poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-09-09 17:23 | trzaskanie drzwiami | Maruda |
Na miejsce zmarłej sasiadki, ktora była samotna, gmina przydzieliła jej mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam nad nimi wiec owe trzaskanie doprowadziło mnie po czasie do irytacji. Probowałem z sasiadami rozmawiac i zwracałem uwage ze w starym budownictwie takie natarczywe trzaskanie drzwiami niczemu dobremu nie słuzy. Moje prosby sa brane pod uwage na zbyt krotki czas. Sasiedzi o tym zapominaja i dalej trzaskaja. Probowałem interwencji u zarzadzie budynkow komunalnych - echo, zero pomocy. Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi nie trzaskał ? Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny Pozdrawiam R. |
2007-09-10 10:36 | Re: trzaskanie drzwiami | Kuba |
Maruda pisze: > Na miejsce zmarłej sasiadki, ktora była samotna, gmina przydzieliła jej > mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po > staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie > domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam > nad nimi wiec owe trzaskanie doprowadziło mnie po czasie do irytacji. > Probowałem z sasiadami rozmawiac i zwracałem uwage ze w starym > budownictwie takie natarczywe trzaskanie drzwiami niczemu dobremu nie > słuzy. Moje prosby sa brane pod uwage na zbyt krotki czas. Sasiedzi o > tym zapominaja i dalej trzaskaja. Probowałem interwencji u zarzadzie > budynkow komunalnych - echo, zero pomocy. > Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji sasiada > - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi nie > trzaskał ? > Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny > Pozdrawiam > R. Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę". Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu. -- oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net ID: 7JLTTMQN --------------------------- |
||
2007-09-10 11:27 | Re: trzaskanie drzwiami | sotb |
>> mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po >> staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie >> domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam >> Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji >> sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi >> nie trzaskał ? > > Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę". > Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu. Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na futrynie sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny. SOTB |
||
2007-09-10 11:47 | Re: trzaskanie drzwiami | Krzysiek |
Użytkownik "sotb" news:fc32vi$72$1@nemesis.news.tpi.pl... > >>> mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po >>> staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie >>> domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam >>> Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji >>> sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi >>> nie trzaskał ? >> >> Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę". >> Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu. > > Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie > trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na > futrynie sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny. > > SOTB > witam a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek - jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić drzwi do właściwego stanu, a nie twój pzdr k |
||
2007-09-11 08:18 | Re: trzaskanie drzwiami | Kuba |
Krzysiek pisze: > a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za > niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym > wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek - > jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy > będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie > spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić > drzwi do właściwego stanu, a nie twój Ja bym mimo wszystko zachęcał do rozmowy z sąsiadem. Tym bardziej, że przedpiśca oznajmił, że sąsiad słucha narzekań i jakiś czas nie trzaska. A że potem zapomina - to się zdarza. Po prostu ciężko wyzbyć się takich nawyków szczególnie jak chodzi przez te drzwi dziesiątki razy dziennie. Może jak pójdziesz z gąbką albo odbojnicą to mu się zrobi wstyd i na poważnie coś z tymi drzwiami zrobi, albo będzie bardziej uważał. Natomiast jak pójdziesz do SM, albo na policję to raczej na pewno sąsiad się wku...wi, i oprócz trzaskających drzwi będziesz miał muzykę o 23, i tłuczenie schabowych o 1-ej. -- oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net ID: 7JLTTMQN --------------------------- |
||
2007-09-11 12:37 | Re: trzaskanie drzwiami | sotb |
>> Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie >> trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na >> futrynie sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny. > > a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za > niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym > wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek - > jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy > będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie > spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić > drzwi do właściwego stanu, a nie twój Rzeczywiście, nie mój. W zasadzie mojego sąsiada też nie, bo on nie trzaska. SOTB |
||
2007-09-11 21:19 | Re: trzaskanie drzwiami | Maruda |
> Ja bym mimo wszystko zachÄcaĹ do rozmowy z sÄ
siadem. Tym bardziej, Ĺźe > przedpiĹca oznajmiĹ, Ĺźe sÄ siad sĹucha narzekaĹ i jakiĹ czas nie trzaska. > A Ĺźe potem zapomina - to siÄ zdarza. Po prostu ciÄĹźko wyzbyÄ siÄ takich > nawykĂłw szczegĂłlnie jak chodzi przez te drzwi dziesiÄ tki razy dziennie. > MoĹźe jak pĂłjdziesz z gÄ bkÄ albo odbojnicÄ to mu siÄ zrobi wstyd i na > powaĹźnie coĹ z tymi drzwiami zrobi, albo bÄdzie bardziej uwaĹźaĹ. > Natomiast jak pĂłjdziesz do SM, albo na policjÄ to raczej na pewno > sÄ siad siÄ wku...wi, i oprĂłcz trzaskajÄ cych drzwi bÄdziesz miaĹ muzykÄ > o 23, i tĹuczenie schabowych o 1-ej. sasiad to mĹody chĹop - ma ze dwadziscia kilka lat, rozmow juz probowaĹem z matka ktora tez trzasa i corka (rodzina to matka , syn i corka) i oni wszyscy zapominaja po czasie ze nie nalezy trzaskac drzwiami. RozmawiaĹ tesc, zona i tak samo, kilka dni spokoj i znow na nowo trzaskanie. SklaniaĹ ku temu ze to jest celowe. Rozmowy juz nie pomagaja. A trzaskanie czlowieka juz denerwuje i to mocno. |
||
2007-09-11 21:31 | Re: trzaskanie drzwiami | chiroproktolog |
Maruda wrote: ... > Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji > sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak > nimi nie trzaskał ? Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny > Pozdrawiam Poszukaj specjalisty od leczenia nerwicy natręctw :) -- ... |
nowsze | 1 | starsze |