poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-10-03 12:01 | uszkodzenie zeba przez dentyste | |
swego czasu (wczesnym latem) ogladajac swoje uzebienie przy pomocy dwu luster zauwazylem ze mam minimalny 'ubytek' w przedniej dwojce (po wewnetrznej stronie jamy ustnej), poszedlem do znajomego dentysty (wczesniej dlugo sie zastanawiajac znajac kiepska realnosc dentystyczna czy warto cos z tym robic czy lepiej jeszcze nic z tym rok czy dwa nie robic nim to sie zrobi bardziej wogole zauwazalne ) poszedlem jednak do dentysty mowiac zeby mi za bardzo tego zeba nie rozwiercil bo nie chce sobie pogorszyc stanu uzebienia tylko polepszyc; dentysta rozwiercil mi zemba (mz nadmiernie mimo ze prosilem by tego za bardzo nie ruszal) i wlozyl plombe ktora po dwu tygodniach wyleciala (to normalne u niego); poszedlem znowu to rozwiercil mi jeszcze bardziej i wlozyl znowu plombe - dowiercil sie chyba do miazgi bo teraz ten zupelnie zdrowy zab bez przerwy mnie (wzglednie) lekko boli - z powodu tego rozwiercenia wlasnie - innymi slowyzamiast naprawic mikroskopijny ubytek zepsul mi zeba czy moge uzyskac jakies odszkodowanie - co wogole moge zrobic (dentysta wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci alkoholu) -- |
2011-10-03 12:07 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | mvoicem |
(03.10.2011 12:01), fir@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote: > swego czasu (wczesnym latem) ogladajac swoje uzebienie przy pomocy > dwu luster zauwazylem ze mam minimalny 'ubytek' w przedniej dwojce > (po wewnetrznej stronie jamy ustnej), > > poszedlem do znajomego dentysty (wczesniej dlugo sie zastanawiajac > znajac kiepska realnosc dentystyczna czy warto cos z tym robic czy > lepiej jeszcze nic z tym rok czy dwa nie robic nim to sie zrobi bardziej > wogole zauwazalne ) > > poszedlem jednak do dentysty mowiac zeby mi za bardzo tego zeba nie > rozwiercil bo nie chce sobie pogorszyc stanu uzebienia tylko polepszyc; > dentysta rozwiercil mi zemba (mz nadmiernie mimo ze prosilem by tego > za bardzo nie ruszal) [...] (dentysta > wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac > zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci > alkoholu) Po pierwsze: skoro jestes takim ekspertem od zębów, to czemu sam sobie nie wiercisz? Po drugie: skoro wiesz że dentysta jest kiepski - po co do niego idziesz? p. m. |
||
2011-10-03 12:15 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | |
mvoicem > (03.10.2011 12:01), fir@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote: > > swego czasu (wczesnym latem) ogladajac swoje uzebienie przy pomocy > > dwu luster zauwazylem ze mam minimalny 'ubytek' w przedniej dwojce > > (po wewnetrznej stronie jamy ustnej), > > > > poszedlem do znajomego dentysty (wczesniej dlugo sie zastanawiajac > > znajac kiepska realnosc dentystyczna czy warto cos z tym robic czy > > lepiej jeszcze nic z tym rok czy dwa nie robic nim to sie zrobi bardziej > > wogole zauwazalne ) > > > > poszedlem jednak do dentysty mowiac zeby mi za bardzo tego zeba nie > > rozwiercil bo nie chce sobie pogorszyc stanu uzebienia tylko polepszyc; > > dentysta rozwiercil mi zemba (mz nadmiernie mimo ze prosilem by tego > > za bardzo nie ruszal) [...] (dentysta > > wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac > > zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci > > alkoholu) > > Po pierwsze: skoro jestes takim ekspertem od zębów, to czemu sam sobie > nie wiercisz? > > Po drugie: skoro wiesz że dentysta jest kiepski - po co do niego idziesz? > > p. m. dzieki za tego typu kretynskie wypowiedzi, nie jest to odpowiedz na moje pytanie (a w takie spontaniczne erupcje glupoty nie ma sensu sie gmatwac, tak ze tobie podziekujemy) (dodam ze wspomniany zab mnie nieustannie denerwuje bo plomba siedzi dosyc krzepko ale boli mnie ('wzglednie' lekko - nie jest to sotry bol tylko denerwujacy i odwracajacy uwage) w zasadzie nieustannie od trzech miesiecy -- |
||
2011-10-03 14:29 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | Emeryk |
>dzieki za tego typu kretynskie wypowiedzi, definicja kretyna (PWN): osboa kturą boli ząb i zamiast pójść do płatnego dentysty pisze posty na przypadkowe grupy MB |
||
2011-10-03 14:50 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | Dysiek |
> czy moge uzyskac jakies odszkodowanie - co wogole moge zrobic (dentysta > wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac > zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci > alkoholu) Masz w ogole rachunek? Dysiek |
||
2011-10-03 14:52 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | Emeryk |
>Masz w ogole rachunek? penwie wygrawerowany za zembie jk |
||
2011-10-03 15:05 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | witek |
On 10/3/2011 5:15 AM, fir@WYTNIJ.gazeta.pl wrote: > mvoicem > >> (03.10.2011 12:01), fir@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote: >>> swego czasu (wczesnym latem) ogladajac swoje uzebienie przy pomocy >>> dwu luster zauwazylem ze mam minimalny 'ubytek' w przedniej dwojce >>> (po wewnetrznej stronie jamy ustnej), >>> >>> poszedlem do znajomego dentysty (wczesniej dlugo sie zastanawiajac >>> znajac kiepska realnosc dentystyczna czy warto cos z tym robic czy >>> lepiej jeszcze nic z tym rok czy dwa nie robic nim to sie zrobi bardziej >>> wogole zauwazalne ) >>> >>> poszedlem jednak do dentysty mowiac zeby mi za bardzo tego zeba nie >>> rozwiercil bo nie chce sobie pogorszyc stanu uzebienia tylko polepszyc; >>> dentysta rozwiercil mi zemba (mz nadmiernie mimo ze prosilem by tego >>> za bardzo nie ruszal) [...] (dentysta >>> wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac >>> zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci >>> alkoholu) >> >> Po pierwsze: skoro jestes takim ekspertem od zębów, to czemu sam sobie >> nie wiercisz? >> >> Po drugie: skoro wiesz że dentysta jest kiepski - po co do niego idziesz? >> >> p. m. > > dzieki za tego typu kretynskie wypowiedzi, > nie jest to odpowiedz na moje pytanie (a w takie spontaniczne > erupcje glupoty nie ma sensu sie gmatwac, tak ze tobie podziekujemy) > > (dodam ze wspomniany zab mnie nieustannie denerwuje bo plomba siedzi > dosyc krzepko ale boli mnie ('wzglednie' lekko - nie jest to sotry bol > tylko denerwujacy i odwracajacy uwage) w zasadzie nieustannie od trzech > miesiecy > > > to idz do dentysty, tylko moze tym razem jakiegos innego. |
||
2011-10-03 16:34 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | Robert Tomasik |
Użytkownik news:j6c15o$arj$1@inews.gazeta.pl... > swego czasu (wczesnym latem) ogladajac swoje uzebienie przy pomocy > dwu luster zauwazylem ze mam minimalny 'ubytek' w przedniej dwojce > (po wewnetrznej stronie jamy ustnej), Dentystą nie jestem. Z tego co słyszałem od różnych dentystów malutka dziurka z zewnątrz może wewnątrz być wielka. W uproszczeniu szkliwo jest bardziej odporne na kwasy, niż to co pod nim, wiec jak sie malutka dziurka zrobi, to wewnątrz się psuje, a na zewnątrz niby nic nie widać. Stąd być może zachodziła konieczność rozwiercenia tego otworka więcej. Jeśl i nawet takiej konieczności nie było, to udowodnienie tego faktu po ponownym rozwierceniu zęba graniczy z cudem. A bez tego jakiekowliek roszczenia są bezpodstawne. Mógłbyś ewentualnie wnosić pretensje o plombę, która wypadła oraz o pobolewanie zęba, bo powinien tak zrobić, by nie bolał. Sądzę, ze i ta druga plomba jest źle założona i pod nią psuje sie ząb. Od strony praktycznej, co można zrobić: 1) Przede wszystkim poszedł bym do innego dentysty, takiego któremu plomby nie wypadają. Teraz pasuje tego zęba prześwietlić i zobaczyć, co tam się dzieje. Z jednej strony dentysta ewentualnie naprawi to, co tamten zepsuł. Dodatkowo obecny stan rzeczy zostanie utrwalony na prześwietleniu. No i bedzie zapis w kartotece tego drugiego lekarza-dentysty. 2) Jeśli się okaże, że dalej jest to spitolone, to złożył bym skargę do Okręgowej Izby Lekarskiej przesyłając zdjęcie RTG i opisując sprawę. 3) Dopiero po uznaniu przez OIL winy dentysty zapytałbym go, gdzie ma ubezpeiczenie OC (a ma prawie na pewno) i tam dochodził odszkodowania. Na pewno w wysokości usługi poprawy tego (Czyli to co weźmie drugi dentysta), a być może jeszcze coś za cierpienie i utratę zdrowia. |
||
2011-10-03 16:41 | Re: uszkodzenie zeba przez dentyste | Ikselka |
Dnia Mon, 3 Oct 2011 10:01:28 +0000 (UTC), fir@gazeta.SKASUJ-TO.pl napisał(a): > czy moge uzyskac jakies odszkodowanie - co wogole moge zrobic (dentysta > wogole szczerze mowiac przesadnie profesjonalny nie jest - widac > zreszta z tego przypadku - i glownie zajmuje sie piciem duzych ilosci > alkoholu) Skoro to wszystko wiedziałeś, to po co tam szedłeś? Dentystów jak mrówków. -- XL |
||
2011-10-04 17:58 | Re: Dlaczego w branży roz rywkowej najsłabiej płacą? | |
mieszkam na prowincji i akurat tu jest tylko ten jeden dentysta - do innych musialbym jezdzic autobusami, czekac na dworcu... Wogole to trzy plomby (na starych i potrutych zebach) zalozyl mi w miare ok (tj kazda wypadala dwa razy po drodze ale w koncu za trzecim razem trzymaja) Natomiast danie mu do robienia zupelnie zdrowej dwojki okazalo sie totalnym kataklizmem - uszkodzil mi totalnie zdrowy zab bo prochniza byla naprawde minimalna, a wiertlem teraz wywiercil mi dziure na dwa czy trzy milimetry w glab az dowiercil sie do zdrowego korzenia ktory teraz boli, a i swiadomosc zamienienia nie bolacego zdrowego zeba z minimalna prochnica na tego samego zdrowego zeba z wywiercona do korzenia wielka dziura i bolacego nie jest dobra - zniszczyl mi przedniego zeba bez dwuch zdan. (Wczesniej wogole wlozyl mi do geby 'fajke' po innym wczesniejszym pacjensie (co zauwazylem dopiero przy wyjmowaniu) a jak zwrocilem mu na to uwage to powiedzial ze jestem uciazliwym pacjentem i ze nie bedzie mnie wogole przyjmowac (a jest publicznym dentyst na kontrakcie ) Innymi slowy totalna chamowa - mysle zeby pojechac do nfzttu czy pisac jakies skargi ale mam daleko i nie jest to przyjemne - z drugiej strony mz przydalaby mi sie jakas chocby moralna satysfakcja typu wywalenie go z roboty albo odszkodowanie dla mnie (skarg sa dziesiatki ale jakos nikt nic nie robi, ja mam zeba zniszczonego nerwy zszargane itp) -- |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
uszkodzenie przez serwis |
Tomek | 2005-12-25 21:34 |
uszkodzenie ogrodzenia posesji przez samochód |
Wanda | 2006-01-30 21:40 |
uszkodzenie ogrodzenia posesji przez samochód |
Wanda | 2006-01-30 21:41 |
uszkodzenie dowodu |
Gippo | 2006-02-10 15:48 |
uzytkowanie a uszkodzenie mechaniczne |
qbaskas | 2006-05-09 07:49 |
uszkodzenie pojazdu... |
asterix | 2006-09-26 18:19 |
Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu |
RobertR | 2006-11-02 12:09 |
Uszkodzenie samochodu powierzonego przez klienta |
Piotrek | 2007-10-09 23:50 |
Uszkodzenie pojazdu przez spadające odłamki szkła ? |
K.B. | 2010-08-18 16:39 |
uszkodzenie mienia |
Bartosz | 2010-09-29 16:11 |