Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-03-02 20:31 Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Fantom
Witam
Ostatnio na parkingu ktos walnal mi w auto i uciekl. Swiadek spisal numery
samochodu, ale nie widzial dokladnie kierowcy. Policja odnalazla auto i
wlasciciela ale sie nie przyznaje i "nie wie" kto prowadzil. Znajac zycie
policja umorzy sprawe. Co bede mogl dalej z tym robic ?

Fantom
2010-03-02 21:04 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? witek
Fantom wrote:
> Witam
> Ostatnio na parkingu ktos walnal mi w auto i uciekl. Swiadek spisal
> numery samochodu, ale nie widzial dokladnie kierowcy. Policja odnalazla
> auto i wlasciciela ale sie nie przyznaje i "nie wie" kto prowadzil.
> Znajac zycie policja umorzy sprawe. Co bede mogl dalej z tym robic ?
>
umorzy sprawe w sensie ukarania kierowcy
co nie zmienia faktu, ze to ten samochod i jego wlasciciel ma (powinien
miec :) ) OC.

Od wlasciciela samochodu bierzesz OC i idziesz do jego ubezpieczyciela
zglosic szkode.

Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie
sie w sadzie.


Dopilnuj tylko, zeby policja zbezpieczyla slady, ze to ten samochod mial
kolizje z twoim. Mniejsza z tym, kto kierowal.

2010-03-02 21:37 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? RadoslawF
Dnia 2010-03-02 21:04, Użytkownik witek napisał:

> Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie
> sie w sadzie.

I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie
warty tłuczenia się po sądach.


Pozdrawiam
2010-03-02 22:42 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Budzik
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@wp.pl ...

>> Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie
>> sie w sadzie.
>
> I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie
> warty tłuczenia się po sądach.
>
na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC.
Trzeba byc ostatnim gnojem, zeby komus walnac na parkingu i odjechac.
A skoro bedzie swiadek i zabezpieczone slady na samochodach, to jakies
wielkie chodzenie po sadach to raczej nie bedzie.
2010-03-02 22:40 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Robert Tomasik

Użytkownik "Fantom" napisał w wiadomości
news:hmjpnk$m9i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Ostatnio na parkingu ktos walnal mi w auto i uciekl. Swiadek spisal
> numery samochodu, ale nie widzial dokladnie kierowcy. Policja odnalazla
> auto i wlasciciela ale sie nie przyznaje i "nie wie" kto prowadzil.
> Znajac zycie policja umorzy sprawe. Co bede mogl dalej z tym robic ?

Ale samochód OC przecież ma.
2010-03-02 22:41 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Przemysław Bernat
Dnia Tue, 02 Mar 2010 21:37:49 +0100, RadoslawF napisał(a):

> I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie
> warty tłuczenia się po sądach.

Będzie, będzie. Taka sprawa będzie miała bezcenną wartość wychowawczą dla
fiutka, który walnął i uciekł. Ubezpieczalnia pokryje koszty naprawy, a
następnie wystąpi z regresem do właściciela pojazdu. W przyszłości
właściciel będzie już pamiętał komu pożyczył pojazd.

--
Pozdrawiam,

Przemek
2010-03-02 23:06 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? RadoslawF
Dnia 2010-03-02 22:42, Użytkownik Budzik napisał:

>>> Facet zapewne powie, ze to nie on, ubezpieczyciel ci odmowi i spotkacie
>>> sie w sadzie.
>> I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie
>> warty tłuczenia się po sądach.
>>
> na pewno bedzie warty upierdzielenia chamowi troche znizek na OC.
> Trzeba byc ostatnim gnojem, zeby komus walnac na parkingu i odjechac.
> A skoro bedzie swiadek i zabezpieczone slady na samochodach, to jakies
> wielkie chodzenie po sadach to raczej nie bedzie.

Głupotą jest zakładanie że wszystko przebiegnie po twojej myśli.
Dojdzie do sprawy i się okaże że poszkodowany się śpieszył i
zaparkował w miejscu utrudniającym sprawcy wyjazd.
I sprawa przestaje być łatwa, prosta i przyjemna.
Zaczyna sie ciągnąć, potrzebne są różne opinie, jednak trzeba
wynająć prawnika i nagle wychodzi że przy szkodzie wycenionej
na 300-500zł wydałeś już tysiąc a jeszcze nie koniec a i wygrana
robi się coraz mniej pewna.


Pozdrawiam
2010-03-02 23:16 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Przemysław Bernat
Dnia Tue, 02 Mar 2010 23:06:43 +0100, RadoslawF napisał(a):

> Dojdzie do sprawy i się okaże że poszkodowany się śpieszył i
> zaparkował w miejscu utrudniającym sprawcy wyjazd.

No i co z tego?

> I sprawa przestaje być łatwa, prosta i przyjemna.
> Zaczyna sie ciągnąć, potrzebne są różne opinie, jednak trzeba
> wynająć prawnika i nagle wychodzi że przy szkodzie wycenionej
> na 300-500zł wydałeś już tysiąc a jeszcze nie koniec a i wygrana
> robi się coraz mniej pewna.

Wygrana pozostaje pewna, o ile tylko będzie dowód, że to właśnie ten
samochód walnął. Tylko sprawca idzie w koszty, bo za wszytkie te kombinacje
zapłaci z własnej kieszeni. To nie jest sprawa o morderstwo, by setkę
biegłych powoływać.

--
Pozdrawiam,

Przemek
2010-03-02 23:59 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Budzik
Użytkownik Przemysław Bernat pbernat@wp.pl ...

> Ubezpieczalnia pokryje koszty naprawy, a
> następnie wystąpi z regresem do właściciela pojazdu. W przyszłości
> właściciel będzie już pamiętał komu pożyczył pojazd.
>
Dlaczego?
Skoro Oc jest na samochód, to trzeba wiedzieć, kto jechał, żeby skorzystać
z OC?
2010-03-03 00:18 Re: Wiem jaki samochod zarysowal mi auto. Co dalej ? Tomasz Pyra
Przemysław Bernat pisze:
> Dnia Tue, 02 Mar 2010 21:37:49 +0100, RadoslawF napisał(a):
>
>> I tutaj bym sie zastanowił i sprawdził czy koszt naprawy będzie
>> warty tłuczenia się po sądach.
>
> Będzie, będzie. Taka sprawa będzie miała bezcenną wartość wychowawczą dla
> fiutka, który walnął i uciekł. Ubezpieczalnia pokryje koszty naprawy, a
> następnie wystąpi z regresem do właściciela pojazdu. W przyszłości
> właściciel będzie już pamiętał komu pożyczył pojazd.

Z regresem w tym przypadku to chyba tylko do sprawcy.
nowsze 1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Darowizna, samochod

Piotr Wydymus 2006-03-03 21:05

Kupiłem auto na allegro za 125 zł. Co dalej?

spoko_luzik 2006-05-14 12:06

Umowa zlecenie a ZUS - wiem że bylo 1000

Piotr 2006-05-30 16:21

Monitoring pracownikow-wiem ze legalne, ale?

castrol 2006-09-22 22:13

fotoradar - nie wiem kto jechal

TERESA FOSZCZKA 2007-02-13 08:58

samochod wspolwlasnosc

Adam 2007-05-29 15:31

Nie wiem, co napisać w temacie, bo ...

vlissingen 2007-10-08 11:28

Jak powinien wyglądać wniosek do sądu o spadek - proste ale ja nie wiem

zbyszek 2007-11-29 00:58

Darowizna - Przepisanie mieszkania ??? Nie wiem jak to zakwalifikować!

Mart 2007-12-18 18:54

odsetki....bo dalej nie wiem

J.S 2008-07-10 22:44