poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2014-05-21 10:45 | Re: Twarde prawo ale prawo | Myjk |
Wed, 21 May 2014 10:20:08 +0200, Malpy i Delfiny > a prikaz od rzadu jest - budzet cierpi, rznac kogo sie da Powiem krótko i zwięźle na temat. NIE PIERDOL. Koleś miał umowę, dzięki której miał dostać za frajer (no, prawie) do kieszeni 60% kosztów ZUSu. To "prawie" za frajer, to było kosztem TYLKO płacenia zgodnie z terminem do 10 dnia każdego miesiąca. Dał dupy z własnej nieprzymuszonej woli, to niech teraz nie płacze. -- Pozdor Myjk |
2014-05-21 10:46 | Re: Twarde prawo ale prawo | Myjk |
Mon, 19 May 2014 23:01:52 +0200, Malpy i Delfiny > Pietnuje Jednocześnie powielasz bzdury, a co gorsza dopisujesz nowe. -- Pozdor Myjk |
||
2014-05-21 10:59 | Re: Twarde prawo ale prawo | xantiros |
W dniu 2014-05-21 10:45, Myjk pisze: > Wed, 21 May 2014 10:20:08 +0200, Malpy i Delfiny > >> a prikaz od rzadu jest - budzet cierpi, rznac kogo sie da > > Powiem krótko i zwięźle na temat. NIE PIERDOL. Koleś miał umowę, dzięki > której miał dostać za frajer (no, prawie) do kieszeni 60% kosztów ZUSu. To > "prawie" za frajer, to było kosztem TYLKO płacenia zgodnie z terminem do 10 > dnia każdego miesiąca. Dał dupy z własnej nieprzymuszonej woli, to niech > teraz nie płacze. > Gadasz, gość musi iść do sądu i wygra zapewne, zawsze istnieje okres karencyjny zapłaty. |
||
2014-05-21 11:08 | Re: Twarde prawo ale prawo | Malpy i Delfiny |
On 21.05.2014 10:34, Piotrek wrote: > On 2014-05-21 10:20, Malpy i Delfiny wrote: >> si okazao wczoraj w TV >> [...] > > Czyli normalnie. Dobrowolnie zobowiązał się (w umowie z PFRON) do > określonego działania. Nie wywiązał się i teraz ma problem, który > próbuje rozwiązać dziennikarzem. Oczywiscie. Bo najwazniejszy jest przepis, a nie czlowiek. -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-21 11:10 | Re: Twarde prawo ale prawo | Malpy i Delfiny |
On 21.05.2014 10:45, Myjk wrote: > Wed, 21 May 2014 10:20:08 +0200, Malpy i Delfiny > >> a prikaz od rzadu jest - budzet cierpi, rznac kogo sie da > > Powiem krótko i zwięźle na temat. NIE PIERDOL. Koleś miał umowę, dzięki > której miał dostać za frajer (no, prawie) do kieszeni 60% kosztów ZUSu. To > "prawie" za frajer, to było kosztem TYLKO płacenia zgodnie z terminem do 10 > dnia każdego miesiąca. Dał dupy z własnej nieprzymuszonej woli, to nl siiech > teraz nie płacze. No i placze. Bo gdyby po pierwszym razie spoznienia dostal wypowiedzenie umowy, to byloby moim zdaniem OK. Ale nie po 19-tu po 4 latach, gdzie urosly /a wlasciwie naliczono/ odsetki. Widzisz, koles frajer, spoznil sie 19 razy po dzien-dwa i ma za to kare. PFRON spoznil sie 4 lata i czuje sie z tym dobrze. Dla urzedasa ten czlowiek to po prostu paragraf i liczba. -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-21 11:23 | Re: Twarde prawo ale prawo | Piotrek |
On 2014-05-21 11:08, Malpy i Delfiny wrote: > Oczywiscie. Bo najwazniejszy jest przepis, a nie czlowiek. O ile dymanie państwa na podatkach można od biedy traktować jak sport narodowy oraz +10 do lansu to jednak tu pacjent *dobrowolnie* podpisał umowę z której się nie wywiązał. I to zasadniczo kończy temat. Oczywiście można mu współczuć, a nawet zrobić zrzutkę na pokrycie jego zobowiązań finansowych. Ale lepiej marudzić jakie to państwo niedobre. C'nie? ;-) Piotrek |
||
2014-05-21 11:31 | Re: Twarde prawo ale prawo | Malpy i Delfiny |
On 21.05.2014 11:23, Piotrek wrote: > Ale lepiej marudzić jakie to państwo niedobre. C'nie? ;-) No bo niedobre. Urzednik powinien po prostu stwierdzic "nic sie nie stalo, owszem, drobne opoznienia, ale czlowiek a) nie zalega ze skladkami, nawet ma ZUSowskie potwierdzenie, ze nie zalega b) utrzymuje dzieki swojej pracy siebie i rodzine wiec w zaistnialej sytuacji nie widzimy powaznego naruszenia umowy, ktore powinno skutkowac bolesnymi sankcjami. i tyle. -- Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ Czyż nie? ;) |
||
2014-05-21 11:41 | Re: Twarde prawo ale prawo | Piotrek |
On 2014-05-21 11:31, Malpy i Delfiny wrote: > No bo niedobre. > > Urzednik powinien po prostu stwierdzic "nic sie nie stalo, owszem, > drobne opoznienia, ale czlowiek > a) nie zalega ze skladkami, nawet ma ZUSowskie potwierdzenie, ze nie zalega > b) utrzymuje dzieki swojej pracy siebie i rodzine > wiec w zaistnialej sytuacji nie widzimy powaznego naruszenia umowy, > ktore powinno skutkowac bolesnymi sankcjami. > > i tyle. Idąc Twoim tokiem rozumowanie to i te miśki od pasa na lotnisku w Modlinie mogłyby argumentować "Wszechświat się rozszerza to i pas mógł popękać. I o co tu robić aferę?" Piotrek |
||
2014-05-21 11:49 | Re: Twarde prawo ale prawo | m |
W dniu 21.05.2014 11:41, Piotrek pisze: > On 2014-05-21 11:31, Malpy i Delfiny wrote: >> No bo niedobre. >> >> Urzednik powinien po prostu stwierdzic "nic sie nie stalo, owszem, >> drobne opoznienia, ale czlowiek >> a) nie zalega ze skladkami, nawet ma ZUSowskie potwierdzenie, ze nie >> zalega >> b) utrzymuje dzieki swojej pracy siebie i rodzine >> wiec w zaistnialej sytuacji nie widzimy powaznego naruszenia umowy, >> ktore powinno skutkowac bolesnymi sankcjami. >> >> i tyle. > > Idąc Twoim tokiem rozumowanie to i te miśki od pasa na lotnisku w > Modlinie mogłyby argumentować "Wszechświat się rozszerza to i pas mógł > popękać. I o co tu robić aferę?" Tyle że nie mogłyby :). Bo popękane lotnisko w Modlinie jest istotnym niedotrzymaniem umowy. Spóźnienie z ratą ZUSowską, przy jednoczesnych dowodach na to że działał w dobrej wierze, jest w zasadzie nieistotne a karanie za to ma znaczenie tylko "wychowawcze" (żeby następnym razem się nie spóźniał?). p. m. |
||
2014-05-21 11:58 | Re: Twarde prawo ale prawo | jureq |
Dnia Wed, 21 May 2014 11:49:56 +0200, m napisał(a): > Tyle że nie mogłyby :). Bo popękane lotnisko w Modlinie jest istotnym > niedotrzymaniem umowy. Spóźnienie z ratą ZUSowską, przy jednoczesnych > dowodach na to że działał w dobrej wierze, jest w zasadzie nieistotne a > karanie za to ma znaczenie tylko "wychowawcze" (żeby następnym razem się > nie spóźniał?). Prawdziwa przyczyna problemu polega na czymś innym. Odpowiedzialność za Modlin określa umowa cywilna i ona pewnie mówi o jakichś karach umownych. W wypadku dotacji/dopłat z PFRON warunki są określone w ustawie i ona mówi wyraźnie: jakiekolwiek opóźnienie oznacza zwrot dotacji. Żaden urzędnik zmienić tego nie może. Pretensje tylko na Wiejską. |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
prawo ziemi a prawo krwi |
konrado | 2006-02-20 14:46 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
Prawo, ale jazdy - offtopic |
Mateusz | 2006-12-08 13:03 |
Prawo publiczne a prawo prywatne! |
norman | 2007-06-11 17:02 |
zgubilem prawo jazdy!!! DLUGIE ale dla mnie starszne |
PabloGT | 2007-10-06 21:20 |
Lokatorskie prawo do lokalu => prawo odrebnej wlasnosci |
Grzesiek | 2007-10-13 16:39 |
Prawo autorskie: Testy na Prawo jazdy |
Tristan | 2008-05-18 12:48 |
[Prawo pracy] Brak premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo ? |
ben. | 2009-05-29 11:00 |