poprzedni wątek | następny wątek | pl.biznes.banki |
2006-01-24 08:50 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | Jacek Osiecki |
Dnia Mon, 23 Jan 2006 22:00:40 +0100, Michał Dąbrowski napisał(a): > Dnia Mon, 23 Jan 2006 13:59:52 -0600, witek napisał(a): >> Wpadł, przespał sie jedną noc,nikt go nie widział, nigdzie się na >> recepcji nie pokazywał i rachunku przy wymeldowaniu nie podpisywał. >> No i co z tego, że już go nie ma. > Jakos mam wrazenie, ze przynajmniej czesc osob poslugujacych sie nie swoimi > numerami karty rowniez inne dokumenty ma podrobione i wcale nie tak latwo > ich namierzyc (co nie znaczy, ze sie nie da) Jakie dokumenty? W większości hoteli gdy wcześniej zarezerwujesz - nie chcą od Ciebie żadnych dokumentów, wręcz ochrzaniają jak chcesz jakieś pokazywać :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004 |
2006-01-24 09:51 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | Zdzislaw |
> W niektórych serwisach, szczególnie amerykańskich, ale nie tylko numer > CVV/CVV2 nie jest weryfikowany, a czasem nie jest nawet wymagany podczas > wprowadzania danych karty. Ryanair taki przyklad nie wymaga cvv (raczej nie w Polsce) |
||
2006-01-24 10:35 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | Michał_Dąbrowski |
Dnia Mon, 23 Jan 2006 23:21:04 -0600, witek napisał(a): >> karte, a do tego jak sie w GP nie wyrobia z uwzglednieniem reklamacji, to > Dlatego preferuje karty kredytowe, a nie debetowe. > W sumie gwizdnęli kasę banku, a nie moją. > Wyciągam drugą kartę i tyle. Nawet nie bralem pod uwage debetowki - przeciez one nie maja GP. > Mi kasę bank i tak odda. Wlasnie - odda, ale najpierw ja Ty musisz wywalic. Po pierwsze musisz miec tyle, zeby pokryc zlodzieja, a dopiero potem dostaniesz z powrotem. Po drugie bank obraca pieniedzmi, ktore potem Ci odda bez odsetek. Nie tracisz kokosow, ale nie jest to przyjemna sytuacja, a reklamacje sie potrafia ciagnac... -- Michał Dąbrowski damgaNO@SPAMo2.pl gg:4945190 ------- 2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that everything was under control. |
||
2006-01-24 11:06 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | piotr |
Witam, > a co do hotelu, to zanim > > właściciel zaprotestuje kolesia może tam już dawno nie być. > > > Wpadł, przespał sie jedną noc,nikt go nie widział, nigdzie się na > recepcji nie pokazywał i rachunku przy wymeldowaniu nie podpisywał. > No i co z tego, że już go nie ma. Nie tak prosto - w hotelu podajesz karte tylk do zrobienia rezerwacji - na recepcji sie musisz pokazac - chociaz odebrac klucze do pokoju. Wtedy goscie zawsze prosza o karte - i nie musi byc ta sama karta. Nie raz ktos rezerwowal mi hotel na swoja karte. Nawet jak chcialem zeby pobyt byl zaplacony z karty uzywanej do rezerwacji to sie nie dalo. Wlasciciel tej karty musial sie pofatygowac do hotelu - albo ja musialem kozystac ze swojej karty. Piotrek |
||
2006-01-24 11:09 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | yayco |
2006-01-24 11:06- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy piotr, gdy pisał(a): > Witam, > >> a co do hotelu, to zanim >>> właściciel zaprotestuje kolesia może tam już dawno nie być. >>> >> Wpadł, przespał sie jedną noc,nikt go nie widział, nigdzie się na >> recepcji nie pokazywał i rachunku przy wymeldowaniu nie podpisywał. >> No i co z tego, że już go nie ma. > > Nie tak prosto - w hotelu podajesz karte tylk do zrobienia rezerwacji - na > recepcji sie musisz pokazac - chociaz odebrac klucze do pokoju. > Wtedy goscie zawsze prosza o karte - i nie musi byc ta sama karta. > Nie raz ktos rezerwowal mi hotel na swoja karte. Nawet jak chcialem zeby > pobyt byl zaplacony z karty uzywanej do rezerwacji to sie nie dalo. > Wlasciciel tej karty musial sie pofatygowac do hotelu - albo ja musialem > kozystac ze swojej karty. > > Piotrek > To prawda, ale gdybyś nie przyjechał i nie odwołał rezerwacji, to stosowna opłata (różna w zależności od hotelu i rodzaju rezerwacji, w skrajnym przypadku nawet równa pełnej odpłatności) zostanie ściągnięta z karty, która została użyta do rezerwacji. -- **** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) **** **** **** **** ...Too lazy to work **** **** and too nervous to steal... **** |
||
2006-01-24 11:17 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | inżynier_Nowak |
Michał Dąbrowski > > Wlasnie - odda, ale najpierw ja Ty musisz wywalic. Po pierwsze musisz miec > tyle, zeby pokryc zlodzieja, a dopiero potem dostaniesz z powrotem. Po > drugie bank obraca pieniedzmi, ktore potem Ci odda bez odsetek. Nie tracisz > kokosow, ale nie jest to przyjemna sytuacja, a reklamacje sie potrafia > ciagnac... > "Pokryć złodzieja"? Brzmi to strasznie i rzeczywiście odstrasza. Chyba jednak (z racji nieco staroświeckich poglądów w kwestiach intymnych) zrezygnuję w tej sytuacji z kart kredytowych ;-) -- |
||
2006-01-24 11:34 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | piotr |
"yayco" news:dr4uen$2rj$1@nemesis.news.tpi.pl... > 2006-01-24 11:06- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy > piotr, gdy pisał(a): > > Witam, > > > >> a co do hotelu, to zanim > >>> właściciel zaprotestuje kolesia może tam już dawno nie być. > >>> > >> Wpadł, przespał sie jedną noc,nikt go nie widział, nigdzie się na > >> recepcji nie pokazywał i rachunku przy wymeldowaniu nie podpisywał. > >> No i co z tego, że już go nie ma. > > > > Nie tak prosto - w hotelu podajesz karte tylk do zrobienia rezerwacji - na > > recepcji sie musisz pokazac - chociaz odebrac klucze do pokoju. > > Wtedy goscie zawsze prosza o karte - i nie musi byc ta sama karta. > > Nie raz ktos rezerwowal mi hotel na swoja karte. Nawet jak chcialem zeby > > pobyt byl zaplacony z karty uzywanej do rezerwacji to sie nie dalo. > > Wlasciciel tej karty musial sie pofatygowac do hotelu - albo ja musialem > > kozystac ze swojej karty. > > > > Piotrek > > > > To prawda, ale gdybyś nie przyjechał i nie odwołał rezerwacji, to > stosowna opłata (różna w zależności od hotelu i rodzaju rezerwacji, w > skrajnym przypadku nawet równa pełnej odpłatności) zostanie ściągnięta z > karty, która została użyta do rezerwacji. Dokladnie tak. Ale w poprzednich postach pojawila sie niedokladna informacja - ze koles zarezerwuje sobie pokoj w hotelu, przyjedzie, przespi sie i wyjedzie i w dodatku nikt go nie bedzie widzial. Z numerem karty mozna jedynie zrobic komus numer rezerwujac hotel - niech mu wezma pieniadze. To chyba troche jak pokrecony Robin Hood - zabrac wlascicielowi karty (biednemu) i oddac hotelowi (bogatemu). Zadnych zyskow zlodzieja tutaj nie widze - nawet sie nie wyspi w ekskluzywnym hotelu. To chyba tylko Kowalski ma za duzo pieniedzy - przeleje za niego pare zlotych na hotel - a co. Piotrek > > -- > **** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) **** > **** **** > **** ...Too lazy to work **** > **** and too nervous to steal... **** |
||
2006-01-24 13:05 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | kero |
> To prawda, ale gdybyś nie przyjechał i nie odwołał rezerwacji, to > stosowna opłata (różna w zależności od hotelu i rodzaju rezerwacji, w > skrajnym przypadku nawet równa pełnej odpłatności) zostanie ściągnięta z > karty, która została użyta do rezerwacji. > Nie ściągną jeśli nie będzie środków dostępnych na rachunku. |
||
2006-01-24 13:11 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | yayco |
2006-01-24 13:05- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy kero, gdy pisał(a): > >> To prawda, ale gdybyś nie przyjechał i nie odwołał rezerwacji, to >> stosowna opłata (różna w zależności od hotelu i rodzaju rezerwacji, w >> skrajnym przypadku nawet równa pełnej odpłatności) zostanie ściągnięta >> z karty, która została użyta do rezerwacji. >> > > Nie ściągną jeśli nie będzie środków dostępnych na rachunku. > Pomijając nonsensowność takiego wniosku w odniesieniu do kart kredytowych: czy słyszałeś o niedozwolonym debecie? -- **** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) **** **** **** **** ...Too lazy to work **** **** and too nervous to steal... **** |
||
2006-01-24 15:02 | Re: Ujawnianie numeru karty płatniczej | Pelos |
Użytkownik "Foto" news:dr3bem$qgc$1@nemesis.news.tpi.pl... > > Użytkownik "san" > news:dr3b08$snc$1@news.onet.pl... >> A skąd miałeś numer karty innej osoby ?? Posługiwanie się numerem karty >> innej osoby jest nielegalne. > > np. zony :) > za to sie idzie na 25 lat Jakie 25 lat - dozywocie :P -- Pelos http://www.pelos.pl |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Karty |
Andrzej | 2005-10-25 19:39 |
Mozliwosc wycieku numeru CVV2 z korespondencji mBanku |
roman.werpachowski | 2006-02-28 22:30 |
Karty Kredytowe - wlasciciel karty Money.pl |
CookieMonster | 2006-05-22 10:25 |
Weryfikacja numeru rachunku bankowego |
Marcin | 2006-05-30 10:43 |
Wysylanie meilem numeru karty kredytowej i terminu jej waznosci |
Reksio | 2006-05-30 16:18 |
Wydrukowanie pelnego numeru karty |
Mithos | 2006-09-13 23:02 |
jawność numeru konta |
onyx | 2006-10-05 22:18 |
Waznosc karty |
JarY | 2007-02-12 10:39 |
WBK - zmiana numeru telefonu - paranoja |
Markus Sprungk | 2007-02-21 08:39 |
Podawanie numeru karty kredytowej w Internecie |
Artur | 2007-06-24 11:28 |