poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-10-07 12:13 | Umowa o wynajem pokoju | maxknowledge |
Witam, prosiłbym o poradę dotyczacą umowy o wynajem pokoju. Podpisałem krótką umowę o tym, że zapłaciłem z góry 3000zł za pokój 2-osobowy i wynająłem go na okres od 1 Października do 31 Grudnia. W umowie jest imię właściciela mieszkania i wynajmujących oraz podpisy. Pojawiłem się 25 Września w tymże wynajmowanym pokoju, aby zostawić rzeczy i przenocowałem jedną noc - na to właściciel zażądał zapłaty za zajęcie mienia na 5 dni i na 2 osoby wyniosło to 160zł. Zapłaciłem, choć nie wydawało mi się, że właściciel jest aż takim "dusigroszem". Po przenocowanej nocy zszedłem do samochodu, przygotowujące się do powrotu do mojego miejsca zameldowania. Przed wyjazdem z bramy zauważyłem wgniecione zarysowanie na prawych drzwiach, własciciel oglądał wtedy z balkonu mój powrót. Przywołałem zirytowany właściciela, który zobligowal się do pokrycia kosztów malowanai drzwi dodając,że ktoś z mieszkańców kamienicy zrobił to umyślnie gwoździem. Byłem u lakiernika i dowiedziałem się, że to wgniecone zarysowanie powstało na skutek uderzenia o wysoki samochód - problem dotyczył miejsca do parkowania na podwórku, laściciel kilkakrotnie prosił mnie o kluczykii co óż przestawiał samochód ze względu na pretensje sąsiadów. Oczywiście właściciel policzył sobie to jako zasługę zwracającmi pieniądze. Dziś już mam taki problem z wodą - właściciel zakręca cały czas wode przy liczniku - tłumaczac to awarią prysznica i zalewaniem sąsiadów. Posiada klucz zapasowy do wynajmowanego przeze mnie pokoju i wchodzi, kiedy wie że nikogo w nim nie ma (kolegom wynajmującym wyłącza wszystkie odbiorniki prądu). Tłumaczy posiadanie klucza ze względu na wypadek awarii centralnego ogrzewania wodą. Obiecał opróżnić wszysktie szafki z rónych materiałów typu firany, obrus, ręczniki i ciuch po swojej zmarłej żonie i do tej pory tego nie zrobił. Trzyma w pokoju nawet swoje dokumenty. Wieczorami zaprasza do swojego mieszkania znajomych, z którymi pali papierosy i pije alkohol. Chciałem zrezygnować z wynajmu mieszkania i odzyskać pieniądze z listopada i grudnia. Jednak właściciel odmówił. Zrobiłem kserokopie umowy, ale chce oryginał. Nie wiem czy moge sam zanieść oryginał do urzędu skarbowego? Przepraszam za błędy. Pozdrawiam |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wynajmowanie pokoju - jakie formalnosci? |
Peter Riley | 2006-09-18 09:26 |
Wynajem pokoju |
sherkan | 2006-10-17 10:59 |
umowa o wynajem mieszkania |
Natalia | 2006-11-08 15:24 |
Malowanie pokoju w akademiku... |
Michał | 2007-01-10 16:26 |
dwie firmy w jednym pokoju (biurowiec) |
esos | chlanie.net | 2007-02-14 13:35 |
takie rozmyslanie o pokoju i wojnie... |
tms | 2007-04-13 10:28 |
umowa na wynajem - poprawna? |
jedrus | 2007-07-03 00:44 |
wynajem pokoju - oplaty |
Rad | 2008-01-28 01:20 |
wynajem mieszkania/pokoju - jakie koszty uzyskania przychodu? |
Jakub Mendys | 2008-01-28 15:46 |
umowa wynajem a czas wypowiedzenia |
wemif | 2008-04-30 23:10 |