poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-02-20 11:27 | zachowek | lepiszcze |
Witam Po procesie i zawarciu umowy macocha zgodziła się na wypłacenie zachowku po moim zmarłym ojcu. W przeddzień wyznaczonego umową terminu zgłosił się jej prawnik i polecił, aby po pieniądze zgłosić się osobiście. Na proponawany przez mnie przelew bankowy nie chiał się zgodzić. Zjawiłam się w ustalonym miejscu i godzinie, ale poprosiłam, by wraz ze mną udał się do banku, gdzie sprawdzą czy banknoty nie są fałszywe. Prawnik odmówił i jeszcze mnie objechał za to, że zjawiłam się z osobą towarzyszącą - dorosłym synem. Sam natomiast miał dwóch świadków w postaci nieznanych mi straszych pań. Co mam teraz robić- sąd i na jakiej podstawie, czy komornik? Pozdrawiam -- Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO -> http://usenet.pomocprawna.info |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zachowek |
Julita | 2006-01-19 11:40 |
zachowek |
julita | 2006-01-19 22:47 |
Zachowek |
Zygmunt | 2006-01-23 12:33 |
Zachowek |
Zygmunt | 2006-01-23 15:37 |
zachowek |
Julita | 2006-01-24 22:43 |
Zachowek |
tarcamion | 2006-03-15 20:06 |
zachowek |
TMK | 2006-03-15 19:47 |
Zachowek |
tarcamion | 2006-03-15 20:06 |
zachowek |
Monika | 2006-07-04 09:22 |
Zachowek |
Michał | 2006-07-31 09:26 |