełnienie przestępstwa. Natomiast twoja teoria o odpowiedzialności prokuratora za to że dał mu wiarę, to wybacz, ale jest już całkiem z d... wzięta -- Sonn |
||
2015-08-31 20:45 | Re: Takie pytanko... | Sonn |
W dniu 2015-08-31 o 20:32, Robert Tomasik pisze: > W dniu 31-08-15 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: >> Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, >> da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? > > To zależy od szeregu okoliczności. Zacznijmy od tego, czy że częstą > praktyką jest przesłuchiwanie późniejszego podejrzanego wcześniej jako > świadka z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk. W takim wypadku po prostu > później stawia się zarzut o fałszywe zeznania (art. 233 kk). > > Po za tym takie działania należałoby rozpatrywać poprzez pryzmat art. > 239 kk. W niektórych sytuacjach takie fałszywe przyznanie się do winy > może być "zacieraniem śladów" albo po prostu "utrudnianiem > postępowania", bo przecież w dyspozycji mamy "w szczególności", zatem > wymienione w treści działania nie wyczerpują katalogu zabronionych działań. BZDURA!!!! Jeśli ewentualny przyszły podejrzany przesłuchany wcześniej jako świadek ( z pouczeniem o 183 k.p.k.) złoży fałszywe zeznania, a potem zostaną mu przedstawione zarzuty związane z okolicznościami co do których zeznawał, to NIE MOŻNA mu stawiać zarzutu z 233 k.k., bo jego wcześniejsze zeznania były linią jego obrony. Temat wałkowany już wielokrotnie przez Sąd Najwyższy -- Sonn |
||
2015-08-31 22:41 | Re: Takie pytanko... | Tomasz_Wójtowicz |
W dniu 2015-08-31 o 20:42, Sonn pisze: > W dniu 2015-08-31 o 18:20, Tomasz Wójtowicz pisze: > > Natomiast twoja teoria o odpowiedzialności prokuratora za to że dał mu > wiarę, to wybacz, ale jest już całkiem z d... wzięta > Oczywiście masz rację. Moje zdanie, że prokurator wyleci z roboty było tu zbędne. Nie to było istotą mojej wypowiedzi, a wyszło tak, jakby było najważniejsze. |
||
2015-08-31 23:40 | Re: Takie pytanko... | Robert Tomasik |
W dniu 31-08-15 o 20:45, Sonn pisze: > W dniu 2015-08-31 o 20:32, Robert Tomasik pisze: >> W dniu 31-08-15 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: >>> Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, >>> da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? >> >> To zależy od szeregu okoliczności. Zacznijmy od tego, czy że częstą >> praktyką jest przesłuchiwanie późniejszego podejrzanego wcześniej jako >> świadka z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk. W takim wypadku po prostu >> później stawia się zarzut o fałszywe zeznania (art. 233 kk). >> >> Po za tym takie działania należałoby rozpatrywać poprzez pryzmat art. >> 239 kk. W niektórych sytuacjach takie fałszywe przyznanie się do winy >> może być "zacieraniem śladów" albo po prostu "utrudnianiem >> postępowania", bo przecież w dyspozycji mamy "w szczególności", zatem >> wymienione w treści działania nie wyczerpują katalogu zabronionych >> działań. > > BZDURA!!!! > > Jeśli ewentualny przyszły podejrzany przesłuchany wcześniej jako świadek > ( z pouczeniem o 183 k.p.k.) złoży fałszywe zeznania, a potem zostaną mu > przedstawione zarzuty związane z okolicznościami co do których zeznawał, > to NIE MOŻNA mu stawiać zarzutu z 233 k.k., bo jego wcześniejsze > zeznania były linią jego obrony. Jeśli były linią obrony, to oczywiście masz rację. Zauważ jednak, że omawiamy tu sytuacje, gdy on fałszywie zeznaje, by ukryć to, że ktoś inny jest sprawcą. Przyznasz, że to kardynalnie zmienia sytuację. > > Temat wałkowany już wielokrotnie przez Sąd Najwyższy > A wskażesz łąskawie takie orzeczeni dotyczące opisywanej tu sytuacji? Gdzie okazuje się, ze świadek kłamie broniąc - załóżmy na wstępie - obcą dla siebie osobę i chcąc wprowadzić w błąd organa ścigania utrzymuje jako świadek, że jest sprawcą. A później się okazuje, że swiadomie kłamał, by kogoś osłonić? |
||
2015-09-01 01:31 | Re: Takie pytanko... | Sonn |
W dniu 2015-08-31 o 23:40, Robert Tomasik pisze: > W dniu 31-08-15 o 20:45, Sonn pisze: >> W dniu 2015-08-31 o 20:32, Robert Tomasik pisze: >>> W dniu 31-08-15 o 16:53, Tadeusz Franciszek Zielinski pisze: >>>> Takie pytanko: czy podejrzanego, który fałszywie przyznaje się do winy, >>>> da się oskarżyć o utrudnianie śledztwa? >>> >>> To zależy od szeregu okoliczności. Zacznijmy od tego, czy że częstą >>> praktyką jest przesłuchiwanie późniejszego podejrzanego wcześniej jako >>> świadka z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk. W takim wypadku po prostu >>> później stawia się zarzut o fałszywe zeznania (art. 233 kk). >>> >>> Po za tym takie działania należałoby rozpatrywać poprzez pryzmat art. >>> 239 kk. W niektórych sytuacjach takie fałszywe przyznanie się do winy >>> może być "zacieraniem śladów" albo po prostu "utrudnianiem >>> postępowania", bo przecież w dyspozycji mamy "w szczególności", zatem >>> wymienione w treści działania nie wyczerpują katalogu zabronionych >>> działań. >> >> BZDURA!!!! >> >> Jeśli ewentualny przyszły podejrzany przesłuchany wcześniej jako świadek >> ( z pouczeniem o 183 k.p.k.) złoży fałszywe zeznania, a potem zostaną mu >> przedstawione zarzuty związane z okolicznościami co do których zeznawał, >> to NIE MOŻNA mu stawiać zarzutu z 233 k.k., bo jego wcześniejsze >> zeznania były linią jego obrony. > > Jeśli były linią obrony, to oczywiście masz rację. Zauważ jednak, że > omawiamy tu sytuacje, gdy on fałszywie zeznaje, by ukryć to, że ktoś > inny jest sprawcą. Przyznasz, że to kardynalnie zmienia sytuację. Jeśli zeznaje, to jest tylko świadkiem i wówczas rzeczywiście można mu przywalić 233, 234 lub 238 k.k. w zależności od tego co nałgał i kogo chroni (osobe najbliższą np.), ale my tutaj mówimy o świadku, który następnie staje się podejrzanym. A to kardynalnie inna sytuacja ;) >> >> Temat wałkowany już wielokrotnie przez Sąd Najwyższy >> > A wskażesz łąskawie takie orzeczeni dotyczące opisywanej tu sytuacji? > Gdzie okazuje się, ze świadek kłamie broniąc - załóżmy na wstępie - obcą > dla siebie osobę i chcąc wprowadzić w błąd organa ścigania utrzymuje > jako świadek, że jest sprawcą. A później się okazuje, że swiadomie > kłamał, by kogoś osłonić? Ale jak wyżej napisałem nie o takiej sytuacji mówimy tylko o podejrzanym fałszywie przyznającym się do winy. Podkreślam _podejrzanym_, na którym nie ciąży obowiązek mówienia prawdy. Zobacz jakie pytanie postawił autor wątku. Co do kwestii zarzutu z 233 dla świadka który następnie stał sie podejrzanym, to akurat nie mam teraz w tej chwili dostępu do LEX'a, ale przypomnij sobie sprawę Kaczmarka (były Prokurator Generalny) i jego zeznań w czasie słynnej afery kiedy to nagrano go w hotelu. Następnie przestawiono mu zarzuty i próbowano właśnie wmanewrować w 233 k.k. Na kanwie tej sprawy SN wypowiedział się jednoznacznie. Jeśli nie zapomnę i dorwę lex'a podam ci sygnatury wyroków -- Sonn |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Takie pytanko |
Dulek | 2005-11-26 22:34 |
pytanko ... |
łysy | 2005-11-30 22:26 |
pytanko |
majka | 2005-12-01 12:15 |
kpc pytanko |
Leszczak | 2006-03-12 10:37 |
lamerskie pytanko |
B L | 2006-03-30 15:58 |
pytanko o windykacje |
JDM | 2006-05-19 06:58 |
PYTANKO |
KARDEX | 2006-10-12 17:38 |
lamerskie pytanko :) |
Kamil_24 | 2007-01-09 17:00 |
Pytanko o wynajem. |
Czarek Daniluk | 2007-01-17 16:49 |
Pytanko ospadek |
Arkadiusz Korn | 2011-07-31 01:41 |